Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='kropi124']Pierwsze co mi przyszło do głowy to NIE MA TAKIEJ RASY :)
No ale dobra. Chcesz żeby pies nie uciekał- daj mu zajęcie, pies ma być grzeczny- naucz go tego, ma nie rozsadzić podwórka- idz go zmęcz, baw się z nim.

Czasami nie wiedza ludzka mnie przeraża. Może najpierw poczytaj coś o psach, wychowaniu ich itp. a dopiero później jak już będziesz gotowy na 100% weś poszukaj psa. Bo nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że jak by się u was już pojawił ten pies po roku czasu by był w schronisku z wielką agresja.[/QUOTE]

Po to tu chyba przyszedł, by jak najwięcej się dowiedzieć? Nie rozumiem takich pojazdów po nowych użytkownikach, każdy kiedyś chyba zaczynał ogarniać temat? Najważniejsze to pytać i się douczać i moim zdaniem nikt, kto pyta nie powinien się spotkać z takimi komentarzami. A ostatniego zdania nawet nie skomentuję, bo w sumie nawet nie wiem jak :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czekunia']A ty tak wszystko doskonale wiesz:roll:? Sądząc po niektórych Twoich wpisach na dogo to chyba jednak nie bardzo, więc darowałabyś sobie pouczanie kogoś, to dopiero co się zalogował.
A już sugestia, że po roku pies trafiłby do schronu z agresją to jakiś text znudzonego małolata chyba?

.[/QUOTE]

Wiesz ja zadnim zadam pytanie przeszukam neta, poczytam!!!
Chyba to taka wielka rypa:eviltong:
Jak szuka się psa to troche się patrzy encyklopedia i inne książki... Przynajmniej jak tak robiła.
Czytałam książki, gazety, na stronach internetowych. A on sam napisał że sam nie wie jaki ma być pies. Najlepiej żeby wszystko umiał i bylo dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kropi124']Wiesz ja zadnim zadam pytanie przeszukam neta, poczytam!!!
Chyba to taka wielka rypa:eviltong:
Jak szuka się psa to troche się patrzy encyklopedia i inne książki... Przynajmniej jak tak robiła.
Czytałam książki, gazety, na stronach internetowych. A on sam napisał że sam nie wie jaki ma być pies. Najlepiej żeby wszystko umiał i bylo dobrze.[/QUOTE]


Taaak... Encyklopedia to na pewno super źródło informacji o psach, heh...

Link to comment
Share on other sites

[B]podstawkapodkufel[/B] zaproponowałabym ci po prostu owczarka niemieckiego-ale jeśli bys sie zdecydował na niego to poczytaj o rasie:jakie ma potzreby np.żywieniowe i jakie choroby go najczęściej trapia.tak na wszelki wypadek,zeby wiedziec z jakimi kosztami w razie co trzeba byłoby sie liczyć....

Link to comment
Share on other sites

Potrzebuję pomocy w wyborze rasy.
Długi czas myślałam o owczarku niemieckim, bo takiego psa już w swoim życiu miałam, jednak stwierdziłam że trzeba przystopować i wybrać rasę mniej aktywną i przede wszystkim mniejszą ;)
W tygodniu nie ma mnie w domu przez te 8 godzin przynajmniej. Mój partner ma bardziej luźny grafik, więc w razie czego mógłby wpadać do mieszkania wyprowadzić psa.
Mieszkamy w bloku, na 5 piętrze. Mieszkanko jest spore, ale już zdążyłam wyczytać z tego tematu że nie ma to większego znaczenia. Niestety nie ma windy :(
Nie mamy dzieci, w rodzinie też raczej nikt nie ma.
Są natomiast zwierzaki w różnej ilości, zwłaszcza psy; dlatego zależy nam na czworonogu [B]przyjaznym wobec innych psów. [/B]Odpadają zatem wszystkie rasy typu amstaff, pit bull- tego nie szukamy.
[B]Chcemy psa krótkowłosego, ewentualnie takiego którego można strzyc na krótko[/B] jeśli przerosłaby nas pielęgnacja. Nie chcemy psa z typową bródką jaką ma większość terierów i sznaucery :)
Nie podobają nam się psy ze skróconą kufą; [B]nie może to zatem być piesek w stylu buldoga.[/B]
Wielkość w sumie obojętna jednak dzięki temu tematowi zorientowałam się, że życie ze sporym psem w bloku, na 5 piętrze może być dość uciążliwe w razie choroby czy w okresie wzrostu; szukamy więc psa [B]małych/średnich rozmiarów. [/B]Chyba że znacie hodowlę hodującą mini owczarki niemieckie :D
Nie chcemy typowego psiego stróża, który będzie bardzo nieufny wobec obcych do tego stopnia, że odwiedziny różnych znajomych będą raczej udręką i będą wiązały się z koniecznością ciągłej kontroli nad psem czy nawet zamykania go do innego pokoju; zależy nam raczej na psie [B]przyjaźnie nastawionym do świata[/B], zwłaszcza do innych psów. [B]Nie szukamy rasy, w której łatwo trafić na osobnika dominującego, zadziornego w stosunku do innych psów.[/B]
Na utrzymanie jesteśmy w stanie przeznaczyć miesięcznie kwotę do 150 zł, choć nie ukrywam że chciałabym żeby worek karmy 15 kg starczał na te dwa miesiące mniej więcej ;)
Jeśli chodzi o kwestię ruchu to szukamy psa mało aktywnego/średnio aktywnego. Mój partner biega, jeździ na rowerze i chętnie by brał ze sobą psa. Ja uwielbiam długie spacery, jednak wiadomo- są takie dni kiedy po prostu nie ma czasu na wyjście na 3 godziny z psem na spacer, czasami trudno nawet wygospodarować jedną godzinę i trzeba się ograniczyć do kilku kilkunastominutowych spacerów. W weekendy na pewno pies mógłby liczyć na nas jeśli chodzi o wypady na łono natury, do lasu, nad rzekę czy jezioro.
Uprzedzając- myśleliśmy o polecanym tu pudlu, jednak po rozmowie z hodowcami jesteśmy raczej skłonni zrezygnować. Myśleliśmy też o maltańczyku i również rasa została skreślona. Raz że nie byliśmy przekonani do końca co do wyglądu zarówno pudla jak i maltana, dwa okazało się że to jednak nie ten charakter którego szukamy.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli mogę spytać - czemu odpadł pudel? :)

Może coś z ras pierwotnych, shiba, basenji? Wydają mi się zawsze pozytywnie nastawione do świata, ale nie wiem do końca jak z ich aktywnością.

Albo z ozdóbek - grzywacz? Powderpuffa można obcinać na krócej, a grzywacze nie linieją jak 'standardowe' psy. Oczywiście przy rozsądnie wybranej hodowli, żeby uniknąć zbytniej lękliwości. Nie wiem, jaka jest dolna granica wzrostu/wagi w Waszych wyobrażeniach ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja bym pierwotniaki odradzała, większość z nich jest zdecydowanie dominująca, na dodatek mają mocne i niezależne charaktery.
Najbardziej przyjazne z nich są samoyedy, są to średniej wielkości psy o dużej ilości białego futra. Ewentualnie cireno del etna, te z kolei są krótkowłose i tylko nieco wyższe niż basenji, za to mają bardzo delitatna psyche, widywane przeze mnie na wystawach w większości były dość lękliwe.

Też pomyślałam o owłosionym grzywaczu :). A w pierwszej chwili o cavalierze, ale tu z kolei kufa może nie jest całkiem skrócona ale dla mnie np. za krótka ;)

Link to comment
Share on other sites

[B]mmarti[/B] wybierz coś długonoznego do -myślę-15 kg,bo 5 te pietro to dosc wysoko i chyba ciężko by wam było tachac 30 kg psa tak wysoko gdyby zaszła koniecznosc.piszesz żeby był "do sportu"więc myslę że ozdóbki co niektóre(pisałaś o maltańczyku)odpadają-maltan przy rowerze?
szura proponował(a)średniego pinczera-moze warto się zastanowić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Jeśli mogę spytać - czemu odpadł pudel? :)

Może coś z ras pierwotnych, shiba, basenji? Wydają mi się zawsze pozytywnie nastawione do świata, ale nie wiem do końca jak z ich aktywnością.

Albo z ozdóbek - grzywacz? Powderpuffa można obcinać na krócej, a grzywacze nie linieją jak 'standardowe' psy. Oczywiście przy rozsądnie wybranej hodowli, żeby uniknąć zbytniej lękliwości. Nie wiem, jaka jest dolna granica wzrostu/wagi w Waszych wyobrażeniach ;)[/QUOTE]

Pudle w dużej większości przypadków mają kompleks Napoleona ;) do tego różnie bywa z ich towarzyskością i psychiką. Te które poznaliśmy były takie...wyniosłe? łatwo przychodziło im spinanie się do innych psów.
To są nasze osobiste wrażenia oczywiście. Nie dotyczy to pudli królewskich, ale taki nie wchodzi w grę z uwagi na wielkość :(



[quote name='jamnicze']Ja bym pierwotniaki odradzała, większość z nich jest zdecydowanie dominująca, na dodatek mają mocne i niezależne charaktery.
Najbardziej przyjazne z nich są samoyedy, są to średniej wielkości psy o dużej ilości białego futra. Ewentualnie cireno del etna, te z kolei są krótkowłose i tylko nieco wyższe niż basenji, za to mają bardzo delitatna psyche, widywane przeze mnie na wystawach w większości były dość lękliwe.

Też pomyślałam o owłosionym grzywaczu :smile:. A w pierwszej chwili o cavalierze, ale tu z kolei kufa może nie jest całkiem skrócona ale dla mnie np. za krótka ;-)[/QUOTE]

Cavalier nie, łapie się już do krótkiej kufy :)

[quote name='razed_in_black'][B]mmarti[/B] jeżeli mini owczarek niemiecki to może Chodsky pes? (jest to pies średniej rasy podobny do owczarka niemieckiego)[/QUOTE]

Dzięki za propozycję, nie wiedziałam o istnieniu tej rasy :) szkoda tylko że tak rzadka :(

[quote name='Szura']może pinczer średni?[/QUOTE]

Niestety nie, pinczery są raczej zadziorne i to typowi stróże.



Dzięki za wszystkie propozycje :)


Co do tego roweru- pies zawsze może jechać w koszyku :) to nie jest warunek, jedynie jedna z opcji na wybieganie psa

Link to comment
Share on other sites

No a basset ? Nie jest wcale leniwy:cool3: a za to towarzyski i mało wymagający. Bardziej by trzeba było zadbać o długie uszy i oczy.

Fajne i rodzinepsy to także Dandie Dinmont terrier.
Wysokość do 30 cm, waga do 10 kg. Towarzyski, odważny i wytrwały. Dogada się z dziećmi i psami.
Nie potrzebuje specjalnego ruchu ale dobrze zmęczony będzie szczęśliwy.

Kolejnym typem może być też Schipperke. Do 8 kg wagi, 30 cm wzrostu.Czarny piesek o gęstej krótkiej sierści.
Wymaga czesania w okresie linienia. Ciekawski, żywiołowy, nie ufny do obcych. Dobrze sprawuje się w rodzinie z dziećmi.

Link to comment
Share on other sites

a czemu nie sznaucer średni? przy odpowiedniej pielęgnacji nie będą mu lecieć kudły.
może być co prawda dominujący, ale zawsze możecie wziąć dziewczynkę, wiadomo, że będzie łagodniejsza.
ja nie lubiłam sznaucerów do momentu, kiedy wzięłam swego niby-sznupa :loveu: i gdyby nie miał domieszki terrierowej krwi (widać po zachowaniu), to byłby idealny, bo cechy sznupa przejął najlepsze.
sznaucery się szybko uczą, są megamądre, co prawda zdarza im się stróżować :cool3: ale teraz gdybym miała brać rasowego, to bym rozważyła brodacza.

jeśli się nie podoba wizualnie,to brodę zawsze można opitolić :)
pomyślałam jeszcze o beagle'u, ale ten pies, z tego co widzę po znajomych, to loteria - musiałabyś znaleźć dobrą hodowlę i porządnie przyjrzeć się rodzicom i maluchom. tyle że on potrzebuje dużo ruchu i nie wiem jak z zostawaniem w domu.

szkoda, że nie podobają Wam się spłaszczone kufy, bo do mieszkania byłby super mops, ale musielibyście go tachać na 5 piętro na rękach :)
ewentualnie cocker spaniel angielski, może być przecież strzyżony na krótko, mój potrafił zostawać sam w domu i nie robił problemów poza gryzieniem czego popadnie, ale wyrósł z tego. to była dziewczynka, czarno-podpalana, może akurat? nie liniała jakoś tragicznie, bo była czesana regularnie.

jak nie możecie się całkiem zdecydować, to weźcie kundelka ze schroniska :cool3: podrośniętego, poprzebywajcie z nim kilkanaście razy na spacerach w schronisku, popytajcie o charakter...wtedy wybierzecie coś, co wizualnie jest jakie jest i prawdopodobnie się nie zmieni, a charakter będzie można względnie oszacować szacując mix ras takiego psiaka :)

Link to comment
Share on other sites

Basset i 5 piętro? Absolutnie nie. Pudle wcale nie są wyniosłe, miałam przez 15 lat małą suczkę i to był najmniej problemowy pies w moim życiu :) problem sierści nie istniał, obcinaliśmy ją w domu sami po swojemu i była śliczna.
A szpic miniaturowy? Papillon? czin japoński? charcik włoski?

Link to comment
Share on other sites

Hm, pinczer średni wydawał mi się fanym kompromisem pomiędzy owczarkiem niemieckim a małym psem. Zrozumiałam, że szukacie czegoś o podobnym charakterze, tylko łatwiejszego. A pinczery wcale jakoś bardzo zadziorne nie są, ale może kwestia tego, że mój punkt odniesienia to terriery. A stróżujące są, ale z tego co wiem to ani nie na zasadzie darcia mordy na wszystko, ani nie wpuszczania do domu znajomych. Te, które znam, są bardzo stabilne psychicznie, nie nadmiernie nerwowe ani dominujące.

Link to comment
Share on other sites

Charcik Włoski pomimo maleńkich rozmiarów jest nadal chartem - jego charakter i instynkt nie różni się niczym od "większych" braci :)
Są one też delikatne zarówno fizycznie jak i psychicznie i nie wiem czy dla niektórych nie byłoby to uciążliwe... Osobiście uwielbiam charciki, ale wiem, że przy moim trybie spacerów oraz fakt, że mam bardzo ruchliwego whippeta, który prawdopodobnie zagniótłby maleństwo - muszę się zadowolić samym patrzeniem na nie :lol: Przerażają mnie tez ich urazy, to naprawdę kruche pieski i ze względu na swoją budowę są szczególnie predysponowane do złamań łap.

Link to comment
Share on other sites

[B]mmarti:[/B] Corgi (Pembroke lub energiczniejszy Cardigan)[B] -[/B] owczarek, krótkowłosy, nie ma płaskiej kufy, niewielki i mega sympatyczny, łagodny i towarzyski[B]. [/B]Wbrew pozorom to aktywne i wesołe pieski, w okresie wzrostu musielibyście pomagać mu na schodach (jak większości innych ras), ale później o ile go nie utuczycie i będzie w dobrej kondycji schody nie powinny być dla niego wyzwaniem. Psy naprawdę bardzo fajne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...