Burchardt Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Witajcie, może ktoś ma z Was psa pełniącego rolę stróża trzymanego w ciągu dnia na terenie posesji / nie na łańcuchu /. Czy ta rasa się do tego nadaje? Nie chciałabym go trzymać w domu 9 godzin. Pozdrawiam. Kasia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Jeżeli będzie tam miał gdzie sie schować przed deszczem itd. na noc go będziesz brała do domu? To czemu nie ale pamiętaj, że pies sam z siebie się nie wybiega. Labek raczej nie będzie bronił domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iss Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Lab to pies rodzinny potrzebuje stałego kontaktu z rodziną , to rasa stworzona do przebywania z człowiekiem. Kilka godzin spędzanych w ogrodzie ok- czemu nie? ale nie non stop i w żadnym wypadku nie nadaje się on do stróżowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martitaa Posted November 3, 2008 Share Posted November 3, 2008 Witam:)Powiem tak,do strozowania-absolutnie,owszem zaszczeka,ale przywita zlodzieja lizaniem i wyskakiwaniem wyzej glowy.Jesli jednak nie o stroza ci chodzi to opisze sytuacje naszych labow,mam dwie,sa ze soba przeszczesliwe,nie maja nawet cienia agresji w stosunku do siebie,sa tylko zazdrosne o glaskanie ale przejawia sie to tylko tym,ze wciskaja na raz dwie glowy:loveu:-smok dwuglowy do glaskania.Ale to nie o tym mialo byc.Nie sa bron Boze do wiazania!Mamy 20 arow dzialki,sa z nami w domu a jednak uwielbiaja calymi godzinami biegac,szperac,plywac w rzeczce i taplac sie w blocie i to bez naszego towarzystwa.Tak jak juz kolezanka sie wypowiedziala musza miec gdzie sie schronic.Wiec u mnie wyglada to tak,jest duzy ogrod,jest duzy kojec a w szopce na drzewo maja swoj pokoik 2m na 2m(cos jak wbudowana buda z drewnianym podestem jak werandka i duzy zapas swiezej wody.Wtedy spokojnie moga biegac,bawic sie a jesli pada deszcz maja gdzie sie schronic.A wyjezdzajac nawet na 8 godzin zostawaly u nas,tyle.ze...jest ich dwie.Pojedynczy lab raczej nie umie tak dlugo bawic sie sam..ze soba i bedzie tesknil.To jesli masz ogrodzenie...to moze dwa???:loveu::loveu:Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cholinka Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Wydaje mi się, że jeden labek nie będzie w takiej sytuacji szczęśliwym psiakiem. Labradory bardzo ale to bardzo potrzebują towarzystwa - czy to innego psa czy człowieka - to bardzo towarzyskie psiaki. A! No i jak zostało już wspomniane - do typowego stróżowania to tak nie bardzo - co najwyżej kogoś zaliżą. Samotny labek może też ciągnąć do obcych przy ogrodzeniu, więc co to za obrona włości?! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Genesis Posted November 7, 2008 Share Posted November 7, 2008 Ktoś napisał, że labek został stworzony do towarzystwa. Pewnie tak się przy okazji złożyło, ale jego głównym przeznaczeniem było aportowanie z lodowatej wody przy polowaniach, jak i również pomaganie rybakom. To psy myśliwskie. Moja Kenia na spacerach lezie ciągle z nosem przy ziemi. Ja bym się nie obawiała, że pies parę godzin zostaje sam na ogródku, bo w domu, gdy wszyscy pracują też zostaje sam. A przecież ogród oferuje tyle niesamowitych zapachów do rozpoznania, i muchy można pogonić, ptaki poobserwować, trawę jeść;). Gdybym była labkiem, to wolałabym zostawać sama w ogrodzie, niż w domu. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martitaa Posted January 1, 2009 Share Posted January 1, 2009 ...ze duzo lepiej labkowi jak zostaje sam na pare godzin w ogrodzie,niz byloby mu w domu.W ogrodzie czas szybciej plynie przez te zapachy i rozne inne bodzce:)A ja juz mam 3 labradory iteraz jak popatrze z okna,gdy sa na dzialce to stwarzaja wrazenie jakby wcale mnie nie musialo byc:crazyeye:!Wariuja,szaleja,odgryzaja sie sobie,zaczepiaja nawzajem,wesza za czyms razem a potem jak wroca takie wybiegane i wybawione to lezac w kuchni wciagaja kuchenne zapachy jak ktos gotuje i musze slalom gigant miedzy nimi uprawiac,bo leza rozciagniete gdzie popadnie:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edycia Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Co do pilnowania posesji to labek wpuści złodzieja do domu żeby mu tylko lodówke otworzył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infers Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Zgadza się:loveu:A po napchaniu 4 żołądków, obsika złodzieja z radości lub też zaliże na śmierć:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgr_metal Posted November 18, 2013 Share Posted November 18, 2013 Wszystko zależy też od tego jaki masz ogród. Jeżeli jest ładnie urządzony, masz kwiatki drzewka to pozostawienie labradora samego to nienajlepszy pomysł. On się "sobą zajmie" i przekopie Ci wszystko! Również zgryzie wszystkie wystające elementy które napotka na swojej drodze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 25, 2013 Share Posted November 25, 2013 Ja bym się bardziej martwiła, czy ktoś Ci tego labka nie gwizdnie ;) Kradzieże rasowych, łagodnych lub młodych psów z posesji to częste przypadki. Bałabym się zostawić na 9 godzin w ogrodzie psa, który nie ma w sobie żadnej nieufności do obcych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzalonaJulia Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Nie polecam :/ Sama miałam labka na dworze i strasznie uciekał...aż uciekł :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted July 22, 2015 Share Posted July 22, 2015 Wg mnie żaden pies nie nadaje się na izolację i samotność na podwórku, każdy zasługuje na dobre życie w domu, miłość i kontakt a podwórko tylko jako tymczasowy wybieg bo spacery są konieczne nawet jak się ma duże podwórko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted July 24, 2015 Share Posted July 24, 2015 Widziałam kiedyś labka skazanego na podwórko, niestety ale wygladał na bardzo nieszczęśliwego… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.