Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='Lilyeth']sama się lepiej zamknij dla dobra ludzkości. [/QUOTE]
A ja gratuluję kultury.
A ten pies na pewno ciężko pracował na siłowni, że ma takie mięśnie... Wiesz, jak wygląda whippet? Wygoogluj sobie i sprawdź, a potem spójrz jeszcze raz na tego psa.

Link to comment
Share on other sites

O matko... cudne buldogi. Ten uśmiech w 0:10 min mnie powala ! [url]http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=25tKR9WWY2E&feature=fvwp[/url]

Co za śmieszne sformuowanie tam pada - BULLYLICIOUS - od "Bulldog" i "Delicious" ( ang zachwycający, wyborny) - genialne! :lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]tomaszekmuz[/B] ja w pierwszej chwili pomyślałam o Rhodesian ridgebacku, przepiękne psy, psy ważą koło 35kg, ale suczki są lżejsze, ledwo ponad 30, to psy, które uwielbiają ruch, sierść nie jest kłopotliwa w pielęgnacji (ale kłopotliwa do wydobycia z wszelkich materiałów, w które się wbije), bardzo przywiązane do właściciela, nieufne względem obcych, nie jestem pewna "swobodnych wycieczek", trzeba by dobrze wyćwiczyć przywołanie, żeby nie pobiegł za jakimś napotkanym zwierzakiem

a może akita? również nieufny wobec obcych, aktywny pies, tylko nie wiem, jak u nich z aktywnością latem, czy się za bardzo nie nagrzewają przez gęste futro ...

Generalnie warunki, które chcesz zapewnić psu wydają mi się bardzo fajne i musisz dopasować charakter psa tak, by do ciebie pasował, ale oczywiście w każdym miocie zdarzają się szczeniaki o różnym temperamencie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa'][B]Boże... tego kretyna co tak napasł psa sterydami powinni zamknąć dla dobra ludzkości.[/B] :mad:

Oj tak, ten bokszerzy look :cool3:
To sa naprawde niesamowite psy. Zasadniczo zachowują się jak dzieci - ludzkie dzieci :lol: Na rąki, "zobacz jaki jestem śmieszny", buziaczki itp. Zabawa zabawa zabawa... do późnej starości :p Ale gdy tylko pijawi się zagrożenie - pies przechodzi transformacje. napina mięśnie, gotowy do ataku analizuje sytuacje. W jednej chwiliz psa komika mamy psa obrońcę. Cud miód i orzeszki :cool3: Do tego specyficzny wygląd, który ja kocham no i te ciągoty do dzieci - dla mnie numer one! :loveu:

Widzieliście to? [url]http://www.youtube.com/watch?v=lFLRr0qIUGM&feature=fvwp&NR=1[/url]
Nigdy nie widziałam takiej maści... zastanawiam sie czy jest prawdziwa czy namalowana? :razz:[/QUOTE]

[quote name='Lilyeth']Nikt tego psa sterydami nie napasł, sama się lepiej zamknij dla dobra ludzkości. Ręce opadają... Coś w stylu - widzę czternastolatkę w ciąży, ale puszczalska sz$&*a! Gratuluję mentalności![/QUOTE]

[quote name='dog193']A ja gratuluję kultury.
A ten pies na pewno ciężko pracował na siłowni, że ma takie mięśnie... Wiesz, jak wygląda whippet? Wygoogluj sobie i sprawdź, a potem spójrz jeszcze raz na tego psa.[/QUOTE]

Słyszałam o tym psie... faktycznie nikt w niego nie pakował sterydów ani nie wysyłał na siłkę ;) Jego wygląd to wynik jakiegoś zaburzenia genetycznego, nawet w podpisie filmiku jest napisane, że ma "bully syndrome"
[url]http://en.wikipedia.org/wiki/Bully_whippets#Performance_enhancement_in_dogs[/url]

A co poniektórym proponuję wziąć 10 głębokich wdechów.

Link to comment
Share on other sites

Tak zaburzenia tego psiaka są genetyczne- przynajmniej tak czytałam:P
Do shorty1988- ja polecałabym mimo wszystko boksera. Są co prawda średniej wielkości, ale łatwo się uczą i jeśli zapewnisz mu odpowiednią dawkę ruchu, to bez problemu nauczy się, że nie wolno niszczyć:) A są kochane, i zaakceptują dzieci, które pojawią się w przyszłości. Niektóre pieski mogą być zazdrosne o nowego członka (pomoże w tym odpowiednie przygotowanie) ale bokserki raczej dzieci uwielbiają:) Na dodatek cię obroni:) ale to już było napisane:)

co od mojego wyboru- Akita jak nabardziej, tylko nie wiem czy dam radę ułożyc takiego psiaka? Nie wiem czy mam na tyle charyzmy:P hmmm a Rhodesian ridgeback- muszę się wczytać:D:D dzięki:D dziekuje wszystkim za rady:D i czekam na kolejne:D

dodając- mam w domu rodzinnym dwa koty, wydaje mi się, że akita mogłaby się z nimi nie dogadac:D co prawda widywałaby je rzadko, nawet bardzo (raz w miesiącu), ale jednakD:

Edited by tomaszekmuz
Link to comment
Share on other sites

kurcze szkoda że typu bull odpadaja,ja z całym przekonaniem polecałabym pita.gdyż:masz doswiadczenie z psami,lubia koty jesli sa z nimi wychowane,ba potrafia nawet razem spac,patrza głęboko w oczy właścicielowi gdy on mówi do niego,kochaja sport i generalnie aktywny tryb życia,lubia spac pod kołdrą,nie szczekają,lubia być miziane,w domu spokojne,krótkowłose,idealne do miasta,znoszą dość dobrze wysokie temp.
natomiast jeśli jesteś nadal na "nie"to moge jak porzednicy polecić rhodesiana.kochaja ruch i maja krótkie włosy

Link to comment
Share on other sites

Co do kotów - to chyba raczej kwestia wychowania, jak od szczeniaka będzie z kotami, to będą to jego osobiste koty, nie do ruszenia.

Co do whippeta - ona ma taka wadę genetyczną, tę samą wadę wykorzystuje się do hodowli bydła na mięso, są rasy specjalnie hodowane z tym właśnie genem. A pokazałam ją jako ciekawostkę :) Jej rodzeństwo zaś wygląda normalnie, panienka miała po prostu pecha.

Link to comment
Share on other sites

heh, wiem- jak dla mnie charakter tych piesków jest świetny, jednak muszę wziąć pod uwagę zdanie babci. Na prawde wolę, żeby od początku była w 100% przekonana do pieska. Cięzko mi obalic przed nią stareotyp morderców wyrastających z tych ras. Ja wiem, że tak nie jest, ale babcia podchodziłaby do niego z rezerwą:)
Uważam, że nic tak nie łączy jak wspólny wysiłek z psiakiem, i współny wypoczynek w jednym łóżku:Dhehe

Link to comment
Share on other sites

akity co prawda nie miałam więc ciężko o tej rasie mi cokolwiek więcej powiedzieć niz napisane w książkach czy od włscicieli akit,ale masz koty-a akita i kot to chyba niezbyt dobre powiązanie.no i dominować bardzo lubia innych przedstawicieli swojego gatunku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']natomiast jeśli jesteś nadal na "nie"to moge jak porzednicy polecić [B]rhodesiana[/B].kochaja ruch i maja krótkie włosy[/QUOTE]

Z tego co wyczytałam ze stron hodowców rhodesianów, piszą oni że to raczej psy dla doświadczonych osób. Ich charakterek nie należy do najlatwiejszych w okiełznaniu.
Kiedyś mnie rasa zaciekawiła i u któregoś hodowcy tak wyczytałam.

[quote name='Sybel']Co do kotów - to chyba raczej kwestia wychowania, jak od szczeniaka będzie z kotami, to będą to jego osobiste koty, nie do ruszenia.
[/QUOTE]
No tak, ale fakt, ze są rasy które mają większe i mniejsze ciągoty to "małych zwierząt". Nie wiem jak u akit, ale skoro to pies pierwotny, więc podejrzewam, ze podobnie jak u husky. A husky ma wieeeelkie ciągoty do futerkowych drobiażdżków. :cool3: Mi jeden przedstawiciel tej rasy chciał opędzlować nauszniki, bo miały futerko. Aż mi go było żal...:lol:

A np. ani mój dalmat ani bokser nie zwracaą na takie rzeczy uwagi. Koty u mnie są "niedomowe i przechodne", czyli przychodza różne z okolicy zdjeść, często chodza po podwórku razem z moimi psami i nic się nie dzieje. Dalmatyńczyk miał w młodości fazę, zeby je ganiać,a le mu przeszło. Bokserka nigdy.:p

[QUOTE]Co do whippeta - ona ma taka wadę genetyczną, tę samą wadę wykorzystuje się do hodowli bydła na mięso, są rasy specjalnie hodowane z tym właśnie genem. A pokazałam ją jako ciekawostkę :) Jej rodzeństwo zaś wygląda normalnie, panienka miała po prostu pecha.[/QUOTE]
Krowy widziałam, ale ten whippet mnie przeraził :-o
Ohyda.

Link to comment
Share on other sites

Chyba większym problemem w tej chwili jest kupno dalmatyńczyka. Są albo brzydkie, albo płochliwe, albo z agresja lękową. Poza tym jest ogromna ilość pseudohodowców, ciężko o dobrą hodowlę niestety.

Mój dalmatyńczyk był potwornie żarłoczny, więc skupiałam go na sobie trzymajacej smaczki, Ja lubie tę rasę, mam wrażenie, ze nie są najbystrzejsze, ale uwielbiają swojego człowieka. Mój miał problem z lękiem separacyjnym, najchętniej mieszkał by pod moim swetrem :)

Link to comment
Share on other sites

co do TTB to moja staficzka łamie wszystkich, większość ludzi zmienia szybko zdanie po obcowaniu z moim psem ;) Mieszkam za granica i gdy mama dowiedziała się jakiego psa kupuje to dostałam niezłą burę ;) przyjechała do mnie jak suka miała 4 miesiące bała się jej, bo jak to szczeniak była wszędzie prawie nie do opanowania, bałam się co będzie w tym roku jak mama zobaczy już dorosłęgo 2 letniego psa... pokochała ją bardzo szybko ;)

Link to comment
Share on other sites

Dalmatyńczyka dostałam jak miałam 9 lat. 16 lat życia z dominującym, silnym psem. Z wiekiem ogłuchł. Śliczny, jego sierść była wszędzie, łatwo się uczył tego czego chciał, miał tendencje myśliwskie. Teraz mam ttb - bułka z masłem w porównaniu z dalmanem.

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam miksa dalmatyńczyka może z dobermanem. Charakter mocno obronny i stróżujący. Jak była mała zaatakował ją pies i potrafiła ona później atakować podchodzące psy.
Potrafiła mieć słuch wybiórczy jak już miała kilka lat, ale potrafiła też iść przy nodze bez smyczy i doskonale pilnowała terenu.Na pewno zapamiętała to sąsiadka z klatki obok jak próbowała z balkonu zaszczepkę zwędzić, pies uwielbiał balkon i miał gruby głos. Sąsiadka zdążyła rękę zabrać ale potłukła ją o metalowe barierki. Pan który na wsi wszedł na podwórko nie mógł się ruszyć.
Pies prawie idealny poza tym że bardzo długie spacery lubiła i po kilku latach potrafiła nie usłyszeć komendy wróć.
8km przy rowerze to było jej życie, ładnie się nauczyła biegła obok lub za rowem polem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...