Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

A dominacja nie jest też wtedy, gdy pies chce przejąć władzę w domu :)?

Co do samego sportu - jest oczywiste dla mnie, że pies przecież by nie był żyłowany na treningach i nie robiłbym z niego pakera :). Odnośnie labka to mój kolega, który ma jednego młodego, właśnie mi odradził bieganie z nim ze względu na dysplazję. Trochę mam mętlik w głowie już, bo kurczę nie chcę zrobić zwierzakowi krzywdy, a opinie są bardzo różne - na przeciwległych biegunach. Dla mnie, jako sportowca-amatora, ruch jest koniecznością. Nieużywane mięśnie giną. Słabe mięśnie nie są ochroną dla kości i całej reszty (zobaczcie sobie zmęczeniowe złamanie kości). Skoro pies ma inklinacje do większej niż średnia aktywności to tak na moje oko trzeba psiaka rozruszać trochę.

O bokserkach właśnie też słyszałem już, że szybko się męczą, że lepiej na spokojne spacery itp...

Link to comment
Share on other sites

Wszystkim większym rasom w okresie4 wzrostu odradza się wymuszony wysiłek (a więc również bieganie z właścicielem), ze względu na rozwijający się jeszcze szkielet. Jak jesteś sportowcem amatorem to wiesz też na pewno, że w trening wdraża się psa powoli ;)

Ja bym jeszcze zaproponowała jakiegoś wyżła - może węgierskiego? Wyżły układają się łatwiej niż psy gończe, a są predysponowane do właśnie takiego wysiłku jaki planujesz z psem; są lżejsze od labków czy bokserów, więc nie musisz się tak obawiać o stawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Wszystkim większym rasom w okresie4 wzrostu odradza się wymuszony wysiłek (a więc również bieganie z właścicielem), ze względu na rozwijający się jeszcze szkielet. Jak jesteś sportowcem amatorem to wiesz też na pewno, że w trening wdraża się psa powoli ;)

[B]Ja bym jeszcze zaproponowała jakiegoś wyżła - może węgierskiego[/B]? Wyżły układają się łatwiej niż psy gończe, a są predysponowane do właśnie takiego wysiłku jaki planujesz z psem; są lżejsze od labków czy bokserów, więc nie musisz się tak obawiać o stawy.[/QUOTE]

Jak najbardziej wyżeł tu pasuje :)
będę się pewnie powtarzać, ale... moje psy (w typie wyżła niemieckiego i weimar) bez problemu dają radę w 2-godzinnym terenie konnym, biegają przy rowerze (i są to trasy ok. 20-kilometrowe, czasami dłuższe, oczywiście z przerwami na odpoczynek). Przy czym zostały do tego odpowiednio przygotowane, tzn. Zaczynaliśmy treningi od krótszych tras, stopniowo zwiększając dystans.

Link to comment
Share on other sites

wiekszosc wegrow hodowanych w polsce to nadal sa psy, ktore maja w polu mega power i bylabym bardzo otrona przy polecaniu takiego psa komus, kto chce psa do joggingu czy do biegania przy rowerze.

naprawde lepiej jest wziac co bardziej miejkiego niz meczyc wyzla na blokowisku w kawalerce. wyzel przy rowerze da obie swietnie rade i bedzie go to na pewno cieszyc, ale pd warunkiem, ze nie bedzie to substytut pjscia psem w pole i napierdzielania pod wiatr.

Link to comment
Share on other sites

Ania, masz rację :), mi jakoś poprostu tu pasuje wyżeł, bo to, co zainteresowani opisali w wymaganiach, brzmi dla mnie obiecująco. Jakoś pachną mi ludźmi, którzy bardzo szybko staliby się wyżłolubami i zasuwanie w pola nie byłoby dla nich problemem:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']ja znam trche roznych wyzloch, ktorych podpiecie pod rower oznacza ryzyko utraty zycia, bo ciagna, wesza, gonia koty, a ich wlasciciele mowia, ze wyzlEm nie da sie jezdziC na rowerze, bo ma ZA DUZY INSTYNKT MYSLIWSKI:)))))))))))))))))))))))[/QUOTE]

Utwierdziłaś mnie w takim razie w przekonaniu, że nie mam wyżłów:eviltong:... Jeżdżę dużo na rowerze z dwoma podpiętymi jednocześnie i nadal żyję, więc coś musi być nie tak:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

u mnie jest jeden węgier i spacery z nim w wykonaniu jego właścicieli mówiąc delikatnie nie wyglądają za dobrze
a też niby z nim biegają (bo ich widuję), lata trochę luzem, ale częściej go(ją?) na lince widuję

labrador to fajna opcja, dobrze wybrać hodowlę i nie będziecie zawiedzeni ;) labrador spokojnie może biegać, byle go w to wprowadzić no i pamiętać o odpowiednim przygotowaniu (a zwłaszcza tempie biegu). I chronieniu stawów (żarcie, suple). U mnie jeden facet zasuwa z labem na długie dystanse, pies biega bez problemu, w dodatku niesie w pysku bidon z wodą ;)

nie wiem jak wysoko mieszkacie i czy jest winda (nie doczytałam), ale pamiętajcie że w okresie wzrostu lab nie może sobie zasuwać w tą i z powrotem po schodach, radzi się go nosić jak najdłużej.
I labrador gubi tony kłaków. I czuć go psem (moim zdaniem ;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TadX']A dominacja nie jest też wtedy, gdy pies chce przejąć władzę w domu :)?

Co do samego sportu - jest oczywiste dla mnie, że pies przecież by nie był żyłowany na treningach i nie robiłbym z niego pakera :). Odnośnie labka to mój kolega, który ma jednego młodego, właśnie mi odradził bieganie z nim ze względu na dysplazję. Trochę mam mętlik w głowie już, bo kurczę nie chcę zrobić zwierzakowi krzywdy, a opinie są bardzo różne - na przeciwległych biegunach. Dla mnie, jako sportowca-amatora, ruch jest koniecznością. Nieużywane mięśnie giną. Słabe mięśnie nie są ochroną dla kości i całej reszty (zobaczcie sobie zmęczeniowe złamanie kości). Skoro pies ma inklinacje do większej niż średnia aktywności to tak na moje oko trzeba psiaka rozruszać trochę.

O bokserkach właśnie też słyszałem już, że szybko się męczą, że lepiej na spokojne spacery itp...[/QUOTE]

Mając sukę retrivera(tolera nie laba) mającą 7miesięcy i stawy zagrożone dysplazją wet ortopeda powiedział że najlepsze co może być dla takich stawów to pływanie i równomierny bieg po nieutwardzonej prostej(czyli taka sobie leśna ścieżka ale skarpy góra-dół) drodze. Takie formy aktywności nie powodują przesadnej ruchomości stawu jak skanie a wytwarzają tkankę mięśniową która jest niezbędna dla takich psów. Oczywiście ruch tylko jeżeli psa nie boli.

Uważam że dużo mądrzejsze jest zabrać szczylka 5-6miesięcy na 20min biegania niż 5min szaleństw z psami.

Mam znajomą z super suką laba, malutka bardzo, energiczna tylko ma zapaść wysiłkową. Po naprawdę dobrej, pracującej(ratownictwo) hodowli więc prawdopodobieństwo znalezienie aktualnie dobrego laba jest dla mnie takie samo jak ON z prostym zadem(nie czarnego) czyli nikłe i polegające trochę na szczęściu. Trzeba mieć tą świadomość jak się bierze tak spopularyzowaną rasę.

Ale jak nie lab to może flacik albo tollerek? Raczej nie dominujące, łatwe w szkoleniu, łatwe w pielęgnacji(czasem trzeba przeczesać ale moja np kudłaczy się mniej niż lab koleżanki). Z tej dwójki raczej flat bo toller ma jeszcze zestaw swoich schiz. Parę osób ma tollery z biega maratony, dogtraking więc obie rasy spokojnie przebiegną 15km a nawet więcej odpowiednio przygotowane(czyli powoli wprowadzamy coraz dłuższe dystanse a nie od razu 25km, ale to wiecie jak sami biegacie). Trzeba mieć świadomość że to psy kiedyś myśliwskie i mogą w lesie za czymś pogonić ale raczej nie z ogromnym zapałem(mam przypadek mocno tropiącej cholery(jak na retrivera bez rodowody ani specjalnej wiedzy myśliwskie) ale nie oddala się dalej niż 150m nawet za zwierzyną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaddi']Chcielibyśmy z żoną mieć jakiegoś psiaka.
Raczej z bardzo małych, co do sierści to nie mamy wymagań, pracujemy raczej na pierwszą zmianę zawsze tak z 9-10 godzin nas nie ma w domu. Ja uprawiam sporty ale z bieganiem to u mnie na bakier spacery jak najbardziej. myśleliśmy o buldogu francuskim albo jakimś terierem. Można powiedzieć że psa nigdy nie miałem także raczej takiego bym chciał, który bardzo chętnie jest wychowywany.[/QUOTE]

Jeśli chodzi o małego pieska to mi od razu nasunął się na myśl jamnik... Dlaczego to nie wiem, ale moje doświadczenia z tą rasą są bardzo miłe. Pies jest mały, więc spokojnie może mieszkać nawet w małym mieszkanku ale ze względu na swoje predyspozycje - jest to pies typu myśliwskie, potrzebuje dużo ruchu, spacery mile widziane :) dużo spacerów. Jest to towarzyski pies, ale też zrównoważony, łatwy do ułożenia :)

Link to comment
Share on other sites

[B]tadx[/B] jeśli chcesz szczeniaka z hodowli to niestety musisz się uzbroić w cierpliwość to nie towar sklepowy,który po prostu jest na półce,na szceniaki się czeka nawet i 2 lata.
[B]jaddi[/B] jeśłi bardzo małe (czyli rozumiem że takie do 3-4 kg,buldożek nie jest psem bardzo małym)to toy rosyjski albo chihuahua

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80'][B]tadx[/B] jeśli chcesz szczeniaka z hodowli to niestety musisz się uzbroić w cierpliwość to nie towar sklepowy,który po prostu jest na półce,na szceniaki się czeka nawet i 2 lata.[/QUOTE]

Wiem wiem :). W ogóle raz jeszcze dziękuję za odzew w mojej prośbie Wam wszystkim :)!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Kurcze dziewczyno przestań się lansować z tym portalem albo sobie wykup reklamę na dogomani, naprawdę są dość tanie. A nie wszędzie ładujesz te bzdury. Naprawdę myślisz, że odpowiedź na 11 punktów wystarczy na wybór rasy psa ? Zabawa dobra dla przedszkolaków czy blondynek na forach pt. "inteligentni inaczej".[/QUOTE]
A żeby było weselej to zrobiłam sobie taki test i mi wyszły trzy rasy - wszystkie teriery i wszystkie mają pochodzenie z UK. A z terierem bym nie wytrzymała za diabła hahaha. Znam różnych przedstawicieli terierów i lubię je...u kogoś.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pysia']A żeby było weselej to zrobiłam sobie taki test i mi wyszły trzy rasy - wszystkie teriery i wszystkie mają pochodzenie z UK.[/QUOTE]

Bo to pewnie żywcem przetłumaczone z jakiegoś angielskiego czy amerykańskiego quizo-testu.

Link to comment
Share on other sites

Ahahahahaha, wymagania, które wybrałam: pies do 45 cm, mający kontakt z osobami starszymi, o roli towarzysza, idealny do innych zwierząt, dobry dla osoby z alergią. Co mi wyszło? Akita, akita amerykańska i pies faraona :lol: :lol: :lol: Jak to działa? :D

Link to comment
Share on other sites

Gryfoniki są urocze i wyglądają mniej damsko ;)


Co do mieszkania, to miałam dwa nowofundlandy w 50 m2 i stanowczo były bardziej szczęśliwe w bloku niż w domu z ogrodem ;) Czas sie liczy i umiejętność myślenia człowieka a nie metraż ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...