Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

Mnie też się pewnie coś zmieni, ale wolałabym uczepić się jakiejś wizji ;)
Cavaliery są dla mnie trochę za małe, ale ich charakter bardzo mi odpowiada. Moja przyjaciółka ma sunię, jak ją puszcza na polu, to gna gorzej niż niewybiegana Janka ;)

Link to comment
Share on other sites

Witam polecam małego shih tzu nadaje sie zarówno do mieszkania w bloku jak i do domu z ogrodem. Psy te są łagodne dla zwierząt jak i ludzi,kochają dzieci. Psy rodowodowe maja od 23-27 cm wzrostu,są osobniki bardzo żywiołowe jak i spokojne. Te małe "lwiątka"bywaja dominujace jak inne psiaki trzeba pamietac ze każdy pies to drapieżnik lecz dobrze wychowany bedzie czuły i oddany. Shih tzu nadaja sie dla alergików poniewaz mają włosy,niektóre osobniki są uczulone na drób. 2x rocznie trzeba je strzyc 1x tydzien czesac i kąpać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katasza1']Gdybym podchodzila do mojego psa tylko z wyrozumialoscia i miloscia to by byl szczekajacym na wszysko i gryzacym malym gnojkiem
Ja wzielam psa jako poczatkujaca, daje sobie jakos rade bo mnostwo czytam i staram sie nie robic nic na wlasna reke. Z moim jest jeden problem - jest dominujacy. A co innego powiedzieli mi w schronisku. Jednak prawie nie zdarzaja sie w schroniskach psy bezproblemowe. Ja jak najbardziej namawiam do adopcji ale trzeba byc swiadomym niektorych rzeczy, a nie brac i ' jakos to bedzie '[/QUOTE]

u mnie jest ta sama sytuacja (no, z tym 'dominującym' to nie do końca, ale pies jest małą mendą :cool3:) i tak samo postępuję - czytam, uczę się, testuję, szkolę psa, walczę - gdyby nie to, to byłby już rozwydrzony na całego, a tak wydobywam z niego co się da :cool3: no i "jakoś to jest" :D

[quote name='Lady P']Wyrozumiałość i miłość powiadasz? W taki sposób psa po przejściach nie wychowasz.
[B]
katasza1[/B] i właśnie o to mi chodzi,żeby ludzie podejmowali decyzję o psie rozsądnie a nie jakoś to będzie(bo w razie co mogą go z powrotem oddać ) Ciebie w schronie wprowadzili w błąd,ale bardzo dobrze że poszerzasz swoją wiedzę i mimo wszystko próbujesz wychować psiaka :)

[B]Pani Profesor[/B] nie wiem jak w innych rasach ale u samoyedów hodowcy badają oczy,stawy,oczywiście rasowe mogą chorować,ale to ryzyko się minimalizuje poprzez dobranie odpowiednich osobników. Problemy typu lęk separacyjny,demolowanie itp. są winą człowieka i jego postępowaniem wobec psa-tu nie ma kwestii rasowości. Ja nie myślę że adopcja to coś złego,ale żeby zwierzę nie przeżywało rozłąki z kolejnym właścicielem,powinien on być w pełni świadomy czego można spodziewać się po psie ze schronu. No i jak widać nie zawsze w schronie udzielą dobrej informacji.[/QUOTE]

masz rację, ale z drugiej strony - patrząc baaaardzo przyziemnie - pies z hodowli jest drogi, dlatego też w pewnym sensie "kupuje się" względną pewność. w przypadku darmowego psa ze schronu jest to loteria i chyba większość ludzi zdaje sobie z tego sprawę. jeżeli nie - i liczą na 'śliczną puchatą kulkę' - to równie dobrze tę kulkę mogą kupić w hodowli (np. akitę), a później walczyć z twardym charakterem i nie radzić sobie zupełnie, po czym wywalić psa na ulicę.

inna sprawa, że względy zdrowy rozsądek podpowiada, że skoro nie ma się doświadczenia, to nie weźmie się psa, którego trzeba wyciągać na linach z boksu. to dla mnie oczywiste i naturalne, że laik w starciu z psem [I]mocno [/I]agresywnym bądź lękliwym - zrezygnuje. w pierwszej kolejności idą psy ładne i miłe, a że wychodzą kwiatki typu lęk separacyjny - to inna bajka. 'trafić na minę' można i w schronisku, i w hodowli (nie ze względu na jakieś wady psów, tylko na własną głupotę i próżny wybór), a pamiętajmy, że u pseuduchów każdy pies to "rodzinny pies do kochania".

[quote name='klaki91']Z większych to może...pudel? :evil_lol:[/QUOTE]


całkiem poważnie, to - pomimo mojej ogromnej miłości do bullowatych - czuję coś, że mój następny zwierz to będzie bida w typie pudla, bo myśląc chłodno i racjonalnie - to byłby najlepszy pies dla mnie:D fajna rasa strasznie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolka125']Witam polecam małego shih tzu nadaje sie zarówno do mieszkania w bloku jak i do domu z ogrodem. Psy te są łagodne dla zwierząt jak i ludzi,kochają dzieci. Psy rodowodowe maja od 23-27 cm wzrostu,są osobniki bardzo żywiołowe jak i spokojne. Te małe "lwiątka"bywaja dominujace jak inne psiaki trzeba pamietac ze każdy pies to drapieżnik lecz dobrze wychowany bedzie czuły i oddany. Shih tzu nadaja sie dla alergików poniewaz mają włosy,niektóre osobniki są uczulone na drób. 2x rocznie trzeba je strzyc 1x tydzien czesac i kąpać.[/QUOTE]

Czyżby wypowiedź skopiowana z jakiegoś źródła o rasie?


[B]IZMADO [/B]nawet nie wiesz iloma rasami byłam zachwycona :) Przeważnie myśl o rasie trwała około 2-3 miesięcy. Od 2 lat już wiem że za 1,5 roku zagości u mnie samoyed.
A może golden retriver?Suczki mieszczą się w twoim przedziale wzrostu :) U mnie na osiedlu chodzi taka ładna sunia,jest wpatrzona w rodzinę,właścicielka mówiła że rasa podatna na szkolenie,ale wiadomo też że rzeczą najważniejszą jest dobre wychowanie i wybór dobrej hodowli.Nie wiem co prawda jak zachowywałby się niewybiegany golden,ale przecież nie zamierzasz przez tydzień nie wychodzić nawet na spacer. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lady P']Czyżby wypowiedź skopiowana z jakiegoś źródła o rasie?


[B]IZMADO [/B]nawet nie wiesz iloma rasami byłam zachwycona :) Przeważnie myśl o rasie trwała około 2-3 miesięcy. Od 2 lat już wiem że za 1,5 roku zagości u mnie samoyed.
A może golden retriver?Suczki mieszczą się w twoim przedziale wzrostu :) U mnie na osiedlu chodzi taka ładna sunia,jest wpatrzona w rodzinę,właścicielka mówiła że rasa podatna na szkolenie,ale wiadomo też że rzeczą najważniejszą jest dobre wychowanie i wybór dobrej hodowli.Nie wiem co prawda jak zachowywałby się niewybiegany golden,ale przecież nie zamierzasz przez tydzień nie wychodzić nawet na spacer. ;)[/QUOTE]

Nie wyobrażam sobie nie wyjścia z psem na spacer. Mówiąc o przeziębieniu i tygodniowym nieruszaniu tyłka miałam na myśli raczej spacery po osiedlu ;) Bo spacer być musi, ale wiadomo, że nie codziennie daje radę wyjść z psem na 4 godziny.

Czyli jest:
- cavalier
- pudel średni
- golden

A tego shitzu pominę milczeniem ;) bo to zdecydowanie nie jest typ psa jakiego szukam.

Link to comment
Share on other sites

Ja tak do konca nie wiem, czy to dominacja. Bo teoria dominacji do mnie nie przemawia, no ale on sprawdza ludzi. Jak widzi ze ktos jest niepewny albo sie go boi to podszczypuje, warczy, nie chce wpuszczac na lozko. Trzeba muod razu pokazac, ze to nie on ustala zasady i moze sobie burczec a ten ktos i tak usiadzie na lozku, a on moze co najwyzej zostac zrzucony z tego lozka.
ja sie ciesze ze mam psa jakiego mam. Dzieki temu , ze jest trudny czuje z nim silna wiez, bo musimy razem sie siebie uczyc i dlatego ze jest strasznie nadpobudliwy, musialam kombinowac jak domniego podejsc. I to nas chyba dosc mocno zblizylo.
w schronisku byl wystraszony, bal sie swojego cienia itd. Zmienil sie po wejsciu do mieszkania w pierwszy dzien :P
Napoczatku to byl szok, bo ja chcialam mopsa! Wzielam Froda i nagle okazuje sie ze jest nadpobudliwy, nie potrafi sie skupic, godzinny spacer to za malo itd. Tylko ze mi sie to spodobalo i czekam na boston terriera, ktore tez sa dominujace i pobudliwe. Gorzej jak komus sie nie spodoba albo nie bedzie mogl sie dostosowac do psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katasza1']Ja tak do konca nie wiem, czy to dominacja. Bo teoria dominacji do mnie nie przemawia, no ale on sprawdza ludzi. Jak widzi ze ktos jest niepewny albo sie go boi to podszczypuje, warczy, nie chce wpuszczac na lozko. Trzeba muod razu pokazac, ze to nie on ustala zasady i moze sobie burczec a ten ktos i tak usiadzie na lozku, a on moze co najwyzej zostac zrzucony z tego lozka.
ja sie ciesze ze mam psa jakiego mam. Dzieki temu , ze jest trudny czuje z nim silna wiez, bo musimy razem sie siebie uczyc i dlatego ze jest strasznie nadpobudliwy, musialam kombinowac jak domniego podejsc. I to nas chyba dosc mocno zblizylo.
w schronisku byl wystraszony, bal sie swojego cienia itd. Zmienil sie po wejsciu do mieszkania w pierwszy dzien :P
Napoczatku to byl szok, bo ja chcialam mopsa! Wzielam Froda i nagle okazuje sie ze jest nadpobudliwy, nie potrafi sie skupic, godzinny spacer to za malo itd. Tylko ze mi sie to spodobalo i czekam na boston terriera, ktore tez sa dominujace i pobudliwe. Gorzej jak komus sie nie spodoba albo nie bedzie mogl sie dostosowac do psa.[/QUOTE]


Ja chciałam coś a la sznup/terrier, nawet miałam szczeniaka wypatrzonego, taką kochaniutką spokojną suczkę która sobie stała w kącie merdając ogonem gdy wszystkie szczyle (łącznie z rudą) pchały się do krat ale mi ją zwinęli sprzed nosa :|


Gdybym miała możliwość cofnięcia się w czasie to bym rudej raczej nie wzięła-a co mi tam, wiem że to niepopularne na dogo i w życiu ale przyznaję się do tego mimo że ją ubóstwiam i nie wyobrażam sobie teraz wracać do domu w którym jej nie ma :)

Może ten pomysł na cavaliera jest przez to że mi tak często grała na nerwach :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Iza, pudla czekoladę bierz! :loveu: Są drugie zaraz po border collie na liście najmądrzejszych ras (najfajniej pracujących?) według Stanleya Corena.[/QUOTE]

Jak pudel, to tylko czekolada ;) EWENTUALNIE czarny.

[quote name='Naklejka']Iza, pudel! A jak już go będziesz miała, to pakuję siebie, Arniego i jadę do Ciebie w odwiedziny :evil_lol:[/QUOTE]

No wiesz... Jak byś przyjechała do mnie, to byłoby w porządku, ale tak, to czuję, że byś do tego pudla przyjechała :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IZMADO']Mój pies był w schronie, ale dość krótko.
Za to później mieszkał w mieszkaniu prawie 3 lata. sytuacja materialna zmieniła im się na tyle, że nie mogli go dłużej wychowywać, i tak oto znalazł się u mnie.
Pomyślałam, że jako pierwszy pies to będzie dobry wybór, ja komuś pomogę, sama spełnię marzenie o psie, no i problemu nie będzie, bo pies odchowany.
Bardzo się przeliczyłam... Tak bardzo, że nikomu innemu nie chcę fundować takich przeżyć, w związku z czym pies, który miał być u mnie tymczasowo - zostaje na stałe.

Dlatego następny pies to będzie przemyślaną decyzją i będzie u mnie od szczeniaczka.

A, to pójdę za ciosem, może mi coś doradzicie :D

[B]Szukam psa, który:[/B]
- będzie wpatrzony w człowieka,
- będzie łatwy w szkoleniu,
- będzie uległy - chodzi mi tu o brak agresji, o pozytywne nastawienie do innych psów i ludzi.
Chciałabym, aby pies nie był wyższy niż do kolana (maksymalnie 50 cm.) Najlepiej, żeby nie był krótkowłosy, ale jego sierść to zdecydowanie sprawa drugorzędna.
Zależy mi by nie był to pies bardzo aktywny, mimo, że lubię łazić i ze swoim psem teraz próbuję różnych sportów, to jednak wolałabym, aby pies, który nie ma przez tydzień porządnego wybiegania, nie rozwalił mi chałupy.
Psa wychowuję sama, więc jest on niestety uzależniony od mojego zdrowia/choroby/wyjazdów itp.

To jak? Polecicie coś? :)[/QUOTE]

szetlak, bearded collie, toller , springer spaniel walijski/anglik , cocker spaniel amerykański(tylko raczej nie złotego), pudel, płochacz holenderski
Tak naprawdę jeżeli mówimy o tym wolnym tygodniu bo choruje/jest się zajętym to i nawet border z pracującej lini ale taki bardziej spokojny też by się nadał.

Link to comment
Share on other sites

Iza jak to przeczytasz to padniesz :P



[quote name='dance_macabre']szetlak, bearded collie, toller , springer spaniel walijski/anglik , cocker spaniel amerykański(tylko raczej nie złotego), pudel, płochacz holenderski
Tak naprawdę jeżeli mówimy o tym wolnym tygodniu bo choruje/jest się zajętym to i nawet border z pracującej lini ale taki bardziej spokojny też by się nadał.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dance_macabre']szetlak, bearded collie, toller , springer spaniel walijski/anglik , cocker spaniel amerykański(tylko raczej nie złotego), pudel, płochacz holenderski
Tak naprawdę jeżeli mówimy o tym wolnym tygodniu bo choruje/jest się zajętym to i nawet border z pracującej lini ale taki bardziej spokojny też by się nadał.[/QUOTE]

Ale dużo propozycji!

[quote name='Kirinna']Iza jak to przeczytasz to padniesz :P[/QUOTE]

No, ale traf! Zrobiłam sobie jakiś teścik z trzech proponowanych ras, dwie to właśnie bearded collie i szelciak ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']a pewnie daltego że złote (ale u angielskich)moga byc chyba agresywne,czy cos w tym stylu.osoby posiadajace angielskie cocery wiedza pewnie wiecej na ten temat[/QUOTE]

właśnie ,u angielskich
amerykański to oddzielna rasa,więc to tak nie bardzo dopisywać im cechy anglików; amerykańskie wyglądają inaczej i mają zupełnie inny charakter

ps byłam ciekawa,czy [B]dance_macabre[/B] sama to wymyśliła,czy gdzieś głupoty przeczytała
przez prawie 20 lat miałam cockery amerykańskie,przez parę lat trzy pokolenia sztuk 8 ( to tak dla wyjaśnienia,że jakieś pojęcie o nich mam :) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Instant']wielkością? :diabloti:[/QUOTE]
a czymś poza tym:D?

już kilka razy spotkałam się z informacją że złote cockery i owczarki niemieckie mogą być "chorobliwie agresywne",mieć "syndrom szaleństwa"
zresztą,było o tym na dogo->
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/3249-Spaniel-agresywny/page3[/url]
Asia&Ginger o tym pisze

Edited by Koszmaria
Link to comment
Share on other sites

Witam,piszę tu ponieważ planuje zakup pieska. To nie będzie mój pierwszy pies. Mam pudelka (11l). Od kiedy interesuje się psami, psią psychologią i szkoleniem zaczełam szkolić Wiki, poprawiać przeróżne błędy wychowawcze (a było ich sporo :D) Tresuje jeszcze labradorkę (Sare)kiedy jeżdże na działkę co dwa tyg. Jest niesocjalizowana, ale pracujemy nad tym i już mamy postępy. Teraz zastanawiam się nad drugim pieskiem. Chciałabym psa bardzo żywego, kochającego pracę z człowiekiem, nadającego się do sportów( z wiki trochę za pozno się zorientowałam). Spacerki by mniej więcej wyglądały tak: rano-30 min, po szkole 1-2 h (zależy od dnia), jak mam więcej czasu to poźnym popołudniem na ok 30-45 min i wieczorem krótki na siku. To są minimalne spacery (jak mam więcej czasu to ide na więcej). Oczywiście podczas spaceru sztuczki, zabawa, friesbiee. W domu też zabawa, szkolenie klikerowe itp. Chciałabym się też zapisać na treningi agillity. Co dwa tyg jeżdże na weekendy na działke gdzie są pola, lasy, jeziora. Jak myślicie jaką rasę wybrać ? Zastanawiałam sie nad owczarkiem szetlandzkim, owczarekiem australijskim (typ am), border collie(nie wiem czy nie za duże wyzwanie), owczarkiem pirenejskim, owczarekim węgierskim mudi, tollerem. Która będzie najlepsza ? Z góry dziękuje za pomoc i mam nadzieje ze Was nie zanudziłam ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...