Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='dog193']Nie :) Nie wyobrażam sobie spaceru z moich psem po róźnych odludziach (i nie tylko) na smyczy. Mojego psa mogę spuścić praktycznie wszędzie, jest posłuszny, tylko ja nad jego posłuszeństwem pracowałam od samego początku + jest to kwestia spełniania wszystkich jego potrzeb (z polskiego na nasze dużo, dużo zabawy, żeby miał na co przekierować swój instynkt). NIGDY nie było sytuacji, że pies by mi uciekł "na misję" i wrócił dopiero za jakiś czas. Na spacerach owszem, oddala się, ale też mnie pilnuje, co chwilę się odwraca, żeby zobaczyć, czy idę.

Ja mam foksteriera gładkiego, to są mniejsze cholery niż russele, trochę lepsze na początek przygody z terierami. Może jeszcze manchester? Bo generalnie terierki fajnie mi tutaj pasują.[/QUOTE]

[quote name='jamnicze']Spoko, ja też znam jrt trzymającego się panci, do tego menda tak jest nakręcony na aport, że jak Pani ma w ręce piłkę, dysk (lub cokolwiek, może być szyszka :evil_lol:), to nie odstąpi jej na krok, nic poza piłką dookoła nie istnieje ;-)[/QUOTE]

Fajne jest to co piszecie, chyba teriery to będzie strzał w 10 :)

myślę nad jack russell terrierem w werji szorstkowłosej czy złamanej
i bardzo mi się spodobał foksterier, nie wiedziałam że są tez w wersji gładkowłosej :) mocno sie roznią od szorstkowłosej odmiany?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']O co konkretnie pytasz? :)[/QUOTE]

o charakter, czy widać jakie różnice między tymi odmianami :) foksy kojarza mi się z agresją w stosunku do dzieci i psów, ale prawda jest taka że znam tylko te szorstkowłose no i nie wiem na ile są rasowe i jak wyglądała ich socjalizacja i kształtowanie kontaktu z właścicielem :)

Link to comment
Share on other sites

Nie znam dobrze (więcej niż "z widzenia") żadnego szorstkowłosego foksa, więc ciężko mi powiedzieć. Podobno szorstkowłose to większe cholery i mniej są związane z przewodnikiem - ale czy to prawda, to nie wiem.
Jeśli chodzi o agresję do psów, to na pewno nie więcej, niż u russelli, a o dzieciach to w ogóle pierwsze słyszę ;) Zakładam, że w dużej mierze to kwestia wychowania. Mój pies kocha cały świat, psy, suki, dzieci, obcych (choć z pewną dozą nieufności, którą da się szybko złamać), jedyna sytuacja, w której warczy, to gdy inny pies chce mu zabrać piłkę, patyk czy co tam mu rzuciłam, ale tylko warczy :) Od małego za to przy zabawie z pieskami używał zębów. Dużo :diabloti: Ale nie ma to nic wspólnego z agresją ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Nie znam dobrze (więcej niż "z widzenia") żadnego szorstkowłosego foksa, więc ciężko mi powiedzieć. Podobno szorstkowłose to większe cholery i mniej są związane z przewodnikiem - ale czy to prawda, to nie wiem.
Jeśli chodzi o agresję do psów, to na pewno nie więcej, niż u russelli, a o dzieciach to w ogóle pierwsze słyszę ;) Zakładam, że w dużej mierze to kwestia wychowania. Mój pies kocha cały świat, psy, suki, dzieci, obcych (choć z pewną dozą nieufności, którą da się szybko złamać), jedyna sytuacja, w której warczy, to gdy inny pies chce mu zabrać piłkę, patyk czy co tam mu rzuciłam, ale tylko warczy :) Od małego za to przy zabawie z pieskami używał zębów. Dużo :diabloti: Ale nie ma to nic wspólnego z agresją ;)[/QUOTE]

A wiesz może jak foksy wypadaja w zestawieniu z russellami? Któres sa bardziej aktywne, bardziej pobudliwe, maja silniejszy instynkt?
Foksy sa zdecydowanie mniej popularne, prawda? znasz jakies godne polecenia hodowle w Polsce? :) często są mioty?
chyba szybciej znaleźc dobra hodowle foksów niz jacków patrząc na popularnosć tych drugich :)

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedna sprawa, bo tam pisałaś, żeby pies z tobą chodził na spacery czy grad, czy deszcz itd. Z moich ścisłych obserwacji wynika, że terierki to książęta :lol: I o ile my np mieliśmy ostatnio trening w deszczu (trenujemy flyball i frisbee) i małemu to nie przeszkadzało, bo pracował i tylko to się liczyło, tak już na takich zwykłych spacerkach mokra trawa jest fuuuj (zawsze wybierze chodnik czy tam ścieżkę, a jesli wyboru nie ma, to widać po jego minie, że cierpi srogo :lol:), zbliżyć się do psiej kupy na bliżej niż metr - fuuuj (nie daj Bóg, jak piłka gdzieś w pobliże spadnie - mam ubaw po pachy, jak próbuje ją dosięgnąć z każdej strony, byle stać jak najdalej :lol:) i takie tam kwiatki ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Jeszcze jedna sprawa, bo tam pisałaś, żeby pies z tobą chodził na spacery czy grad, czy deszcz itd. Z moich ścisłych obserwacji wynika, że terierki to książęta :lol: I o ile my np mieliśmy ostatnio trening w deszczu (trenujemy flyball i frisbee) i małemu to nie przeszkadzało, bo pracował i tylko to się liczyło, tak już na takich zwykłych spacerkach mokra trawa jest fuuuj (zawsze wybierze chodnik czy tam ścieżkę, a jesli wyboru nie ma, to widać po jego minie, że cierpi srogo :lol:), zbliżyć się do psiej kupy na bliżej niż metr - fuuuj (nie daj Bóg, jak piłka gdzieś w pobliże spadnie - mam ubaw po pachy, jak próbuje ją dosięgnąć z każdej strony, byle stać jak najdalej :lol:) i takie tam kwiatki ;)[/QUOTE]

Hahaha :evil_lol: a jak bym takiego księciunia odziała w królewskie wdzianko to by podylał ze mną po lesie w zaspach sniegu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='umberto_eco']A wiesz może jak foksy wypadaja w zestawieniu z russellami? Któres sa bardziej aktywne, bardziej pobudliwe, maja silniejszy instynkt?
Foksy sa zdecydowanie mniej popularne, prawda? znasz jakies godne polecenia hodowle w Polsce? :) często są mioty?
chyba szybciej znaleźc dobra hodowle foksów niz jacków patrząc na popularnosć tych drugich :)[/QUOTE]
Aktywnośc raczej mają podobną, pobudliwość też, ale instynkt silniejszy mają russelle. Generalnie russelle ciężej ogarnąć, wydaje mi sie, że są bardziej niezależne, uparte, foksy to przy nich mamisynki ;)
To na pewno, foksy, tym bardziej krótkowłose, są mało popularną rasą. Hodowane są dalej w znacznej części u myśliwych, ciężko jest znaleźć hodowlę "na show". Dzięki temu rasa nie jest zepsuta, pracowanie zgodnie z przeznaczeniem i dopuszczanie do hodowli takich psów jest najlepszym, co rasę może spotkać ;)
Ja mam psa z Ganis, polecam :) Kontakt z hodowcą świetny, rozmawiałam z nim rok przed wzięciem szczeniaka, odpowiadał cierpliwie na wszystkie moje pytania i wątpliwości i tak jest do teraz, mimo że kontakt już się urywa, to gdyby wystąpił jakiś problem, na pewno mogłabym na hodowcę liczyć. Szczeniaki są dobrze socjalizowane, znają wieś, miasto, las, samochód. Jedyne co, to z moim miałam problem z lękiem separacyjnym, nie był przyzwyczajony do samotności i zajęło nam dużo czasu wybrnięcie z tego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='umberto_eco']Hahaha :evil_lol: a jak bym takiego księciunia odziała w królewskie wdzianko to by podylał ze mną po lesie w zaspach sniegu?[/QUOTE]
Ze śniegiem problemu nie ma, mój śnieg uwielbia :D Jak się wbije w zaspę większą od niego, to tak fajnie hopsa na zasadzie "jest pies, nie ma psa, jest pies, nie ma psa" :evil_lol: Zimą nie odpuszczam mu długich spacerów, więc spoko ;) Ale jak już leje porządnie, to raczej nie męczę i jego i siebie.

PS. Pamiętaj, że naturalnym środowiskiem teriera jest łóżeczko właściciela, pod kołderką of course :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']To ja tak krótko zapytam: znajoma ma dylemat, jakiego psiaka wybrać. Jest naprawdę dobra w szkoleniu psów, jeździ na wszelkie seminaria itd. Chciałaby z psem poważnie (zawody itd.) [B]ćwiczyć OBI i obronę.[/B] Pies miałby[B] raczej być większy[/B]. Jednak jest młodą osobą i planuje powiększenie rodziny, więc musiałby to być psiak, [B]który znosi dziec[/B]i i nie był niedelikatny z natury (chociaż stosunek do dzieci to raczej kwestia wychowania) i taki,[B] który wytrzyma kilka dni bez intensywnego treningu[/B], bo a nuż wyskoczy jakieś choróbsko u dziecka.
Myśli o bokserze i rottku. Mi się akurat rottek średnio do OBI wydaje, one są takie molosowate z natury :) Z bokserem o tyle trudniej, że to jednak pies-wulkan energii, który te dwa-trzy dni krótkich spacerów może średnio dobrze wytrzymać. Jak myślicie?[/QUOTE]

może hovawart?

Ale ja myślę że każdy pies który jest dobrze wychowany i nie ma skrzywienia psychicznego wytrzyma raz na jakiś czas przerwy. Nawet malinka. Be serio wychodzi że trzeba by było być jakimś nadczłowiekiem żeby bordera albo maline:roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]umberto_eco[/B], Ja zaproponuję coś z zupełnie innej beczki.Mianowicie-siberian husky.Z własnego doświadczenia wiem,że husky spełniałby wszystkie wymagania,oprócz sierści i wielkości-jest średni i półdługowłosy i wymaga b.częstego szczotkowania w okresie linienia (chyba,że ktoś lubi często sprzątać ;)),ale poza okresem linienia jest zupełnie niekłopotliwy w pielęgnacji i nie gubi zbyt wiele sierści.No i w w tym przypadku trzeba by się liczyć ze sporą dozą psiej niezależności :evil_lol:,ale nigdzie nie napisałaś,że byłoby to dla Ciebie jakimś dużym problemem.
Rozważ proszę moją propozycję,bo wnioskując z Twojego opisu i moich kilkuletnich doświadczeń z haszczakami,mogłabyś być całkiem zadowolona z siberian husky pod jednym dachem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']To ja tak krótko zapytam: znajoma ma dylemat, jakiego psiaka wybrać. Jest naprawdę dobra w szkoleniu psów, jeździ na wszelkie seminaria itd. Chciałaby z psem poważnie (zawody itd.) [B]ćwiczyć OBI i obronę.[/B] Pies miałby[B] raczej być większy[/B]. Jednak jest młodą osobą i planuje powiększenie rodziny, więc musiałby to być psiak, [B]który znosi dziec[/B]i i nie był niedelikatny z natury (chociaż stosunek do dzieci to raczej kwestia wychowania) i taki,[B] który wytrzyma kilka dni bez intensywnego treningu[/B], bo a nuż wyskoczy jakieś choróbsko u dziecka.
Myśli o bokserze i rottku. Mi się akurat rottek średnio do OBI wydaje, one są takie molosowate z natury :) Z bokserem o tyle trudniej, że to jednak pies-wulkan energii, który te dwa-trzy dni krótkich spacerów może średnio dobrze wytrzymać. Jak myślicie?[/QUOTE]

moim zdaniem, do opisu pasuje jak najbardziej czarny terier rosyjski. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aussie&husky'][B]umberto_eco[/B], Ja zaproponuję coś z zupełnie innej beczki.Mianowicie-siberian husky.Z własnego doświadczenia wiem,że husky spełniałby wszystkie wymagania,oprócz sierści i wielkości-jest średni i półdługowłosy i wymaga b.częstego szczotkowania w okresie linienia (chyba,że ktoś lubi często sprzątać ;)),ale poza okresem linienia jest zupełnie niekłopotliwy w pielęgnacji i nie gubi zbyt wiele sierści.No i w w tym przypadku trzeba by się liczyć ze sporą dozą psiej niezależności :evil_lol:,ale nigdzie nie napisałaś,że byłoby to dla Ciebie jakimś dużym problemem.
Rozważ proszę moją propozycję,bo wnioskując z Twojego opisu i moich kilkuletnich doświadczeń z haszczakami,mogłabyś być całkiem zadowolona z siberian husky pod jednym dachem.[/QUOTE]

Nie myślałam w ogóle o husky szczerze mowiąc, myślałam że wymaga wielkiej ilości ruchu i będzie świrował strasznie jak przez tydzień będzie musiał wychodzić tylko na 15 min spacerki :) martwi mnie jednak jego wielkość- to raczej spore psy prawda?
I jak wygląda kwestia zostawiania ich samych w domu?

Link to comment
Share on other sites

[b]umberto_eco[/b], ja mam PRT i przy odpowiednim wychowaniu nie są to psy tylko i wyłącznie na smycz, których nigdzie nie można puścić. Psy z szatą szorstką nie gubią praktycznie w ogóle włosa jeśli są odpowiednio często trymowane - jeśli nie, to oczywiście włos wypada, ale wystarczy psa wtedy zaprowadzić psa do fryzjera, lub wytrymować w domu. Ostatecznie można go nawet ogolić jak ktoś woli ;) .
Jeśli chcesz psa, który będzie miał mniejszy instynkt podpytaj hodowcę jakie ma założenia - poszukaj psa po rodzicach, którzy nie polują, lub dowiedz się od hodowcy, jakie dokładnie ma psy i czy ujawniają jakieś predyspozycje do samodzielnych wycieczek i mordobić ;) . Jak potrzebujesz jakiś konkretniejszych informacji to pytaj.

Chociaż tak jak ktoś wyżej pisał też mi się wydaje, że poza bieganiem za piłką to husky byłby Twoim typem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dance_macabre']może hovawart?

Ale ja myślę że każdy pies który jest dobrze wychowany i nie ma skrzywienia psychicznego wytrzyma raz na jakiś czas przerwy. Nawet malinka. Be serio wychodzi że trzeba by było być jakimś nadczłowiekiem żeby bordera albo maline:roll:[/QUOTE]

Jasne, że nie ;) Pytanie tylko, po co brać sobie na głowę wymagającego psa, jeżeli szuka się raczej psa mniej "maniakalnie" nastawionego na pracę.
Na razie wybór kręci się wokół dobermana ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gato'][B]umberto_eco[/B], ja mam PRT i przy odpowiednim wychowaniu nie są to psy tylko i wyłącznie na smycz, których nigdzie nie można puścić. Psy z szatą szorstką nie gubią praktycznie w ogóle włosa jeśli są odpowiednio często trymowane - jeśli nie, to oczywiście włos wypada, ale wystarczy psa wtedy zaprowadzić psa do fryzjera, lub wytrymować w domu. Ostatecznie można go nawet ogolić jak ktoś woli ;) .
Jeśli chcesz psa, który będzie miał mniejszy instynkt podpytaj hodowcę jakie ma założenia - poszukaj psa po rodzicach, którzy nie polują, lub dowiedz się od hodowcy, jakie dokładnie ma psy i czy ujawniają jakieś predyspozycje do samodzielnych wycieczek i mordobić ;) . Jak potrzebujesz jakiś konkretniejszych informacji to pytaj.

Chociaż tak jak ktoś wyżej pisał też mi się wydaje, że poza bieganiem za piłką to husky byłby Twoim typem.[/QUOTE]

Ja chcę psa którego mogę nakręcić maksymalnie na piłkę :) husky chyba woli inne rozrywki, chociaż sama już nie wiem, mam chyba błędny obraz tej rasy.

A Twój PRT ma skłonności do bycia postrachem okolicznych psów? :)
Powiem szczerze że nie przeraża mnie wizja psa odpowiadającego na zaczepki innych psów, nawet wole miec psa z jajami niż miękką ciapę pokazującą brzuch każdemu spotkanemu psu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gato']
Jeśli chcesz psa, który będzie miał mniejszy instynkt podpytaj hodowcę jakie ma założenia - poszukaj psa po rodzicach, którzy nie polują, lub dowiedz się od hodowcy, jakie dokładnie ma psy i czy ujawniają jakieś predyspozycje do samodzielnych wycieczek i mordobić ;) . .[/QUOTE]
Według mnie psy z linii "show", a nie pracujące, tracą całą ikrę, jaką mają terierki. Widziałam foksa szołkowego, widziałam jego pracę - tzn, no właśnie, ta suczka nie pracowała, ta suczka się niezobowiązująco bawiła. Mając teraz takiego psa jakiego mam, z takiej a nie innej linii, w życiu nie zdecydowałabym się na szołka. Bo ja potrzebuję, żeby pies dawał z siebie 150%, gdy coś razem robimy, żeby PRACOWAŁ, a nie sobie wesoło hasał. Nie wiem, jakie priorytety ma [b]umberto_eco[/b], mówię tutaj za siebie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='umberto_eco']Nie myślałam w ogóle o husky szczerze mowiąc, myślałam że wymaga wielkiej ilości ruchu i będzie świrował strasznie jak przez tydzień będzie musiał wychodzić tylko na 15 min spacerki :) martwi mnie jednak jego wielkość- to raczej spore psy prawda?
I jak wygląda kwestia zostawiania ich samych w domu?[/QUOTE]

Z zostawaniem w domu różnie bywa - jak się nudzą potrafią niszczyć lub demolować. Z nakręceniem na piłke też może być ciężko. Zdarzają się osobniki, które to lubią ale musisz zdać sobie sprawę że to raczej nie będzie coś na zasadzie - O BOSIU PIŁKA PIŁECZKA PIŁECZUNIA jak u teriera lub owczarka. ;) Husky też dość szybko się nudzi powtarzaniem pewnych rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Według mnie psy z linii "show", a nie pracujące, tracą całą ikrę, jaką mają terierki. Widziałam foksa szołkowego, widziałam jego pracę - tzn, no właśnie, ta suczka nie pracowała, ta suczka się niezobowiązująco bawiła. Mając teraz takiego psa jakiego mam, z takiej a nie innej linii, w życiu nie zdecydowałabym się na szołka. Bo ja potrzebuję, żeby pies dawał z siebie 150%, gdy coś razem robimy, żeby PRACOWAŁ, a nie sobie wesoło hasał. Nie wiem, jakie priorytety ma [B]umberto_eco[/B], mówię tutaj za siebie.[/QUOTE]

otoz to!!!

zapominacie, ze u psa rasy pracujacej "instynkt" to nie znaczy "uciekanie i samodzielne polowanie na zwierza", ale pewien zespol cech, ktore sprawiaja, ze rasa jest taka a nie inna jesli chodzi o caloksztalt.

ja np. nie chcialabym miec gordona po lewarach w polu, ktory nie interesuje sie praca, do jakiej zostal stworzony. mimo ze nie jestem mysliwym, to bylabym strasznie rozczarowana, gdyby trafil mi sie pozbawiony wlasciwych dla rasy popedow pies.

Link to comment
Share on other sites

Ja szczerze mówiąc od razu myślałam o tym żeby szukać wśród osób zajmujących się hodowlą terierów i będących zarazem myśliwymi. Nie zależy mi na super przemyślanych kryciach czy super utytuowanych rodzicach. Grunt żeby szczeniaki po danych osobnikach miały korbę. Albo chociaz większość szczeniaków.
Trochę poczytałam i podzwoniłam i skłaniam się jednak ku rasom szorstkowłosym. Ten PRT mi się tłucze po głowie

Link to comment
Share on other sites

[B]umberto_eco[/B],w temacie husky-za piłką biegają jak najbardziej.Jasne,że ciężko byłoby haszczaka nauczyć idealnego formalnego aportu (choć dla chcącego nic trudnego),ale takie zwykłe bieganie za piłką i upuszczanie jej człowiekowi pod nogi czy do ręki sprawia hasiorom (przynajmniej moim czy mi mniej lub bardziej znanym) ogromną frajdę.Ruchu potrzebują faktycznie bardzo dużo,ale są w stanie wytrzymać okres ruchu ograniczonego do 15 min spacerków 3 razy dziennie byleby nie trwało to dłużej niż tydzień czy dwa.Odnośnie zostawania w domu-bezproblemowo pod warunkiem,że:
-po pierwsze,pies musi być od szczeniaka odpowiednio wychowywany i przyzwyczajany do pozostawania w domu,
-po drugie,musi mieć zapewnione jakieś zajęcie (kilka zabawek,kość,gryzak,kong wypełniony pysznościami itp.Cokolwiek co zajęłoby psie łapy,zęby i umysł).
Wielkość-no nie wiem,aż takie znowu wielkie to one nie są,bez przesady.Raczej są to typowo średnie psy.
Oczywiście to Twój przyszły pies i Twoja decyzja,nie chcę wciskać Ci husky na siłę,choć taki wydźwięk może mieć ten post.Ja tylko chcę podać Ci nieco bardziej szczegółowy zarys rasy,bo sama przyznałaś,że masz o tych psach dość mgliste pojęcie,a mnie się wydaje,że byłabyś z huskiego zadowolona i on z Ciebie również.Wybór należy do Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Cóż, znam kilka haszczaków i nie, one nie są w ogóle nakręcone na piłkę, jeśli je przymierzyć z terierem. To o czym wcześniej pisałam - być może haszczak będzie lubił sobie chwilę pobiegać za piłką, ale jeśli znajdzie coś bardziej interesującego, to piłka pójdzie w odstawkę. Natomiast przy terierze mądrze prowadzonym od początku, z popędami, jakie terier powinien mieć - ta śmieszna z pozoru zabawa piłką będzie dla niego pracą, zastępującą mu polowania. A wtedy może się walić i palić - nie odpuści. Kwestia mądrego wykorzystania i przekierowania ich instynktów i popędów.

[B]Umberto_eco[/B] pisze:

[quote][COLOR=#000000]Ja chcę psa którego mogę nakręcić maksymalnie na piłkę [/COLOR][/quote]
więc ja bym jej jednak nie proponowała uparcie haszczaka, który nigdy nie będzie MAKSYMALNIE nakręcony na piłkę. Nie wiem po co obstawać przy tej rasie.

[b]Umberto_eco[/b], ogólne ja tutaj widze terierki, jeśli chcesz russella to może być i russell, po prostu z nimi może być ciężej na początku ;) Ale moim zdaniem powinnaś być zadowolona z tej grupy.

Link to comment
Share on other sites

Znajomi przymierzają się do zakupu psa. Na razie szukają odpowiedniej dla siebie rasy, psa chcieliby dopiero za około pięć lat, także czasu do namysłu sporo. ;)

Aktualnie jest ich dwoje, ale planują powiększenie rodziny. Kolega pracuje minimum osiem godzin dziennie, natomiast koleżanka jest osobą nie pracującą. Oboje są dość aktywni - spacerują, biegają, jeżdżą na rowerach czy rolkach. Jednak nie robią tego codziennie, ale raz na tydzień, dwa. Ważne jest dla nich to, aby pies był znośny w stosunku do dzieci. Zdają sobie sprawę, że w większości zależy to od wychowania, ale charakter też odgrywa w tym rolę. Priorytetem jest dla nich „łagodny” charakter czworonoga. Nie chcą, aby z rasy był nieufny w stosunku do obcych osób itd. Ponadto szukają psa, który nie jest psem jednego pana, w przewodnika jest wpatrzony, jak w przysłowiowy obrazek. Amatorsko chcą się bawić w psie sporty - jeszcze konkretnie nie ustalili jakie. Nie chcą psa, którego pielęgnacja jest bardzo czasochłonna i trudna. Prawdopodobnie będą brać udział w wystawach, a nie są zbyt doświadczeni w temacie groomingu. Stwierdzili iż idealny byłby dla nich pies o wadze w przedziale 20-30kg. Psa mogą kupić z Niemiec, Czech i Polski. Będzie to pierwszy raz kolegi, trzeci koleżanki - wcześniej miała do czynienia z pudlem i miksem labradora i dobermana.

Wspólnie przeglądaliśmy spisy ras - głównie pod kątem wyglądu i charakteru. Znajomi mają już kilka typów, ale nie są na nie w 100% nastawieni. Jak już wspomniałam mają jeszcze mnóstwo czasu na podjęcie decyzji.

1. [B]Border Collie[/B] - wybór spowodowany głównie charakterem, a także wyglądem. Martwią się jednak o to iż rasa jest aktualnie niesamowicie popularna, a chcą uniknąć dysplazji czy też innych chorób genetycznych. Słyszeli już o sytuacjach, gdy szczenię z dobrze przebadanej przez kupujących hodowli okazywało się po kilku dniach chore. Ponadto jak dotąd nie znaleźli hodowli, która miałaby psa o wyglądzie w 100% im odpowiadającym. W przypadku większości showów nie podoba im się masa sierści, przez co czasami pies bardziej przypomina owczarka szkockiego, aniżeli BC. Natomiast workingi też nie zawsze przypadają im do gustu. Dlatego szukali hodowli łączących obie te linie, ale jak dotąd takowej nie znaleźli. Natknęli się tylko na jeden taki miot, ale jest on już na świecie, a aktualnie nie są oni na psa gotowi.

2. [B]Bokser[/B] - w bokserze podoba im się wszystko, od A do Z. Nie przeszkadza im także ślina. Znali już kilka bokserów, każdy z nich był aniołem. Na wszystko sobie pozwolił - dzieci mogły po nim skakać, a on smacznie spał. Słyszeli jednak, że bardzo częste są nowotwory. Psa chcą mieć ze sobą, jak najdłużej, a już kilka razy słyszeli o przypadkach, gdy bokser, 5-letni, zdrowy i silny, nagle zachorował na nowotwór. Woleliby, aby pies miał kopiowany ogon, uszy niekoniecznie. Dlatego w tym przypadku mogą pojechać po psa nawet na koniec świata. Nie chcą napędzać pseudohodowli, są doskonale zorientowani w temacie, dlatego pod uwagę biorą jedynie hodowle z FCI. Mają także wątpliwości czy za sprawą płaskiego pyska bokser będzie nadawać się do intensywnego wysiłku na zawodach.

3. [B]Setery [/B]- pod uwagę biorą wszystkie cztery rasy (szkoty, angliki, irlandczyki w obu wersjach). Podobnie, jak w bokserze, setery bardzo im się podobają. Nie mają jednak bladego pojęcia czy są jakiekolwiek różnice w charakterze pomiędzy danymi rasami seterów, a także czy pielęgnacja takiej szaty jest mocno wymagająca. Setery bardzo spodobały im się na jednej z wystaw, ale jak dotąd nie za dużo na ich temat wiedzą. Mają obawy czy będą mogli takiego psa spuścić ze smyczy bez obaw, że zaraz pójdzie w długą. Ponadto ich przyszli sąsiedzi hodują drób, więc woleliby uniknąć sytuacji, gdzie ich pies podkrada ptaki. Szczenię z pewnością zostanie dobrze wychowane, ale trochę naczytali się na temat instynktu łowieckiego i to trochę ich zraziło.

Za wszelkie propozycje w imieniu znajomych - dziękuję. Jestem niezmiernie ciekawa co zaproponujecie Wy i co powiecie o propozycjach znajomych. :smile:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akamuru']Znajomi przymierzają się do zakupu psa. Na razie szukają odpowiedniej dla siebie rasy, psa chcieliby dopiero za około pięć lat, także czasu do namysłu sporo. ;)

Aktualnie jest ich dwoje, ale planują powiększenie rodziny. Kolega pracuje minimum osiem godzin dziennie, natomiast koleżanka jest osobą nie pracującą. Oboje są dość aktywni - spacerują, biegają, jeżdżą na rowerach czy rolkach. Jednak nie robią tego codziennie, ale raz na tydzień, dwa. Ważne jest dla nich to, aby pies był znośny w stosunku do dzieci. Zdają sobie sprawę, że w większości zależy to od wychowania, ale charakter też odgrywa w tym rolę. Priorytetem jest dla nich „łagodny” charakter czworonoga. Nie chcą, aby z rasy był nieufny w stosunku do obcych osób itd. Ponadto szukają psa, który nie jest psem jednego pana, w przewodnika jest wpatrzony, jak w przysłowiowy obrazek. Amatorsko chcą się bawić w psie sporty - jeszcze konkretnie nie ustalili jakie. Nie chcą psa, którego pielęgnacja jest bardzo czasochłonna i trudna. Prawdopodobnie będą brać udział w wystawach, a nie są zbyt doświadczeni w temacie groomingu. Stwierdzili iż idealny byłby dla nich pies o wadze w przedziale 20-30kg. Psa mogą kupić z Niemiec, Czech i Polski. Będzie to pierwszy raz kolegi, trzeci koleżanki - wcześniej miała do czynienia z pudlem i miksem labradora i dobermana.

Wspólnie przeglądaliśmy spisy ras - głównie pod kątem wyglądu i charakteru. Znajomi mają już kilka typów, ale nie są na nie w 100% nastawieni. Jak już wspomniałam mają jeszcze mnóstwo czasu na podjęcie decyzji.

1. [B]Border Collie[/B] - wybór spowodowany głównie charakterem, a także wyglądem. Martwią się jednak o to iż rasa jest aktualnie niesamowicie popularna, a chcą uniknąć dysplazji czy też innych chorób genetycznych. Słyszeli już o sytuacjach, gdy szczenię z dobrze przebadanej przez kupujących hodowli okazywało się po kilku dniach chore. Ponadto jak dotąd nie znaleźli hodowli, która miałaby psa o wyglądzie w 100% im odpowiadającym. W przypadku większości showów nie podoba im się masa sierści, przez co czasami pies bardziej przypomina owczarka szkockiego, aniżeli BC. Natomiast workingi też nie zawsze przypadają im do gustu. Dlatego szukali hodowli łączących obie te linie, ale jak dotąd takowej nie znaleźli. Natknęli się tylko na jeden taki miot, ale jest on już na świecie, a aktualnie nie są oni na psa gotowi.

2. [B]Bokser[/B] - w bokserze podoba im się wszystko, od A do Z. Nie przeszkadza im także ślina. Znali już kilka bokserów, każdy z nich był aniołem. Na wszystko sobie pozwolił - dzieci mogły po nim skakać, a on smacznie spał. Słyszeli jednak, że bardzo częste są nowotwory. Psa chcą mieć ze sobą, jak najdłużej, a już kilka razy słyszeli o przypadkach, gdy bokser, 5-letni, zdrowy i silny, nagle zachorował na nowotwór. Woleliby, aby pies miał kopiowany ogon, uszy niekoniecznie. Dlatego w tym przypadku mogą pojechać po psa nawet na koniec świata. Nie chcą napędzać pseudohodowli, są doskonale zorientowani w temacie, dlatego pod uwagę biorą jedynie hodowle z FCI. Mają także wątpliwości czy za sprawą płaskiego pyska bokser będzie nadawać się do intensywnego wysiłku na zawodach.

3. [B]Setery [/B]- pod uwagę biorą wszystkie cztery rasy (szkoty, angliki, irlandczyki w obu wersjach). Podobnie, jak w bokserze, setery bardzo im się podobają. Nie mają jednak bladego pojęcia czy są jakiekolwiek różnice w charakterze pomiędzy danymi rasami seterów, a także czy pielęgnacja takiej szaty jest mocno wymagająca. Setery bardzo spodobały im się na jednej z wystaw, ale jak dotąd nie za dużo na ich temat wiedzą. Mają obawy czy będą mogli takiego psa spuścić ze smyczy bez obaw, że zaraz pójdzie w długą. Ponadto ich przyszli sąsiedzi hodują drób, więc woleliby uniknąć sytuacji, gdzie ich pies podkrada ptaki. Szczenię z pewnością zostanie dobrze wychowane, ale trochę naczytali się na temat instynktu łowieckiego i to trochę ich zraziło.

Za wszelkie propozycje w imieniu znajomych - dziękuję. Jestem niezmiernie ciekawa co zaproponujecie Wy i co powiecie o propozycjach znajomych. :smile:[/QUOTE]
Myślę,że propozycje Twoich znajomych są jak najbardziej ok,ze swej strony mogę zaproponować jeszcze samojeda.Najmniej niezależny szpic,uważany za najłatwiejszego psa z grupy V,więc myślę,że do amatorskiego uprawiania psich sportów by się nadawał,instynkt łowiecki też nie tak silny jak u pozostałych ras północnych.Jak z pielęgnacją to Ci nie powiem,bo nie wiem.Na pewno jest to pies długowłosy,więc pewnie trochę czasu trzeba temu poświęcić.Do dzieci samojedy są spoko,wykorzystuje się je nawet w dogoterapii.
Jeszcze można by ew.spróbować z jakimś retrieverem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...