Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

22 minut temu, al'akir napisał:

Może te inne psy były zwykłymi psami bo nikt się nimi nie interesował, ten jest super psem bo jednak ktoś się nim zajmuje?

 

To nie to, bo każdego psa traktowaliśmy tak samo. Zawsze w domu, spacery. Czy to mały kundel, czy duży psiak. Razem z Arią mieliśmy Bumbla - jej młodszy brat. Tak samo traktowany, a nie taki sam. Brak charakteru i inteligencji. Taki zwykły czworonóg. Ale on miał mniej kaukaza w sobie. :)

Każdy psiak w łóżku, jedynie z Arią był problem. Gdy podrosła to musiałem zmienić łóżko na większe, bo wykopywała mnie. Do dzisiaj śpi ze mną. :)

Jak wspomniałem... nie potrzebuje najlepszego Psa z rodowodem i jakimiś nagrodami. Zależy mi, aby to była suka (łatwiej wychować) i miała wspomniane cechy. Z tego co kiedyś czytałem to często można kupić szczeniaka który np. nie pasuje w 100% do wzoru. Wszystko z nim ok pod względem stanu zdrowia, tylko nie wygląda jak powinien. Cena jest niższa, podobno mniejszy popyt. Dlatego łatwiej zdobyć takiego. :)

Link to comment
Share on other sites

Witam forumowiczów jestem tu nowy :) zamierzam kupić psa podobają mi się 

Saarlooswolfhond

Wilczak czeskosłowacki

Biały Owczarek Szwajcarski

Alaskan Malamute

Akita

Nie znam się zależy mi na wiedzy z którym trzeba wychodzić najmniej (wiem, że z każdy wymaga sporo aktywności). Musi być to pies przyjazny dzieciom, od razu mówię, że pies będzie w ogródku.  Linienie i czesanie u którego najmniej uciążliwe? Co do wychodzenia z psem fajnie jak bym wiedział mniej więcej czasowo ile trzeba wychodzić z dorosłym osobnikiem. Jak ktoś ma to niech się wypowie.  Z góry dzięki za pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

Sarlosy i wilczaki zmienią życie niedoświadczonego właściciela w piekło. Wymagają bardzo doświadczonych przewodników, dużych nakładów pracy oraz finansów(na remonty domu oraz solidne kojce). Kiedy mam zły nastrój lubię sobie poczytać forum właścicieli wilczaków, żeby wiedzieć że są ludzie którzy mają naprawdę przesrane ;-P. Akity też potrafią nieźle wejść na głowę właścicielowi, który nad nimi nie zapanuję. Najprędzej z tej ekipy dla początkującego widziałabym szwajcara lub ewentualnie alaskana. Alaskany wymagają dużo ruchu, a szwajcary ruchu połączonego z myśleniem. Z całej tej ekipy szwajcar jest chyba najmniej niezależny i najbardziej wpatrzony w przewodnika(jak to owczarek), a więc najmniej skłonny do stwarzania problemów. Niemniej dobrze byłoby z nim pójść na szkolenie lub szkolić samemu i nastawić się na około 2 godziny poświęcanego mu czasu dziennie(kiedy będzie już dorosły i ogarnięty).

Nie mam żadnej z wymienionych ras, ale mam wśród znajomych posiadaczy każdej z wymienionych oprócz sarlosa. Piszę na podstawie ich narzekań/zachwytów oraz ogólnej wiedzy o psach. Co do kłaczenia to wszystkie beznadziejne przypadki dużej ilości podszerstka.

Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, Barney13 napisał:

Witam forumowiczów jestem tu nowy :) zamierzam kupić psa podobają mi się 

Saarlooswolfhond

Wilczak czeskosłowacki

Biały Owczarek Szwajcarski

Alaskan Malamute

Akita

Nie znam się zależy mi na wiedzy z którym trzeba wychodzić najmniej (wiem, że z każdy wymaga sporo aktywności). Musi być to pies przyjazny dzieciom, od razu mówię, że pies będzie w ogródku.  Linienie i czesanie u którego najmniej uciążliwe? Co do wychodzenia z psem fajnie jak bym wiedział mniej więcej czasowo ile trzeba wychodzić z dorosłym osobnikiem. Jak ktoś ma to niech się wypowie.  Z góry dzięki za pomoc :)

3 godziny dziennie to minimum dla każdej z tych ras. jeśli pies ma być na podwórku to od razu wykreśl sobie BOSa, bo ten pies potrzebuje bardzo dużo kontaktu z człowiekiem, więc zostawiony sam na podwórku po prostu będzie się męczył. noi spacery - tu musisz z psem pracować, ćwiczyć posłuszeństwo, tropienie, aportowanie. Akita też nie powinna być sama, bo z tego co mówią to ten pies dziczeje zostawiony na dworze. pozostałe rasy możesz wziąć, tylko też nie jako pojedyncze osobniki, bo żaden z tych psów nie powinien być zostawiony sam na podwórku, więc jeśli już to weź dwa (tylko też po kolei, najpierw jednego, wychowaj go i potem drugiego). noi pamiętaj, ze malutki szczeniaczek w ogóle nie powinien zostawać sam na podwórku, zwłaszcza w nocy. ale ogólnie to trudne rasy, nie są to pieski, które będą posłuszne tak jak owczarek, ale też nie będą miały spacerów wymagających non stop wymyślania zajęcia.

 

Link to comment
Share on other sites

O 1.09.2016 o 12:50, qasu123 napisał:

Powiem tak, nie musi to być rasowy pies, bo obecny taki nei jest. Głownym faworytem jest Owczarek kaukaski - suka. Z tego co wiem to w jego przypadku trzeba mieć jakieś pozwolenie. Jak to dokładnie wygląda? Może jakieś polecane hodowle?

musisz po prostu zarejestrować psa w urzędzie miasta/gminy. tylko pamiętaj, ze przepisy mogą Cię obligować do tego, żeby psa wyprowadzać ZAWSZE na smyczy i w kagańcu. zobacz też, czy na terenie Twojego miasta/gminy nie ma rozszerzenia tych przepisów na psy w typie rasy.

a chcesz szczeniaka czy może np. starszego psa z domu tymczasowego?

Link to comment
Share on other sites

O 2.09.2016 o 17:55, Beatrx napisał:

musisz po prostu zarejestrować psa w urzędzie miasta/gminy. tylko pamiętaj, ze przepisy mogą Cię obligować do tego, żeby psa wyprowadzać ZAWSZE na smyczy i w kagańcu. zobacz też, czy na terenie Twojego miasta/gminy nie ma rozszerzenia tych przepisów na psy w typie rasy.

a chcesz szczeniaka czy może np. starszego psa z domu tymczasowego?

 

Sprawdzę przed kupnem. Popatrzę jeszcze za jakimiś hodowlami.

Raczej szczeniak. Boje się, że z innymi mogę sobie nie poradzić. A tak od małego to zawsze łatwiej. Tym bardziej, że rasa wymagająca.

Link to comment
Share on other sites

O 2.09.2016 o 23:23, Barney13 napisał:

Wychodzenie z psem to nie problem ,ale nie zamierzam psa trzymać w domu , linieje to by była masakra. Kurde czyli muszę chyba sobie darować te rasy, szkoda.

wiesz, codzienne odkurzanie plus wyczesywanie podszerstka i nie jest źle;) pies, który sam mógłby siedzieć na podwórku to któryś z tych ras typowo stróżujących takich jak kaukaz czy azjata. inaczej to minimum dwa osobniki.

albo w ogóle poszukaj w rasach małych, takich które ostrzyżesz i nie będą się sypać.

Link to comment
Share on other sites

O 3.09.2016 o 18:29, qasu123 napisał:

 

Sprawdzę przed kupnem. Popatrzę jeszcze za jakimiś hodowlami.

Raczej szczeniak. Boje się, że z innymi mogę sobie nie poradzić. A tak od małego to zawsze łatwiej. Tym bardziej, że rasa wymagająca.

znaczy wiesz, te przepisy to tyle, zebyś miał na uwadze. a ze szczeniakiem to nie do końca jest łatwiej, bo możesz dużo błędów popełnić. to nie jest tak, ze jak sobie wychowasz to tak będzie, szczeniak też rodzi się z jakimś charakterem i pewne rzeczy możesz wygaszać, pewne wzmacniać, ale niestety to nie jest tak, ze wszystko zależy do ciebie.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Beatrx napisał:

wiesz, codzienne odkurzanie plus wyczesywanie podszerstka i nie jest źle;) pies, który sam mógłby siedzieć na podwórku to któryś z tych ras typowo stróżujących takich jak kaukaz czy azjata. inaczej to minimum dwa osobniki.

albo w ogóle poszukaj w rasach małych, takich które ostrzyżesz i nie będą się sypać.

Z dużych niesypiących się jakoś mocno to strzyżony sznaucer duży lub airedale terrier trymowany. O charakterze tej dwójki to już ktoś inny musi się wypowiedzieć, bo ja znałam z tych ras tylko mocno starsze osobniki(opisywane przez właścicieli jako psy idealne ;-) ).

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam

Potrzebuje pomocy. Jakiś czas temu musieliśmy uśpić owczarka niemieckiego (15 lat). Ojciec był bardzo przywiązany do psa, a pies do niego. Widzę po ojcu, że bardzo to przeżywa i chodzi strasznie przybity. Wiem, że skłania się ku kupnie drugiego owczarka, ale ja nie jestem przekonany, że to dobry pomysł (kiedyś psem zajmowało się także moje rodzeństwo i ja oprócz ojca - teraz nas nie ma w domu). Gdy przypomnę sobie ile energii, a także ile uwagi należało poświęcać owczarkowi to tego po prostu nie widzę w wersji gdy psem zajmuje się tylko mój ojciec.

Proszę o doradzenie jakiejś rasy psów podobnej charakterem do owczarka (inteligentny), o mniejszej posturze i łagodniejszego - tak żeby ojciec mógł zabierać go ze sobą do pracy (ogrodzony teren z obszernym magazynem i biurem) i by nie straszył klientów.

Pies będzie trzymany na zewnątrz w kojcu (mamy dom z dużym ogrodem). Mój poprzedni pies z racji jego usposobienia, postury i dzieci w sąsiedztwie był z zasady zamykany w kojcu na noc i gdy nikogo nie było, a czasami gdy ktoś siedział w domu i był zajęty (nie mógł skontrolować co jakiś czas co robi pies). Zresztą nawet gdy kojec był otwarty to pies najczęściej kładł się koło drzwi wejściowych i czekał aż któryś domownik przyjdzie i raczej nie miał w zwyczaju chodzić po ogrodzie sam.

Myślałem, żeby ojcu zaproponować border collie, ale z tego co przeczytałem to wymaga on jeszcze częstszych interakcji z domownikami i jeszcze gorzej będzie znosił samotność przez część dnia. Plusem byłby fakt, że ojciec mógłby zabierać go ze sobą do pracy.

Myślałem również nad jakimś psem stróżującym, ale ze względu na dzieci w sąsiedztwie, które nie raz przechodziły przez płot po piłkę raczej taka opcja odpada. Poza tym nowy pies żeby zostać zaakceptowanym przez mojego ojca (jeżeli nie będzie owczarkiem niemieckim) będzie musiał być na prawdę inteligentny i szybko się uczyć. 

 

Link to comment
Share on other sites

bo owczarek niemiecki nie łazi sam po podwórku tylko czeka na właściciela. to nie jest pies, który dobrze znosi samotność i nie powinien mieszkać sam na podwórku. na dobrą sprawę nie ma rasy, która będzie szczęśliwa sama na podwórku, a którą będzie można zabrać do pracy, żeby ludzie się nie bali. z resztą jeśli często wskakują do was dzieci to jakikolwiek pies stróżujący odpada, więc albo pies będzie mieszkał w domu, z domownikami albo darujcie sobie psa, bo po co męczyć zwierzaka?

Link to comment
Share on other sites

Ja sobie nic nie muszę darować bo już nie mieszkam w domu rodzinnym tak jak moje rodzeństwo i stąd się właśnie wziął problem bo nie wierzę, że jedna osoba pracująca zawodowo jest w stanie poświęcić wystarczającą ilość czasu owczarkowi (mówię z perspektywy współwłaściciela owczarka, który wtedy miał więcej czasu niż osoba pracująca zawodowo)

Poza tym co za różnica czy zostawiasz psa na 8-10 godzin w pokoju, w domu czy w kojcu w samotności? W zasadzie w kojcu/ogrodzie się przynajmniej coś dzieje od czasu do czasu.

Cytuj

nie ma rasy, która będzie szczęśliwa sama na podwórku, a którą będzie można zabrać do pracy, żeby ludzie się nie bali

Czyli rozumiem, że według Ciebie nie istnieje rasa, która znosiłaby zimę w budzie, a jednocześnie nie ważyła 40kg i miała wielkie kły?  

Cytuj

z resztą jeśli często wskakują do was dzieci

Nie wskakują często, ale co to za różnica?

 

Link to comment
Share on other sites

różnica jest taka, ze jeśli masz psa stróżującego to on takie dziecko ugryzie, bo od tego jest. tak samo postąpi z każdym obcym na jego terytorium. dlatego branie sobie takiego psa, jeśli wiesz o tym, ze ktoś wam regularnie na podwórko wchodzi jest proszeniem się o kłopoty.

cała masa ras zniesie zimę w budzie, w końcu cała masa psów ma futro z podszerskiem. mi chodzi o kwestię psychiki tego psa, o to czy on lubi spędzać długie godziny samotnie. 8-10 godzin to jest nic, tylko jak pies mieszka na podwórku to z tych 8-10 godzin robi się prawie cała doba, bo przecież ten pies ma człowieka tylko wtedy, kiedy ten znajduje dla niego czas. a nie uwierzę, ze zawsze mieliście 14 godzin dziennie dla psa. piszesz, że bordera nie weźmiesz, bo będzie ciężko znosił samotność - ONek tak samo ciężko znosi samotność, bo obie te rasy zostały stworzone do współpracy z człowiekiem i tego człowieka potrzebują jak tlenu. nawet jeśli aktualnie nie pracują to sam fakt, ze obok jest ich stado (obok, nie za murami domu) dużo daje.

ONek potrzebuje minimum 3 godziny dziennie ruchu i konkretnego zajęcia umysłowego i da się to spokojnie pogodzić z pracą i zajęciem się domem. i mówię to z perspektywy pracującego właściciela owczarka. tylko jak potem ma 21 godzin siedzieć sam to szkoda tego psiny.

i zamiast się oburzać to wszystko sobie przemyśl. czy serio ten pies musi mieszkać na podwórku? bo jeśli może mieszkać w domu, Twój tata znajdzie dla niego te 3 godziny dziennie, w weekendy więcej, będzie dawał mu konkretne zajęcie, a nie same spacery na smyczy, w dodatku jest zdrowy i silny to ja bym się wcale nie czaiła tylko brała ONka. jeśli sił czy zdrowia ma mniej, ale pies może mieszkać w domu to ja bym pomyślała nad jakimś małym pieskiem np. pudlem. a jeśli nie może mieszkać w domu i nie musi być szczeniakiem to w ogóle bym poszukała jakiegoś pieska z domu tymczasowego, który lubi siedzieć sam na podwórku i nie ma "strasznego" wyglądu.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Przygotowuję się na przyjęcie nowego członka rodziny :) co prawda dopiero będzie z nami na początku grudnia, ale chciałabym zasięgnąć waszej opinii :)

Tak więc będzie to doberman. Mój partner miał przez ok 13 lat dobermana i 3 lata temu musiał go uśpić niestety i nadeszła pora aby sprawić kolejnego psa. Chciałabym się dowiedzieć od Was coś na temat potrzeb tej rasy. Czytałam sporo itp. ale chciałabym od obcej osoby dowiedzieć się co nieco. Wspomnę, że mieszkam w mieście dużym, na mieszkaniu 50mkw, niedaleko mam duży park z wyznaczoną zagrodą dla psów, mam dziecko prawie 5 lat, pracuje między 7 a 15, do pracy mam 10 minut :) moje poprzednie psy to był albo mały kundelek, albo mieszanka BOSa z czymś ;)   

Link to comment
Share on other sites

O 9.08.2016 o 21:03, Chesti napisał:

Boston ma mz zbyt krótki pysk. Nie będzie miał kłopotów z termoregulacją podczas biegania? Popytaj właścicieli/hodowców bostonów.

No chyba, że już wybraliście? :)

Hej, 

W sumie zatrzymało się obecnie na Bostonach.

 

Obserwuję grupy staffikowe na fb i ta rasa jednak dla nas odpada. Miałam do czynienia z rasami typu bull w schronisku, w którym pracowałam. Wiadomo, psy są różne, ale jednak problemy, z którymi zmierzają się osoby posiadające staffiki są bardzo podobne do tych, które my mieliśmy w schronie. A nie chcę w domu tykającej bomby. Wiem, że każdego psa można wychować, ale geny to geny. Boję się ryzyka i tego, że nie podołam tresurze i żelaznemu rygorowi. Tutaj nie ma miejsca na błędy.

Mały boston z pewnością poczyniłby mniejsze szkody niż staffik w przypadku ewentualnego ugryzienia. 

 

Jeśli chodzi o beagle'a, urocze są i pasowałyby nam, mam jednak obawy co do nadaktywności. Weryfikując swój czas i planując "dzień z psem" w różnych scenariuszach, wychodzi mi, że mogą być dni, kiedy spacer powyżej godziny, mógłby nastąpić raczej późnym popołudniem. Biorąc pod uwagę ich poziom aktywności i problemy zgłaszane na forach, psiak tej rasy będzie się męczył i być może zamęczał sąsiadów :)

 

Pozostałe rasy odpadły w konfrontacji z Bostonem. Rasa ta ukazała nam się jako pieski żywiołowe, ale jednocześnie rodzinne, łagodne, rzadko szczekające. Zdajemy sobie sprawę, że to rasa "krótkopyszczna", ale znamy to ryzyko. Widzieliśmy doniesienia o Bostonach aktywnych, mamy nadzieję utrzymywać psa w dobrej kondycji od początku, zwiększając stopniowo jego wydolność przez przemyślane treningi. Jeśliby okazało się, że piesek nie będzie w stanie biec całą trasę, będziemy uzbrojeni w koszyk na rower. Chcemy suczkę z typu lżejszego. 

 

Miałam przyjemność poznać dotąd dwa Bostony. Z narzeczonym jesteśmy już zakochani w rasie. 

Obecnie bardzo wstępnie poszukujemy hodowli, która sprzedaje pety, lub pieski z obowiązkiem kastracji. Chcemy suczkę rodowodową, niekoniecznie wystawową, którą planujemy wykastrować - nie ukrywam, że chodzi tutaj również o względy ekonomiczne (planujemy wydać nie więcej niż 3kPLN), aczkolwiek jest to na końcu dość długiej listy "wymagań" co do hodowli i może ulec zmianie, jeśli trafimy na "tę jedyną".

 

I na koniec: przyjęcie nowego członka naszej rodziny planujemy zorganizować na wiosnę/lato przyszłego roku. Wówczas chcemy zaplanować również dłuższy urlop, żeby przygotować ją do naszego kocura i odwrotnie, klatki kennelowej i chociażby wstępnie pozostawania w samotności przez jakiś czas.

 

Dziękuję Wam za pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Hej, sama też zastanawiam się nad bostonem, poza nim typuję jeszcze parę ras, ale o tym za chwilę.

Szukam małego lub średniego pieska- ze względu na podróżowanie komunikacją miejską. I przede wszystkim zależy mi na tym by miał przyjazny charakter- w szczególności do innych zwierząt. W domu mam jeszcze kury i koty i chciałabym żeby tak pozostało ;) Szukam też psiaka o uległym charakterze, chętnym do nauki (wiem, wiem, to w dużej mierze zależy od tego czy sama go zachęcę, jednak ciężko nie zauważyć, że z niektórymi psiakami łatwiej to przychodzi). Wcześniej miałam mieszańca kaukaza i choć był wspaniałym psiakiem, teraz chciałabym pieska o odmiennych charakterze. Głównie dlatego, że chciałabym spróbować jakiś psich sportów tym z nowym towarzyszem.

Mimo to szukam jednak psa o średnim zapotrzebowaniu na ruch, z tymże latem chciałabym wybierać się z czworonogiem na wycieczki rowerowe, ale w bardzo rozsądnym tempie i około 15-20km ;) 

Poza bostonem, mam jeszcze parę typów: szteland (jednak tu martwi mnie ta jego szczekliwość), pudel, cavalier i może cocker spaniel. Co o tym myślicie? Puki co jestem trochę nie zdecydowana, no ale jestem dopiero na początku tego przyszłego domownika i nie chcę się niepotrzebnie z tym śpieszyć... Może w moim przypadku widzielibyście jakieś inne psiaki?

Link to comment
Share on other sites

Czesc, to I ja podczepie sie pod temat :p z narzeczonym szukamy psiska dla siebie. Oboje mielismy zawsze pelne domy zwierzat roznorakich, chwilowo ograniczylismy sie do kota. Przyszedl czas na psa ;p 

On za huskym, ja za goldenem, bo naczytalam sie o huskych i sie obawiam tego niezaleznego charakteru. Jak jest z huszczakami na prawde? Mam stycznosc z jednym kolezanki, Ze smyczy mlodej nie spuszcza, bo jak spusci to zastanawia sie czy jej nie odbije. Ostatnio przez pol godziny byly zabawy, frajdy, wracala do nogi a pozniej biegnie do nas, biegnie iii dzida, szukalysmy jej drugie pol godziny. A chce zaznaczyc Ze jej pies jest posluszny (moze bardziej w domu :D ), na spacerze interwsuje sie wszystkim dookola a nia jak sobie zacznie do niej Kaska gadac :D kocha wszystkich ludzi I mojego kota, bp czesto u mnie przebywa I pewnie dlatego narzeczony sie w niej zakochal. No I okej, to sa PIEKNE psy, ale co dalej? 

Ew macie dla nas jalas propozycje? Psiak do 30kg ale spokojnie moze przekroczyc the granice byle nie za duzo :P jestesmy aktywni, lubimy jezdzic na rowerze, biegamy. Chcemy Ze soba psa zabierac na wakacje 

Link to comment
Share on other sites

zależy ile tego szkolenia w domu będzie. jeśli sporo to holender się nada. to pies, który potrzebuje zajęcia, nie tylko pobiegania za rowerem czy człowiekiem, ale przede wszystkim zajęcia mózgu. szukanie zgubionych przedmiotów, tropienie (np. Ty się chowasz, Twój facet idzie z psem i pies Cię szuka), ćwiczenie posłuszeństwa, aportowanie. to nie pies, któremu wystarczą dwie godziny spaceru i trochę ćwiczeń w domu. ale z kolei husky to nie jest pies skory do ćwiczeń z posłuszeństwa i sunia Twojej koleżanki to jedna z grzeczniejszych psic. uwzględnij też to, ze husky mogą polować na koty. suka koleżanki taka nie jest, co nie znaczy, że wasz potencjalny szczeniak nie będzie miał tego w sobie i nie pojawi się problem. a goldenka byście mieli i do biegania i do ćwiczeń, byłby spokojniejszy niż holender.

jak już w owczarki idziesz to  ONki by się nadawały. tylko w ONkach byś musiała dobrze poszukać hodowli normalnych psów. tak samo jak australian cattle dog, owczarek australijski, toller, kelpie. no do wyboru do koloru tak naprawdę;) a husky... ja się kiedyś zastanawiałam nad tymi psami, ale właściciele i hodowcy skutecznie mnie przekonali, że to nie jest pies dla mnie. o wiele bardziej cenię sobie wrodzoną chęć do współpracy z człowiekiem niż niezależny charakter;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...