Martens Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 [quote name='betty_labrador']Mama dzwoni o 21.30- odbieram i slsyze ze Tosca chora... :eek2: ze nie chciala jesc o 13 jak mama wrocila z pracy-kawalka chleba na poczestunek. a wieczorem o 17 jakos mama dala jej rozmrozone łapki kurze.. i nie ruszyla!! poza tym smutna byla. No to pierwsza mysl babeszja :roll:[/QUOTE] U Baryłki też tak wyczajam babeszję i jeszcze nigdy się nie pomyliłam :cool1: U nas na razie 2 razy, ale moja ma już swoje lata i następna może skończyć się kiepsko. [quote name='Charly']Jejku, ja w ta babeszjozę nigdy nie chce wierzyć, bo moje zwierzaki latem mają kleszczy bez liku (mimo zabezpieczenia) i nic się nie dzieje. No a psy wczesniej ( w latach 80tych) w ogole nie byly zabezpieczanie i nic nie bylo.. Ale teraz co rusz czytam o tym.[/QUOTE] Też jeszcze 4-5 lat temu tak myślałam. Wszędzie pisali o chorobach odkleszczowych, czytałam listy zrozpaczonych właścicieli, wszędzie namawiali do zabezpieczania psów... A ja z mojej suki po prostu wyciągałam kleszcze, po spacerze na łąki nieraz kilkanaście. I nic. Aż 2 lata temu mało nie odeszła za TM z powodu właśnie babeszjozy. Tak więc o pojawieniu się choroby na naszym terenie dowiedziałam się dość boleśnie. Od tamtej pory zawsze ma spot-on albo obróżkę. Mało tego, rok temu, pod koniec zimy, w odwilż, kilka dni po skończeniu się terminu fiprexu złapała jednego kleszcza. I co? Babeszja :cool1: Tak więc ostrzegam cię przed wiarą, że twoim psom się to nie przytrafi - ja tak wierzyłam, aż się sparzyłam i mało nie straciłam suni... :shake: [quote name='Śnieżynka'] wyszły te barfy w kostkach ale jakoś mnie to nie przekonuje tak jak mielone miecho gotowe w sklepach... Czy znalazł by się ktos kto pomógł by mi ułożyc jadłospis barfowy dla psa zaczynającego tego typu jedzonko pies waży 3,5 kg ma 26 miesięcy i jakiś kilogram nie dowagi... Czyli ilość jedzonko powinna być dla psa 4,5 kg... ostatnio przyniosłam od leśników kości dzika i wnętrzności zjedzone po zagotowaniu z wielką chęcią :D Pomoże ktoś z jadłospisem ??[/QUOTE] Do mnie jakoś też barf w kostkach nie przemawia, ale może przykladowo na jakiś wyjazd bym go wzięła. Pomogę z jadłospisem, podeślę wieczorem albo jutro. W ogóle napisz do WŁADCZYNI, jej sunia też jest uczulona na drób, więc na pewno Ci podpowie, co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 Dziękuje Martens za podpowiedz :) zaraz do niej napisze :) a na Twoj przykladowy jadłospis też z chęcią poczekam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted September 25, 2008 Share Posted September 25, 2008 byl taki czas, ze nie moglam uwierzyc w tą babeszjozę...jednak zabezpieczam mojego psa czy wierze, czy nie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlaNowak Posted October 10, 2008 Share Posted October 10, 2008 [quote name='Charly']też mysle ,ze haftnął:), bo nie pogryzl. moj pies tez nie chcial jesc surowego..ba..bał się wrecz:evil_lol: wysmarowalam mokrym puszkowym zarłem, pokroilam na kawalki i zjadl. 2 dni smarowalam, a potem juz szlo jak po masle. Kosc trzymalam na poczatku, bo nie wiedzial jak się za to zabrac:roll:[/quote] Być może, ale jak miał dokładnie pogryźć, skoro strasznie się brzydził tego miesa.....??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 11, 2008 Share Posted October 11, 2008 Jesli pies się brzydzi:-o, to nie dawałabym mu surowego mięsa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted October 11, 2008 Share Posted October 11, 2008 Nie sądzę żeby pies się brzydził :roll: co najwyżej nie jest przyzwyczajony. Zresztą z moich obserwacji wynika że jak psu coś bardzo smakuje to jest bardziej łapczywy i bardziej skłonny do nie gryzienia a do łykania i śpieszenia się ze zjedzeniem a jak tak nie bardzo mu odpowiada to memła i bebła a więc i dobrze rozdrabnia Moja jak czegoś nie lubi to tylko liźnie ewentualnie trochę pogryzie i zostawi wyplute na legowisku :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiok133 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Ja przeczytałam cały ten temat (a to było trudne, bo codziennie kilka stron do niego również przybywało ;) ) i kilka stron w necie (jest ich niewiele, a nie umiem się zarejestrować do barfiarzy.. :oops:), ale niestety nie z mojej woli muszę JUŻ zmienić swoim psiakom dietę- właśnie na barf'a. Kupiłam im dziś i zamroziłam skrzydełka z kurczaka, ale.. : 1. mam to po prostu rozmrozić, pokroić na np. 3 części i im dać? 2. z tego przelicznika 1-2% wyszło mi, że mają jeść ok.: Majka (shih tzu,7kg z 1-kilogramową nadwagą)- 1skrzydełko i Tina (kundelek,15kg z 2-kilogramową nadwagą)- 2skrzydełka; czy to nie za mało? Niby wiem,że to zależy od danego psa, ale nie wiem kiedy one będą głodne, bo nauczone są, że żebrać nie wolno, a zawsze wszystko zjedzą... :shake: ? 3. mam w domu jeszcze 1kg skrzydełek, które zostały kupione w sob.popołudniu, ale zamrożone dopiero wczoraj wieczorem (bo grill nie wypalił ;) ), czy mimo to mogę dać je psiakom? 4. jestem pewna, że żadna z suń nie ruszy warzywno-owocowej papki, mogę podawać błonnik w jakiejś innej postaci np. jako smakołyk w trakcie dnia (tu gorzej będzie z zielonymi np. naciami) ? Pewnie niektóre pytania wydają wam się bezsensowne, ale nie chcę czegoś źle zrobić zwłaszcza, że tak niewiele jeszcze wiem :( , a na stronach int. nie ma odpowiedzi na tak banalne pytania ;) . Z góry dziękuję za odpowiedzi :) EDIT: P.S. Martens, czy ja również mogę prosić o ten jadłospis :oops: ? P.S.2 czy jest ktoś z Krakowa, kto wie gdzie można dość tanio kupić mięsko dla psiaka (jestem jeszcze w trakcie czytania samopomocy forumowiczów, ale nie natrafiłam jeszcze na aktualne "ogłoszenia" z Krakowa...) P.S.3 ;) skrzydełka mam podawać moim pupilom 1 czy 2 razy dziennie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jarekx Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Jeżeli można to i ja bym prosił tabelke z barfem. mail: [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Napiszcie do Martens na pw, bo może to przeoczyc. i podajcie wage psa. A co do ilosci zarcia, to zalezy. jesli chce wiecej i nie jest za gruby to mozna jak najbardziej dac wiecej. moj maly (7kg pies) je 3krotnią dawke i nie jest gruby. Od Bonsai pies chyba z 5% wcina:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Dokładnie, moja Birma wcina całe 5% :diabloti:. Bardzo możliwe, że to zalezy też od aktywności psa - młoda biega po 4 godziny dziennie i wraca smutna, bo jeszcze by pobiegała :razz:. Ps. Dodam jeszcze, że młoda chętnie jadła by więcej, a do tego nawet przy 5 % jest bardzo szczupła... po prostu to ja powiedziałam ,ze więcej już wolę nie dawać, skoro już nie jest wychudzona :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iras Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 ehh... u mnie pierwsza proba przestawiena psow na barf skonczyla sie tym, ze 3 psy wymiotowaly dalej niz widzialy, jednemu recznie kosci musialam z tylka wyciagac,a jedna dostala ostrego rozszerzenia zoladka - dziekuje. nigdy wiecej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuka66 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Moj pies (9 kg) je od 3 do 5 skrzydelek raz dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='Iras']ehh... u mnie pierwsza proba przestawiena psow na barf skonczyla sie tym, ze 3 psy wymiotowaly dalej niz widzialy, jednemu recznie kosci musialam z tylka wyciagac,a jedna dostala ostrego rozszerzenia zoladka - dziekuje. nigdy wiecej....[/quote] to przykre:-o. Ale na pierwszy rzut raczej kosci sie nie daje (tzn delikatne miekkie jak np. szyjki), bo wlasnie tak moze się to skonczyc. Kości zalegają potem wszedzie. Pies wymiotuje i nie potrafi się wykupkac no i są psy po przebytych chorobach nie leczonych, z ulicy, schroniska. Nie zawsze można kosci podawac. Dlatego trzeba bardzo ostrożnei próbowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 Ja jeszcze raz poproszę o PW od osób, które chciały jadłospis... 2 tygodnie nie mogłam wejść na dogo, a wczoraj miałam format dysku i zmianę systemu, co dopiero poskutkowało, i nie mogę się połapać w tym bajzlu :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Ja chyba muszę przestać barfować :-(:-(:-( Pomimo tego, że zaczynałam od bardzo małych porcji i stopniowo je zwiększałam to dziś mam chorego psa :-( Jakby nagle nie wytrzymał, a w tym tygodniu nie dostał nic nowego. Z wielkim bólem muszę zamówić sucha karmę. Sama jak i zarówno od rodziców mam zakaz 'eksperymentowania' z psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Niestety nie kazdy pies bedzie prawidlowo funkcjionowal na Barfie, najwazniejsze jest odpowiednie dobranie diety. Jesli lepiej sie czuje na suchej to niema sensu na sile pchac w niego kosci z miesem;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 [quote name='furciaczek']Niestety nie kazdy pies bedzie prawidlowo funkcjionowal na Barfie, najwazniejsze jest odpowiednie dobranie diety. Jesli lepiej sie czuje na suchej to niema sensu na sile pchac w niego kosci z miesem;)[/quote] Tylko suche to jej strasznie mozolnie idzie.... Na razie spróbuje Acane l&r. No zobaczymy. Na razie je ryzyk, ale tylko jak jej kurczaka wymieszam...za jakieś 2 dni już jej się znudzi:diabloti: I dlatego muszę przejść na suchą, bo karme mozna schować, a ryż się raz dwa zepsuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 a co mu jest? tzn. skąd wiesz ze to od BARFa choruje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Ostatnio wśród psów szerzy się coś jakby parvo, mojej wetki pies już 2 razy miał to świństwo. Moja AJka też się załapała, cieniutko było, ale już jest ok. Nie bardzo chce mi się wierzyć, aby pies nagle od barfu zachorował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Ma biegunkę. Nic więcej mu nie jest. Jest wesoły (o ile można o niej tak powiedzieć:eviltong: ). Mam nadzieje, ze nie będzie tak jak rok temu, ze co miesiąc chodziliśmy do weta z nieżytem jelita. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 acha. a po suchym nie ma biegunek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby po jakiejkolwiek karmie suchej miała biegunkę. Zazwyczaj jak coś zeżarła na dworze, albo ktos z domowników jej coś dał.:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Martens ja też mogę prosić ten przykładowy jadłospis? Bo chyba wrócę do BARFa - przeraża mnie ilość pojawiającego się osadu na zębach Su.:shake: Mój e-mail [email][email protected][/email] Su waży 7kg i jest aktywnym potworem;) Ja opierałam BARF na ścinkach wołowych (masa chrząstek, minimum mięsa i tłuszczu) lub ścinkach ze ścięgnami (jakiś element stawu z gigant chrząstką, ścięgnem itd), do tego hit u mnie w domu jako przegryzka (coś jak kurze łapki;) ) - ogon wołowy/cielęcy. Po za tym co udało mi się kupić z przewagą wołowiny, królika, cielęciny, troszkę wieprzowiny, czaiłam się też na jakąś dziczyznę ale jeszcze nie namierzyłam jakiejś super. I oczywiście ryby - im mniejsze tym lepiej, bo z dużą Su sobie nie radziła, fruwało mi toto po kuchni i musiałam psu kroić. Aktualnie szukam miejsca gdzie można kupić okonie, ale chyba zaczne w wannie hodować bo nie mogę znaleść:diabloti: Teraz mam zamiar najpierw się przygotować a później zacząć BARFować. Jeszcze chcę spróbować (jeśli uda mi się kupić...) strusia bo po smaczkach z nim Su nic nie było, więc może będzie to jakieś urozmaicenie. Po za tym Su czasem miewa ochotę na kocinę na spacerach:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 [SIZE=3]Martens- proszę wklej swoj sławetny:loveu:jadłospis na poniższy link (napisz tez proszę jakimi procentami liczysz itd., tak zeby kazdy "nowy" od razy wiedzial co i jak)[/SIZE] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f503/barf-jadlospisy-tylko-wylacznie-pytania-na-ogolnym-122910/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 Wkleiłam tam jadłospis, którego używam dla swojego psa - resztę proszę o cierpliwość, bo 3 dni byłam na uczelni i dopiero dziś pomału wszystko ogarniam :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.