Jump to content
Dogomania

Przyszli weterynarze.


kredka

Recommended Posts

JamniczaRodzina mi tak mowila wykładowczyni, niestety nie wiem nic ze swoich doświadczeń.

A co łatwiejsze lub trudniejsze to zależy od osoby. Dla mnie medycyna byłaby trudniejsza od weterynarii, bo nie lubie nic zwiazanego z ludzmi i sadyzmem byłaby dla mnie nauka o ludzkich flaczkach... Czego nie moge powiedzieć o zwierzętach :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 549
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja przez rok bylam na zootechnice, pozniej wyjechalam i za rok mam plan wrocic. To fajny kierunek. Masz anatomie, zoologie, chemie, biochemie, biofizyke, to bedzie dla Ciebie dobrym wprowadzeniem do Weterynarii. Na zootechnice Anatomia nie jest jakos bardzo rozszerzona, na pewno nie tak jak na Wecie, to sobie zobaczysz z czym bedziesz miala do czynienia za rok tylko pomnozone x3 :diabloti: Dla kogos kto lubi zwierzeta to na pewno lepsze rozwiazanie niz Chemia :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asymetria']

Pomóżcie, coo? Bo nie wiem co wybrać... Na zootechnice wydaje mi sie, że jest więcej zajęć, które mi się przydadzą do matury <anatomia, chemia, genetyka, mikrobiologia, ekologia, biologia komórki, biochemia, biofizyka> a na chemii jest matematyka, fizyka i odrobina chemii. Pomocy? :roll:[/quote]

Znajoma jest na zootechnice i z tego co pamietam to na pierwszym roku jest (była) statystyka matematyczna,chemia potem zoologia,biochemia, chemia rolna. Najlepiej wejść w plan lekcji I roku uczelni i zobaczyć. Z drugiej stony jak Was czytam to nie rozumiem po co zastepcze wydziały i uczenie sie np. botaniki,albo łąkarstwa. Ja bym poszła do pracy i zapisała sie od pażdziernika do indexu na kursy maturalne z przedmiotu, który chcę poprawiać na maturze i skupiła się na durnych kluczach i materiale maturalnym.
A jak się Wam spodoba na tych wydziałach i zostaniecie do końca? To bedzie zawód wybrany przypadkiem ! a tego robić nie warto!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']A tam, pare osób i tak zdecydowało się na wymarzoną weterynarie (wieczorowo...) - w tym ja!!! :D[/quote]

To gratuluje decyzji :lol:. Jak można to trzeba uczyc się tego o czym się marzyło. Studia na zastepczych wydziałach są koszmarem. Wypada się uczyć ,żeby nie robić za durnia tylko po co ta wiedza? Tak robili faceci uciekając przed wojskiem ale dla nas to bez sensu.

Link to comment
Share on other sites

To racja, nie wyobrażam sobie, ze miałabym jakieś chęci do nauki na innym kierunku... To byłaby pewnie droga krzyżowa i mam nadzieje, ze jednak dam rade na weterynarii i spełnie w 100% swoje marzenia :)
Czy ktoś wie czy na 1 roku potrzeba duzo materiałów? Chce troche zaplanować finansowo... :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']
Czy ktoś wie czy na 1 roku potrzeba duzo materiałów? Chce troche zaplanować finansowo... :shake:[/quote]

Dokładnie nie wiem ale na pewno od cholery, na wagę złota przydatne są kości, czaszki itp. szczególnie ,że kontakt ze studentami w systemie zaocznym praktycznie jest tylko na zjazdach. Na pierwszym roku warto się trzymać akademików i starszej braci studenckiej. Ich wiedza o układach, skrypty, notatki są bezcenne.
Ale nie o tym chciałam Ci napisać. Czy wykorzystałaś już wszystkie możliwości dostania się na dzienne? Odwołania do bólu i znudzenia z opisem swoich zainteresowń ,z podkreśleniem minimalnej liczby brakujących punktów, osiągnięciach wystawowych itp no i takie tam bajery?.
A wieczorowo to to samo co zaocznie? Czy zajęcia są codziennie czy raz w tygodniu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewtos']Dokładnie nie wiem ale na pewno od cholery, na wagę złota przydatne są kości, czaszki itp. szczególnie ,że kontakt ze studentami w systemie zaocznym praktycznie jest tylko na zjazdach. Na pierwszym roku warto się trzymać akademików i starszej braci studenckiej. Ich wiedza o układach, skrypty, notatki są bezcenne.
Ale nie o tym chciałam Ci napisać. Czy wykorzystałaś już wszystkie możliwości dostania się na dzienne? Odwołania do bólu i znudzenia z opisem swoich zainteresowń ,z podkreśleniem minimalnej liczby brakujących punktów, osiągnięciach wystawowych itp no i takie tam bajery?.
A wieczorowo to to samo co zaocznie? Czy zajęcia są codziennie czy raz w tygodniu?[/QUOTE]

Nie ma żadnej mozliwości odwołań itp. Do Wrocławia zabrakło mi 2 pkt, natomiast listy w Warszawie będą pojawiać się do 17 sierpnia (więc jeszcze 3). Studia wieczorowe na weterynarii = dzienne płatne. Tzn. studenci mają wykłady i ćwiczenia razem z grupami dziennymi i studia trwają identycznie. W Warszawie po 4 semestrach jest się automatycznie przenoszonym na studia stacjonarne, a w Wrocławiu po 6 semestrach. Na medycznych kierunkach (lek,wet itp) nie ma mozliwosci zaocznego studiowania. Na szczescie nie ma zadnej roznicy w płatnych i stacjonarnych, to po prostu kolejne grupy. Bede mieszkać w akademiku i mam nadzieje, ze to ułatwi mi zdobywanie notatek itp :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']Bede mieszkać w akademiku i mam nadzieje, ze to ułatwi mi zdobywanie notatek itp :)[/quote]

To super, więc dasz sobie na pewno radę. Za moich czasów nie było na wecie innego systemu jak dzienny stąd te moje dziwne pytania.To chyba sposób uczelni na tworzenie swojego budżetu .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewtos']To super, więc dasz sobie na pewno radę. Za moich czasów nie było na wecie innego systemu jak dzienny stąd te moje dziwne pytania.To chyba sposób uczelni na tworzenie swojego budżetu .[/QUOTE]

Dokładnie... Przyjmują 100 osób na dzienne i 100 na wieczorowe... Jakby nie można przyjąć w proporcji nawet 150/50? ;/ Ale kasa, kasa... wychodzi 12 tysiecy od studenta w NAJLEPSZYM wypadku... W Wrocławiu kwota dochodzi juz prawie 30 tysięcy... W Wrocławiu przyjeli prawie 130 osób na płatne, a tylko 108 na dziennie i w dziekanacie fuczeli, ze nie ma miejsca dla ani jednej osoby wiecej! Dziwne... bo na wieczorowe tez mieli przydział tylko 108 miejsc, ale jakoś sie dało :roll:

Link to comment
Share on other sites

ja również gratuluje wszystkim dostania sie na weterynarie mi się niestety nie udało ale złożyłam na zootechnikę i może uda mi się przenieść po 1 semestrze bo podobno jest taka możliwość już studiowałam na SGGW biologię ale stwierdziłam ze to nie to więc na zootechnice krótka powtórka tego co już było przed tym co mam nadzieję będzie......

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...

[quote=Blever's;12549346]ja na 95% ląduję w Olsztynie.. ktoś jeszcze:):)??
jesli chodzi o odelglosc wolalabym Wroclaw, ale Olsztyn mi bardziej pasuje pod innymi względami...
orientujecie jakie mogą być minimalne progi we Wroclawiu? coś kolo 155 nie??
Talagia myśę, że nie masz się co bać! ponoć w zeszlym roku jeszcze we wrzesniu przyjeli osoby co mialy po 153 pkt[/quote]


jako iż nie chce mi się brnąć przez cały wątek.. wylądowałaś w końcu w tym olsztynie? :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Impresja az tak ciezko? :> Ja narazie jestem zaaaachwycona studiami i chodze z glowa w chmurach :loveu: Wprawdzie psychologia i negocjacje i fizjologia kom. to moje czołowe usypiacze diabloti:
Szczegolnie, ze fizjo mam w piatki do 13, a pociag do domu o 13.30 :mad:

A anatomii ucze sie najwiecej bo jest najfajniejsza :) Jeden odcinek kregoslupa spokojnie mozna opanowac w jeden dzień. Tylko jakos ciezko do histologii mi sie zabrac :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...