taks Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='shin']Moze by sprobowac uderzyc tez do vetow, ktorzy brali udzial w miesiacu sterylizacji?[/quote] to co piszesz nasunęło mi jeszcze inny pomysł niezależny od skarbonki. Może by zmontować na dogo taką akcję rozsyłania listu/szablonu ( przygotować jakiś jeden dobry tekst to nie powinien być problem) do wetów z apelem o deklarację powiedzmy jednej sterylki "po kosztach" w miesiącu a w zamian informacji o tym gdzie był zabieg i stanie zdrowia suki na dogo. Myslę, że nie byłoby to uznane przez ADM-a za reklamę a jednak wetom mogłoby "pasować". W końcu nie raz na dogo pada pytanie o dobrego i wypróbowanego weta "od sterylek" a potencjalna ilośc prywatnych klientów z forum jest spora i warta uwagi. Tylko trzeba by się mądrze zorganizować i powiedzmy podzielić na rejony, miasta.. żeby nie dublować wysyłki i jednocześnie ew. deklaracje jakoś do kupy zebrać i udostępnić ( może jako aneks "mapy pomocy...") [B]EDIT[/B] oczywiście chodzi o sterylki "po kosztach" psów bezdomnych ( czyli z DT, hoteli, schronów) bo chyba niezbyt jasno to wyżej napisałam:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Mi też nie lezy pomysł sterylek w schronach :shake: ale z drugiej strony, to włąśnei te psy wydawane byle komu, byle ze smycza powinny byc cięte w pierwszej kolejnosci. No i tych, które już są u "kochających" właścicieli. A jak miałaby wyglądać selekcja -kolejka na zasadzie kto pierwszy ten lepszy, z tym, że kazdy moze zgłaszać kolejnego psa, dopóki ten poprzedni nei będzie wyciety?? A co jak już pójdzie do adopcji?? Bo chyab nei liczymy, ze kasy będzie więcej niż potrzebujących?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='taks']to co piszesz nasunęło mi jeszcze inny pomysł niezależny od skarbonki. Może by zmontować na dogo taką akcję rozsyłania listu/szablonu ( przygotować jakiś jeden dobry tekst to nie powinien być problem) do wetów z apelem o deklarację powiedzmy jednej sterylki "po kosztach" w miesiącu a w zamian informacji o tym gdzie był zabieg i stanie zdrowia suki na dogo. Myslę, że nie byłoby to uznane przez ADM-a za reklamę a jednak wetom mogłoby "pasować". W końcu nie raz na dogo pada pytanie o dobrego i wypróbowanego weta "od sterylek" a potencjalna ilośc prywatnych klientów z forum jest spora i warta uwagi. Tylko trzeba by się mądrze zorganizować i powiedzmy podzielić na rejony, miasta.. żeby nie dublować wysyłki i jednocześnie ew. deklaracje jakoś do kupy zebrać i udostępnić ( może jako aneks "mapy pomocy...")[/quote]Taka sterylkowa mapa pomocy? To moglby byc calkiem niezly pomysl, tylko ze ktos by to musial naprawde nadzorowac - jak rozumiem ta sterylka po kosztach by musiala dotyczyc tylko psow z polecenia dogomanii, bo inaczej ciezko by bylo stan zdrowia itp na forum zamieszczac, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='shin']Taka sterylkowa mapa pomocy? To moglby byc calkiem niezly pomysl, tylko ze ktos by to musial naprawde nadzorowac - jak rozumiem ta sterylka po kosztach by musiala dotyczyc tylko psow z polecenia dogomanii, bo inaczej ciezko by bylo stan zdrowia itp na forum zamieszczac, nie?[/quote] tak , tak rekomendowanych przez dogo i z obowiązkiem podania na forum ,że zabieg się odbył i podaniem gdzie tzn z "namiarami" na weta i opisem jaki był stan suki przed i po zabiegu. To da równocześnie gwarancję, że takie zabiegi "ze zniżką" nie będą partaczone. Mozna by też dawać w zamian jakiś dyplomik/ poswiadczenie - niektóre gabinety sa obwieszone róznymi certyfikatami, dyplomami i podziękowaniami więc najwyraźniej bywa to w cenie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Ha, to ja już mogę podać weta, który zrobił mi 2 sterylki po kosztach dla "moich" psiaków :razz:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 Z tą skarbonką świetny pomysł co do wpłat to myślę żeby nie narzucać ludziom wpłat comiesięcznych, a żeby każdy wpłacał ile chce i kiedy chce. w końcu każda złotówka się przyda jeżeli chodzi o koszty to rzeczywiście warto by poszukać wetów, którzy by z nami współpracowali, myślę żę w każdym mieście choć jeden by się znalazł myślę że jesli chodzi o wybór suki to która suka zostanie wysterylizowana pierwsza mogłoby zależeć od tego czy mamy akurat w okolicy weta który robi to po kosztach i uważam że ta zebrana kasa powinna iśc też na schroniskowe suki, bo to w końcu w schronisku ciąża dla suki jest największym zagrożeniem a kończąć to co do rozliczania, najpierw osoba chcąca wysterylizowac sukę musi się dowiedzieć w jakiej cenie wet to zrobi i podać już ustaloną cenę przed zabiegiem a następnie po zabiegu przedstawic fakturę wystawioną przez weta chyba wszystko napisałam...dośc nie składnie, ale mam nadzieję że wszystko pojmiecie:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Patikujek']Z tą skarbonką świetny pomysł co do wpłat to myślę żeby nie narzucać ludziom wpłat comiesięcznych[/quote]Jakich wplat comiesiecznych? :crazyeye: [quote]jesli chodzi o wybór suki to która suka zostanie wysterylizowana pierwsza mogłoby zależeć od tego czy mamy akurat w okolicy weta który robi to po kosztach[/quote]W sumie to dobry pomysl. Mozna by tez brac kryterium zaawansowania ciazy - ale na psich ciazach sie nie znam, wiec tak tylko rzucam, nie wiem czy madre to czy glupie :eviltong: [quote]i uważam że ta zebrana kasa powinna iśc też na schroniskowe suki, bo to w końcu w schronisku ciąża dla suki jest największym zagrożeniem[/quote]Ale schroniska chyba maja swoich vetow, ktorzy to powinni w ramach pracy robic... placic komus dodatkowo za to, ze raczy wykonac swoje obowiazki...? Mi jakos to nie pasuje... [quote]a kończąć to co do rozliczania, najpierw osoba chcąca wysterylizowac sukę musi się dowiedzieć w jakiej cenie wet to zrobi i podać już ustaloną cenę przed zabiegiem a następnie po zabiegu przedstawic fakturę wystawioną przez weta[/quote]100% racji. W ten sposob nie dajemy kasy w ciemno, bo mamy okreslona chocby orientacyjnie kwote, a pozniej juz konkretne wyliczenia ile za co vet wzial. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='shin']Jakich wplat comiesiecznych? :crazyeye:[/quote] oj tak Shun własnie comiesiecznych:lol: To znaczy chodzi o to aby osoby "wpisujące się" do skarbonki zadeklarowały malutki ale stały wkład. Oczywiście nie musi to być np. 5 zł co miesiąc - może być wpłata z góry powiedzmy 30 zł na całe półrocze... Dzięki temu można przewidzieć ile kasy sie uzbiera i coś planować.Po prostu tworzy się w miarę stabilny i odnawialny fundusz. Taki system naturalnie nie wyklucza i "dodatkowych" wpłat jednorazowych ale nie one są podstawą. [quote name='shin'] Ale schroniska chyba maja swoich vetow, ktorzy to powinni w ramach pracy robic... placic komus dodatkowo za to, ze raczy wykonac swoje obowiazki...? [/quote] no ale co z tymi schronami gdzie nie ma gabinetu tylko "dochodzący " wet albo nawet i takiego, stałego nie ma - takich schronisk jest niestety sporo:shake: [quote name='shin'] W ten sposob nie dajemy kasy w ciemno, bo mamy okreslona chocby orientacyjnie kwote, a pozniej juz konkretne wyliczenia ile za co vet wzial.[/quote] Ja bym była nawet bardziej restrykcyjna;) Przyjmując że to "skarbionka" jest bardziej wiarygodna wprowadziłabym zasadę że [U]najpierw faktura/rachunek a dopiero później przelew[/U]. Tak więc wolontariusz organizujący sterylkę musiałby albo na chwilę założyć kasę albo uzyskać zgodę weta na parodniowe odroczenie zapłaty. Inaczej mówiąc procedura byłaby taka : krok pierwszy - musiałby uzgodnić ze skarbonką czy jest pokrycie na ten wydatek, uzyskać potwierdzenie i zobowiazanie przekazania pieniędzy ( można juz na tym etapie zdefiniować max kwotę) krok drugi - udokumentować wykonanie sterylki i wystąpić o refundację wydatku Dzięki temu my mielibyśmy gwarancję, że przekazane pieniądze nie pójdą na inny cel a wolontariusze pewność, że mamy pokrycie na ich (uzgodnione z nami) wydatki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='taks']oj tak Shun własnie comiesiecznych:lol: To znaczy chodzi o to aby osoby "wpisujące się" do skarbonki zadeklarowały malutki ale stały wkład. Oczywiście nie musi to być np. 5 zł co miesiąc - może być wpłata z góry powiedzmy 30 zł na całe półrocze... Dzięki temu można przewidzieć ile kasy sie uzbiera i coś planować.Po prostu tworzy się w miarę stabilny i odnawialny fundusz. Taki system naturalnie nie wyklucza i "dodatkowych" wpłat jednorazowych ale nie one są podstawą. [/quote]A, ok. Nie znam sie, a wiesz, ze ja mam alergie na nakazy :evil_lol: Czyli mozna wplacic jednorazowo, raz na jakis czas, czy konieczne jest zdeklarowanie, ze bedzie sie wplacac tyle i tyle co miesiac i nie ma zmiluj? [quote]no ale co z tymi schronami gdzie nie ma gabinetu tylko "dochodzący " wet albo nawet i takiego, stałego nie ma - takich schronisk jest niestety sporo:shake:[/quote]W takim schronie to ma sens - ale kategorycznie zabronilbym takich akcji w schronach, gdzie jest gabinet i jest weterynarz, nawet dochodzacy. Nie wiem, czy w szczecinskim schronie jest vet na stale [wiem, ze dochodzacy jeden na pewno jest], ale gabinet maja - w takim miejscu nie powinnismy doplacac... [quote]Ja bym była nawet bardziej restrykcyjna;) Przyjmując że to "skarbionka" jest bardziej wiarygodna wprowadziłabym zasadę że [U]najpierw faktura/rachunek a dopiero później przelew[/U]. Tak więc wolontariusz organizujący sterylkę musiałby albo na chwilę założyć kasę albo uzyskać zgodę weta na parodniowe odroczenie zapłaty.[/quote]Tylko w takim wypadku naprawde kasa ze skarbonki by musiala isc do wolontariusza z powrotem mozliwie jak najszybciej, bo jesli by sie to ciagnelo np. tydzien czy dwa, to malo kto bedzie chcial sie w cos takiego pakowac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='bonsai_88'][B]Taks[/B] to ja tak nieśmiało poprawie -to Shin, nie Shun :eviltong:...[/quote][SIZE=1]Eee tam, poki nie zaczne w rozowej zbroi biegac, to moge byc i Shun :eviltong: [fani Saint Seiya wiedza o co chodzi :evil_lol: i przepraszam za offtopa :oops:] [SIZE=2]Ja jednak bylbym pesymista co do odroczonej zaplaty... wydaje mi sie, ze malo jest vetow serio z powolania, ktorzy by sie na to zgodzili...[/SIZE] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [B]Taks[/B] to ja tak nieśmiało poprawie -to Shin, nie Shun :eviltong:... Mi się pomysł comiesięcznych wpłat podoba :cool3:... a czy suki z podejrzeniem ciąży też będziecie mieli zamiar sterylizować? Z fakturą wydaje mi się, że wyłożenie np. na dzień-dwa kasy to nie jest duży problem [no, chyba że przed pierwszym :evil_lol:], ew. większość weterynarzy powinna zgodzić się poczekać parę dni na zapłatę wiedząc jaka jest sytuacja :razz:. Jak wszystko dogracie to dajcie znać - obiecuje comiesięczną wpłatę [niestety drobną, bo u mnie też się nie przelewa :oops:] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 Wg mnie to powinno być tak jak jest w przypadku Skarbonki, bo ona naprawdę dobrze działa. I comiesięczne wpłaty, bo tak to by jedno wielkie zamieszanie wyszło i większość by się zniechęciła. albo z góry za jakiś okres kasa. Trzeba by stworzyć ogólnopolską bazę wspierających pomysł weterynarzy.. i to chyba będzie najbardziej pracochłonne..:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Soema']Trzeba by stworzyć ogólnopolską bazę wspierających pomysł weterynarzy.. i to chyba będzie najbardziej pracochłonne..:roll:[/quote]Nawet jak nie jakis dodatek do mapy pomocy, to mozna by zrobic zwykla liste gdzies na forum, a to nie byloby problemem. Do osoby opiekujacej sie lista mozna by podsylac dane i namiar na weterynarza, posta z lista by sie edytowalo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='shin']Nawet jak nie jakis dodatek do mapy pomocy, to mozna by zrobic zwykla liste gdzies na forum, a to nie byloby problemem. Do osoby opiekujacej sie lista mozna by podsylac dane i namiar na weterynarza, posta z lista by sie edytowalo.[/quote] Ale pierw trzeba dotrzec do dużej większosci wetów w każdej części Polski. To będzie czasochłonne.. Podpisywalibyśmy z nimi jakieś umowy o współpracy? Żeby nie było tak, że np. w jednym gabinecie jeden wet się zgodzi, a kilku nie.. a jeśli tak będzie - trzeba będzie rzucac nazwiskami na forum, to jest legalne? Nie znam się :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='shin'] Czyli mozna wplacic jednorazowo, raz na jakis czas, czy konieczne jest zdeklarowanie, ze bedzie sie wplacac tyle i tyle co miesiac i nie ma zmiluj? [/quote] s[SIZE=1]orki - jasne że shin a nie shun - to literówka bo pisze chyłkiem w pracy[/SIZE]:oops:;) [SIZE=2]Skarbonka w mojej wizji opierałaby się (jak u Rozi ) na członkostwie i stałej jednakowej dla wszystkich składce. Wpis w szeregi skarbonki byłby bezterminowy ( oczywiście z możliwością wypisania się ale i ze zwyczajem aby o tym wystąpieniu=zaprzestaniu wpłat wcześniej uprzedzić ). I to byłby trzon całej akcji. Oczywiście wpłaty można by robić hurtem za pewien okres ( ale z góry) albo dodatkowo juz ekstra cos jeszcze wpłacać. Byłaby też możliwośc wpłacania dowolnych kwot przez ludzi którzy nie chcą się na stałe wiązać ze skarbonką. Zależy mi bardzo na wprowadzeniu takiego stałego przychodu nawet jeśli miałby on stanowić tylko małą część całej zbieranej kwoty gdyż to daje mozliwośc przewidywania wpływów i sensowniejszego gospodarowania kasą [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 Wydaje mi się, że jeśli wet by się zgodził na podanie nazwiska na forum publicznym to nie byłoby żadnego problemu :p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dyzia Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 Jestem przeciw aborcji. Szczeniaki zawsze można oddać... W żadnym wypadku topić,maltretować czy bić... Lepiej już do schronu podrzucić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='taks'][SIZE=2]Skarbonka w mojej wizji opierałaby się (jak u Rozi ) na członkostwie i stałej jednakowej dla wszystkich składce. Wpis w szeregi skarbonki byłby bezterminowy ( oczywiście z możliwością wypisania się ale i ze zwyczajem aby o tym wystąpieniu=zaprzestaniu wpłat wcześniej uprzedzić ). I to byłby trzon całej akcji. Oczywiście wpłaty można by robić hurtem za pewien okres ( ale z góry) albo dodatkowo juz ekstra cos jeszcze wpłacać. Byłaby też możliwośc wpłacania dowolnych kwot przez ludzi którzy nie chcą się na stałe wiązać ze skarbonką. Zależy mi bardzo na wprowadzeniu takiego stałego przychodu nawet jeśli miałby on stanowić tylko małą część całej zbieranej kwoty gdyż to daje mozliwośc przewidywania wpływów i sensowniejszego gospodarowania kasą [/SIZE][/quote] Hmmm... ze stalym przychodem ode mnie byloby ciezko, ale chociaz raz na jakis czas to bym sie staral cos wplacac. Jestem jak najbardziej za :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [B]Shin[/B] ale pewnie 5 zł miesięcznie albo 30 raz na pół roku uda ci się uskrobać :eviltong:... Swoją drogą swoją pomoc mogłabym też oferować "praktycznie" tzn. gadając z weterynarzami z Gliwic :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Dyzia']Jestem przeciw aborcji. Szczeniaki zawsze można oddać... W żadnym wypadku topić,maltretować czy bić... Lepiej już do schronu podrzucić...[/quote] Pewnie- co tam sie przejmowac, ze dopiero w schronisku beda mialy "fajne" zycie, np zdechna na jedna z wirusow chorob, albo zostaa zagryzione. :angryy::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Dyzia']Jestem przeciw aborcji. Szczeniaki zawsze można oddać... W żadnym wypadku topić,maltretować czy bić... Lepiej już do schronu podrzucić...[/quote] Koniec świata.. ale z wiekiem to podejście Ci minie, jak i mnie..:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Dyzia']Jestem przeciw aborcji. Szczeniaki zawsze można oddać... W żadnym wypadku topić,maltretować czy bić... Lepiej już do schronu podrzucić...[/quote]A w schronisku 3/4 zdechna [bo nie umra - w schronach sie nie umiera, tylko ZDYCHA] na roznego rodzaju choroby. Zdechna na zimnym betonie, porzucone, same, w bolu i cierpieniu. ALE POZYJA! Zaznaja zycia! Ah, a jakie to bedzie swietne zycie! A te ktore przezyja i zostana na dluzej? Coz - bez socjalizacji wyrosna na strachliwe/agresywne zwierzeta, ktore predzej czy pozniej do schronu wroca - na dozywocie albo pod igle. Te ktore przezyja i zostana zabrane tak, ze jeszcze jakas socjalizacje w miare wczesna da sie zrobic - tez maja szanse na powrot. Bo leje po calym domu, albo to, co jest najwieksza wada szczeniaka - przestaje byc szczeniakiem. Pozwol wiec, ze podsumuje twoj post: [COLOR=Red][B][SIZE=4] [/SIZE][/B][/COLOR][CENTER][COLOR=Red][B][SIZE=4] NIE dla aborcji - bo lepiej zdychac we wlasnym gownie, rzygach i smarkach, niz nie zaznac takiego zycia :multi:[/SIZE][/B][/COLOR] [/CENTER] bonsai - hmmm... niby by sie dalo... ale jak to jest z wysylaniem kasy? Bo moj bank przez neta chyba tez bierze jakies oplaty za to... a jak mam slac 5zl i placic 1zl za to, to wole uzbierac i wyslac 'raz a dobrze'. Ktore banki nie biora? aina155 - mysle, ze zwykly swistek z haslem typu 'zgadzam sie na udostepnienie danych na forum dogomania i na przeprowadzenie x kastracji/kastracji aborcyjnych u suk i kotek w ciagu miesiaca pobierajac za to oplate w wysokosci kosztow materialow' by wystarczylo, tylko napisac to porzadnie jakos... ale nie jestem specem od prawa cywilnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Soema']Ale pierw trzeba dotrzec do dużej większosci wetów w każdej części Polski. To będzie czasochłonne.. Podpisywalibyśmy z nimi jakieś umowy o współpracy? Żeby nie było tak, że np. w jednym gabinecie jeden wet się zgodzi, a kilku nie.. a jeśli tak będzie - trzeba będzie rzucac nazwiskami na forum, to jest legalne? Nie znam się :oops:[/quote] Nie wiem, czy zeby moc podopisac taka umowe z wetem nie musielbysmy zalozyc jakiegos stowarzyszenia, albo czegos w tym stylu. Bo zastanawiam sie nad tym czy osoby cywilne moga taka umowe zawrzec. Ale to juz pewnie nalezaloby sie jakiegos prawnika zapytac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='shin'] bonsai - hmmm... niby by sie dalo... ale jak to jest z wysylaniem kasy? Bo moj bank przez neta chyba tez bierze jakies oplaty za to... a jak mam slac 5zl i placic 1zl za to, to wole uzbierac i wyslac 'raz a dobrze'. Ktore banki nie biora? .[/quote] To jaki masz bank? Mnie się wydaję, że 1zł to jest za miesiąc, za możliwość dokonywania przelewów.. ale to rzeczywiście od banku i konta zależy.. zawsze można się przejść do oddziału banku, w którym jest konto i wpłacić za free :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Dyzia']Jestem przeciw aborcji. Szczeniaki zawsze można oddać... [/quote] Skoro tak twierdzisz, to - proszę - pomóż w adopcji psiaków z Ostatniej Szansy. Na przykład: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/blizniaki-5-m-cy-natychmiast-potrzebuja-pomocy-potrzebny-chocby-dt-130496/[/url] Co do "podrzucania do schronu" no comments. Zapraszam do zwiedzania tych przybytków. Chętnie "podrzucę" ci parę adresów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.