Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='Naklejka']No to widać jak wielką masz wiedzę...:roll:
Kopiuję z wikipedii: (sznaucer olbrzym)
Początkowo psy te były hodowane tylko na terenach wiejskich przez chłopów wykorzystujących je do stróżowania gospodarstw, a także pilnowania wozów [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Browar"]browarskich[/URL] (stąd dawna nazwa sznaucer piwny).[/QUOTE]

To bylo ,nawet byly wykorzystywane wczesniej do wylapywania szczurow w stodolach ,ale nie opieraj sie na histori.Sznaucery nie nadaja sie do bud ,ani kojcow,potrzebuja stalego kontaktu z czlowiekiem.Mialam 14 lat sznaucera to wiem ,a sznaucery ktore sa przy budach to staram sie ratowac.To wlasnie sznaucery musza miec kontak z swoim opiekunem,sznaucer olbrzym jest spokojniejszym psem .Wszystkie sznaucery sie bardzo do opiekuna przywiazuja ,ale nie maja zaufania do obcych .Obecnie sznaucery szkoli sie jako psy do poszukiwan ludzi w katastrofach np trzesienia ziemi,poszukuja narkotykow ,moga byc towarzyszami podczas ujezdania konmi.Moja sznaucerka miniaturka mogla calymi godzinami siedziec na kolanach ,byla wierna ,kochana ,troche szczekliwa
Poniewaz sznaucery sa bardzo inteligentne mozna je szkolic ,moga brac udzial w psich sportach .Psy wymagaja czestego trymowania,odwiedzin u fryzjera.

Specjaliska sznaucerow jest dogomanianka Malawaszka to wam odpowie precyzyjnie o sznucerach,napiszczeeie do niej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Sznaucery do strozowania , to dla mnie nowosc:crazyeye::crazyeye:,a moze jeszcze do budy?:angryy:[/QUOTE]

poczytaj więcej o rasie

[quote name='Paulix']NightQueen, przeczytaj posty - pies ma być na dworzu, ja mam sznaucery w domu w typie, wiec nie ma co porownywac, ale dalej uwazam, ze sznaucer bardziej nadaje sie na towarzysza, niz na psa na podworko, o czym napisane bylo wczesniej, a na podworku bez budy wyobrazasz sobie psa?[/QUOTE]


no właśnie czytałam posty i fakt pisze że ma być na zewnątrz, ale nie pisze że ma być tam 24/24h. To że ma być na zwenątrz może oznaczać np. takie warunki jakie oferuje moja siostra (też szuka odpowiedniej rasy), gdzie pies spędzałby większość dnia na zewnątrz a noce w domu, bądź też gdy będzie ciepło na zewnątrz (zresztą sznaucer ma taką sierść że jest w stanie wytrzymać np od kwietnia do października (zależy od temperatury wiadomo) na zewnątrz, bo to nie jest pies gładkowłosy jak rotek czy bokser). Oczywiście nie mówię że ta rasa nadaje się do siedzenia w budzie przy mrozach -15, ale znów nie przesadzajmy że taki pies zamarznie przy plusowej temperaturze.
to ty czytaj posty ze zrozumieniem, bo nie za dobrze ci to wychodzi niestety.

Ludzie ! większość ras nie było hodowane po to żeby spędzały życie na kanapie, pierdząc za przeproszeniem w poduszkę, przecież te psy były selekcjonowane tak żeby spełniały oczekiwaną rolę, w przypadku sznaucera też tak było, fakt dzisiaj jest to typowo kanapowy pies, ale wcale to nie oznacza że zatracił całe swoje cechy przystosowujące go do życia w cięższych warunkach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NightQueen']poczytaj więcej o rasie




no właśnie czytałam posty i fakt pisze że ma być na zewnątrz, ale nie pisze że ma być tam 24/24h. To że ma być na zwenątrz może oznaczać np. takie warunki jakie oferuje moja siostra (też szuka odpowiedniej rasy), gdzie pies spędzałby większość dnia na zewnątrz a noce w domu, bądź też gdy będzie ciepło na zewnątrz (zresztą sznaucer ma taką sierść że jest w stanie wytrzymać np od kwietnia do października (zależy od temperatury wiadomo) na zewnątrz, bo to nie jest pies gładkowłosy jak rotek czy bokser). Oczywiście nie mówię że ta rasa nadaje się do siedzenia w budzie przy mrozach -15, ale znów nie przesadzajmy że taki pies zamarznie przy plusowej temperaturze.
to ty czytaj posty ze zrozumieniem, bo nie za dobrze ci to wychodzi niestety.

Ludzie ! większość ras nie było hodowane po to żeby spędzały życie na kanapie, pierdząc za przeproszeniem w poduszkę, przecież te psy były selekcjonowane tak żeby spełniały oczekiwaną rolę, w przypadku sznaucera też tak było, fakt dzisiaj jest to typowo kanapowy pies, ale wcale to nie oznacza że zatracił całe swoje cechy przystosowujące go do życia w cięższych warunkach.[/QUOTE]
Powtarzam sznacery potrzebuja kontaktu z opiekunem ,anie calymi dnaimi na dworze ma biegac ,a noca ma byc w domu.On sie nie nadaje.Pies moze z braku kontaktu z opiekunem zdziczec i stac sie niebezpiecznym.Zal mnie tej rasy ,zeby sobie tylko latala po podworki i tylko szczekala.Zastanaiam sie po co siostrze pies?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Powtarzam sznacery potrzebuja kontaktu z opiekunem ,anie calymi dnaimi na dworze ma biegac ,a noca ma byc w domu.On sie nie nadaje.Pies moze z braku kontaktu z opiekunem zdziczec i stac sie niebezpiecznym.Zal mnie tej rasy ,zeby sobie tylko latala po podworki i tylko szczekala.[/QUOTE]

czytamy ze zrozumieniem...

[quote name='Guczmen'] Pies ma pełnic role stróża (nie ma byc zbytnio agresywny w stosunku do obcy) oraz [B]nazwijmy to "pupila"[/B] musi byc miło nastawiony do dzieci poniewaz mam brata w wieku 3 lat. Piesek wiekszość czasu bedzie spedzał na dworze w domu tez bedzie maił swoj kąt,[/QUOTE]

[quote name='Guczmen']... nie chce go traktowac jako ozdoby tylko jako [B]przyjaciela [/B]...[/QUOTE]

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[quote name='xxxx52']Zastanaiam sie po co siostrze pies?[/QUOTE]

dla szpanu, tak snobistycznie, chcą się dorobić na szczeniakach bo im wiecznie mało pieniędzy, nie lubią też sąsiadów więc chcą psa żeby biegał po wsi i kury im wybijał, po za tym szkoda im na alarmy kasę wydawać to sobie szczekacza kupią :diabloti::diabloti:

[SIZE=1]na głupie pytania będę głupio odpowiadać [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Powtarzam sznacery potrzebuja kontaktu z opiekunem ,anie calymi dnaimi na dworze ma biegac ,a noca ma byc w domu.On sie nie nadaje.Pies moze z braku kontaktu z opiekunem zdziczec i stac sie niebezpiecznym.Zal mnie tej rasy ,zeby sobie tylko latala po podworki i tylko szczekala.Zastanaiam sie po co siostrze pies?[/QUOTE]

Autor zapytania podkreślił, że dziennie będzie poświecał psu 2 godziny, a w weekendy więcej czasu. Nie wydaje mi się, żeby pies miał nie mieć kontaktu z ludźmi...

A jaka Twoim zdaniem inna rasa będzie się nadawała w tym przypadku? Może lepiej pokierować tą "rozmowę" w stronę bardziej nadającego się psa? Sama niestety w tym przypadku nie umiem doradzić, ale skoro sznaucer się nie nadaje - to co?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daguerrotype']Autor zapytania podkreślił, że dziennie będzie poświecał psu 2 godziny, a w weekendy więcej czasu. Nie wydaje mi się, żeby pies miał nie mieć kontaktu z ludźmi...

A jaka Twoim zdaniem inna rasa będzie się nadawała w tym przypadku? Może lepiej pokierować tą "rozmowę" w stronę bardziej nadającego się psa? Sama niestety w tym przypadku nie umiem doradzić, ale skoro sznaucer się nie nadaje - to co?[/QUOTE]
Oczywiscie ,ze sznaucery nie nadaja sie do tego zeby lataly po podworku caly dzien i szczekaly,i to ma ich byc zadanie przewodnie?Czy to sznaucer czy inna rasa wymaga spacerow ,ale sa rasy typowe ktore w naturze swojej maja instykt (nie wiem jak sie nazywa to po polsku )tzn ochronny np.domostwo to sa psy tzw strozujace Kangal,kaukazki owczarek,tibet -Dogge,Tibet Mastiff,ktore zadowolone sa ze swego terytoruim do pilnowania i nie maja duzych potrzeb wybiegania i do spacerow.Moze sa jeszcze inne rasy typowo strozujace ,ale moze kto inny sie wypowie.

Link to comment
Share on other sites

a moze Border Collie nadawał by sie ?strasznine mi sie podaba tylko czy bedzie odpowiedni. Ma ktos takiego psa? jaki jest? ale okiem wlasciciela a nie definicje przecztane w necie nie wszystko jest opisane i troche zagmatfane dla mnie :) pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Guczmen']a moze Border Collie nadawał by sie ?strasznine mi sie podaba tylko czy bedzie odpowiedni. Ma ktos takiego psa? jaki jest? ale okiem wlasciciela a nie definicje przecztane w necie nie wszystko jest opisane i troche zagmatfane dla mnie :) pozdrawiam[/QUOTE]

właścicielem nie jestem, ale kontakt z tymi wariatami mam, powiem ci tyle, że ja mając już jakieś doświadczenie w wychowywaniu psów różnych ras, nie podjęłabym się psa tej rasy, dlaczego? jest trudna w prowadzeniu, to psy które same sobą się nie zajmą, stale musisz je niańczyć, bawić się, szkolić, wymyślać co dzień inne rozrywki, dla takiego psa 2 h spacer to jest zdecydowanie za mało, dla niego nawet 6 h biegania to mało, to są psy dla masochistów :evil_lol: one są mega inteligentne, świetnie wyglądają, jest pełno filmów o nich, ale naprawdę to jest taka rasa psa nad którą ja bym się radziła milion razy zastanowić, później pobyć z nimi rok,a później jeszcze raz się zastanawiać :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Guczmen']a moze Border Collie nadawał by sie ?strasznine mi sie podaba tylko czy bedzie odpowiedni. Ma ktos takiego psa? jaki jest? ale okiem wlasciciela a nie definicje przecztane w necie nie wszystko jest opisane i troche zagmatfane dla mnie :) pozdrawiam[/QUOTE]

Ja mam border collie. Napewno nie jest to pies na dwór i do dwugodzinnych nudnych spacerów. Do tego jest trudny w wychowaniu, miękki, szybko podłapuje złe zachowania i raczej dla ludzi bez zainteresować w kierunku szkolenia czy innych aktywności z psami będzie problematyczny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiktor361']w.Miarę wytrzymują szarpaninę dzieci.Są grzeczne i łatwo takiego wytresować.Dlatego występują w reklamach filmach.Ale i tak wolę huskie.[/QUOTE]

Rodzic, który pozwala swoim słodkich dzieciaczkom szarpać i maltretować psa powinien się puknąć w pusty łeb ZANIM sprowadzi jakiegokolwiek żywego stwora do domu :roll: Z resztą retrievery wcale nie są super hiper łatwe w szkoleniu, gdyby tak spojrzeć na ich pociąg do innych psów, do ludzi na spacerach, popęd myśliwski itd. A ten husky to tu pasuje jak pięść do nosa...

Link to comment
Share on other sites

Haha. Husky porównany z goldenem. Obie rasy się różnią i nie wiem czemu to ma służyć.

Mam pytanie. Na oku mam shibę, ale chciałabym mieć jeszcze jakiś wybór... szukam psiaka do 13kg, wielkości beagla, shiby, cockera. Najlepiej, żeby jego charakter był bardzo podobny do charakteru piontera, ale myślę, że kolejny "kotopies" też nie jest zły. Szukam rasy stosunkowo łatwej w wystawianiu, okrywa włosowa, która nie wymaga skomplikowanych zabiegów typu strzyżenie/trymowanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']Haha. Husky porównany z goldenem. Obie rasy się różnią i nie wiem czemu to ma służyć.

Mam pytanie. Na oku mam shibę, ale chciałabym mieć jeszcze jakiś wybór... szukam psiaka do 13kg, wielkości beagla, shiby, cockera. Najlepiej, żeby jego charakter był bardzo podobny do charakteru piontera, ale myślę, że kolejny "kotopies" też nie jest zły. Szukam rasy stosunkowo łatwej w wystawianiu, okrywa włosowa, która nie wymaga skomplikowanych zabiegów typu strzyżenie/trymowanie.[/QUOTE]

Jeśli chodzi o sierść to jeszcze może pinczer średni. Cockera trzeba potrymować, tochę przystrzyc. Shiba jest ok, chociaż jak dla mnie za dużo ma podszerstka (mocno linieje, potem drugi etap linienia to włos okrywowy).

Link to comment
Share on other sites

a nie myślałaś właśnie o jakimś spanielu? tzn w wadze do 13 kg to tylko amerykański się mieści, bo angielski jest większy ale za to wg. mnie, ma szatę troszkę mniej wymagającą. To dość pospolita rasa więc charakter pewnie znasz, nie jest to super łatwa rasa w prowadzeniu, ale jak dałaś rade z huskim to dasz i z cockerem :p może nie wystawiają zwierzyny jak pointery, bo ich praca polega na czymś innym, ale jako myśliwce się fajnie sprawdzają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']Co do pointerów, to nie chodziło mi o wystawianie, tylko o nastawienie na pracę z człowiekiem, ale nie tak nachalną jak w przypadku borderow czy aussie. Gdyby to ode mnie zależało to by bł kolejny hasior, ale chcę kolejnego psa do domu jednak (pomijając fakt, że za dekadę uzbieram kasę na psa :)[/QUOTE]

miałam na myśli wystawianie zwierzyny :p nie wystawianie w sensie wystawowym

Ja bym zastanowiła się nad cockerem, jest psem myśliwskim, czyli nie jest całkowicie zależny od człowieka, jak właśnie bc, jest bardziej indywidualny, chociaż chętnie współpracuje z człowiekiem i zawsze jest gotowy do zabaw :p

Przychodzi mi na myśl jeszcze foksterier aczkolwiek one mają ADHD i nie wiem czy cię takie rasy interesują /

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']Teriery nie wchodzą w grę. To nie są psy dla mnie.
Wiem, akurat aspekt łowiecko-myśliwski mnie nie interesi. Sporty w jakie chciałabym się bawić to dogtrekking (zawody), agility (tego to chociaż liznąć) i aportowanie.[/QUOTE]

ja miałam cockera, jeśli chodzi o agi to jak najbardziej tak, ja co prawda nie trenowałam pod tym kontem ale bawiłam się z nim w skakanie przez przeszkody, slalomy itd. i szło mu świetnie, bo spaniele to żywe psy z pokładem niezmordowanej energii :p miłośniczką biegów nigdy nie byłam, ale spacery 6 godzinne to dla niego była pestka, dotrzymywał kroku, a aportowanie to ma we krwi :evil_lol: wszystko to kwestia pracy jaką w to włożysz, ale sama rasa jest fajnym materiałem do modelowania pod sporty jakie cię interesują ;)

Link to comment
Share on other sites

W agility i aportowaniu sprawdzić powinien się właśnie cocker. Powiem Ci, że na ostatniej wystawie widziałam te cockerki dość drobnej budowy, także znowu super wielkie to one nie są ;) Zdrowy spaniel da też radę w dogtrekkingu. Natomiast jakoś nie widzę shiby na agi - aczkolwiek skoro malamuty mogą, to może...? ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sybel']Może dalmatyńczyk? Pies aktywny, towarzyski, pojętny, choc uparty, baaaardzo się przywiązuje. Co prawda często występuje u nich głuchota uwarunkowana genetycznie, ale pies z dobrej hodowli powinien być zdrowy. Jest też masa kropków do adopcji, w tym szczeniąt. Miałam kiedyś kropka i mogę zapewnić, ze są to wspaniałe psy, rodzinne, kochane, wdzięczne. Do tego przepięknie wyglądają w biegu, no i jesteście przyzwyczajeni do krótkiej siersci w mieszkaniu, więc wiecie, jak to jest :)[/QUOTE]

Dalmatyńczyki to trudne psy. Bardzo łatwo jest je popsuć a wyciągnięcie jest własciwie niewykonalne w większości przypadków.

Uważam, że najlepszym psem dla Sierry jest.. moja Shila.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/195552-NU%C5%BBYCA-nie-daje-za-wygran%C4%85..-Kto%C5%9B-ma-kolejny-pomys%C5%82-SHILA-%C5%81%C3%B3d%C5%BA[/url]

Spełnia wszystkie wymogi !

Link to comment
Share on other sites

Karlika, wybacz, ja akurat miałam psa z ulicy, popsutego jak diabli (zdziczałego, po klatce, zagłodzonego, z ogrmonym entropium, bardzo pogryzioneg), ale po odrobinie pracy był naprawde fantastyczny. To są bardzo mądre psy, a popsuc można każdego niestety. Jesli pies będzie miał odpowiedzialnych, aktywnych, konsekwentnych i łagodnych ludzi, będzie wspanaiłym towarzyszem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']Co do pointerów, to nie chodziło mi o wystawianie, tylko o nastawienie na pracę z człowiekiem, ale nie tak nachalną jak w przypadku borderow czy aussie. Gdyby to ode mnie zależało to by bł kolejny hasior, ale chcę kolejnego psa do domu jednak (pomijając fakt, że za dekadę uzbieram kasę na psa :)[/QUOTE]
Też polecam cockera, chociaż wolałabym chyba springer spaniela walijskiego.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...