Jump to content
Dogomania

Aborcja - za i przeciw.


Cekinka13*

Recommended Posts

Niedawno w TV usłyszałam,że w polskich schroniskach co roku przybywa 60 000 psów i że w Polsce jest ponad 6 mln psów....Danych dot, śmiertelności nie podano....Dodatkowo mój wet zauważył ,że ostatnio przybywa u nas ludzi biorących na wychowanie kota a ubywa tych, którzy opiekują się psami...Sama obserwuję, jak szkolne dzieci kołem omijaja moje psy, gdy spotykam sie z nimi na spacerach, a mam psy nieduże....Z tego wszystkiego zaczyna mi wychodzić,że zdolności adopcyjne psów w Polsce sa praktycznie na wyczerpaniu....Do tego dochodzą różne hodowle, pseudohodowle....
Wszystkie schrony przepełnione,różne Krzyczki i Biedrzyckie bardzo aktywne.
Jak można temu przeciwdziałać ? Oczywiście poza eksportem ,marginalnym zresztą? Tylko poprzez usypianie ślepych miotów, sterylki aborcyjne i zwykłe.
Inaczej NIKT nie będzie w stanie zapanować nad tym wszystkim..
Myślę,że gdyby istniały przepisy nakazujące przymusowe sterylki wszystkich psów i suk, po kilku latach przejściowego bałaganu i wzrostu niechcianych zwierząt w schronach mogło by być juz tylko lepiej... W przepisach takich zawsze przecież mozna by zawrzeć klauzulę,że od sterylki/kastracji zwalnia zaświadczenie weta o stanie zdrowia zwierzęcia oraz zgłoszenie o oficjalnej hodowli...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 930
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z tego co pisze ARKA, wynika, że psy w miastach powinny wyginąć :evil_lol: Bo wychodzi na to, że sukę hodowlaną można mieć chyba jakieś 30 km od terenów mieszkalnych, ze względu na spustoszenie czynione przez napalone samce. I biedni skrzywdzeni są ich właściciele, bo tam ktoś ośmiela się sunię trzymać.

Nie zauważasz, że za te samce ktoś odpowiada? I nie jest to właściciel suki.

Jak sama później zauważyłaś, w naturze nie wszystkie zwierzęta się rozmnażają - jakoś nikt ich nie kastruje :roll:

Co do kultury właściciela suki z cieczką - oczywiste, że nie musi z nią paradować po wszystkich "psich" poletkach. Ale jak można zwalać na niego winę za sytuację, w której ktoś notorycznie nie dopilnowuje swojego psa?

Dziwiłaś się, jak można sprawić, by pies był posłuszny czując sukę w cieczce... Na całym świecie niemal na wystawę można przyjechać z suką w cieczce. Gdyby to co piszesz było prawdą, każda wystawa powinna kończyć się wielką katastrofą z ofiarami śmiertelnymi, dziesiątkami "zaciążonych" suk i niemożliwością oceny jakiegokolwiek psa. A jednak na ogół nie ma problemów. Bo tu nie chodzi o psie instynkty, tylko odpowiedzialność właścicieli.

Owszem, zdarzają się samce wyjątkowo pobudliwe. Ale nadal jest to problem właściciela samca, który może przecież takiego psa wykastrować :) a nie wymagać tego od wszystkich właścicieli suk w okolicy.

Link to comment
Share on other sites

Taks, dzieki Ci dobra kobieto za Twoj glos rozsadku!! :modla: Wystarczy pomyslec, ze nie jestesmy sami na swiecie - i dotyczy to obu stron.
Co do tego pilnowania i odpowiedzilanych wlascicieli... - skoro jest tak pieknie, to czemu jest tak zle?? :crazyeye: (patrz nasze schroniska itd)
Jakos uwierzyc nie moge w rozsadek tlumow, niestety.. Ze wszech stron slysze rewelacje pt ze ktos kupuje swojemu psu suke, zeby sie nie nudzil (jakby co, jakby jakis przybytek, to jezioro ma blisko, nie? :angryy: ) , albo, ze suka musi miec male choc raz, albo, ze samiec bez uzywania, to z zycia nic nie ma.. I to mowia wydawaloby sie rozsadni, wyksztalceni, dorosli ludzie. Wiec wybaczcie, ja w rozsadek wlascicieli nie wierze! Bo tych rozsadnych sa ulamki procenta.. Wydaje mi sie, ze jedynym rozwiazaniem w krytycznej sytuacji w Polsce (bo jest krytyczna) jest jakies rozwiazanie systemowe, narzucone ogolowi, obowiazek oznaczania psow, zakaz pozahodowlanego rozmnazania, wysokie kary pieniezne za zlamanie tych przepisow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']Kochani a może zamiast sobie wrzucać nawzajem i rozważać ( przez wielu niestety tylko teoretycznie) systemowe metody jak uzdrowić świat spróbujemy ( a to każdy może) zrobić coś malutkiego ze zwyczajnej kultury i życzliwości dla innych.
W tej chwili mam wyciete suki ale miałam w życiu i psy ( w tym bardzo "pobudliwe" ) i suki cieczkujące ( bo albo jeszcze "cięcie" nie było tak popularne i dostępne albo ze względów zdrowotnych nie mogłam operować) i jakoś zawsze myślałam i o tej "dugiej stronie" nie tylko w kategoriach "wróg".
Jak suka ma akurat cieczkę to przecież nie musi się z nią chodzić na spacery w te miejsca gdzie zwykle bawią się spuszczone psy. Nie musi się wybierać tras przecinających ruchliwe ulice tak żeby "miłosny szlak" śladów naszej suki wabił psy prosto pod auta. Najczęściej jest możliwość wyboru trasy choć przyznaje że wymaga to trochę wysiłku.Tak , żadne prawo nie nakazuje sterylizacji, żadne prawo nie zabrania chodzenia z cieczkującą suką na zapsione łączki, tak macie rację ,że wielu nieodpowiedzialnych właścicieli puszcza psy luzem - wszystko prawda ale czy zwykła kultura współżycia i odrobina troski o inne ( te "nie nasze") psy nie podpowiada że jeśli można to warto zminimalizować uciążliwości wynikające z tego że nasza suka akurat cieczkuje. I od drugiej strony - czy właściciel suki z cieczką to z definicji zbrodniarz który powinien się wstydzić i najlepiej nie wychodzić z domu bo nasz ukochany pieseczek sie nakręca? Psy szkolimy żeby nie były agresywne a czy myslimy o "szkoleniu" siebie żeby i w nas tej agresji było mniej;)[/quote]
Tylko ten egoizm , a feeeee

poczekaj zaraz się zacznie ... od słów - przecież moja suczka w cieczcie też musi się wybiegać , niech inni uważają bo JA JA JA mój czubek nosa i kant zadu jesteśmy ... a inni nas nie obchodzą :lol:

to już było przerabiane ;)

Przykre , ale znaczna większość społeczeństwa , widzi siebie i swoją wygodę , nie patrzy przez pryzmat innych .... i nie mają pretensji póki IM dobrze ... nie ważne , że komuś zakłócają istnienie , mimo że mogą to ominąć .... dla mnie to jest żałosne ... widać moi rodzice inaczej mnie wychowali .. nie rób tego komuś co Tobie nie miłe ....
Ja życzę zawsze tym co mają słitaśnie suczki z cieczka i paradują po całym mieście ... doprowadzając setki psów do szału , by w swoim życiu trafili na samca mega napalonego i setkę suczek z cieczkami :diabloti: ale wtedy też się klapy nie otworzą ... bo jak oni śmią , latać z tymi zacieczkowanymi sukami , przecież MÓJ MÓJ MOJ pies się stresuje :mad:

Link to comment
Share on other sites

Ja tylko nie wiem, po co wciąż jest wywlekany temat obowiązkowej sterylki wszystkich psów, skoro szanse na jego wprowadzenie są praktycznie zerowe.

Tyle było krzyku, że w innych krajach tak zrobiono i jest ok - otóż nie, wszędzie obowiązkowa sterylizacja dotyczyła tylko zwierząt nie posiadających właściciela. Sam projekt takiej ustawy spowodowałby ogromne protesty (słuszne zreszta) a co mówić o jego przegłosowaniu.

W Polsce problem leży w tym, że państwo nie jest w stanie wymusić od właścicieli, bo odpowiadali za to, co robią ze swoimi zwierzętami. I póki co nie ma szans wymusić obowiązkowych sterylek. Najpierw identyfikacja, edukacja i zaostrzenie kar/poprawa egzekwowania. O to jest sens walczyć. Kary i edukacja sprawią, że coraz więcej ludzi zacznie odpowiedzialnie myśleć, martwy przepis o sterylce niekoniecznie.

Link to comment
Share on other sites

Martens , ale tek KOMPROMIS już był omawiany , prawda ?
Była inna propozycja , co do sterylek/kastracji ... kiedy i jak i dlaczego ...
więc po co o to tu dalej walczyć ?

chyba mamy szukać tu wspólnego mianownika - jak rozwiązać ten problem.
Mnie osobiście nie interesuje ze TWÓJ jeden pies ma problem , póki nie płodzi nie rodzi , nie lata samopas - nie istnieje .... mnie interesuje te kilkaset tysięcy psów które gniją w schroniskach ....

Nie rozmawiajmy tu , patrząc na nasze domowe psy które grzeją tyłki w ciepłych domach , nic im nie brakuje .....
Popatrzmy na te które tego nie mają ... bo to jest problem ogółu , a nie to że Twój pies coś tam ... co mnie obchodzi Twój pies , władczyni pies i innych wielkich przeciwników ? no co mnie one interesują ?

To może tzreba jeszcze inaczej , ukrócić egoizm ? czyli zakaz wyprowadzania suki w cieczce w miejsca zapsione ... na wystawę nie wolno np wchodzić na ring z taką suką .. z prostej przyczyny , chyba nie muszę tłumaczyć .. i nikt się nie bulwersuje ... wiele osób które ma suke zgłoszoną , opłaconą - nie jedzie na wystawę , bo suka dostała akurat cieczki ...
Niech będą kary , za rozmnażanie na lewo , tak bym mogła złożyć doniesienie - ta i ta suka jest w ciąży - niech władze sprawdzą czy ma uprawnienia , czy opłacony został podatek - ew jak to wpadka , czy był kontakt z wetem , celem pozbycia się kłopotu ....

Mamy w PL za dużo psów i za dużo nieodpowiedzialnych właścicieli ...
Nie liczą się w tym momencie jednostki MÓJ PIES .. tylko ogół ...
dlaczego ten problem który jest tu omawiany , jest tak egoistycznie traktowany ? przez miłośników psów ?

Link to comment
Share on other sites

Vectra, bo przede wszystkim odeszliśmy baaaardzo daleko od tematu.
Po drugie, sporo z nas opisuje tu swoje psy jako przykłady nie psów schroniskowych, a suk, które nie są wykastrowane, które mają cieczki i to jest normalne. Nie sądzę, aby znaczna liczba takich ludzi szła wprost do bawiących się psów. Sądzę raczej, że to te bawiące się psy dojrzą gdzieś /wyczują sukę w cieczce i z klapkami na oczach polecą. A ja się tylko zapytam - gdzie właściciele tych psów? Gdzie smycze?

Co do tematu - ja jestem przeciwna sterylizacjom aborcyjnym, a tym bardziej usypianiu zdrowych szczeniąt. Ktoś pisał,że takie szczenię odbiera dom psu staremu. Ale czy napewno? Czy nie będzie tak, że uśpimy szczenię, a stary pies i tak będzie siedział w schronie?

Link to comment
Share on other sites

A czy nie bedzie tez tak, ze nie uspisz i powiekszysz pule tych co sa w schronie? Poprzez to, ze pozwoilsz im zyc paradoksalnie skazesz je na gorsze cierpienia i najczesciej na okrutna smierc w go.. , zjadane przez robaki, albo zagyzione przez silniejsze? Nie ma dla nich alternatywy, rozumiesz? Bo alternatywa nie jest chyba schron?
Dla mnie ta wypowiedz swiadczy dokladnie o tym, o czym pisala Vectra - patrzymy z perspektywy naszych slodkich milusinskich, ktore grzeja doopki na naszych kanapach. Ale te szczeniaki tak miec nie beda!! Jesli sie uda, to ilu? Jakiemu procentowi?

Link to comment
Share on other sites

Ekhm, czy ja gdzieś napisałam, że żaden pies w Polsce nie powinien zostać wysterylizowany/wykastrowany? Wiesz, byłoby miło gdybyśmy mieli taką idyllę, że nawet w schroniskach sterylki nie byłyby potrzebne, ale to chyba nie w ciągu najbliższych 3 pokoleń.

Stąd nie wiem, czemu się unosisz i nazywasz mnie egoistką czy wielką przeciwniczką sterylizacji w każdej postaci. Ja na głowie stanę, żeby mój ewentualny niewycięty pies/suka nie został bezcelowo rozmnożony.

I skoro Ciebie nie interesują cudze psy, dziwne, że oczekujesz od ich właścicieli zainteresowania bezdomnymi. Aż dziwne, że ktokolwiek z osób nie chcących sterylizować swojego zwierzęcia w ogóle takim psom pomaga, bo przecież są zapatrzeni w czubek własnego nosa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']V

Co do tematu - ja jestem przeciwna sterylizacjom aborcyjnym, a tym bardziej usypianiu zdrowych szczeniąt. [/quote]
Ja wiem jedno - suczka przez pierwszą dobe po porodzie wie tylko,że urodziła ale nie wie ile....Pozostawienie jej jednego szczeniaka i szybkie uśmiercenie pozostałych u weta oszczedza jej cierpień psychicznych i fizycznych. A wiem, bo byłam zmuszona to przerobić. Owszem, było trudno, owszem, bolało i płakałam, bo nikt ne jest Bogiem, ale owszem,zrobiłabym to jeszcze raz...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Ekhm, czy ja gdzieś napisałam, że żaden pies w Polsce nie powinien zostać wysterylizowany/wykastrowany? [/quote]
Czytam , że nie zgadzasz się na sterylke nakazaną ustawowo ....
Bo Twój pies coś tam ......

I nie wyliczam kto ile pomaga , o tym nie pisałam ... więc nie nad interpretuj moich wypowiedzi , a na pewno będzie nam milej się rozmawiało.
My nie mamy się tu kłócić , tylko jakoś rozsądnie podejść do tematu.

Jak byś doczytała ileś tam postów wstecz, dałam propozycje , jak rozwiązać , by większość przeciwników była zadowolona ,a nieodpowiedzialni wyłuskani z tego i zmuszeni swoim lekkomyślnym postępowaniem do kastracji psa/suki.

Niestety wszystkim się na raz nie dogodzi ......

[QUOTE]Sądzę raczej, że to te bawiące się psy dojrzą gdzieś /wyczują sukę w cieczce i z klapkami na oczach polecą. A ja się tylko zapytam - gdzie właściciele tych psów? Gdzie smycze?[/QUOTE]
i tacy właściciele powinni być ukarani , mandatem i nakazem kastracji swojego psa - ot tyle , jakie proste .....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Bo psów jest dużo , za dużo !!! <--- to jest problem nr 1[/QUOTE]

I skoro szukamy rozwiązań na zachodzie, skopiujmy jedno sensowne - usypiajmy zwierzęta nieadopcyjne! Bo włos się jeży jakie zwierzęta są w Polsce wydawane nowym rodzinom i nie daj boże nawet nie informuje się o problemach jakie sprawiają. Bo co? Bo szkoda, bo ładny, bo rasowy, bo może sobie poradzą, jakoś to będzie :lol:... A masa niepozornych psów ze świetnym charakterem w ścisku czeka na śmierć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']I skoro szukamy rozwiązań na zachodzie, skopiujmy jedno sensowne - usypiajmy zwierzęta nieadopcyjne! Bo włos się jeży jakie zwierzęta są w Polsce wydawane nowym rodzinom i nie daj boże nawet nie informuje się o problemach jakie sprawiają. Bo co? Bo szkoda, bo ładny, bo rasowy, bo może sobie poradzą, jakoś to będzie :lol:... A masa niepozornych psów ze świetnym charakterem w ścisku czeka na śmierć.[/quote]
a to podstawa wg mnie , schorowane , agresywne , mało rokujące

ale zaraz zbierze się tłum bijących - że takie też mają szanse

i kółko się zamyka ...

ale pewnie lepiej niech gniją w schronach w zatłoczonych klatkach , niech zdychają w cierpieniach , niech się zagryzają , niech wracają z nieudanych adopcji bo kogoś ugryzły ... a my mamy czyste ręce :multi:

ot miłosierdzie .....

tak rozwiązują problem nadliczbowej ilości psów w wielu państwach , z których my powinniśmy brać przykład ...... dla mnie lepiej by były kolejki w schroniskach po psy i psów by brakowało - tak jest np w Szwecji
ale lepiej popłakać na forum , jak to na Animal Planet , pokazywali psy usypianie - takie piękne :placz: :placz: bo sztuczną rękę ugryzł :placz: bo tam coś.


no i zaraz się zacznie ... że nie mamy prawa ...
pewnie , mamy prawo trzymac te psy w TAKICH krzyczkach , ligotach itp miejscach - miłosierdzia - jak pięknie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Czytam , że nie zgadzasz się na sterylke nakazaną ustawowo ....
Bo Twój pies coś tam ......
[/QUOTE]

Nie tylko mój jeśli już, i przy masowej sterylizacji pewnie nastąpiłby szok, że aż tyle psów/suk "cośtam"...

Jeśli moja suka niedopilnowana przeze mnie zajdzie w ciążę/urodzi/ucieknie lub zostanie ukradziona a ja nie stanę na głowie by natychmiast ją odnaleźć, czy to w miejscu zaginięcia, czy schronisku - to jak najbardziej przyjmuję, że może zostać wysterylizowana a ja zapłacę drakońską karę. Z tym, że to pierwsze jak na razie jest sprzeczne z prawem własności do psa, więc zmiany ustawowe powinny być szerzej posunięte.

Jeszcze co do tego zabiegu u psa, który uciekł. Jeśli ucieczka zdarzy się pierwszy raz i osoba tego psa szuka, to powinien być jakiś czas kwarantanny, choćby 7 dni w schronisku zanim zostanie wykonana operacja. I może jakaś dodatkowa sympatyczna suma do zapłacenia za niewysterylizowanie zwierzaka (oczywiście opcja możliwa tylko przy pierwszej ucieczce i jeśli suka nie jest szczenna). I tak weci mieliby pełne ręce roboty z tymi uciekającymi notorycznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Nie tylko mój jeśli już, i przy masowej sterylizacji pewnie nastąpiłby szok, że aż tyle psów/suk "cośtam"...

Jeśli moja suka niedopilnowana przeze mnie zajdzie w ciążę/urodzi/ucieknie lub zostanie ukradziona a ja nie stanę na głowie by natychmiast ją odnaleźć, czy to w miejscu zaginięcia, czy schronisku - to jak najbardziej przyjmuję, że może zostać wysterylizowana a ja zapłacę drakońską karę. Z tym, że to pierwsze jak na razie jest sprzeczne z prawem własności do psa, więc zmiany ustawowe powinny być szerzej posunięte.

Jeszcze co do tego zabiegu u psa, który uciekł. Jeśli ucieczka zdarzy się pierwszy raz i osoba tego psa szuka, to powinien być jakiś czas kwarantanny, choćby 7 dni w schronisku zanim zostanie wykonana operacja. I może jakaś dodatkowa sympatyczna suma do zapłacenia za niewysterylizowanie zwierzaka (oczywiście opcja możliwa tylko przy pierwszej ucieczce i jeśli suka nie jest szczenna). I tak weci mieliby pełne ręce roboty z tymi uciekającymi notorycznie.[/quote]
widzisz jak się zaczyna tworzyć jakiś projekt , to się go dopracowuje , prawda ? ok ja się zgadzam na ten 7 czy nawet 14 dniowy okres kwarantanny.
A jeszcze aby to uprościć, to gdyby była baza psów z adresami , to zaraz po odłowieniu , Twojego (mówię przykładowo) to by do Ciebie zadzwonili .. w bazie był by zapis - pierwsze przewinienie ;) odbierasz psa, dostajesz rachunek za "hotel" i uważasz jeszcze bardziej , bo kolejna wpadka by kosztowała drożej i by niosła za sobą kastracje :diabloti:
Można wprowadzić system punktacji ? można dużo pomysłów wdrożyć , sensownych ... by walić w nieodpowiedzialnych ...

To musi być tak skonstruowane , by to się nie opłacało , by nie było innej furtki do obejścia przepisów ...

Na pewno się da .

Nawet jeśli ileś tam procent będzie się wyłamywać , omijać ... to i tak duża część kretynów - zostanie ukarana ...

no nie da się walczyć bez poległych ....

Link to comment
Share on other sites

Ja rowniez uwazam, ze sa takie psy, ktore sa nieadopcyjne i nie wolno odpowiedzialnosci za nie skaldac na rece czewsto malo doswiadczonych osob wyadoptowujac im je! Lepiej takiego psa faktycznie uspic. Pamietajmy, ze taka smierc i tak jest bardziej godna, niz smierc pod kolami, z glodu, po pobiciu, czy bedac zagryzionym w przepelnionym boksie.

Link to comment
Share on other sites

Vektra, najlatwiej jest uspic psa a papier wszystko przyjmie, ze: nieuleczalny, ze nieadopcyjny, ze agresywny, ze stary.
Nie tedy droga.Zreszta i tak schroniska pocichu usmiercaj zdrowe, adopcyjne psy-wiemy to...papier wszystko przyjmie, nieprawdziwe powody eutanazji.

To nie Ci powoduja przepelnienie schronisk o psow nie maja i miec nie będa, tylko ci co sa WLASCICIELAMI psow. Kazdy pies, ktory stal sie bezdomny mial kiedy jakiegos wlasciela.

I co widzimy w Polsce, setki tysiecy umeczonych psow w schroniskach, co roku zwiekszajaca sie ich liczba.
Dlatego trzeba nam nie wlascieli psow a OPIEKUNOW psow, odpowiedzialnych ludzi za posiadanego psa.

Martenes. A i owszem, hodowle usunęłabym z miast. Czy ktos swinie i krowy itp hoduje w miescie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']Sądzę raczej, że to te bawiące się psy dojrzą gdzieś /wyczują sukę w cieczce i z klapkami na oczach polecą. A ja się tylko zapytam - gdzie właściciele tych psów? Gdzie smycze?[/quote]
Czyli psa całe życie na smyczy, bo może nagle wyczuć sukę i pobiec, albo wykastrować?
Pomysłowo..
[quote name='Cavisia']
Co do tematu - ja jestem przeciwna sterylizacjom aborcyjnym, a tym bardziej usypianiu zdrowych szczeniąt. Ktoś pisał,że takie szczenię odbiera dom psu staremu. Ale czy napewno? Czy nie będzie tak, że uśpimy szczenię, a stary pies i tak będzie siedział w schronie?[/quote]
To jest już gdybanie.. a może wezmą psa młodego?
Jest za dużo psów, żeby rodziły się kolejne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']Sądzę raczej, że to te bawiące się psy dojrzą gdzieś /wyczują sukę w cieczce i z klapkami na oczach polecą. A ja się tylko zapytam - gdzie właściciele tych psów? Gdzie smycze?
[/quote]

No chyba nie bylby psami(samcami), gdyby nie wyczuwaly suki w ciecze na odleglosc kilkustet metrow!! Instynkt prokreacji to najsilniejszy instynkt u zwierząt. O czym odpowiedzialni opiekunowie psow powinni wiedziec czyli i wlasciel suk niekastrowanych,ze ich suka, w cieczce, sciagnie z calej okolicy psy. Psy robia rozne 'sztuczki' aby do takich suk sie dostac; zrywaj sie ze smyczy, przeskakuja wysokie ogrodzenia swoich domostw.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']Vektra, najlatwiej jest uspic psa a papier wszystko przyjmie, ze: nieuleczalny, ze nieadopcyjny, ze agresywny, ze stary.
Nie tedy droga.Zreszta i tak schroniska pocichu usmiercaj zdrowe, adopcyjne psy-wiemy to...papier wszystko przyjmie, nieprawdziwe powody eutanazji.

(...)

Martenes. A i owszem, hodowle usunęłabym z miast. Czy ktos swinie i krowy itp hoduje w miescie?[/QUOTE]

A co innego zrobić z psem, który ma na swoim koncie kilka pogryzień? Atakuje bez ostrzeżenia? Polskich schronisk nie stać na dożywotnie utrzymanie takiego psa jak dzikiego zwierza w klatce. Więc co, wydać do adopcji?? Brak chętnych nawet na zdrowe, łagodne psy - kto przy zdrowych zmysłach weźmie psa z takimi problemami? Chyba, że zostaną zatajone, co znów jest działaniem na szkodę psów. A znam przypadki, że psy mające na koncie poważne pogryzienie trafiały do schroniska i były stamtąd zabierane przez niczego nieświadomych opiekunów. Dopiero gdy pies znowu zaatakował i właściciele udali się do schroniska, dowiadywali się, że to samo było w poprzednich domach.
Z kolei miesiacami szukałam domu dla pięknego młodego psa w typie ONka, z niebieskimi oczami. Chętnych były roje, ale każdy po lojalnym uprzedzeniu, że pies ucieka i ma lęk separacyjny, więcej się nie odzywał. Gdybym skłamała pies miałby dom w kilka dni, tylko nowi opiekunowie zdemolowane mieszkanie, a pies szalałby po Polsce albo już gnił w rowie.
Więc co? Usypiać czy kłamać? Pozbawić jednego psa bezboleśnie życia, czy skazywać na cierpienie nowych opiekunów, samego psa na dalszą tułaczkę, i psuć opinię innych psów czekających na dom? Wszystkich nie da się uratować.

Porównanie hodowli świń i krów do hodowli psów małej rasy (czy jakiejkolwiek) jest dla mnie po prostu śmieszne. W miastach są też domy jednorodzinne, więc skoro ktoś ma warunki, żeby suczkę hodowlaną dopuścić, to nie widzę powodu, by mu tego zabronić. Ahh, przepraszam, ależ tak, powodem będzie nieodpowiedzialny pan Kowalski z napalonym psem, na którego to pana nie ma innej rady jak zabronic wszystkim innym posiadania hodowlanej suki.
P.S. Mieszkam w mieście, w którego granicach hodowane są przynajmniej krowy i konie, plus sporo innych mniejszych zwierząt gospodarskich. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Arko , więc co nam pozostaje ? płacz i rwanie włosów z głowy ?
że schroniska przepełnione
że się mnożą kolejne psy
że nieodpowiedzialnych nie sieją
że adopcje stoją

ile mamy w PL psów , a ile ludzi ?
do tego mamy jeszcze w tym miłośników kotów , i tych co psów nie lubią , w związku z powyższym ich nie przygarną ...

Martens , zgodzę się !!! takie info są zatajane , bo ratuje się za wszelką cenę.
Tylko jaką cenę ? Jak ktoś raz się sparzy na adopcji schroniskowej , to zapewniam , że drugi raz psa ze schroniska nie weźmie ...
Znam takich osobiście ....

Problematyczny pies to wyzwanie , a jak wiemy , w naszym społeczeństwie w skali ogólnej , pojęcie o wychowaniu psów , mamy mniejsze od miernej.

Dlaczego psy wyskakują do schronisk , na ulice ? Bo sobie ludzi z nimi nie radzili , bo nie mieli pojęcia jak poradzić ....Bo zachorowały i było szkoda kasy na leczenie , bo powodów jest więcej ..... dużo by pisał

Pies ma być mało dostępnym luksusem , wtedy będzie szanowany ...
obecnie można mieć psa taniej i łatwiej niż parę kapci ... i tak samo jak te kapcie potraktować - niewygodne , kupię inne :lol:

Owszem są zapaleńcy , ale 90% społeczeństwa chce mieć nieproblematycznego , ładnego , spokojnego psa ...
wiec samo się nasuwa , że nie przygarnie ślepego , chorego , starego ,agresywnego* niepotrzebne skreślić .... bo takie są w schroniskach.
My tu na dogomanii , rozumiemy problem , widzimy go
ale przykro mi to pisać , przeciętny kowalski , o zgrozo i wielki miłośnik z forum powie, a co mnie te psy interesują ? taka jest prawda , nie oszukujmy się ...

Jasne że przykre jest podawanie morbitalu , istocie która niczemu nie jest winna , że przez debila żywe stworzenie trzeba pozbawić życia ...
No , ale czy to ok , tego stworzaka skazywać na coś , czego nie rozumie ?
Mamy do tego prawo ? Bo mamy jakieś tam sumienie ?
Ile tych psów uda się tu na dogo uratować ? udaje się , wiem i brawo
a ile nadal czeka ..... i większość się nie doczeka ...

to teraz cyferki
powiedzmy że uda nam się wyadoptować 10tyś psów rocznie ..
padła tu statystyka że rocznie do schronisk trafia 60 tysięcy ... do tych które już są i jest ich setki tysięcy .....
czyli w ciągu 10 lat wyadoptujemy 100tysięcy psów , a 600tysięcy tam trafi ...
no jest jeszcze selekcja naturalna , zagryzienie , zagłodzenie , choroby , zamarznięcie itd
rozumiem że wobec powyższego , morbital jest tym najgorszym ?

Może nie każdy tu ma bądź miał kontakt z psami schroniskowymi , konkretnie chodzi mi o przygarnięcie takiego psa pod swój dach ...
Więc przygarnięcie psa , wychowanego w okresie szczenięctwa w domu , przez ludzi , a przygarnięcie psa który narodził się i wychował w schronisku - jest bardzo różne .....
owszem są ludzie którzy sobie poradzą , ale duża część nie radzi sobie ..
skąd tyle zwrotów z adopcji ? :cool3:

I jeszcze jedno , bo ja rozumiem Arko , co masz na myśli , że papier wszystko przyjmie .... nie , nie jak myślałam o prawdziwej selekcji , faktycznej .. nie ot tak na tego wypadło ... wiem że obecnie tak bywa to przeprowadzane ...
Jeśli zatem pies ma odejść , to tylko humanitarnie ..i faktycznie ma być ku temu powód ...
Myślę , że gdyby tylko prawdziwe organizacje i miłośnicy psów tym sie zajmowali , nie dochodziło by do nadużyć ... bo teraz to wiem jak można zostać "właścicielem" schroniska , papier wszystko przyjmie i do tego można nieźle zarobić ....
Bo może nie wszyscy wiedzą , ale na schronisku tez można się dorobić , prawda ? były tu wątki na dogo ...

ale chyba o to walczymy , by nie było juz takich właścicieli schronisk ....
Gdyby było tych schronisk mniej , bo by psów było mało ... to całkiem inaczej by się to wszystko toczyło ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']I jeszcze jedno , bo ja rozumiem Arko , co masz na myśli , że papier wszystko przyjmie .... nie , nie jak myślałam o prawdziwej selekcji , faktycznej .. nie ot tak na tego wypadło ... wiem że obecnie tak bywa to przeprowadzane ...
Jeśli zatem pies ma odejść , to tylko humanitarnie ..i faktycznie ma być ku temu powód ...
Myślę , że gdyby tylko prawdziwe organizacje i miłośnicy psów tym sie zajmowali , nie dochodziło by do nadużyć ... .[/quote]

Vektra, ale to jest sztuka dla sztuki, TO NIC tak naprawde nie da.

Uspisz np. 100 psow a w tym czasie ktos rozmnozy, w sumie 100 suk...ile szczeniat znajdzie domy z tych nowonarodzonych? Reszta do schronow i tak wyrastają w schronach(jaks czesc przezyje), niezsocjalizowane, problematyczne psy:shake:

NIE SKUTKI likwidowac a PRZYCZYNE, a przyczyna to "milosnicy, wlasciele" psow!skutki

Link to comment
Share on other sites

Od razu mowie, ze jestem na TAK za medycznymi metodami zmniejszenia populacji psów w Polsce, za wyłapywaniem wszystkich psów latających samopas, umieszczeniem ich w schronisku i uśpieniem po dwóch tygodniach gdy wlasciciel się nie zgłosi.

Padly tu rozne propozycje ograniczenia liczby psow, dorzuce i moja, gdyz takiej tutaj jeszcze nie trafiłam.

Pamietajac, ze kazdy pies, czy suka, tak rasowy, jak i kundel, jest potencjalnym reproduktorem, proponuje, podatek, i to mocno bijący po kieszeni, od wszystkich niewysterylizowanych psów i suk.
Jako ze równość wobec prawa to piękna idea, zrównajmy kundle i rasowce pod tym względem.

Nie wiem czemu wszyscy tak bardzo chca ciachac tylko kundle :niewiem: zapominajac, ze rasowe do kochania, ktore legalnym reproduktorem nie zostaną powinny byc zrównane z kundlami pod tym względem.
Zdecydowanie sie na posiadanie "kompletnego" zwierzęcia byloby luksusem, na ktory to luksus, obecnie moze sobie pozwolić właściwie każdy.

Dodam jeszcze, ze wejście takiego podatku w życie powinno być zapowiedziane z dwuletnim wyprzedzeniem, by ludzi na taka zmiane przygotowac.
Zdaje sobie sprawe, ze pociagnie to za soba masowe wyrzucanie psow, by podatku nie placic, szukanie wymowek, by psa/suki nie sterylizowac, sadze jednak, ze daloby to ludziom mocno do myslenia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...