Kaladan Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 Fizycznie oczywiście nic im się nie stanie. Ale trzeba takiemu psu poświęcać mnóstwo czasu żeby nie cierpiał psychicznie. Jak dla mnie to, że pies ma kojec i swoją budę sprawia, że jest w jakiś sposób izolowany od nas. Gdy mieszka z nami ,siłą rzeczy może nam towarzyszyć non stop, nawet wtedy gdy nie mamy czasu się nim zajmować. Gordony to psy które nie znoszą samotności. Najchętniej miałyby swojego właściciela zawsze przynajmniej w zasięgu wzroku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klepcia Posted February 16, 2009 Share Posted February 16, 2009 Ja jednak jestem zdania, że w polskich warunkach klimatycznych seter do kojca i budy się nie nadaje. Nie jest to rasa, która jest w stanie długo wytrzymać na mrozie minus 15 czy minus 20 stopni. Do tego dochodzi jeszcze budowa naszych kojców. Może się mylę, ale wydaje mi się, że w Polsce pod pojęciem kojec występuje psia buda ogrodzona kawałkiem płotu. W budzie jak dobrze pójdzie znajdzie się stary koc. Moim zdaniem w takich warunkach seter nie będzie cieszył się najlepszym zdrowiem ani fizycznym ani tym bardziej psychicznym. Miałam okazję poznać od wewnątrz hodowle seterów, gdzie psy są trzymane w kojcach. Ale te kojce to pomieszczenia murowane, odpowiednio zabezpieczone przed dostaniem się zimna, a jak temperatura spada poniżej zera stopni to włącza się ogrzewanie. Hodowla o której mówię jest jedną z najlepszych hodowli seterów na świecie. Dużo zależy od tego co to za kojce. Osobiście jestem jednak przeciwna trzymaniu seterów w kojcach, ze względu na specyficzny charakter tej rasy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.