Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

shoty buldog cy to szzczenię czy dorosły zawsze rozbraja swoim wygladem,zachowaniem,zalet pewnie ma mnóstwo,ja się skupie na wadach:bączenie i chrapanie,potrafi wystraszyć się swoich"wiatrów",często pojawia się grzybica w fałdach na pysiu,ma wystające gałki oczne przez co moga czesto mieć problemy okulistyczne,nadto-choroba perthesa,problemy z rzepkami kolanowymi i skóra(alergie)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daguerrotype'][B]tomaszekmuz[/B] ja w pierwszej chwili pomyślałam o Rhodesian ridgebacku, przepiękne psy, psy ważą koło 35kg, ale suczki są lżejsze, ledwo ponad 30, to psy, które uwielbiają ruch, sierść nie jest kłopotliwa w pielęgnacji (ale kłopotliwa do wydobycia z wszelkich materiałów, w które się wbije), bardzo przywiązane do właściciela, nieufne względem obcych, nie jestem pewna "swobodnych wycieczek", trzeba by dobrze wyćwiczyć przywołanie, żeby nie pobiegł za jakimś napotkanym zwierzakiem

[/QUOTE]
co do rhodesiana to psy podchodzą pod 50 kg, ciężko trafić na takiego który by ważył poniżej 40 kg, suczki faktycznie ponad 30 ale często to też jest 38 kg. Przepiękne psy, ale do nałatwiejszych nie należą, ale przy pracy w nie włożonej można mieć fajnie ułożonego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa']Nie zauważyłam odpowiedzi.

łooo matko, ale masywny ten pies. Ale od razu widać ile dają dłuższe kończyny - pies swobodnie się porusza. Nietypowa maść... błękitny buldog. Ciekawe z czym krzyżowali? ALe wygląda pokaźnie bardzo.
Nawet nie słyszałam o tej rasie... uznana przez FCI?

Za to oglądałam kiedyś podobne do OEB bulldogi amerykańskie. ;)
[url]http://www.youtube.com/watch?v=_JAhKRucbEY&feature=related[/url]


Jeśli chodzi o rasy psów o czaszcze brachycefalicznej - bokser jest największa z nich i zdecydowanie najaktywniejszą :p
O specyfice i niezwykłości bokserzego charakteru napisałabym esej :cool3:[/QUOTE]

Podobno, OEB nie jest to rasa uznana przez FCI.

No własnie aktywnosć bokserów mnie do nich zniechęca. Podobnie jak aktywnosć buldogów amerykańskich. A zresztą, te już mi się tak nie widzą. No i to już duże psy są (no nie wszystkie, ale jest trend dążenia do większych rozmiarów). Jakbym się chciał zdecydować na psa tych rozmiarów, to byłby to raczej kolejny rottweiler. Na prawdę uwielbiam ich charakterek.

[QUOTE]Ten bulldog to aby nie ma jakiegoś przerostu masy mięśniowej? [/QUOTE]
Nie, nie ma. Chociaż się wyróżnia. Inne nie są aż tak zbudowane.

Ten też mi się podoba. Na molosach mi go pokazali jako przykład OEB. ;)

[IMG]http://gargoylebulldogs.com/GARGOY~1/Omen2/IMAG0014.JPG[/IMG]

[IMG]http://gargoylebulldogs.com/GARGOY~1/Omen2/IMAG0025.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Te buldogi są wypisz wymaluj jak z kreskówek :D

[IMG]http://www.leaguelineup.com/cyfl/photos/bulldog2.jpg[/IMG]

Szczególnie przypominają Spike'a z Toma & Jerry'ego ;)

[IMG]http://images.wikia.com/hanna-barbera/images/d/de/Spike.png[/IMG]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/3/tomandjerrydogposterwal.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/3681/tomandjerrydogposterwal.jpg[/IMG][/URL]

W sumie zawsze mnie zastanawiało czemu te buldogi są postrzegane jako takie groźne, bo te teraźniejsze angielskie wydają się jedną z bardziej flegmatycznych ras, no i są małe. Natomiast teraz mogę zrozumieć, że chodzi o OBE :).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']
W sumie zawsze mnie zastanawiało czemu te buldogi są postrzegane jako takie groźne, bo te teraźniejsze angielskie wydają się jedną z bardziej flegmatycznych ras, no i są małe. Natomiast teraz mogę zrozumieć, że chodzi o OBE :).[/QUOTE]
oj poznałam kilka buldogów angielskich nie są to małe flegmatyczne psy , mają k.30kg , głowe jak wiadro , przeraźliwie wielką :lol: większą chyba niż asty itd .
każdy z tych poznanych buldogów był świetnym pływakiem , i uwielbiał wisieć na sznurze na drzewie , przy tej swojej wadze i małym wzroście wyglądało to bardzo śmiesznie.
poznałam je na wakacjach nad jeziorem , niestety moja suka się ich bała .
takiego psa można się wystraszyć ;)

sama uwielbiam buldogi angielskie ale niestety na nasze 2 piętro odpada .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']oj poznałam kilka buldogów angielskich nie są to małe flegmatyczne psy , mają k.30kg , głowe jak wiadro , przeraźliwie wielką :lol: większą chyba niż asty itd .[/QUOTE]

Popieram w zupełności. Poznałam kilka na wystawie i kilka dni temu w zoologu tak wygłaskałam jednego, że myślałam, że jestem z niebie. Łeb ma jak moje trzy i wcale nie jest mały. To potężne psiska :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']shoty buldog cy to szzczenię czy dorosły zawsze rozbraja swoim wygladem,zachowaniem,zalet pewnie ma mnóstwo,ja się skupie na wadach:bączenie i chrapanie,potrafi wystraszyć się swoich"wiatrów",często pojawia się grzybica w fałdach na pysiu,ma wystające gałki oczne przez co moga czesto mieć problemy okulistyczne,nadto-choroba perthesa,problemy z rzepkami kolanowymi i skóra(alergie)[/QUOTE]

Najbardziej trapią rasę problemy z kręgosłupem i wady w budowie układu oddechowego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tomaszekmuz']Dlatego też myślałam o dalmatyńczykach:D Możesz mi coś więcej powiedzieć na temat tej rasy?:D np, czy faktycznie trudno je skupić na sobie? i jak zachowują sie w domu?[/QUOTE]

Wiesz co ja Ci powiem jak miałam ze swoim, jesli chodzi o skupienie. Otóż, mój dalmat, pomimo że z rodowodem, przyjechał z hodowli, która spokojnie mige nazwac "pseudo" hodowlą.:mad:Był wychudzony, do połowy ciała był żółty i jak twierdziła hodowczyni - to normalne wśród białych psów ( teraz nawet nie kąpany pół roku nigdy nie jest żółty, ostatecznie szary :p ). Bał się gwałtownych ruchówn ręki etc. :-(
Więc najpierw, żeby czegokolwiek tego psa nauczyc, musiałam zdobyć jego zaufanie. I wiesz jak mi sie to udało? Poprzez cwiczenia z klikerem. :p dzieki temu pies zaufał mi an 100%, potrafi walczyć z najgorszymi lękami tylko dlatego, ze jestem obok. Na pewno nie jest to ani głupi pies, ani oporny an komendy. łapie je niesamowicie szybko a co najbardziej mnie zaskoczyło - pamieta je bardzo dobrze, nawet jak zaniedbam moje psy i nie trenuje z nimi długo - to o ile moja suka ma "dziury w pamieci" i tzreba wiele rzeczy jej przypominać, o tyle dalmatyńczyk pamieta wszystko doskonale. Poza tym, on w odróznieniu od bokserki bardzo szybko zrezygnował z nagrody w postaci smakołyka na rzecz pieszczot. takiego pieszczocha to ja jeszcze nie miałam ! :crazyeye::lol:
Dodam, że to, co można o dalmatyńczyku wyczytac - mianowicie, ze to pies "jednego pana" - jestw pewnym sensie prawdą. Wygląda to tak, że u mnie w domu, Frodo słucha każdego, ale to na mój widok jego oczy aż płoną. Cieszy sie "usmiechając" zawsze, gdy ktos z domowników wraca do domu( dalmatynczyki gdy sie ciesza odsłaniaja zęby w specyficzny sposób co wygląda troche jak warczenie, ale można to odróżnic choćby po braku marszczeń na pysku i czole charakterystycznych podczas grożenia warczeniem. Troche głupawo wtedy pies wygląda, ale zabawnie :lol: ) , ale to na mój widok mało nie posiusia sie pod nogi.
I mysle, ze zapracowałam sobie na ta szczególną pozycję w jego życiu własnie dzieki temu, ze to ja byłam jego nauczycielem i pokazałam mu, ze jestem jego przewodnikiem w tym świecie. ;)

Nie wiem jak zachowywałby sie wobec obcych dalmatyńczyk bardzo starannie zsocjalizowany za szczeniaka, bo mój miał zero socjalizacji przez pierwsze 6 miesięcy. O dalmatyńczyku mozna przeczytac, ze jest nieufny w stosunku do obcych. Mój niestety wykazuje wrecz strach. Choć już nie tak duzy jak poczatkowo ( starałam się go "wyprowadzić na prostą" ), ale nie przepada, jesli całkiem nowa osoba go głaszcze. Aczkolwiek jesli już kogos pozna to potrafi entuzjastycznie reagowac na jego obecność ( np. znajomi rodziny ).

Zdecydowanie mądry pies, nie jest trudny w ułożeniu ( sorry, skoro ja ułozyłam dalmata z problemami, to nie wierzę, ze moga byc problemy z dobrze zsocjalizowanym ) aczkolwiek zanim dalmatynczyk zacznie z nami współpracować potzreba troszkę czasu by nam zaufał i nauczył sie, kto jest tym "najwazniejszym" w jego życiu. jak juz zdobedziemy tą chwalebną pozycje to dalej pójdzie jak z płatka :cool3:

jaki jest w domu? Wygodnicki :cool3: Baardzo. I leniwy. :lol:
W domu, tak jak moja bokserka - lezy lezy i przekreca sie z boku na bok:lol:
Pamietam, ze miałam żal, że nie wiedziałam jak bardzo linieją :shake:
Przy pierwszym "przesileniu wiosennym" miałam załamanie nerwowe. Dom był BIAŁY!:diabloti:
Wypadałoz niego tyle sierści, że nie mogłam się nadziwić, dlaczego ten pies jeszcze nie jets łysy? :razz: Aczkolwiek odkryłam jak sobie z tym radzić. Mój dalmat linieje intensywnie zazwyczaj raz do roku - zazwyczaj jest to maj-czerwiec. Na poczatku linienia :
[LIST]
[*]trymuje psa vacuminatorem ( taki sprzecik, kupiłam specjalnie dla dalmata, bo dobrze wyczesuje podszerstek),
[*]potem go kąpie,
[*]po kapieli zakładam gumowa rękawiczkę jednorazową i jeszcze raz dokładnie paluszkami skubię psa;
[/LIST]
po tym zabiegu pies nie linieje tydzień, albo nawet dwa :cool3:
jak sie zaczyna jazda od nowa, to powtarzam rytuał.
I zazwyczaj na tych dwóch rytuałach sie kończy cały koszmar linienia, pies przestaje tak intensywnie zabielać mój świat i już reszte roku sypie się z niego jak z każdego innego krótkowłosego psa - czyli czesanko gumową szczota raz w tyg. :p ( choć czasem z lenistwa robie to nawet raz na miesiac - ale wtedy sypia sie bardziej - i dalmat i bokserka ;) ).

Link to comment
Share on other sites

A jeszcze wracając do zachowań:
o ile w domu zwykle leniuchuje ( ale jest codziennie na długim spacerze ;) ), o tyle na dworze dostaje korby - tak samo jak bokseritta :lol:
Jednak on,w odróżnieniu od bokserki biega, biega i biega...i nawet jak stoi dwa metry ode mnie i am do mnie podejśc - nie podejdzie. On PODBIEGNIE :lol:
trzeba pamietac, ze faktycznie dalmatyńczyk był psem gończym i KOCHA BIEGAĆ:cool3:
Sprawia mu to niewątpliwa przyjemność, aczkolwiek własciciel powinien być świadom, ze jest to obowiązkowy rytuał w ciagu dnia. Zimą jest niestety gorzej, bo 2h biegu to dla niego za mało... wprawdzie i tak przy tych temperaturach nie łażę z nim dłużej, bo bym zamarzła, ale on nie wraca do domu zmeczony ( bokserka owszem - ale nie oszukujac sie, ona ma juz 8 lat :p ). Latem wystarczy 1h wieczornego biegu, żeby dalmat poczuł satysfakcje :cool3:

Bokserka tez była niewyżyta za młodu...ale ją raczej ciagnęło do zwiedzania świata i sportów ekstremalnych - skoków, ciagania, ganiania za piłą itp.
Dalmat chce tylko biegać :lol:
Aczkolwiek aportowanie tez bardzo lubi ;)

jesli chodzi o samce - nie jest wcale przesadzone stwierdzenie, ze mają 'wygórowane ego" :razz: Samce nie dogaduja sie z innymi osobnikami tej samej płci, natomiast wszelkie panienki traktują jak prawdziwi gentlemani :cool3:

Moge pisac jeszcze - pytaj! :cool3:

[quote name='gryf80']nie wspone,że dalmaty czesto bywaja głuche(gen występujacy u psów z przewaga bieli u buli czy bokserów tez się zdarza)[/QUOTE]

Tak samo jak cała reszta ras białych - ponieważ z genem warunkujacym biała sierśc niestety "wlecze się" i ten, ktory warunkuje głuchote właśnie.
Dlatego co madrzejszy hodowca w Polsce przeprowadza psom I SZCZENIĘTOM badania słuchu. Radze tez zwrócić uwage na badania serda ( HD ) poniewaz zauwazyłam, ze wśród polskich dalmatów pojawiaja sie osobniki z wadami, niestey :shake:
[quote name='Sybel']Mój pies był znajdą, najpewniej po pseudo. Z tego, co wiem, 101 dalmatyńczyków miało bardzo zły wpływ na hodowlę tej rasy w Polsce, dlatego do tej pory im się to czkawką odbija :([/QUOTE]

Oj tak :-(

[quote name='gryf80']bulldog angielski pociagał mnie zawsze,ale problemy ciągłe z oczami i skórą ,trudnosci z oddychasniem podczas wysokich temp.(nasze kochane polskie lato ,gdzie w cieniu 35+)....nie to nie dla mnie[/QUOTE]

Wszystkie psy o czaszce brachycelafalicznej maja problemy z oddychaniem latem :p

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Patisa za tak szczegółową odpowiedź:D teraz to już zupełnie nie wiem na jakiego psiaka się zdecydowac hehe:D No właśnie tak odnośnie tej agresji- gdzieś słyszałam, że jakieś dziecko podbiegło na ulicy do dalmata (piesek z bajki), i ten nie zareagował za przystępnie:D Oczywiście wina rodzica, ale jednak takie rzeczy się często zdarzają, a nie chce, żeby mój psiak męczył się w kagańcu. A jak z zapachem? Podobno wydzielają jakiś specyficzny zapach?:d No proszę:P myślałam, ze łaciate marzną zimą:D hehe:D

i gdybym zdecydowała się na dalmatynczyka, to na dziewczynkę:D

Edited by tomaszekmuz
Link to comment
Share on other sites

[quote name='tomaszekmuz']Dzięki Patisa za tak szczegółową odpowiedź:D teraz to już zupełnie nie wiem na jakiego psiaka się zdecydowac hehe:D No właśnie tak odnośnie tej agresji- gdzieś słyszałam, że jakieś dziecko podbiegło na ulicy do dalmata (piesek z bajki), i ten nie zareagował za przystępnie:D Oczywiście wina rodzica, ale jednak takie rzeczy się często zdarzają, a nie chce, żeby mój psiak męczył się w kagańcu. A jak z zapachem? Podobno wydzielają jakiś specyficzny zapach?:d No proszę:P myślałam, ze łaciate marzną zimą:D hehe:D

i gdybym zdecydowała się na dalmatynczyka, to na dziewczynkę:D[/QUOTE]

Wiesz co, ale mój dalmat, mimo kompletnego braku socjalizacji w najważniejszym etapie jego życia ( za szczeniora ) nigdy nawet nie warknał na dziecko. choc nie ukrywam, że długo nie był zadowolony z natretnych nowych ludzi.

Ale sądzę, że jest to kwestia socjalizacji, bo widze po swoim psie, ze im wiecej ludzi poznaje, tym bardziej otwarty sie staje.
Ja mam doswiadczenie niestety tylko ze swoim jednym "sztukiem" no i z kilku obserwacji ringowych.
Ale wiem, ze sa na forum dziewczyny, które mają dalmatynki bez rodowodu, które sa bardzo towarzyskimi psami i chetnie witaja nowych. Z tego wnosze, że socjalizacja to naprawde podstawa podstaw, w każdej rasie/nierasie... po prostu podstawowa sprawa dla psychiki każdego szczeniora.
A niestety tego często w polskich hodowlach dalmatów brakuje.

Ale pewnie nie wszystkich, bo też nie jestem wszechwiedza w tym temacie, zreszta, ciagle wiele sie zmienia, niektórzy zaczynaja sie starać lepiej :eviltong:

Ważne, żebyś kupując psa miał zaświadczenie, ze szczenior był badany pod względem głuchoty - to bardzo ważne i KONIECZNE. Niech Ci żaden hodowca nie sciemnia, że niewykonalne, bo widziałam już w polsce hodowle, które całe mioty badały w tym kierunku - i chwała im za to! :multi:
Serducho- też wymagaj, by rodzice byli po badaniach serca, bo ewidentnie wychodza na swiatło dzienne przykre kwiatki w postaci dalmatyńczyków z wadami serducha :shake:

Co więcej... wspominałam, że Szwecja to fajne źródełko dalmatów?:cool3: Ale wiadomo...import to juz niemałe koszty, więc to raczej opcja dla tych, którzy planuja potem hodowac rasę ;)
Jesli miałabym możliwość ( czytaj jakikolwiek niezapsiony kąt w domu) w przyszłosci, by hodowac dalmaty, to będę brac Szwecję na celownik.
Szwedzi bardziej patrza na psychike psa niż na eksterier. Tam wystawy piekności nie są wymogiem by psa rozmnażać, z kolei brak testów psychiki jest niedopuszczalny dla wiekszości hodowców. To własnie Szwedzi stworzyli swietny program badający psychike psa, nie ma to nic wspolnego z tymi w Polsce. Są o wiele dokładniejsze. Kiedys czytałam o tym na stronie jakiejś hodowli collie, gdzie hodowczyni sprowadzała swoje psy stamtąd. ;) Musze to odszukać :p

Poza tym, Szwedzi przeprowadzaja tzw. Road Trial dla dalmatyńczyków - specjalne testy z pracy z koniem - robia to też bodajże Anglicy i Kanadyjczycy. :p
Dalmatyńczyk był bardzo popularnym psem powozowym w Anglii w XIX w., wielu źródłach można wyczytac o tym, że dalmatyńczyk ma szczególny kontakt z koniem ( jako psy powozowe były trzymane w stajniach ). Czytałam także, że ich umaszczenie działa uspokajająco na konie. :p
Kiedys zrobiłam takie małe "wypociny" na temat rasy ;)
[url=http://www.dogomania.pl/threads/138421-O-Dalmatyńczyku]O Dalmatyńczyku[/url]

Co do zapachu - nic mi na ten temat nie wiadomo.
Wiesz, ja ostatnio interesowałam sie terrierami i też dobiegła mnie plotka, ze śmierdza. Takie newsy chyba ogólnie lubuja sobie krążyć :eviltong:
Mój nie smierdzi. ;)
Ja zauwazyłam, że każdy pies ma swój specyficzny zapach... bez wzgledu na rase. I jeden mi podchodzi i uważam go za słodki, przyjemny, a inny drażniący. U mnie w rodzinie mają kundeleczkę w typie terriera i jest to jedyny pies, ktore zapachu nie lubie. Choć sama kiedys miałam psa w typie terriera i na pewno tak nie smierdział. ;)
Myślę, ze to raczej cecha osobnicza niz rasowa.
Przynajmniej tak wnioskuje z własnych doświadczeń. :p

Co do mrozów - na pewno nie jest to pies do budy. ;) Brak podszerstka, krótka okrywa włosowa... :shake: Aczkolwiek mój dalmat jest o wiele wytrzymalszy jesli chodzi o mróz niż mój "szlachetny" bokserowy suk:evil_lol:
Dalmat potrafi przebiegac pół dnia ( no może nie gdy jest - 20 st ;) ) na dworze, a suk...? Pół godzinki i piski pod drzwiami:lol:

Miło mi, ze w czymś pomogłam i polecam się na przyszłość :cool3::eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Z wielka uwaga przeczytalam twoje wszystkie posty na temat dalmatynczykow Patiso, gdyz malo jest konkretnych informacji o tej rasie po polsku, tym bardziej za same dalmatynczyki po wielkim boomie zostaly praktycznie zepchniete na margines i malo ich widac na ulicach. Czytalam o tym, ze te z polskich hodowli maja kiepskie charaktery, dobrze wiedziec gdzie szukac dobrych psow (Szwecja). A wiesz jak jest z ta rasa u naszych wschodnich sasiadow: Rosja np?

Nie ukrywam, ze bardzo mi sie podoba ta rasa nie tylko wizualnie, ale szczegolnie przez charakter, bo nie sa to typowe goncze (choc rowniez) ale maja tez charakterek, przez dlugie uzytkowanie ich jako psy stróżujące. A mozesz mi napisac jak stoi u nich sprawa ze szkoleniem? Czy sa bardzo niezalezne, czy jednak nieco jednak wpatrzone w czlowieka? U mnie zawsze na pierwszym miejscu beda dobermany, ale gdybym sie decydowala na jakas inna rase to dalmat bylby baaardzo brany pod uwage.

Mozesz napisac jeszcze cos o zdrowiu, bo serce i gluchota to wiem, czy jeszcze cos? to ogolnie zdrowa rasa? Ile mniej wiecej dozywaja lat?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...