Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='Lottie']JEśli chodzi o bc to ja zrobiłam błąd że nie wzięłam pod uwagę rodziny. Oni sobie nie radzą z psem. W ogóle ich nie słucha albo prawie w ogóle. Przy bc trzeba być bardzo konsekwentnym. Jedno odpuszczenie i nakarmienie psa przy stole albo wpuszczenie na łóżko i walczy się z tym potem do końca życia. A że moja rodzinka jest mało obeznana w psich sprawach to pies im na głowę włazi, bardzo łatwo go pobudzają i nie mogą sobie z nim poradzić jeśli jest za mocno rozbawiony. Myślę że z collie nie byłoby takiego problemu.
Co do bc z lini work to w PL jest ich jak na lekarstwo, praktycznie większość hodowli bazuje na psach z lini show, ale to nie znaczy że te psy są kanapowcami. Biorą udział w zawodach i pracują przy owcach. Ponieważ większość hodowli mimo że ma psy z lini show to dobierają pary hodowlane w taki sposób aby zachować w szczeniętach popędy i predyspozycje do spotu i pasterstwa. Ale fakt faktem że i takie hodowle są, gdzie najważniejsze jest kątowanie głowy i inne duperele. Mój pies jest z lini show ale mimo że ma 4 miesiące, to już widzę po nim że ma duże predyspozycję do frisbee i być może pasteż też byłby z niego dobry , gdybym w nim umocniała te wszystkie borderowe przyczajki i inne cechy pasterskie. No i do psów o obniżonej aktywności nie należy. Powiedziałabym wręcz że jak na swój wiek, to ma wydolność dorosłego on-ka albo laba - a ma dopiero 4 miesiące. Jeśli chodzi o mało ofutrzone bc to hodowla NNL teraz ma miot który będzie krókowłosy raczej i kilka następnych też planują po krótkowłosych psach. Ale jednak to nie długość szaty wyznacza czy pies jest mneij czy bardziej workowy... jest dużo psów z lini work które są długwłose i większość psów któe dały początek rasie też były długosłowe (faktem jednak jest że niektóre współczesne bc trochę przypominają szkockie kolaki jeśli chodzi o futro, natomiast we wzorcu jest napisane że bc ma szatę krótkowłosą, albo "umiarkowanie długą").[/QUOTE]

Prawda jest taka, że bardzo dużo borderów, które dzisiaj zdobywają puchary na wystawach to nie są czyste bordery, to są psy z linii australijskich, gdzie moim zdaniem bordery kojarzono głównie z samoyedami dla uzyskania szaty i budowy. W NNL z tego co wiem są jeszcze wolne szczeniaki, na miejsce w miocie, który będzie teraz już bym nie liczyła. Co do hodowli w Polsce: typowo użytkowych psów jest jak na lekarstwo, ale sporo hodowli bazuje na rodowodach angielskich, albo mieszankach i już tam bym się szybciej doszukiwała fajnych psów do sportów. Poza tym prawda jest taka, że sporo zależy od wychowania psa, zresztą tych linii nie kojarzono z rasami typu kanapowce, aczkolwiek dla mnie to nie jest "to". Oczywiście długość szaty nie jest wyznacznikiem - ale znajdź mi psa, którego przyjmowano jako bordera, który miał aż taką ilość sierści - nie znajdziesz, o innych szczegółach nie wspominając.

Link to comment
Share on other sites

Ja brałam przy uwadze rodzinę biorąc berneńkę - wyszłam na tym no dość dobrze miał być pies rodzinny i taki jest. Teraz jak brałam drugiego psa tylko dla mnie więc nie brałam pod uwagę rodziny ( border collie ) i jak na razie dobrze na tym wyszłam, nie narzekam ;)

Czy mamy pracusia czy kanapowca - to wszystko zależy od nas a nie od tego jaki ma włos :lol: Moja ma długi ( jest po Szyszce - Darsy Dajavera i Jecie - Lobik z Porządnej Rodziny ) i do kanapowców na pewno najeżyć nie będzie - z jej własnego temperamentu jak i wychowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziulik_13']Czy mamy pracusia czy kanapowca - to wszystko zależy od nas a nie od tego jaki ma włos :lol: [/QUOTE]

Ale ja nigdzie tego nie napisałam ;) Jednak wizualnie podobają mi się psy z średnio-długim włosem, albo krótkowłose. Ideałem dla mnie, jeśli chodzi o sierść i ogólny wygląd, jest np. Kee z hodowli Elkeeava - [URL]http://republika.pl/elkeeava/images/Keegraf15.jpg[/URL]

Źródło: [URL]http://www.elkeeava.pl/naszepsy.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Całkiem niedawno siostra mojej przyjaciółki zaczęła przejawiać chęć do posiadania psów, ale absolutnie nie chce tej decyzji podejmować pochopnie i brać pod uwagę tylko i wyłącznie wygląd psa. Chodzi jej bardziej o zawężenie wyboru do kilku konkretnych ras, a potem myślała o popisaniu do hodowców i popytaniu, co z tym a tamtym u konkretnego psiaka. Pomyślałam, że gdzie jak gdzie, ale tutaj można dowiedzieć się czegoś mądrego.

Co do tej kobiety. Ma 33 lata, mieszka sama w mniej więcej 60-metrowym mieszkaniu, a pracuje w domu. Czasem zdarzają się sporadyczne, 3-4 godzinne nieobecności, związane z pracą, ale nie częściej niż raz w tygodniu. Jest bardzo, ale to bardzo aktywna - do niedawna uprawiała gimnastykę akrobatyczną (tylko dla własnej przyjemności) i uwielbia biegać, czasami na dłuższy czas wyjeżdża do swojego domku na wsi, gdzie jest po prostu przepięknie, bardzo dużo terenów do zwiedzania, wakacje zawsze spędza na Mazurach (oczywiście pies miałby podróżować razem z nią).
Chciała psa, który jest łagodny, energiczny i ma dużą potrzebę przebywania z właścicielem. Nie szuka psa obronnego ale towarzysza, z którym mogłaby spędzać dużo czasu i to oczywiście aktywnie - na spacerach, wycieczkach i całodniowych wyprawach w góry, które uwielbia, a z drugiej strony wiem, że podziela moje zdanie, że naturalnym środowiskiem każdego psa jest łóżko właściciela i kanapa :)
Oczywiście myślała już o jakiejś schroniskowej biedzie, ale stwierdziła, że chce psa rasowego z rodowodem (nie wyklucza uczestniczenia w wystawach, a raczej bardzo się jej spodobało, gdy była na jednej).
I będzie to jej pierwszy pies, więc potrzebuje pomocy w wyborze rasy, która będzie odpowiednia dla niedoświadczonego właściciela. Pomyślałam, że jeśli gdzieś można zapytać, to właśnie tutaj :)

Link to comment
Share on other sites

Wizualnie podoba się jej wiele ras i to najróżniejszych, od akity po rhodesiana :)
Ale generalnie chodzi o psa większego (mniej więcej wielkości wyżła i wspomnianego wyżej rhodesiana) i z sierścią, która nie będzie wymagała codziennej, długiej pielęgnacji.

Link to comment
Share on other sites

A wymieniony collie? Może bokser, wyżeł węgierski albo flat. Z bardziej misiowatych berneńczyk. Mógłby być też pudel duży, ale przy nim jest masa roboty z sierścią. Albo airedale terrier, ale może być charakterny i trzeba by go co jakiś czas trymować.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam berna i więcej sierści jest z jamnika niż z berneńczyka. Jej wystarczy raz w tygodniu czesanko i jest ok ;) I są to też w brew pozorom aktywne psy - z moją trenuję psie sporty ;). Uwielbiają kontakt z człowiekiem - nie ma nic ważniejszego od pana. Tylko trzeba dobrze wybrać hodowlę o to co teraz dzieje się w PL :roll:

Link to comment
Share on other sites

W imieniu swoim i pani Agnieszki bardzo wszystkim dziękuję :) Na razie powstał dylemat pomiędzy flatem a bokserem, ale Aga stwierdziła, że podzwoni i popisze do hodowców, choć ewentualne wskazówki nadal mile widziane.

Paulix, dziękujemy za przemiłe sarkastyczną odpowiedź, która chyba miała nas urazić i spowodować, że poczujemy się głupie i niedouczone. Przykro nam, nie stało się tak. Na przyszłość mniej jadu, a więcej czytania, bo collie krótkowłosy wcale nie wymaga tak wiele pielęgnacji. A jak nie chce Ci się przejść stronę wstecz i się upewnić, to nie staraj się na siłę komuś dopiec, bo Twoja złośliwość przebija się przez chęć pomocy innych dogomaniaków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marz']Paulix, dziękujemy za przemiłe sarkastyczną odpowiedź, która chyba miała nas urazić i spowodować, że poczujemy się głupie i niedouczone. Przykro nam, nie stało się tak. Na przyszłość mniej jadu, a więcej czytania, bo collie krótkowłosy wcale nie wymaga tak wiele pielęgnacji. A jak nie chce Ci się przejść stronę wstecz i się upewnić, to nie staraj się na siłę komuś dopiec, bo Twoja złośliwość przebija się przez chęć pomocy innych dogomaniaków.[/QUOTE]

Złośliwe to nie było, bynajmniej ja pisząc to nie miałam zamiaru Cię urazić ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marz']W imieniu swoim i pani Agnieszki bardzo wszystkim dziękuję :) Na razie powstał dylemat pomiędzy flatem a bokserem, ale Aga stwierdziła, że podzwoni i popisze do hodowców, choć ewentualne wskazówki nadal mile widziane.
[/QUOTE]

W Głogosi są teraz szczeniaczki :). Mój swieży nabytek to właśnie 1,5 roczny bokser, czasami jest strasznie upierdliwy ;), jest nastawiony na człowieka i jest świrusem na punkcie zabawek :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Marz[/B] co prawda piszesz, że szukasz większego psa, ale może warto by było zastanowić się nad boston terrierem. Jest mały, ale za to bardzo energiczny, uwielbia długie spacery (człowiek czasami przy nim wysiada), bardzo wesoły, towarzyski i pojętny. Sierść ma krótka więc dużo zabiegów pielęgnacyjnych nie potrzebuje.

Link to comment
Share on other sites

Nie ja szukam psa, a siostra znajomej :) Pisałam już o tym.

I wielkość psa jest takim samym kryterium jak krótka sierść, więc małe psy odpadają na starcie. Może i są energiczne, ale akurat na wycieczki po górach się nie nadają, a już w ogóle do biegania przy koniu. A Aga bardzo dużo jeździ konno i byłoby jej miło, gdyby jej pies też mógł w tym uczestniczyć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...