IZMADO Posted July 13, 2013 Share Posted July 13, 2013 Śmieszne te testy ;) Wpisywałam, że chcę psa lubiącego dzieci, lubiącego ludzi i inne zwierzęta, żeby nie był zbyt aktywny, żeby był łatwy w pielęgnacji i podatny na szkolenie... A wychodzi mi tak: Animal Planet: Brittany, Australian Cattle Dog, Border Collie, Cocker Spaniel. Podaj Łapę: Whippet, Toller, Basenji (!!!), Bearded Collie, Beagle, Border Collie, Labrador, Cocker spaniel, Kelpie, Collie Smooth, Springer Spaniel. Przyjaciel Pies: Beagle, Australian Cattle Dog, Pudel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted July 13, 2013 Share Posted July 13, 2013 z podaj łapę to już wyżej pisałam co mi wyszło, teraz zrobiłam następne: animal planet: pudel :diabloti: sheltie, fox, west, border terrier, norwich terrier, PRT; czyli generalnie chyba powinnam przerzucić się na terriery, bo wyszły mi w dwóch testach :cool3: nie ukrywam, że czasem myślę o tym ;) przyjaciel pies: beagle, cavalier- totalnie nie trafione. i grzywacz jako trzeci, to nawet mi odpowiada ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBeta Posted July 13, 2013 Share Posted July 13, 2013 Też zrobiłam :diabloti: 1. Nova Scotia Duck Tolling Retriever, Brittany, Irish Setter 2. 100% - Beagle :mdleje:, Whippet :mdleje:, Basenji :mdleje:, Posokowiec Bawarski :mdleje:, Gończy Berneński :mdleje: 90% - Border Collie, Kelpie, Bearded Collie, Owczarek Szkocki Krótkowłosy (Collie Smooth), Owczarek Australijski (typ amerykański) 3. Amstaff, Chiński Grzywacz i... Basset Hound :mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted July 13, 2013 Share Posted July 13, 2013 BBeta, jest kelpie! nie jest źle! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBeta Posted July 13, 2013 Share Posted July 13, 2013 [quote name='motyleqq']BBeta, jest kelpie! nie jest źle! :evil_lol:[/QUOTE] Fakt :eviltong: Z tych wszystkich ras oprócz Kelpie pasowałby mi tylko Collie Smooth i Border Collie (też smooth :eviltong:), reszta raczej nie trafiona :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted July 15, 2013 Share Posted July 15, 2013 Hej! Zastanawiam się nad wzięciem kompana dla mojego weimara. Miałby to byc pies mały do 35 cm. Na pewno o innym temperamencie niż mają weimary. Chodzi o małego spokojnego psa. I nie z tej samej grupy tz. psy mysliwskie, gończe i pokrewne odpadają. Nie chcem aby to były psy typu york, maltańczyk i reszta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dink Posted July 15, 2013 Share Posted July 15, 2013 A może Shiba inu, chociaż może mieć trochę więcej niż 35 cm, jeszcze szpic miniaturowy, bo z grupy psów ozdobnych i do towarzystwa rozumiem, że nie chcesz. York to terier więc raczej spokojny nie jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted July 15, 2013 Share Posted July 15, 2013 [quote name='kropi124']Hej! Zastanawiam się nad wzięciem kompana dla mojego weimara. Miałby to byc pies mały do 35 cm. Na pewno o innym temperamencie niż mają weimary. Chodzi o małego spokojnego psa. I nie z tej samej grupy tz. psy mysliwskie, gończe i pokrewne odpadają. Nie chcem aby to były psy typu york, maltańczyk i reszta.[/QUOTE] może kundelek z DT o sprawdzonym charakterze? buldog angielski,ale on nie dotrzyma kroku wyżłowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted July 15, 2013 Share Posted July 15, 2013 wyżeł ma 6 lat. Chcesz raczej spokojnego mniejszego kompana na spacerki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted July 15, 2013 Share Posted July 15, 2013 to może rzeczywiście kundelek dorosły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amanecida Posted July 17, 2013 Share Posted July 17, 2013 O, a mi wszędzie w "testach" wyszedł między innymi angielski cocker spaniel, czyli właśnie ta rasa, którą sobie wybrałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czi_czi Posted July 17, 2013 Share Posted July 17, 2013 [quote name='kropi124']wyżeł ma 6 lat. Chcesz raczej spokojnego mniejszego kompana na spacerki.[/QUOTE] a jamnik dlugowlosy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolezka81 Posted July 18, 2013 Share Posted July 18, 2013 Najlepiej kundla to nie będzie Ci chorował i długo żył:) Rasowe są piękne , ale z własnego doświadczenia wiem , że częściej chorują:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 18, 2013 Share Posted July 18, 2013 [quote name='kolezka81']Najlepiej kundla to[B] nie będzie Ci chorował i długo żył[/B]:) Rasowe są piękne , ale z własnego doświadczenia wiem , że częściej chorują:([/QUOTE] Jak czytam takie pierdoły to mi para z uszu leci. Ludzie! Mit o "żelaznym zdrowiu" i "wierności aż po grób" oraz oczywiście długowieczności kundli to MIT, odkąd kundle przestały się rozmnażać "samopas" bez większej ingerencji ludzi. Kiedyś, owszem, z miotu szczeniąt przeżywały osobniki najsilniejsze, najdłużej żyły te z żelaznymi żołądkami (i innymi organami) i najsprytniejsze (np. niedające się rozjechać samochodom), ale te czasy już jakby minęły odkąd zaczęliśmy ratować, szczepić, operować, szkolić, leczyć i ingerować w psią populacje. Podpisano: właścicielka BARDZO wrażliwego i chorującego kundla podobnego zupełnie do niczego, zgarniętego ze schroniska, który ma problemy z sercem, pęcherzem i alergią. Nie mówiąc o sfiksowanej psychice. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jamnicze Posted July 18, 2013 Share Posted July 18, 2013 Otóż to, mnie też trzęsie jak coś takiego czytam :pissed:. Znam wiele kundli i wiele rasowców. Wśród jednych i drugich są okazy zdrowia jak i chorowite osobniki (np. z padaczką znałam 2 kundle i 1 rasowego). Co do długości życia raczej obserwuję jej związek z wielkością psa, tz. mniejsze żyją na ogół dłużej, za to rodzą mniej szczeniąt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted July 18, 2013 Share Posted July 18, 2013 [quote name='jamnicze']Otóż to, mnie też trzęsie jak coś takiego czytam :pissed:. Znam wiele kundli i wiele rasowców. Wśród jednych i drugich są okazy zdrowia jak i chorowite osobniki (np. z padaczką znałam 2 kundle i 1 rasowego).[/QUOTE] Dokładnie. U mnie kundel miał cały katalog chorób: problemy hormonalne, rozwalona śledziona, wątroba, w końcu nowotwór... Teraz są dwa rasowce - jeden jest chorowity, a drugi zdrowy jak koń, i ma żołądek wiejskiego burka, mieli wszystko bez żadnej reakcji; także skarby wyczajone na spacerze, po czym wspomniany kundel dostawał kilkudniowej biegunki. Zgadzam się z evel - kundelki może i są zdrowsze, ale tylko te typowo wiejskie, które od pokoleń rozmnażają się "na dziko" i, paradoksalnie, od pokoleń mają ciężkie warunki życia. A już totalną bzdurą jest to, że psy rasowe chorują i krótko żyją. Są mniej i bardziej zdrowe rasy, mniej i bardziej zdrowe linie, mniej i bardziej zdrowe osobniki. Rasy pierwotne czy te mało udziwnione, pochodzące z hodowli nastawionych na zdrowie i sport, są znacznie zdrowsze od przeciętnego kundelka na tym forum ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leal Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 (edited) Witam :) Poszukuję pieska. A właściwie nie poszukuję, tylko poszukujemy. Na różnych forach spędziliśmy długie godziny, czytaliśmy opisy ras, czytaliśmy wypowiedzi hodowców. Podsumowując, im więcej człowiek czyta, tym bardziej nie wie czego chce. Albo inaczej – nasze wymarzone rasy znamy doskonale, tylko na moment obecny nie mamy po prostu na nie warunków, a zależy nam na tym, by czworonóg był szczęśliwy. W związku z tym, pomyślałam o zapytaniu się was – w końcu to wy znacie się najlepiej :) No,to zaczynamy. - Mieszkamy we Francji, w jednym z miasteczek regionu paryskiego. Mieszkamy w bloku, w 64 metrowym mieszkaniu. Oznacza to, że piesek powinien być wielkości średniej (zdecydowanie nie więcej niż 20kg, najlepiej 10-15kg) i nie należący do ras mających jakiekolwiek predyspozycje do agresji – francuskie prawo jest pod tym względem dość mało tolerancyjne i zdobycie odpowiednich papierów pozwalających na trzymanie psów uważanych przez nich za „niebezpieczne” jest dość trudne - Jest nas trójka. Ja, mój brat, oraz mój mężczyzna. Jest to o tyle istotne, że mój brat jest alergikiem, więc pies nie może mocno uczulać. Ojciec mojego mężczyzny jest myśliwym i w domu MM zawsze było dużo psów myśliwskich nieszczególnie należących do posłusznych, co oznacza, że poradzimy sobie również z trudniejszą rasą - Interesuje nas pies lubiący aktywnie spedzać czas. Nie chodzi o zabawę od rana do nocy – wszyscy przecież pracujemy, ale dla psa dziennie znalazła by się przynajmniej godzinka spacerowo-zabawowa oraz oczywiście kilka spacerów „na siku”. Niedaleko miejsca zamieszkania jest las, tak więc piesek mógłby się wybiegać - Byłoby miło, gdyby pies nie kłaczył bardzo, co oznacza, że gdyby kłaczył trochę zakładając, ze tygodniowo byłby kilka razy szczotkowany – byłoby super - Pies może być, a nawet lepiej gdyby był nieco indywidualistą. Nieco, to znaczy takim, który da nam chwilę odpocząć gdy wrocimy zmęczni z pracy. Ale gdy już odpoczniemy to wciągnie nas w wir zabawy i chętnie pobawi się na zewnątrz - Byłoby super, gdyby pies mógł zostawać w domu w ciągniu dnia i nie siać spustoszenia oraz nie płakać/szczekać jakoś szczególnie bardzo. Jeżeli względny spokój dałoby osiągnąć się zabawkami zajmującymi czas – z ukrytymi smakołykami itp. – to super. - Trzy-cztery razy w roku jesteśmy w kraju rodzinnym na około tydzień (nie zawsze wszyscy razem, ale bywa i tak). Biorąc pod uwagę podróż samolotem, piesek by nie mógł nam towarzyszyć, czyli musiałby na te kilka dni, względnie tydzień, zostawać z moją przyjaciółką lub też w psim hotelu. To chyba tyle. Jeżeli chodzi o naszego faworyta w tym wypadku, to byłby to chyba shiba inu. Chciałabym jednak posłuchać waszej opinii oraz wszelkich rad, którymi możecie się podzielić :) Z góry dziękuję! Edited July 21, 2013 by Leal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mozartino Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 Whippet :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fauka Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 Pudel średni :diabloti: ponoć niezły dla alergików, nie kłaczy się, może aktywnie spędzać czas, nie jest wielki no i francuz :razz: To naprawdę fajna rasa, myśliwska wbrew pozorom i bardzo wszechstronna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jamnicze Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 [quote name='Leal']Witam :) Poszukuję pieska. A właściwie nie poszukuję, tylko poszukujemy. Na różnych forach spędziliśmy długie godziny, czytaliśmy opisy ras, czytaliśmy wypowiedzi hodowców. Podsumowując, im więcej człowiek czyta, tym bardziej nie wie czego chce. Albo inaczej – nasze wymarzone rasy znamy doskonale, tylko na moment obecny nie mamy po prostu na nie warunków, a zależy nam na tym, by czworonóg był szczęśliwy. W związku z tym, pomyślałam o zapytaniu się was – w końcu to wy znacie się najlepiej :) No,to zaczynamy. - Mieszkamy we Francji, w jednym z miasteczek regionu paryskiego. Mieszkamy w bloku, w 64 metrowym mieszkaniu. Oznacza to, że piesek powinien być wielkości średniej (zdecydowanie nie więcej niż 20kg, najlepiej 10-15kg) i nie należący do ras mających jakiekolwiek predyspozycje do agresji – francuskie prawo jest pod tym względem dość mało tolerancyjne i zdobycie odpowiednich papierów pozwalających na trzymanie psów uważanych przez nich za „niebezpieczne” jest dość trudne - Jest nas trójka. Ja, mój brat, oraz mój mężczyzna. Jest to o tyle istotne, że mój brat jest alergikiem, więc pies nie może mocno uczulać. Ojciec mojego mężczyzny jest myśliwym i w domu MM zawsze było dużo psów myśliwskich nieszczególnie należących do posłusznych, co oznacza, że poradzimy sobie również z trudniejszą rasą - Interesuje nas pies lubiący aktywnie spedzać czas. Nie chodzi o zabawę od rana do nocy – wszyscy przecież pracujemy, ale dla psa dziennie znalazła by się przynajmniej godzinka spacerowo-zabawowa oraz oczywiście kilka spacerów „na siku”. Niedaleko miejsca zamieszkania jest las, tak więc piesek mógłby się wybiegać - Byłoby miło, gdyby pies nie kłaczył bardzo, co oznacza, że gdyby kłaczył trochę zakładając, ze tygodniowo byłby kilka razy szczotkowany – byłoby super - Pies może być, a nawet lepiej gdyby był nieco indywidualistą. Nieco, to znaczy takim, który da nam chwilę odpocząć gdy wrocimy zmęczni z pracy. Ale gdy już odpoczniemy to wciągnie nas w wir zabawy i chętnie pobawi się na zewnątrz - Byłoby super, gdyby pies mógł zostawać w domu w ciągniu dnia i nie siać spustoszenia oraz nie płakać/szczekać jakoś szczególnie bardzo. Jeżeli względny spokój dałoby osiągnąć się zabawkami zajmującymi czas – z ukrytymi smakołykami itp. – to super. - Trzy-cztery razy w roku jesteśmy w kraju rodzinnym na około tydzień (nie zawsze wszyscy razem, ale bywa i tak). Biorąc pod uwagę podróż samolotem, piesek by nie mógł nam towarzyszyć, czyli musiałby na te kilka dni, względnie tydzień, zostawać z moją przyjaciółką lub też w psim hotelu. To chyba tyle. Jeżeli chodzi o naszego faworyta w tym wypadku, to byłby to chyba [B]shiba inu[/B]. Chciałabym jednak posłuchać waszej opinii oraz wszelkich rad, którymi możecie się podzielić :) Z góry dziękuję![/QUOTE] Skoro braliście pod uwagę shibę, to możecie też pomyśleć o basanji ;). Ta sama grupa i wielkość, baski są nieco lżejszej budowy. potrzebują sporo ruchu, ale potrafią zająć się same sobą. Nie mają także podszerstka, więc kłaków automatycznie jest mniej, ale jest! I nie ma co ściemniać, każdy pies krótkowłosy zostawia swoje igiełki powbijane praktycznie we wszystko od kanapy poczynając przez ubrania, a na cukrze kończąc ;). I praktycznie nie ma psów nieuczulających. Dużo zależy od alergenu, bo większość osób wcale nie jest uczulona na sierść tylko na ślinę zwierząt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karoola Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 [quote name='Fauka']Pudel średni :diabloti: [/QUOTE] Mnie tez pierwsze i wlasciwie jedyne, co przyszlo na mysl po przeczytaniu tego eseju: PUDEL.:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karoola Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 ew. jakies spaniele :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szura Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 Niby tak, ale jako astmatyk osobiście widzę ogromną różnicę między mieszkaniem z psami liniejącymi i nie gubiącymi włosa. Ślina też mnie uczula, ale wystarczy nauczyć psy, że lizać nie wolno i już. ;) Pudel to fajna propozycja, choć może mieć tendencje do 'przyklejania' się do właściciela. Whippet też super. Bedlington terrier nie gubi włosa i pasuje do opisu. Może sznaucer średni (trymowany też nie powinien gubić włosa), albo pinczer średni? Entlebucher (one też się mogą 'przyklejać' i są dość szczekliwe)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony_guzik Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 Hej, mój facet pragnie mieć Rottweilera. Trochę się obawiam, ponieważ dalsza rodzina się znacznie powiększyła i przy zjazdach rodzinnych wiele dzieciaków hasa nam po trawniku. Chciałabym wybrać jakiegoś mniejszego pieska, ale może ten wybrany przez mojego męża też będzie w porządku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 [quote name='zielony_guzik']Hej, mój facet pragnie mieć Rottweilera. Trochę się obawiam, ponieważ dalsza rodzina się znacznie powiększyła i przy zjazdach rodzinnych wiele dzieciaków hasa nam po trawniku. Chciałabym wybrać jakiegoś mniejszego pieska, ale może ten wybrany przez mojego męża też będzie w porządku?[/QUOTE] w innym wątku piszesz że masz doga niemieckiego więc w czym ma przeszkadzać rottweiler? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.