baltazarka Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 Hi Hi mój psiak ma dopiero 7 tygodni i jest naprawde uroczym szczeniakiem ostatnio kiedy byłam z nim na polu podeszła do nas kobieta z yorkiem psy się troche obwąchały i zaczeły się bawić -Jaki piękny pies. Ma taką ładną błyszczącą sierść i śliczną mordke. Co to za rasa? - Kundelek -:crazyeye: - Miza chodź! Pancia wzieła yorka i uciekła do domu a mój biedny Solar nie miał się z kim bawić:shake: I szczerze powiedziawszy cała ta sytuacja mnie rozbawiła Mój psiak jest kudnelkiem, jego rodzice też byli kundelkami i co z tego? Jest piekny i kochany (chociaż sika gdzie popadnie), i mi to wystarczy:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [quote name='frruzia']a co powiecie na psa rasistę? moja Figa miała parę niemiłych spotkań z dalmatyńczykami i chyba teraz myśli sobie że każdy pies w kropki to potencjalne zagrożenie, nie wiem może ich nie odróżnia ale jak widzi jakiegoś dalmatyńczyka to zaczyna przyjmować postawę zaczepno-obronną, trochę mnie to śmieszy bo na żadne inne psy tak nie reaguje tylko te w kropki[/quote] Rambo nie lubi średnich/duzych białych psów w łaty , a jesli te łaty są czarne to juz tragedia :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frruzia Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 ha więc psów rasistów jest więcej ale ciekawa jestem dlaczego reaguje tak na wszystkie białe w łaty a nie tylko na tę jedną sunie przecież jak widzi goldena to nie myśli od razu że to jej kumpel Bongo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koma Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 Moja rasistka nie toleruje żadnych bullowatych :razz: My raczej nie spotykamy się nie tolerancją, chociaż parę razy spotykałam właściciela pięknego dogo canario, z pasją opowiadał o swoim psie, chwalił się jaki to on nie jest, natomiast na każde moje wtrącenie o Komie podsumowywał- a bo to kundel, mój to jest rasowy :roll: Facet miał do mnie pretensje że sunia nie chce się z jego psem bawić. Jak myślicie dlaczego? Bo jest kundlem :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frruzia Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 pewnie bała się żeby przypadkiem nie pobrudzić arystokraty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [quote name='frruzia']ha więc psów rasistów jest więcej ale ciekawa jestem dlaczego reaguje tak na wszystkie białe w łaty a nie tylko na tę jedną sunie przecież jak widzi goldena to nie myśli od razu że to jej kumpel Bongo[/quote] Bo gdyby pies reagował na bodźce bólowe tak samo jak na pozytywne to by długo nie pożył. Z tego co wiem to pies dużo mocniej zapamiętuje nieprzyjemne sytuacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koma Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [quote name='frruzia']pewnie bała się żeby przypadkiem nie pobrudzić arystokraty[/QUOTE] Być może:evil_lol: [quote name='frruzia']przecież jak widzi goldena to nie myśli od razu że to jej kumpel Bongo[/quote] Ha, no nie wiem, moja sucz jest zakochana w podstarzałym już nowofundlandzie i gdy tylko z daleka zobaczy jakiegoś dużego czarnego kudłatego psa cieszy się jak szalona :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [quote name='baltazarka']Hi Hi mój psiak ma dopiero 7 tygodni i jest naprawde uroczym szczeniakiem ostatnio kiedy byłam z nim na polu podeszła do nas kobieta z yorkiem psy się troche obwąchały i zaczeły się bawić -Jaki piękny pies. Ma taką ładną błyszczącą sierść i śliczną mordke. Co to za rasa? - Kundelek -:crazyeye: - [B]Miza chodź![/B] Pancia wzieła yorka i uciekła do domu a mój biedny Solar nie miał się z kim bawić:shake: I szczerze powiedziawszy cała ta sytuacja mnie rozbawiła Mój psiak jest kudnelkiem, jego rodzice też byli kundelkami i co z tego? Jest piekny i kochany (chociaż sika gdzie popadnie), i mi to wystarczy:lol:[/quote] to faktycznie idiotka od tego Yorka-nie wiem czy coś w tym jest czy tylko mit-ale ponoć większość właścicieli Yorków ma coś nie tak pod kopułą-takie opinie słyszałam, cóż-tu kolejny przykład debilizmu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted August 9, 2006 Share Posted August 9, 2006 Oj, dziewczyny, jak ktos tak pyta co to za rasa, a widzicie ze ma cos rasopodobnego na smyczy, ale sam jest malorasopodobny, odpowiadajcie cynicznie - "Moj pies to mongrel, import z Anglii". Milego zerkniecia do slownika angielsko-polskiego! Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted August 9, 2006 Author Share Posted August 9, 2006 Moja jedna sunia również rasistką gdyż jak ją kiedyż ONek pogonił to do teraz na różne 4onki jakie chodzą w poblizu na spacery raguje agresją:shake: Ale ostatnio ją AST pogryzl to az sie dziwie,ze teraz sie nie rzuca na wszystkie bullowate a ma kilku takich kolegow;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted August 9, 2006 Share Posted August 9, 2006 [B]Zofio[/B], wlasnie wrocilam z wakacji, ktore spedzalam z psem oczywiscie :lol: i kilka razy musialam odpowiadac na pytanie o rase. Odpowiadalam, ze to [I]monchien[/I] :evil_lol: [SIZE="1"](wymowa podobna do "mąszję" jakby ktos chcial skorzystac ;) )[/SIZE] co wywolywalo fajny usmiech na twarzach :lol: Dla nieznajacych francuskiego Mon chien = moj pies ;) Na campingu gdzie sie rozbilismy moja Talka wyrobila sobie opinie i poczta pantoflowa sie roznioslo, ze to pies co umie liczyc i mowi Dzien Dobry. :loveu: Jakie to bylo mile. :loveu: Zaden rasowiec tego nie potrafil :evil_lol: Smieszne to i zalosne zarazem :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 Przeczytałam ponad połowę postów (więcej nie dam rady bo muszę z psem na spacer). Mam rasowego grzywaczka i on bardzo chętnie pobawiłby się z jakimś kumdelkiem byle mniej więcej jego wielkości bo mój ma 4 miesiące i tchórzydło okropne. Jak idzie większy pies to go muszę na ręce brać i mi strasznie wstyd , że na taką paniusię wychodzę ale ten mój głupolek wpada na razie w panikę. Muszę go powoli ośmielać bo będzie dziki a ja chcę żeby się w wszystkimi psami bawił (no może poza tymi największymi bo go mogą nie dopatrzeć pomiędzy łapami. Do tej pory miałam kundle , które wyglądały na rasowe dog i wilczur. Wszystko mi jedno czy pies jest rasowy czy nie, byle był dobrze wychowany i fajnie sie bawił. Mój "superrasowiec" pozdrawia wszystkie kundeliki i mówi żebyćmy nie dali się zwariować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 [quote name='baltazarka']Hi Hi mój psiak ma dopiero 7 tygodni i jest naprawde uroczym szczeniakiem ostatnio kiedy byłam z nim na polu podeszła do nas kobieta z yorkiem psy się troche obwąchały i zaczeły się bawić -Jaki piękny pies. Ma taką ładną błyszczącą sierść i śliczną mordke. Co to za rasa? - Kundelek -:crazyeye: - Miza chodź! Pancia wzieła yorka i uciekła do domu a mój biedny Solar nie miał się z kim bawić:shake: I szczerze powiedziawszy cała ta sytuacja mnie rozbawiła Mój psiak jest kudnelkiem, jego rodzice też byli kundelkami i co z tego? Jest piekny i kochany (chociaż sika gdzie popadnie), i mi to wystarczy:lol:[/quote] Ach szkoda , że z Krakowa a ja z Zakopanego bo mój grzywek napewno by się świetnie z takim fajowym kundlusiem bawił. Aż by padł. Nie przejmuj się.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piesik Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 Ostatnio wyjechałam z miasta na wieś (ale taką, gdzie za nocleg buli się klimatyczne i było wiele ludzi z różnych miast) - wśród miejscowych przeważały kundelki, niestety często bezdomne. Za to nie spotkałam się z niemiłymi uwagami na temat Aresa, jedynie: "Jaki śliczny piesek!", po czym następowało jego "Hau! Hau!" i niektórzy wystraszeni ludzie przestawali go lubić, a inni się śmiali i go głaskali - wtedy się uspokajał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sweet maggie Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 A ja w domu mam i rasowca i kundelka, i z obu jestem dumna tak samo:loveu: Nie wiem jak mozna wybierac pieskowi z kim ma sie bawic.:crazyeye: Powariowali ci ludzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 [quote]to faktycznie idiotka od tego Yorka-nie wiem czy coś w tym jest czy tylko mit-ale ponoć większość właścicieli Yorków ma coś nie tak pod kopułą-takie opinie słyszałam, cóż-tu kolejny przykład debilizmu [/quote] no cóż, po prostu panuje ogromna moda na yorki, których cena przeważnie jest dużo wyższa od innych ras. Dlatego właściciele psów czują się jak gwiazdy :D Ja też jestem dumną posiadaczką kundelka, chyba najłagodniejszego psa na świecie, bo nigdy na żadnego człowieka nawet nie zawarczał, no jedyna wada, że na spacerach straszna z niego "zadziora" i wyskakuje do dużo większych psów :diabloti: Często jak go porządnie wyczesze ( porządne czesanie zdarza się rzadko, a kończy przeważnie tym, że gonię rozbawionego psa ze szczotką po ogródku) i wezmę na spacer, to ludzie się dziwią,że to jest kundelek. Najzabawniejsze jest to, że obcięty wygląda jeszcze inaczej. Oto mój 9 letni Drops [IMG]http://magrat1988.w.interia.pl/IMG_0562.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Ja w ogóle nie przejmuję się takimi komentarzami. Biorę swoją Sonię na ręce i mówię "Popatrz taki rasowy a do widzenia nie umie powiedzieć" . Tak naprawdę to mi to wisi czy takiej czy innej rasy jest piesek...kocha tak samo.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magrat Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 ja też się nie przejmuję, jak ktoś się pyta jaka to rasa, to mówię kundelek :roll: a nie jak moja koleżanka miała psa większego od jamnika a się chwaliła, że to ratlerek :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 Nigdy nie spotkalam sie z rasizmem :) Nigdy nikt mojej suce nie zakazal zabawy tylko dlatego,ze nie ma rodowodu.Natomiast ja jestem nietolerancyjna.Jezeli tylko moge uniknac zabawy z nieznanym psem-unikam.Jezeli jest to pies rasy bojowej,nigdy nie pozwalam.Jedyny wyjatek to 11letni bulek,ale o nim zrobilam wywiad u ludzi,ktorzy go znaja od zawsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaira Posted August 27, 2006 Share Posted August 27, 2006 Heh, mojego psa się nikt nie uczepi, że kundel, bo bystrzaki myslą, że to sznaucer :roll: Ocenić psa po fryzurze... :eviltong: Jak byłam wolontariuszką, posżłysmy pewnego dnai z naszymi schroniskowymi psami na spacer. Jakieś robole (w sensie robotnicy), których mijaliśmy, wyśmiali moje schroniskowe zwierzątko, że kundel itd. A oni, jeśli mają psy, to skąd? Z giełdy. A na płockiej giełdzie to już takie championy można kupić, że ho ho :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted August 27, 2006 Share Posted August 27, 2006 [quote name='Evelina']kilka razy musialam odpowiadac na pytanie o rase. Odpowiadalam, ze to [I]monchien[/I] :evil_lol: [SIZE=1](wymowa podobna do "mąszję" jakby ktos chcial skorzystac ;) )[/SIZE] [/quote] Ja mówię że multiterier. Zdarza się, że ludzie kiwają głową z uznaniem, a jeden pan powiedział "myślałem że multitereriery są większe". M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaira Posted August 27, 2006 Share Posted August 27, 2006 [quote name='Marta i Wika']Ja mówię że multiterier. Zdarza się, że ludzie kiwają głową z uznaniem, a jeden pan powiedział "myślałem że multitereriery są większe". M.[/quote] Bystrzak, nie ma co... Czytałam kiedyś wypowiedź jednej dziewczyny na innym forum. Miała deerhoundy (albo wilczarze irlandzie, nie pamiętam dokładnie, ale coś w tę stronę). Jedna kobieta twierdziła, że te psy to teriery szkockie i jeszcze się upierała przy swoim zdaniu... :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciastek Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 Z nietolerancją na spacerach nie było dane mi się spotkać (i dobrze) choć może dlatego, że mieszkam na wsi, i tu mało kto wychodzi z psem na spacer... i mój piesio też nie ma się z kim bawić, a na dodatek został kilka krotnie napadnięty przez błąkające się psy i zdarza mu się obszczekiwać potencjalnych kolegów :(. Mojego psa wszyscy namiętnie mylą z owczarkiem szkockim collie, ale to tacy, co collie znają tylko z filmu (zwłaszcza dzieci), a jak idziemy (gdzieś w zatłoczonym miejscu) to słyszę: patrz Lassie!... a mój piesek jest o wiele mniejszy, mniej puchaty, krótszy nio i ma widocznie krótszy pysk... a na dokładkę ... niebieskie oczy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piesik Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 hehe, Ciastek, super nick!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciastek Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Dzięki bardzo Piesik :) a dlaczego tak uważasz? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.