Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

 

Z przyjemnością będę Was oglądać w kolejnych zawodach, rasie się trochę przyglądam (choć z uwagi na, jednak, pewne cechy spowodowały że ostatecznie zniknęła mi z listy), no i kibicuję, im wyżej dojdzie psiak, tym lepiej, bo to będzie znaczyło że znosi realne obciążenia.
 
Pytanie jeszcze o te zawody agility - ilu było zawodników w "smolikach"?

 
Dziękuję ,nie wiem czy jeszcze w obi wystartujemy ale kto wie.
Co do pytania o zawody agility to nie bardzo umiem się odnieść .Startuję od kilku lat w wielu zawodach i na każdych jest inna stawka w S ,nie mówiąc o zawodach najwyższej rangi na których realnie nie byłam.
Link to comment
Share on other sites

Hej :) podjęliśmy z mężem decyzję o zakupie psa. Nie wiemy jednak zupełnie jaką rasę wybrać. Nie mamy wielkiego doświadczenia w wychowywaniu psów (ja miałam dwa kundelki, zupełnie bezobsługowe jeśli chodzi o wychowanie, a mąż miał bardzo łagodnego amstaffa), ale ja bardzo interesuje się kwestiami układania psów. Mieszkamy w centrum dużego miasta (stolica), prowadzimy średnioaktywny tryb życia (biegamy kilka razy w tygodniu, maksymalnie 10 km; jeździmy na rowerach w weekendy; lubimy- zwłaszcza ja-długie spacery na łonie natury). Bardzo chciałabym spróbować z psem jakiegoś sportu związanego z pobytem na świeżym powietrzu, najlepiej za miastem, w wodzie po kolana i błotem na twarzy itd :D są takie sporty?

 

Nie mamy specjalnych wymagań co do dlugości sierści itp., ale zależy nam na psie, który sprawdzi się w mieście i któremu nie będzie przeszkadzało to, że 5 dni w tygodniu zostaje sam na 7-8 godzin (a czasami nawet troszkę dłużej).

 

Jeśli chodzi o zachowanie psa (rasy) to na pewno nie chcemy psa rasy uznawanej za agresywną, niebezpieczną dla ludzi, czy innych psów, szybko pobudzającą się i reaktywną. W stosunku do obcych ludzi może być nieufny, ale nie jest to warunek, chodzi nam o to, żeby nie był to pies rasy, której wychowanie łatwo można sknocić.

 

Planujemy mieć dzieci (za 5 lat), więc odpadają też rasy zupełnie małe, jak i te, które uznawane są za szybko tracące cierpliwość do dziecięcych wrzasków 

 

Z ciekawości porobiłam różne dostępne w internecie testy i oto ich rezultaty:

 

Whippet

 

Nova Scotia Duck Tolling Retriever

 

Bearded collie

 

Basenji

 

Sznaucer średni 

 

Polski Owczarek Nizinny

 

Cocker spaniel angielski

 

Springer spaniel angielski

 

Terier irlandzki

 

 

 

Co sądzicie o tych wyborach?

Link to comment
Share on other sites

Nie powiedziałabym, że rasy z tej listy są najłatwiejsze do wychowania ^^ Jednakże każdego psa można zepsuć.

 

Ja bym oczywiście wybrała irlandczyka <hehehe> - dobrze sprawdzi się do roweru i biegania. Dorosłemu psu na pewno 7-8h samemu nie sprawi problemu o ile zapewnisz mu później wystarczającą aktywność, jednakże przy szczeniaku może być z początku ciężko w tej kwestii. Jak każdy terier irlandczyk jest reaktywny i szybko pobudzający się (ale też bez przesady) więc pod tym względem nie wpisuje się w twoje wymagania. Jednak nie powiedziałabym, że jest szczególnie skomplikowany - w moim przypadku jest to mój pierwszy pies i nie udało mi się jej zepsuć ^^ Jak przy każdym psie trzeba znaleźć odpowiednią motywację dla psa i być konsekwentnym. Trochę cierpliwości też się przyda:P No i ruch jest ważny - niewybiegany pies nie będzie dobrze współpracował. Terier irlandzki uważany jest za agresywnego do innych psów (tak piszą w książkach o rasach psów^^)... jednakże wg mnie to pies jak każdy inny. Ważne żeby przy wyborze szczeniaka poznać rodziców i wybrać szczyla po spokojnych rodzicach a nie po szajbusach :P Zdarzają się egzemplarze agresywne (nasłuchałam się tylko o takich bo na żywo nigdy agresywnego nie poznałam, widziałam za to lękliwego irlanda :( - przykry widok) ale to jak w każdej rasie zdarzają się egzemplarze odbiegające od normy ^^ Na spacerach przeciętny irlandczyk nie jest zaczepny natomiast zaczepiony przez innego psa na pewno się odgryzie. Ja swojej suce jedynaczce w wieku lat 6 wprowadziłam do domu drugą prawie dorosłą sukę (na tymczas) i pieski się nie zjadły. Ba! po tygodniu z jednej miski jadły.

W stosunku do obcych irlandczyk jest ufny - to taki pies cygan trochę. Moja do dzieci jest bardzo cierpliwa i delikatna mimo, że z dziećmi nie chowana. Terier jest odporny na ból i nie zwraca uwagi na szturchanie... moja to w ogóle na nic nie zwraca uwagi ^^ - pies czołg... za co weterynarze ją uwielbiają bo da się z nią zrobić wszystko:] jednak dużo zależy od wychowania. 

 

Jeśli chodzi o spacery za miastem w błocie itp. to polecam dogtrekking :) fajna zabawa 

Link to comment
Share on other sites

PON podobnie :)

 

Fajnym rozwiązaniem wydaje się coś z retrieverów (ale akurat toller może być chyba zbyt aktywny), BOS albo pudel średniak/olbrzym.

Springer czy jakiś wyżeł na pewno super sprawdziłyby się w doktrekkingu czy bikejoringu (pies ciągnie rower przez błota i lasy), ale mogą być cięższe w obsłudze, ze względu na swoje myśliwskie korzenie.

Link to comment
Share on other sites

Basenji mają dla mnie niesamowitą urodę, ale kiedy poznałam trzy egzemplarze(należące do trzech różnych osób ) moje uwielbienie się skończyło. Te które poznałam były bardzo niezależne, bardzo kombinujące na własną rękę i wymagające żelaznej konsekwencji. Taki typ: wykorzystam każdy twój błąd człowieku. Przy dwóch właściciele podołali zadaniu i dzięki ciężkiej pracy nie mieli problemów, natomiast trzeci pies(a właściciwie suka) sprawiał sporo problemów.

Link to comment
Share on other sites

Nie powiedziałabym, że rasy z tej listy są najłatwiejsze do wychowania ^^ Jednakże każdego psa można zepsuć.

 

Ja bym oczywiście wybrała irlandczyka <hehehe> - dobrze sprawdzi się do roweru i biegania. Dorosłemu psu na pewno 7-8h samemu nie sprawi problemu o ile zapewnisz mu później wystarczającą aktywność, jednakże przy szczeniaku może być z początku ciężko w tej kwestii. Jak każdy terier irlandczyk jest reaktywny i szybko pobudzający się (ale też bez przesady) więc pod tym względem nie wpisuje się w twoje wymagania. Jednak nie powiedziałabym, że jest szczególnie skomplikowany - w moim przypadku jest to mój pierwszy pies i nie udało mi się jej zepsuć ^^ Jak przy każdym psie trzeba znaleźć odpowiednią motywację dla psa i być konsekwentnym. Trochę cierpliwości też się przyda:P No i ruch jest ważny - niewybiegany pies nie będzie dobrze współpracował. Terier irlandzki uważany jest za agresywnego do innych psów (tak piszą w książkach o rasach psów^^)... jednakże wg mnie to pies jak każdy inny. Ważne żeby przy wyborze szczeniaka poznać rodziców i wybrać szczyla po spokojnych rodzicach a nie po szajbusach :P Zdarzają się egzemplarze agresywne (nasłuchałam się tylko o takich bo na żywo nigdy agresywnego nie poznałam, widziałam za to lękliwego irlanda :( - przykry widok) ale to jak w każdej rasie zdarzają się egzemplarze odbiegające od normy ^^ Na spacerach przeciętny irlandczyk nie jest zaczepny natomiast zaczepiony przez innego psa na pewno się odgryzie. Ja swojej suce jedynaczce w wieku lat 6 wprowadziłam do domu drugą prawie dorosłą sukę (na tymczas) i pieski się nie zjadły. Ba! po tygodniu z jednej miski jadły.

W stosunku do obcych irlandczyk jest ufny - to taki pies cygan trochę. Moja do dzieci jest bardzo cierpliwa i delikatna mimo, że z dziećmi nie chowana. Terier jest odporny na ból i nie zwraca uwagi na szturchanie... moja to w ogóle na nic nie zwraca uwagi ^^ - pies czołg... za co weterynarze ją uwielbiają bo da się z nią zrobić wszystko:] jednak dużo zależy od wychowania. 

 

Jeśli chodzi o spacery za miastem w błocie itp. to polecam dogtrekking :) fajna zabawa 

 

dzięki :) troszkę o nich poczytałam i chyba nie tego szukamy

 

 

 

Z beardedem oszalejesz jak chcesz śmigać za miastem w błocie... A potem będzie trzeba go kąpać i suszyć.  ;)

 

 

 

PON podobnie  :)

 

Fajnym rozwiązaniem wydaje się coś z retrieverów (ale akurat toller może być chyba zbyt aktywny), BOS albo pudel średniak/olbrzym.

Springer czy jakiś wyżeł na pewno super sprawdziłyby się w doktrekkingu czy bikejoringu (pies ciągnie rower przez błota i lasy), ale mogą być cięższe w obsłudze, ze względu na swoje myśliwskie korzenie.

 

 

Macie rację, nie pomyśleliśmy w sumie o tym, że te psy mogą mocno zbierac brud, liście itd

 

Co to jest BOS?

 

 

 

Ten dogtrekking to po prostu spacer z psem ciągnącym na smyczy i szelkach? :) bikejoring wydaje się być fajnym ciekawym sportem, muszę się tym zainteresować

 

 

 

Basenji to super pies ale wychowanie to straszna orka:)

Niezależna, specyficzna bestia.

 

Basenji mają dla mnie niesamowitą urodę, ale kiedy poznałam trzy egzemplarze(należące do trzech różnych osób ) moje uwielbienie się skończyło. Te które poznałam były bardzo niezależne, bardzo kombinujące na własną rękę i wymagające żelaznej konsekwencji. Taki typ: wykorzystam każdy twój błąd człowieku. Przy dwóch właściciele podołali zadaniu i dzięki ciężkiej pracy nie mieli problemów, natomiast trzeci pies(a właściciwie suka) sprawiał sporo problemów.

 
Podarujemy sobie tą rasę
 
Link to comment
Share on other sites

Witam, wraz z żoną chcemy kupić psa. Zastanawiamy się nad owczarkiem niemieckim długowłosym, owczarkiem belgijskim czarnym - GROENENDAEL, owczarkiem szwajcarskim długowłosym lub białym labradorem. Mamy sporą działkę i nie mamy dzieci.   Te cztery rasy sa naszymi faworytami i tak naprawde mamy dylemat ktora z tych ras wybrac , kazda z nich bardzo nam sie podoba , zastanawiamy sie tylko nad nimi ?? i czy pies czy suka??

Link to comment
Share on other sites

Napewno , aktywnie  ,  spacery , jakas jazda na rowerze przy boku , badz bieganie , jednakze wiadomo ze oboje pracujemy .

 oprocz tego pies  bedzie mial do dyspozycji podworko jednak moze okazac sie ze pod nasza nieobecnosc jezeli zostanie wypuszczony na podworko to moze z samotnosci zrobic niezly balagan .

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

A planujecie oprócz tego jakies zajęcia, typu szkolenie psa?
Jakie spacery planujecie każdego dnia, tzn. jak mają wyglądać?

Akurat rasy, w które celujecie są PRACUSIAMI i bez jakiekolwiek pracy po prostu nie są szczęśliwe.

Link to comment
Share on other sites

Tak na pewno będziemy chcieli uczestniczyć w szkoleniach z naszym czworonogiem.  Jeżeli chodzi o spacery to w pobliżu domu mamy lasy, rzekę, stawy. Piesek wyjeżdżałby z nami nad morze, w góry, mazury.  Zastanawiamy się również czy lepszy będzie pies czy suka. Bardziej podobają się nam psy. Są większe i bardziej charakterne jednak bardzo dbamy o naszą działkę, znajomi doradzają nam, że suka będzie dla nas lepsza, nie będzie kopała dołów, niszczyła krzewów i sikała pod drzewka 

Link to comment
Share on other sites

Tak na pewno będziemy chcieli uczestniczyć w szkoleniach z naszym czworonogiem.  Jeżeli chodzi o spacery to w pobliżu domu mamy lasy, rzekę, stawy. Piesek wyjeżdżałby z nami nad morze, w góry, mazury.  Zastanawiamy się również czy lepszy będzie pies czy suka. Bardziej podobają się nam psy. Są większe i bardziej charakterne jednak bardzo dbamy o naszą działkę, znajomi doradzają nam, że suka będzie dla nas lepsza, nie będzie kopała dołów, niszczyła krzewów i sikała pod drzewka 

Z sikaniem na drzewka może i racja, ale jeśli chodzi o kopanie dołów i niszczenie krzewów, to wszystko zależy od temperamentu i wychowania, a nie od płci. 

 

Kilka miesięcy temu miałam okazje rozmawiać z hodowcą Białych Owczarków Szwajcarskich i mówił, że suki są zazwyczaj o wiele łatwiejsze do wychowania niż psy. Nie wiem, czy spokojniejsze, ale łatwiejsze w prowadzeniu. 

Link to comment
Share on other sites

Z sikaniem na drzewka może i racja, ale jeśli chodzi o kopanie dołów i niszczenie krzewów, to wszystko zależy od temperamentu i wychowania, a nie od płci. 
 
Kilka miesięcy temu miałam okazje rozmawiać z hodowcą Białych Owczarków Szwajcarskich i mówił, że suki są zazwyczaj o wiele łatwiejsze do wychowania niż psy. Nie wiem, czy spokojniejsze, ale łatwiejsze w prowadzeniu.

Co do sikania- u mnie suka więcej podlewa niż pies :p I więcej dołów kopie, ale wiadomo- tylko znudzona :)
Link to comment
Share on other sites

Właśnie siedzimy i rozmyślamy którą rasę wybrać… ? W przyszłości na pewno dokupimy jeszcze jednego psiaka żeby jednemu nie było smutno podczas naszej nieobecności. Ważne jest też dla nas też żeby pies zaakceptował dziecko za jakiś czas i nie czuł się o nie zazdrosny 

Link to comment
Share on other sites

Kilka miesięcy temu miałam okazje rozmawiać z hodowcą Białych Owczarków Szwajcarskich i mówił, że suki są zazwyczaj o wiele łatwiejsze do wychowania niż psy. Nie wiem, czy spokojniejsze, ale łatwiejsze w prowadzeniu. 

A ja wolę psy, są z reguły bardziej pobudliwe, ale nie kombinują jak suki. Tak jest tak, nie jest nie, a u suki, to zawsze wychodza jakies kombinacje, próby obchodzenie tego co chce przewodnik bokiem. Oczywiście nie przeciwstawią się otwarcie jak pies, ale zawsze powoli, bokiem, po cichu będą starały sie postawić na swoim.

Link to comment
Share on other sites

Mówiłam o tym, że suka nie sika tak wysoko :P U mnie Tina sika co 5min na spacerze ;)


Mnie też o wysokość chodzi :lol: Podlanie latarni prawie jak pies to pestka, drzewka na działce też podlewane wysoko :lol: Niekiedy naprzemian z wilkiem znajomych podlegają różne rzeczy, obydwa tak samo wysoko :D
Link to comment
Share on other sites

Mnie też o wysokość chodzi :lol: Podlanie latarni prawie jak pies to pestka, drzewka na działce też podlewane wysoko :lol: Niekiedy naprzemian z wilkiem znajomych podlegają różne rzeczy, obydwa tak samo wysoko :D

Psi gender ;) 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...