Przyszli weterynarze.

[kredka]

Witam...ponieważ mam 15 lat i myśle już o technikum weterynaryjnym.Od dziecka marzyłam żeby zostać wetem.Kocham zwierzęta i chcę im pomagać.Jeśli znajdzie się ktoś taki,kto uczy się w technikum weterynaryjnym to bardzo proszę o odpisanie na mojego posta :) bd bardzo wdzięczna.
Poprostu chce porozmawiać z kimś kto również marzy o zostaniu wete.

[zwierzus]

Nauka w technikum weterynaryjnym nie zrobi Cię wetem. Do tego trzeba skończyć studia. A to można zrobić bez technikum. Wystarczy liceum :evil_lol:

[gops]

ale po takim technikum jet latwiej dostac sie na studia na ten kierunek i napewno latwiej bedzie szla nauka poniewaz niektore rzeczy juz bedzie znala i wiedziala ;)

ja nie mialam mozliwosci isc do takiego technikum ,za daleko mam;)

[eria]

jak wyżej , nauka w technikum wet. zrobi Cię technikiem weterynarii - a po tym zawodzie zostanie Ci tak jak mnie - satysfakcja :evil_lol: ( pracuję w tej chwili w biurze rachunkowym:evil_lol:).
A żeby być lekarzem - to oprócz marzeń , trzeba przede wszystkim cholernego samozaparcia :roll:

[Vesna]

Jeśli chcesz zostać lekarzem weterynarii to musisz ukończyć studia, a żeby się na nie dostać trzeba zdać dobrze maturę z biologii i chemii (+ ew. dodatkowe przedmioty w zależności od wydziału) najlepiej na poziomie rozszerzonym. Jeśli myślisz o tym poważnie, to wydaje mi się, że lepiej znaleźć liceum ogólnokształcące z dobrym profilem biol.-chem. Nie wiem jak dokładnie wygląda nauka w technikum, ale jest to szkoła zawodowa więc sporo przedmiotów zawodowych, które gdzieś tam w toku studiów może się przydadzą, ale raczej nie będą gwarantem tego, że będziesz miała o wiele mniej materiału do opanowania.

[zwierzus]

[quote name='Vesna']Jeśli chcesz zostać lekarzem weterynarii to musisz ukończyć studia, a żeby się na nie dostać trzeba zdać dobrze maturę z biologii i chemii (+ ew. dodatkowe przedmioty w zależności od wydziału) najlepiej na poziomie rozszerzonym. Jeśli myślisz o tym poważnie, to wydaje mi się, że lepiej znaleźć liceum ogólnokształcące z dobrym profilem biol.-chem. Nie wiem jak dokładnie wygląda nauka w technikum, ale jest to szkoła zawodowa więc sporo przedmiotów zawodowych, które gdzieś tam w toku studiów może się przydadzą, ale raczej nie będą gwarantem tego, że będziesz miała o wiele mniej materiału do opanowania.[/quote]
Podpisuję się pod tym dwoma rękami

[kasia14]

ja mam 15 lat i chciałabym tez byc wetem. wybrałam jednak tak jak tu radza doswiadczeni;) liceum biologiczno chemiczne (jak się dostane ;) ) chocby z tego względu, ze jezeli sie nie dostane na studia wet./stwierdze ze operacje nie dla mnie;)/ lub cos w tym stylu to pozostaje jeszcze wiele innych kierunków po biochemie. Po technikum wet. juz trudniej dostac sie gdzies indziej.

[zwierzus]

I o to chodzi. Trzymam kciuki żeby Ci się udało zrealizować marzenia Kasia14 :lol:

[Vesna]

[quote name='kasia14']ja mam 15 lat i chciałabym tez byc wetem. wybrałam jednak tak jak tu radza doswiadczeni;) liceum biologiczno chemiczne (jak się dostane ;) ) chocby z tego względu, ze jezeli sie nie dostane na studia wet./stwierdze ze operacje nie dla mnie;)/ lub cos w tym stylu to pozostaje jeszcze wiele innych kierunków po biochemie. Po technikum wet. juz trudniej dostac sie gdzies indziej.[/quote]

A do którego LO w P-cach się wybierasz? :razz:

[kasia14]

[quote name='Vesna']A do którego LO w P-cach się wybierasz? :razz:[/quote]

do 2 LO;) chcociaz rózne słysze opinie, ale w 1 LO jest tez rozszerzona fizyka w biochemie a ja z fizyki to nie najlepiej stoje. Chodziłaś do szkoły w Pabianicach?
[B]
Zwierzus [/B]bardzo dziękuje;) mam nadzieje, ze mi sie uda i ze wytrwam:roll: ale w innym zawodzie siebie nie wiedze.

[Vesna]

[quote name='kasia14']do 2 LO;) chcociaz rózne słysze opinie, ale w 1 LO jest tez rozszerzona fizyka w biochemie a ja z fizyki to nie najlepiej stoje. Chodziłaś do szkoły w Pabianicach? [/quote]

Chodziłam do "jedynki" :), ale do było kilka lat temu. Od tego czasu sporo się zmieniło. Ja oficjalnie nadal mieszkam pod Pabianicami, ale teraz studiuję we Wrocławiu, właśnie weterynarię.

[kasia14]

[quote name='Vesna']Chodziłam do "jedynki" :), ale do było kilka lat temu. Od tego czasu sporo się zmieniło. Ja oficjalnie nadal mieszkam pod Pabianicami, ale teraz studiuję we Wrocławiu, właśnie weterynarię.[/quote]

Jak mi się uda też bym chciała we Wrocławiu studiowac;) A mogłabyś trochę poopowiadać jak jest na weterynarii? Czy trudno sie dostac? I w ogóle jakie odczucia:lol:

[Jagoodkaxd]

Moim marzeniem od zawsze ,było zostac wetem. Mam już plany ,ze pójde do tech. weterynarii do wrześni ,a apotem na studia do wrocławia :p

[Vesna]

[quote name='kasia14']Jak mi się uda też bym chciała we Wrocławiu studiowac;) A mogłabyś trochę poopowiadać jak jest na weterynarii? Czy trudno sie dostac? I w ogóle jakie odczucia:lol:[/quote]

Na weterynarię jest średnio 10-12 osób na miejsce więc niemało. Ja jestem ostatnim rocznikiem, który zdawał "starą maturę" i musiałam zdawać egzaminy na studia. Teraz to wszystko wygląda zupełnie inaczej i nie orientuję się dokładnie w kryteriach przyjmowania na studia, tym bardziej, że każda uczelnia ma swoje własne.

Ja jestem zadowolona z wyboru, nie wyobrażam sobie, żebym mogła robić coś innego. Ale łatwo nie jest... motywacja, samozaparcie i konsekwencja to podstawa. Trzeba się przygotować na duuuuużo pracy we własnym zakresie-na zajęcia z wielu przedmiotów powinno się przychodzić już przygotowanym. Największy kontakt ze zwierzętami to przez pierwsze dwa lata preparaty na prosektorium i jakiś królik na pojedynczych ćw. z fizjologii i muszę przyznać, że później nie jest wcale lepiej (no, może diagnostyka jest tutaj wyjątkiem). Trzeba wiedzieć, że weterynaria to nie tylko leczenie zwierząt (i nie tylko piesków i kotków bo w programie mamy też bydło, konie, owce, kozy, świnie, zwierzęta futerkowe, drób, ryby, owady użytkowe...) ale też kontrola nad produkcją żywności pochodzenia zwierzęcego (od kontroli ferm poprzez punkty skupu, ubojnie, przetwórnie itd.) oraz cała administracja weterynaryjna-i to wszystko też jest w programie nauki.
Co prawda, bodajże od 2 lat wprowadzane są zmiany w programie studiów w związku z tworzeniem systemu punktowego i dostosowywaniem kierunku do standardów ECTS więc pewne rzeczy wyglądają teraz trochę inaczej, ale myślę, że program zasadniczo nie mógł sięzmienić (z resztą to można łatwo sprawdzić na stronie wydziału).
Jedno jest pewne-wszystko zależy od tego na kogo trafisz. Ja miałam farta ;) bo studiuję z naprawdę świetnymi ludźmi, z którymi zarówno nauka jak i zabawa są przyjemnością i pewne trudności i potknięcia nie wydają się takie straszne.

Nie piszę tego, żeby kogokolwiek straszyć :diabloti:, po prostu lepiej o pewnych rzeczach wiedzieć na starcie i być na nie przygotowanym-nie kojażyć sobie pracy lekarza weterynarii tylko ze ślicznymi szczeniaczkami, które trafiły do gabinetu na szczepienie.

A z przyjemniejszych rzeczy: Wrocław to naprawdę piękne miejsce i jak tylko uda się wygospodarować trochę wolnego czasu, to można się w nim świetnie bawić-zdecydowanie bardzo dużo urokliwych miejsc i świetna studencka atmosfera ;).

[SIZE=1]Ale mi elaborat wyszedł, mam nadzieję, że wybaczycie :oops:.[/SIZE]

[kasia14]

[B]Vesna[/B], własnie o coś takiego mi chodziło:) Wiem, że weterynaria to nie tylko psy i koty, ale tez inne zwierzęta, najbardziej jak na razie przerażają mnie operacje itp(na którym to jest roku?). Ale w ogóle przeraza mnie sama nauka, której jak mówisz jest bardzo dużo. Jestem z tych, którzy nie zawsze wierzą w swoje siły. Ale na pewno spróbuje, nawet jeśli tfu tfu nie dam sobie rady to przynajmniej bede wiedziała, bo jak nie spróbuje to będe do konca życia załowała...
Zresztą nie wyobrażam sobie siebie w innym zawodzie, kocham zwierzęta, jestem wolont. w schronie więc co innego miałabym robić?:hmmmm:

[Vesna]

Chirurgia jest na 4 roku, ale wnętrza zwierzaków bedziesz mogła już oglądać na pierwszym ;). Jeśli jesteś wolontariuszką w schronisku, to może porozmawiaj z lekarzem, który zajmuje się tam zwierzętami i mogłabyś zobaczyć jak to wszystko wygląda (nie wiem, czy zabiegi przeprowadzane są na terenie schroniska).

[zwierzus]

Kasia14, nauki na weterynarii jest dużo ale to dopiero początek. Zawód wymaga ciągłego dokształcania. I po uzyskaniu dyplomu nie można spocząć na laurach żeby być dobrym lekarzem.

[kredka]

Ja oczywiście wiem że po takim technikum trzeba iść na studia :) chemie i biologię uwielbiam :) dlatego nauka tych przedmiotów przychodzi mi z łatwością ;) aaa i ktoś napisał że po technikum weterynaryjnym nie można zdawać na coś innego(chyba tak ktoś napisał) ależ to nieprawda,bo po technikum weterynaryjnym można pójść na np.zootechnika :) (równie przyjemna praca) :) no i jest jeszcze psycholog zwierzęcy,treser :) jeśli nie uda mi się z weterynarią to pomyśle nad czymś innym :)

ale chyba większość osób się zgodzi,że najważniejsze to mieć cel i do niego dążyć? :)

[kredka]

Operacje?hmm :) nie ma się czego bać...trzeba poprostu być opanowanym i cierpliwym ;) no i znać anatomię zwierząt ( bo jak wiadomo bez tego przy operacji ani rusz) :) no i nie tylko bez tego...

Ja napaliłam się okropnie na weterynarie,ale jeśli mi nie wyjdzie to trudno,zajmę się czymś innym(oczywiście związanym ze zwierzętami) :)

[Brezyl]

[quote name='Jagoodkaxd']Moim marzeniem od zawsze ,było zostac wetem. Mam już plany ,ze pójde do tech. weterynarii do wrześni ,a apotem na studia do wrocławia :p[/quote]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Jeśli poważnie myślisz o weterynarii, raczej powinnaś iść do bardzo dobrego liceum nakierowanego na przedmioty, z których punktacja liczy się na danej uczelni. Masz wtedy znacznie większe szanse aby dostać się na wymarzoną uczelnię, niż po technikum we Wrześni. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]

[kredka]

Rozmawiałam z weterynarzem,który szczepił moje psiaki.Mówił że liceum to bardzo dobre rozwiązanie.Ale w technikum są praktyki,są przedmioty głównie przygotowujące do weterynarii i to też dobre rozwiązanie.Bo te praktyki są przydatne na studiach:p Więc muszę się zdecydować,ale na to mam jeszcze półtora roku:cool3:

[sweetdog]

Witam wszystkich, jestem tu od nie dawna..
Tak jak ty myśle o pozostaniu weterynarzem i pomaganiu chorym zwierzętom.
I dlatego Mam pytanie czy wybrać liceum a może technikum weterynaryjne.. Zalerzy mi na dostaniu się na studia.
Bardzo dziekuje za odpowiedz.

[Talagia]

Praktyki praktykami, ale majac nawet setki godzin praktyk w lecznicach dużo to nie pomoze przy pisaniu matury z chemii czy biologii :roll:
A zeby to sie przydalo na studiach, to najpierw trzeba sie dostać...
Obecny klucz na maturze jest bardzo drastyczny, i przez 3 lata liceum uczniowie sa przygotowywani "pod klucz", ja juz nie potrafie normalnie czytac, bez liczenia ile pytan jest w jednym zdaniu itp...
Nie chodzi o kwestie przyswajania wiedzy... Bo majac nawet caly podrecznik z biologii w jednym palcu mozna nie zdac obecnej matury. Mowie calkiem powaznie, bo nie raz i nie dwa przychodzilam na sprawdzian z książką w głowie (prawie dosłownie :evil_lol:) a nie zaliczałam z powodu "złego sformułowania", "klucz przewiduje inna odpowiedz i mimo,ze ta jest również prawidłowa to nie mozna jej uznać" "zle i juz", "nie bo nie" itp... Po 3 latach automatycznie pisze sie wszystkie hipotezy i wnioski... smutne niestety

Polecam liceum z baardzo dobrym profilem biol-chem :roll: najlepiej NAJLEPSZEGO LO... Moja siostra miala okazje chodzic do srednio-dobrej szkoły i pracowala 2 razy wiecej w domu i po zajeciach niz ja (skończyła medycyne). Dobre liceum wydrze z ciebie ostatnie poty i napewno bedziesz lepiej przygotowana na medyczny kierunek ;) Pod względem ilości przyswajanego materiału i wymagań.

Sama jestem w klasie maturalnej biol-chem i bede próbować w 2009 na weterynarie :roll:

[Jagoodkaxd]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/39617.html"]Brezyl[/URL] chodzi o to ,ze ja właśnie nie chcę iść do LO tylko do technikum ,bo po LO nic nie będe miała , a po technikum chociaż tego tech. weterynarii

[Iza.]

[quote name='Jagoodkaxd'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/39617.html"]Brezyl[/URL] chodzi o to ,ze ja właśnie nie chcę iść do LO tylko do technikum ,bo po LO nic nie będe miała , [B]a po technikum chociaż tego tech. weterynari[/B]i[/quote]

I co Ci to da ?
Uprawnienia tech wet sa naprawdę niewielkie ;)

Ja też dużo zastanawiałam, się poważnie nad tech wet, ale jednak zdecydowałam się na LO. Jestem co prawda dopiero w pierwszej klasie, ale póki co wydaje mi się , ze biol-chem był dobrą decyzją.
Właściwie od pierwszego tygodnia w szkole rozwiązujemy zadania maturalne, szczególnie z biologii. I wiem, ze jak będę chciała i dobrze się do tego przyłożę, to zdam maturę z takim wynikiem jak chcę.
Praktyki czy inne przedmioty zawodowe fajna rzecz, ale jakby nie patrzeć nieco odwracają uwagę od tych przedmiotów głównych czyli biologii i chemii ;)