Jump to content
Dogomania

Klub Psa Rasowego???


Lady

Recommended Posts

  • Replies 249
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Karmi']Może w prawie rzymskim? Kontrakt emptio-venditio.
Pozostaje przestac walczyc z wiatrakami i cieszyc się, że naród taki obeznany. ;)
[/QUOTE]


Chole*a...
Trzeba kogoś 'tam na górze' szturchnąć, żeby umowę sprzedaży z kodeksu pogonił.
Nastała nam umowa kupna-sprzedaży.

Co ciekawe, jak się ten twór pod nienazwane chce podpiąć, to nagle krzyk, bo jednak o sprzedaż chodzi:eviltong:.

Link to comment
Share on other sites

Zmiej, Brezyl, sytuacja w której małżeństwo należy do dwóch różnych Związków może się wydawać podejrzana, czasami jest to jednak jedyne dobre wyjście.
1. Jest teraz spore zamieszanie z owczarkami niemieckimi długowłosymi, bo ZKWP ma je uznać i niektórzy hodowcy, chcą wrócić do ZKWP, ale problemem jest fakt, że w hodowli mają np. 3 psy z rodowodem ZKWP i 2 psy z innym rodowodem, żeby część psów miała rodowody ZKWP a jednocześnie, żeby nie tracić pięknych genów psów które się ma z innych Związków najłatwiej taką hodowlę podzielić i zarejestrować w innych Związkach, sporo takich pomysłów padło podczas dyskusji na forum owczarek.pl na temat uznania donów.
2. Żona może preferować rasę uznaną przez ZKWP, a mąż nie uznaną np. biewer, don(ZKWP ma go uznać), alaskan husky, itd. Sam ma obecnie podobny problem, bo moja żona hoduje norwegi. Ja natomiast wychowałem się wśród pięknych polskich dachowców i mam do nich sentyment, dla mnie są to najpiękniejsze koty. Z tego co się orientowałem założenie hodowli "kotów polskich" w Związku żony może być niemożliwe a na pewno bardzo trudne, więc jeśli zdecyduję się na hodowlę "kotów polskich" (nie będzie to na pewno najbliższy czas) to raczej pozostaje mi inny Związek.

Link to comment
Share on other sites

KrzysiekM - oczywiscie, chodzi mi tylko o taką sytuację, gdy psy tej samem rasy są zarejestrowane w dwóch związkach. Jeżeli jeden z małzonków hoduje psy innej rasy niż drugi - to przecież nie istnieje ryzyko podkładaniania szczeniąt i róznych kombinacji z miotami, bo będzie to widać gołym okiem.

Link to comment
Share on other sites

zmiej- myslę , ze poważnie przesadzileś/as okreslając czlonków PFK jako prostakow i pieniaczy ! Ci ludzie to wieloletni dzialacze i jak widać na forach raczej nie oczerniają i nie atakują innych, jak to ma miejsce w przypadku innych milośnikow psa rasowego, co na pewno jest wykladnia wlaśnie prostactwa i na pewno już pieniactwa. Wiec zanim z taką lekkoscia scharakteryzujesz grupę ludzi o ktorej nic nie wiesz to moze , najpierw zrob rozeznanie.
Odnosnie jakosci eksterieru psow w PFK , to uwierz mi nie odbiegaja od standartow, zwlaszcza , że przecież wiekszosć z nich wywodzi sie w prostych liniach od doskonalych , czesto bardzo utytuowanych psow ze ZK, więc nie rozumiem ! Czyli jak kupię psa z ZK i zarejestruję go w PFK to już cos z nim nie tak ? szczegolnie ze to szczeniak np?. Dziwny tok myslenia ! i jeszcze jedno , uważam , ze jak na 3 miesiace dzialalnosci to liczba hodowli zarejestrowanych w PFK, jest satysfakcjonująca , i mam nadzieję ze z czasem bedzie sie systematycznie powiekszać, a psy z rodowodami PFK będą doskonalymi w typie przedstawicielami rasy o wzorcowej psychice i ekterierze ,

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl ja']KrzysiekM - oczywiscie, chodzi mi tylko o taką sytuację, gdy psy tej samem rasy są zarejestrowane w dwóch związkach. Jeżeli jeden z małzonków hoduje psy innej rasy niż drugi - to przecież nie istnieje ryzyko podkładaniania szczeniąt i róznych kombinacji z miotami, bo będzie to widać gołym okiem.[/QUOTE]

1. a od czego DNA?

2. dlaczego zakładasz nieuczciwość w takiej hodowli? Kombinatorzy nawet bez małżeństwa świetnie sobie radzą :cool3:

3. nie wiążmy ludzi przynależnością do NASZYCH ukochanych organizacji, każdy ma prawo wyboru nawet żona i mąż

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl ja']KrzysiekM - oczywiscie, chodzi mi tylko o taką sytuację, gdy psy tej samem rasy są zarejestrowane w dwóch związkach. Jeżeli jeden z małzonków hoduje psy innej rasy niż drugi - to przecież nie istnieje ryzyko podkładaniania szczeniąt i róznych kombinacji z miotami, bo będzie to widać gołym okiem.[/QUOTE]
Czy wychodząc za mąż/żeniąc się jednocześnie stajesz się zwolennikiem poglądów męża i żony,podpisujesz legitymację przynależności do ugrupowań współmałżonka i przejmujesz również jego pasje?
Nie sądzę,jeśli małżonkowie mają odrębne psy (a tak się często zdarza) to dlaczego muszą przynależeć do tej samej organizacji kynologicznej? Z Zasady bo są małżeństwem? Może jedno się nie zgadza z regulaminami ZK? Może mają różny gust stąd wybierają dla siebie na własność psy tej samej rasy,ale o innym pochodzeniu czy typie.
Nie szukajmy wszędzie spisku.

Link to comment
Share on other sites

Piszę tutaj żeby się z wami pożegnać. Administracja bez ostrzeżenia zablokowała moja poprzednie konto, Usnęła też temat "Czy rasowy będzie wyglądał jak rodowodowy" a więc zaczęła się cenzura, widać stwierdzili, że moje poglądy nie są poprawne politycznie. Nie chce mi się bawić z nimi w kotka i myszkę. Więc na razie znikam z tego forum, chociaż raz na jakiś czas będę śledził te wątki.

Wysłałem do nich prośbę o usunięcie poprzedniego konta, bo jest widoczne, zawiera moje dane osobowe, a je nie mogę nic zmieniać i odpisywać.

A zapomniałem dodać, że miło było was poznać nawet jak się z waszymi poglądami nie zgadzałem, to wszystko staraliście się wyjaśnić. Przynajmniej trochę się nauczyłem :)

Ciekawe czy ktoś jeszcze dostał bana, było kilka osób o podobnych poglądach...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ja jeszcze w sprawie kopiowania :-)
Miło mi napisać, że Polski Klub Psa Rasowego został nominowany do nagrody "Serce dla zwierząt".
Znalazł się w zacnym gronie ośmiu nominowanych, którym dobro zwierząt leży na sercu
[URL]http://www.sercedlazwierzat.pl/[/URL]
w uzasadnieniu można przeczytać
[QUOTE]
PKPR jako pierwszy w Polsce zabronił uczestnictwa w organizowanych przez niego wystawach psom z kopiowanymi uszami i ogonami [B]...[/B]
(takie zakazy obowiązują w wielu krajach, a według ustawy o ochronie zwierząt z 1997 r. zabiegi chirurgiczne na zwierzętach są dopuszczalne tylko dla ratowania ich życia lub zdrowia albo w celu ograniczania populacji). PKPR pisze na swojej stronie: "stanowi to przełom w podejściu do idei psa rasowego, który z całą pewnością jest zwierzęciem kompletnym - posiadającym wszelkie przyrodzone mu części ciała".
[/QUOTE]
:-)
_________________

Link to comment
Share on other sites

Brawo dla was , Marzenko ! :loveu:

Okazuje się , nie po raz pierwszy , że tam gdzie jedni mają serce , inni mogą mieć wypchaną kabzę . Nie wierzycie ? No to posłuchajcie tej pani ...
[B][URL]http://www.radioanimals.com/kopiowanie_wieczorek_anna.html[/URL][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']Brawo dla was , Marzenko ! :loveu:

Okazuje się , nie po raz pierwszy , że tam gdzie jedni mają serce , inni mogą mieć wypchaną kabzę . Nie wierzycie ? No to posłuchajcie tej pani ...
[B][URL]http://www.radioanimals.com/kopiowanie_wieczorek_anna.html[/URL][/B][/QUOTE]

[I]PKPR jako pierwszy w Polsce zabronił uczestnictwa w organizowanych przez niego wystawach psom z kopiowanymi uszami i ogonami [B]...[/B][/I][I] (takie zakazy obowiązują w wielu krajach, a [B]według ustawy o ochronie zwierząt z 1997 r. zabiegi chirurgiczne na zwierzętach są dopuszczalne tylko dla ratowania ich życia lub zdrowia albo w celu ograniczania populacji)[/B]. PKPR pisze na swojej stronie: "stanowi to przełom w podejściu do idei psa rasowego, który z całą pewnością jest zwierzęciem kompletnym - posiadającym wszelkie przyrodzone mu części ciała". [/I]
[URL]http://www.sercedlazwierzat.pl/[/URL]


Paskudna ta nasza rzeczywistośc...:-(
Przestrzegający prawa są nominowani do nagród za nadzwyczajne zasługi dla zwierząt a nieprzestrzegający prawa ...mają się dobrze. :shake:

Link to comment
Share on other sites

Media ciepło i z aprobatą przyjęły ruch PKPRu myślę, że jesteśmy dosyć blisko całkowitego zakazu obcinania uszu w Polsce.

Wydaje mi się, że przeciwnicy obcinania już odnieśli duży sukces, coraz rzadziej zauważam psy z obciętym tym lub owym :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Jak się chce to można , ale ona nie chce ! Nie chce i już .[/B] :angryy:

Mraulina , witaj po latach ... ;)
Powiem Ci , nikomu nie podoba się to co mówi pani Anna B. . Wygląda na to , że ona nawet nie kłamie . Ona mówi wszystko co wie , a że wie niewiele , to kompromituje nie tylko siebie ale całą elitę związkową ZG . W wielu miejscach wprowadza słuchaczy w błąd , np. wtedy gdy twierdzi , że w Słowacji, bez ograniczeń, można obcinać psy , a to jest nieprawda ! Anna B. ma szczęście , że gadanie głupot nie jest jeszcze karalne , bo czekałaby ją spora odsiadka .

W każdym razie dużo się dzieje .
Na [B][URL="http://www.radioanimals.com/"]www.radioanimals.com[/URL] [/B]są dwa nagrania .

Tego już wysłuchałaś :
[B][URL]http://www.radioanimals.com/kopiowanie_wieczorek_anna.html[/URL][/B]
Ale jest jeszcze inne , nie mniej ciekawe nagranie :
[B][URL]http://www.radioanimals.com/kopiowanie_wieczorek.html[/URL][/B]

Wyobraź sobie , że na forum platformy obywatelskiej też znalazłam ciekawą dyskusję o kopiowaniu . Uwierzysz ?
[B]
[URL]http://www.platforma.org/forum/index.php?/topic/23320-obcinanie-psom-uszu-i-ogonow-jest-zabronione-ale[/URL][/B]

Link to comment
Share on other sites

Psy kopiowane lepiej się sprzedają.
Ludzie nie wyobrażają sobie boksera bez kopiowanego ogona!

Jeszcze jedna rzecz - np. boksery nie były selekcjonowane na cechy uszu i ogona. Teraz rodzi się sporo piesków z fatalnymi uszami i ogonami - uszami a la płatek róży (dziedzictwo buldoga)i ogonami a la schi tsu. Jak się tego nie obetnie - pies przepadnie na wystawie. No to się ciacha!Tak najłatwiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1'][FONT=Verdana]Myślę , że zawartość merytoryczna Twoich postów wskazuje na temperament obserwatora , komentatora , widza , i stoi w całkowitej opozycji do bardzo konkretnego motta w podpisie . [/FONT]
[/QUOTE]
Też mi nowina. ;)
Przecież Mraulina napisała wyraźnie, że jest przeciwniczką kopiowania ale:
1)[quote name='Mraulina']
Ale niewiele w tym kierunku działam. Bo nie mam do tego głowy - czasu ani sił.
[/QUOTE]
2)[quote name='Mraulina']Pani Bogucka hoduje boksery. Hodowla Nostrum.
Rozumiemy się?[/QUOTE]
3) [quote name='Mraulina']Rozmawiać trzeba, ale nie w tym temacie.[/QUOTE]
i jeszcze, że:[quote name='Mraulina']
A ten watek dotyczy innej problematyki.[/QUOTE]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/3400-ACE-PKPR/page172[/URL]

Link to comment
Share on other sites

tabvaluga1 nie zgodzę się z Tobą, że Mraulina jest ani lepsza ani gorsza bo jest inna od wszystkich znanych mi członków ZKwP. Odważnie pisze o tym co o tej organizacji sądzi a nie jak inni siedzą cicho w obawie o stratę stołeczków albo wywalenie ich z organizacji. Dla mnie to na prawdę ktoś z klasą i cieszę się, że są jeszcze związkowcy krytycznie patrzący na to stowarzyszenie i widzący jej braki przy okazji nie wytykający samych błędów pozostałym organizacjom na zasadzie bo tak należy gdyż my jesteśmy pany a reszta to plebs.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Azawakh']tabvaluga1 nie zgodzę się z Tobą, że Mraulina jest ani lepsza ani gorsza bo jest inna od wszystkich znanych mi członków ZKwP. [U][B]Odważnie [/B]pisze o tym co o tej organizacji sądzi a nie jak inni siedzą cicho w obawie o stratę stołeczków albo wywalenie ich z organizacji.[/U] Dla mnie to na prawdę ktoś z klasą i cieszę się, że są jeszcze związkowcy krytycznie patrzący na to stowarzyszenie i widzący jej braki przy okazji nie wytykający samych błędów pozostałym organizacjom na zasadzie bo tak należy gdyż my jesteśmy pany a reszta to plebs.[/QUOTE]
...[B]i anonimowo[/B].
Zaiste wielkiej do tego potrzeba odwagi. :evil_lol:

Fajnie, że wpadłeś. Zapewne znasz już wyrok WSA dotyczący rodowodów?
Dla przypomnienia: PKPR zwrócił się do ministra rolnictwa o oficjalne uznanie, że wydawane przez nie rodowody spełniają aktualnie obowiązujące uregulowania prawne Polski i UE. Minister odmówił.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marzena S']Minister odmówił uznania jakichkolwiek rodowodów psów rasowych. Dotyczy to wszystkich polskich organizacji kynologicznych prowadzących księgi hodowlane.[/QUOTE]
Właśnie.
[url]http://www.rp.pl/artykul/332008,479356_Psy_rasowe_bez_panstwowych_certyfikatow.html[/url]
Dlatego informacje umieszczone w kwartalniku Kynologia nr3/2009 str 9
,[I],Podsumowując, [U]wszystkie stowarzyszenia hodowców psów czystej ras[/U]y, w ramach Unii Europejskiej zgodnie z Dyrektywą Europejską 174 z 1991 [U]mogą wystąpic o prawo do nadawania dokumentacji rodowodowej, która na podstawie nakazu prawnego będzie ważna i będzie musiała byc uznawana przez przez wszystkie instytucje kynologiczne[/U] w [/I][I]Europie a co za tym idzie na całym świecie"[/I] są delikatnie mówiąc nadinterpretacją prawa.:razz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...