Jump to content
Dogomania

Szkolenie przez osobę, która nie mieszka z psem?


ania_pelka

Recommended Posts

Jej chodzi chyba o nagradzanie smakołykami. Bo pisała mi w mailu, że trzeba wziąć dużo dobrych smakołyków.

Dzisiaj byłam u dziadków. Naipierw się bawiłam z Lordem i zanim jeszcze się znudził to schowałam zabawkę. Potem zrobiłam króciótką sesję nauki komendy "do mnie" metodą z książki "Aria, do mnie" I super nam to szło. Potem była chwila przerwy i znowu się pobawiliśmy i już zabawka jest popsuta. Była to piłka na sznurku. I po tym znowu sesja krótka, aż mi się skończył ser. Jak potem piłam herbate to Lord ze mnie zwroku nie spuszczał praktycznie:D

Skubany, nie przepuszczałam, że uczy się tak szybko:D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Aria do mnie - to świetna książka:) Gratuluję i wyboru lektury i pierwszych sukcesów:multi:

Zamiast piłki na sznurku spróbuj samej plecionki ze sznurka/polaru (splatasz tak jak filofun - y bawiłaś się tym kiedyś?) trudniej zepsuć,a fajnie się szarpie;)

[QUOTE]Jej chodzi chyba o nagradzanie smakołykami. Bo pisała mi w mailu, że trzeba wziąć dużo dobrych smakołyków.[/QUOTE]
nie wiem o co chodzi, cytat wprost ze strony i wcale tam o smaczkach nie czytałam;)

Link to comment
Share on other sites

podstęp jak podstęp ale strona jest wybitnie nie profesjonalna, roi się od błędów i literówek i kwiatków typu

[QUOTE]szkoląc psa i wymagając od niego wykonania komendy budujemy sobie autorytet wobec psa, wówczas w jego oczach jesteś przewodnikiem stada, co pwoduje, że podczas spaceru pies nie będzie ciągnął na smyczy[/QUOTE]
jak dla mnie to autorytet i posłuch ma się do tego nijak jeśli nie nauczymy luźnej smyczy.

i to
[QUOTE]
-psy na szkoleniu grupowym uczą się szybciej, ponieważ ćwicząc w grupie naśladują inne psy[/QUOTE]
nie wiem, ale wydawało mi się że pies koncentruje się na przewodniku a nie podgląda inne psy.

Przeraża mnie też robienie ochrony samochodu/mieszkania/posesji. To pies a nie alarm na czterech łapkach.

Mi się to nie podoba, ale poszłabym zobaczyć - może to świetny szkoleniowiec a stronę robił jakiś laik i dlatego to tak wygląda.

Link to comment
Share on other sites

An1a -Tak, rzeczywiscie kliker słuzy do uczenia - w bardzo łatwy sposob mozna nauczyc psa dobrego zachowania wsrod psów lękowego psiaka (agresywnego w moim przypadku) . Jej 'leczenie' nie polegało na oduczaniu agresji - ona sie uczyła za co moze dostac nagrode, ona uczyła sie co jest fajniejsze - agresja i korekta czy zabawa z panią badź smakołyki wzamian za nie szczekanie.
Na tym schemacie mozna było z nią duzo wypracowac - agresji jest pełno roznych i nie mowie, ze na kazda podziała ten schemat - przedstawiam schemat mojej suki, ktora jest indywidualistką ;)

P.S. cos nie widzi mi sie to szkolenie pozytywne w ów szkołce .. takie troszke nie do konca pozytywne, bo jak moze byc pozytywne skoro trenerka nawet nie wie na czym to polega.

Link to comment
Share on other sites

ta "szkola"mi sie bardzo nie podoba-pies "trenerki"(ktora wyglada jakby byla niepelnoletnia)nosi na sobie jednoczesnie lancuszek dlawikowy i kolczatke ,szkola nie ma zadnych osiagniec(co jest trudne moim zdaniem do wykonania osobom czynnie zajmujacymi sie sportami,bo nawet ja-kompletna amatorka psich sportow mam pare osiagniec w roznych dyscyplinach a to tylko zle swiadczy o tym osrodku).Poza tym zdj w galerii pokazuja psy ,ktore wygladaja jakby pierwszy raz zobaczyly tor agillity(a sa zdj tych samych psow w roznych porach roku)-czy to te psy takie glupie?No nie wydaje mi sie...

Link to comment
Share on other sites

Więc narazie zrezygnowałam z tej szkoły. Spróbuje sama, a jak nie wyjdzie zainteresuje się tą szkołą jakoś na wiosne. Chociaż wolałabym nie...

Dzisiaj uczyliśmy się już klikerem. Klikałam jak tylko na mnie spojrzał(ale kilka razy było też siad i leżeć, które już zna). I było całkiem nieźle. Było kilka sesji z różnymi rozproszeniami. Narazie wszystkie w domu. Raz z jedną osobą w pokoju, raz tylko ze mną, raz z dzieciakami dwoma. I było nieźle. Tylko nie wiem czy wprowadzać jakąś komende? Żeby jak zbliża się na spacerze inny pies to ją mówić? Czy uczyć bardziej siad? Tylko boje się, że sesje zrobią się dla niego nudne. Teraz czasami sesja trwa, on wykonuje to co powinien i np. zaczyna sobie wąchać dywan. To oznaka znudzenia?

I chyba odniosłam mały sukcesik! Namówiłam dziadka, żeby przeczytał klikerową książkę "Kliker-skuteczne szkolenie psa"!! To już dużo, bo jest bardzo sceptycznie nastawiony do klikera. I raczej nie licze, że raptem i on zacznie klikać, ale może zmieni trochę podejście do Lorda.

Link to comment
Share on other sites

zrób z nim coś ciekawego, a sesje krótkie tak żeby nie miał czasu się znudzic i wlasnie zajac wachaniem - na początek nie rzucaj też smaczkami na ziemię bo szukanie ich może go rozproszyc.

i zanim nie opanujesz komendy w 100% nie używaj jej przy psach bo za trochę z komendy 'patrz' zamiast spojrzenia będziesz miec poszukiwanie wroga:)

Sukcesu wychowawczego z dziadkiem gratuluję:multi:

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie moge... Moi rodzice są straszni!! Nie wiem jak z ich genami mogłam zrobić się takim miłośnikiem zwierząt. Mam kota, który był wzięty spontanicznie za namową babci. I to nie jest kot, którego łatwo kochać. Nie lubi głaskania, sam nigdy nie przyjdzie na kolana, drapie i gryzie. Ja marzę o psie w domu, i co mnie najbardziej boli to to, że rodzice mówią, że jakby nie było kota to pies byłby już dawno, i że jak chce psa to mam oddać kota!! Nie rozmumiem zupełnie takiego myślenia!! Rodzice nie pozwalają wziąć Lorda nawet na jedną noc. Rozmawiałam z nimi o tym. Już nie mam do nich siły...

Dzisiaj sesje robiłam króciótkie. Właściwie nic nowego nie ćwiczyliśmy. Tylko siad, leżeć i skupianie uwagi. Często mi się myli i raz mówie leżeć a innym razem połóż się. Na oba właściwie reaguje, ale tylko jak skieruje otwartą dłoń w dół, bez tego nie raczej reaguje. Czy pilnować się bardzo i używać tylko jednej komendy? Tak naprawdę sesje są króciótkie, ale Lord np. komende leżeć tylko kilka pierwszych razy wykonuje szybko i z maksymalną uwagą na mnie. Jak to zmienić, żeby cały czas był chętny do współpracy?

Czytałam o interaktywnym kursie szkoleniowym Jacka Gałuszki. Myślicie, że warto w to zainwestować? Do tego dochodzi też konsultacja przez internet.

Link to comment
Share on other sites

Mogę w punktach?
1.Rodzice to rodzice, ciężko ich wychować:diabloti: Próbowałaś rozmowy na temat co ma kot do psa? Może chodzi o np. pieniądze, albo obawy że obowiązki spadną na nich, ewentualnie boją się że nie poradzą sobie z Lordem bo zachowuje się tak a nie inaczej.
2.Jeżeli pies się nudzi to jeszcze są za długie - kończ zanim pies zacznie zwalniać. Kliknij i super nagradzaj bardzo szybkie położenie się i koniec. Lepiej zrobić bardzo krótkie ale nie znudzić psa.
3. Dwa słowa mogą dawać jedno zachowanie, ale ja staram się nie mnożyc komend bo później może mi brakować jakiś krótkich i dźwięcznych.
4.Pies teraz reaguje na komendę optyczną, spróbuj go jednak też nauczyć reagowania tylko na słowo - czasem nie zawsze będziecie się widzieć bo np. pies będzie do Ciebie tyłem, a położenie/zatrzymanie go będzie ważne.
5. Ja bym go nakręciła zabawką, fajnymi krótkimi sesjami, jakimś kombinatorstwe w stylu 101 zabaw z pudłem i robieniem czegoś super z zaskoczenia - więc nagle się zrywasz od picia herbatki siad/waruj/siad i zabaaaaawka, albo łapa i zaaaabawa.

Nie wiem na czym polegają takie interakywne kursy bo nigdy nie używałam. Jeżeli chodzi o prowadzącego to nie mam zastrzeżeń. I
z niecierpliwością czekam na kolejne książki jego autorstwa:)

Link to comment
Share on other sites

Już nie wiem. Z rodzicami próbowałam chyba wszystkiego (mówie o cywilizowanych metodach;D) Nie chcą psa i już.

Przeżywam mały kryzys. Jestem przerażona ogromem pracy, którą trzeba włożyć w tego psa, a ja po prostu nie mam na jeżdzenie do dziadków czasu. O byciu tam codziennie nie ma mowy. Chodze do dobrego liceum na biol-chem i jest naprawdę ciężko. Mam dodatkowy angielski i korki z fizyki i do tego jeszcze treningi tenisa. W soboty, niedziele moge być tam trochę dłużej. W tygodniu nie ma mowy o byciu u dziadków dłużej niż godzinę.
Boje się chodzić z Lordem na spacery ze względu na jego agresję, nie znam dobrze ułożonego, zrównoważonego psa, z którym Lord mógłby się spotykać. Do tego jest u dziadków bardzo często jest 1.5 roczna dziewczynka (ich wnuczka) i wujek jej tata na dodatek uważa, że Lord jest nieobliczalny i wygania go za każdym razem jak może. Och wcale nie jest łatwo tak jakbym chciała. Sorki, że sie tak wyżaliłam, ale musiałam.

Po prostu narazie będe robiła z nim różne łatwe rzeczy, które będą przyjemne dla nas obojga a potem weźmiemy się za spacery, chodzenie na smyczy i agresję.

Jak oglądam te filmiki Jacka Gałuszki to naprawdę nie wierze własnym oczom co można osiągnąć w krótkim czasie, ale ja chyba o czymś takim zapomnieć. Jakbym tylko mieszkała w Gliwicach...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Już nie wiem. Z rodzicami próbowałam chyba wszystkiego (mówie o cywilizowanych metodach;D) Nie chcą psa i już.[/QUOTE]
Czas znaleść dobrego szkoleniowca:evil_lol:

będę bardzo niepedagogiczna i wszyscy rodzice na forum mnie zjedzą ale...ekhm ucz się przedmiotów które chcesz zdawać, które Cię interesują, a resztę po prostu zaliczaj ;)
Też skończyłam podobny profil ja byłam w biol-chem-mat-fizie więc wiem jakie cuda na kiju tam się dzieją, zwłaszcza jak nauczyciele zdziebko nawiedze...ee wymagający;)

Nie musisz być dłużej jak godzinę - kilka krótkich sesji z psem, a dziadków zmotywuj do np. rzucania zabawki żeby pies nie spał przez cały dzień.

[QUOTE]nie znam dobrze ułożonego, zrównoważonego psa, z którym Lord mógłby się spotykać.[/QUOTE]
dorosły pies nie musi mieć kontaktu z innymi psami aby być szczęśliwym zwierzakiem.

Jeśli chodzi o wujka - zamiast się szamotać z psem i dostawać kociokwiku wystarczyło by psa nauczyć jak ma się zachowywać ;)

Zdecydowanie podstawy - czyli kontakt, jedna statyczna komenda i przywołanie to coś nad czym warto pracować już, reszta przjdzie powolutku.

Ja strasznie żałuje że nie ma Wesołej Łapki/Alteri w Warszawie...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Dobry szkoleniowiec dla rodziców by się przydał, tylko gdzie takiego szukać?! :diabloti:

Wesoła łapka jest w warszawie chyba.

W szkole staram się właśnie tak robić, ale i tak jest ciężko. Z fizyki nauczycielka wyzywa i obraża na każdej lekcji a do tego nie umie tłumaczyć, jest straszna.

Teraz, żeby się wprawić w klikerze i polepszyć kontakt z kotem zaczęłam ją klikać i nie jest najgorzej. Narazie targetujemy palec. A to nie jest łatwy kot.

Ja wujka rozumiem, ale myślę też, że Lord nie zrobi małej krzywdy przynajmniej specjalnie. On się też mądrzy, bo jak był młody to miał świetnie wyszkolonego psa, a teraz jest u dziadków codzinnie (budują na tej samej działce dom), dziadkowie praktycznie wychowują ich dzieci, a ten nie może nawet psa pogłaskać tylko się mądrzy "A Borys to by nigdy czegoś takiego nie zrobił...., a Borys to zawsze cośtam robił..." To po prostu wkurza i mi troche podcina skrzydła po prostu.

No ale teraz jak tylko będę u dziadków to po prostu jakieś króciótkie sejsje bede z nim robić. Najbardziej będę ćwiczyć siad i przywołanie w domu narazie i leżeć pewnie. Żeby właśnie w domu dało się nad nim zapanować jak dzieciaki są. Bo jak mała jest to Lord jest praktycznie cały czas na dworze, albo śpi w wiatrołapie.


[SIZE="1"]Sorki, że nie ma cytatów, ale ja po prostu nie umiem ich robić.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

nie ma wesołej łapki w Warszawie, a przynajmniej jeszcze nie znalazłam;)

Wyzywa powiadasz hmm rodzice wiedzą ? Rozmawiali z wychowawcą? Czy Wy jako klasa rozmawialiście z wychowawcą/dyrekcją? Nie żebym namawiała na robienie afery, ale nauczyciel nie ma prawa obrażać uczniów i należy to ukrócić. Jak w szkole nie reagują to szkoła podlea pod kuratorium. Każda skarga jest rozpatrywana.

Zgaś wujka komentarzem że mógłby psa nauczyć czegoś zamiast siedzieć i gadać że czegoś tam pies nie umie.

Pies nie może siedzieć na dworzu jeżeli nie ma zapewnionego schronienia - dobrze wyściełanej budy!

Tylko nie rób ciągle tego samego bo się będzie nudził:) Nauka ma być ciekawa!

Link to comment
Share on other sites

Szkoła wie, ale nic nie robi. Już na początku roku mówili nam, że to legenda naszej szkoły. A jak naskarżymy to będzie jeszcze gorsza a i tak jej nic nie zrobią, a jeszcze nas nie poprzepuszcza...

Na stronie wesołej łapki napisane jest, że w warszawie jest.

Dzisiaj zapomniałam z domu z klikera i Lord nawet lepiej pracował niż z klikerem nie wiem czemu. Może dlatego, że ja miałam inne podejście? Takie bardziej serdeczne? Albo był po prostu głodny, bo nie jadł jeszcze obiadu. Wcześniej sesja była niedługo po obiedzie, ale myślałam, że jak labrador to i tak będzie dobrze. I tylko siad i leżeć było i bardzo fajnie pracował, siadał szybko, kładł też. Jest coraz lepiej.

Z kotem też, ale trochę się martwię, bo na jutro jest zapisana na sterylkę i chociaż z rodzicami walczyłam o to od jakiś dwóch lat to teraz trochę się boje, bo operacja to w końcu operacja.

Jak jest zimno albo pada deszcz to nie jest na dworze. W lato więcej siedzi, bo lubi. Buda była przez jakieś dwa lata, ale w ogóle z niej nie korzystał więc ją spalili:)

Niedługo spróbuje zabawy z pudłem. Ale boje się troche, że weźmie go w zęby i rozszarpie i tyle będzie z naszej zabawy w kszałtowanie.

Link to comment
Share on other sites

ooo super! Zaraz pogooglam WS.


Nauczyciel nie moze robic takich rzeczy i trzeba to wyegzekwowac. Kuratorium rozpatruje wszystkie skargi, ktore wplyna. Nie musza byc podpisane imieniem i nazwiskiem. Ale rozumiem ze nie chcesz robic dymu - wiele osob tego nie robi.

rob sesje z glodnym psem to wiele ulatwia na poczatku:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...