agNeta Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='filodendron']mój żebrze o piwo - to pewnie też wina wieku średniego :D[/QUOTE] Mój też lubi piwo, latem jak czasem tata po pracy sobie siądzie z piwkiem na podwórku, to od razu ma towarzystwo w postaci wpatrzonego jak w obrazek psa :D i jak specjalnie wyleje trochę to pies od razu zlizuje zadowolony, każdą kropelką się cieszy :D [quote name='betty_labrador']zapomniałam dzis dac jej drożdzy i alg[/QUOTE] Właśnie miałam zapytać - skąd bierzecie te algi? Są jakieś tego typu preparaty dla psów (bo ja popatrzyłam w kilku zoologicznych i nie mogę znaleźć)? Albo można gdzieś sproszkowane algi kupić? Bo z tego co patrzyłam w necie o tych algach, to najpopularniejszy (dla ludzi) jest chyba kelp - ale to jest w tabletkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 Ja mam algolith, sproszkowane algi właśnie, kupiłam na allegro. A drożdże jak podajecie, jeśli w ogóle? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 Jako, że my oboje jesteśmy fanami dobrego czerwonego wina nasz pies też spróbował. Jego miny i skrzywienie pyska - bezcenne. Kawę lubię, nie mogę pić herbaty. Wypijam ogromne ilości wody i żywię się racjonalnie (maniacko czytam etykiety). Rino nie lubi szyi indyczych, kaczych, strusich itp. Jak już się zmusi to wymiotuje i nie je znowu (przychodzi znajoma labradorka i wcina takie pogryzione przez niego). Jedyną szyją tolerowaną przez niego jest ta z kurczaka. Wątróbki i ryb też nie lubi, cytrusów, daktyli też nie. Taki wymyślaty pies ze schroniska. Co on tam jadł to nie mam pojęcia. Jak go zabraliśmy był chudy, a suchej karmy jeść nie chciał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mzetka37 Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 Ja dawałam do tej pory Rumen tabs,tabletki ze żwacza i drożdży.Maja je zjada niczym cukierki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='agNeta'] Właśnie miałam zapytać - skąd bierzecie te algi? Są jakieś tego typu preparaty dla psów (bo ja popatrzyłam w kilku zoologicznych i nie mogę znaleźć)? Albo można gdzieś sproszkowane algi kupić? Bo z tego co patrzyłam w necie o tych algach, to najpopularniejszy (dla ludzi) jest chyba kelp - ale to jest w tabletkach.[/QUOTE] zajrzyj na ekozwierzak.pl :) dr.clauders ma w tabletkach algi jak dobrze pamietam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='evel']Ja mam algolith, sproszkowane algi właśnie, kupiłam na allegro. A drożdże jak podajecie, jeśli w ogóle?[/QUOTE] Ja jednemu z psów drożdże podaję codziennie. Miał problemy z trzymaniem moczu przez dlugi czas. Zaczęłam podawać drożdże i po miesiącu ani kropelki nie widać na podłodze i na legowisku :) Pies magazynuje witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, więc ich często nie trzeba podawać, wystarczy raz, dwa razy w tygodniu. witaminę B podaję częściej. Czy ktoś suplementuje spirulinę u swojego psiaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='Helga&Ares']Ja jednemu z psów drożdże podaję codziennie. Miał problemy z trzymaniem moczu przez dlugi czas. Zaczęłam podawać drożdże i po miesiącu ani kropelki nie widać na podłodze i na legowisku :) Pies magazynuje witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, więc ich często nie trzeba podawać, wystarczy raz, dwa razy w tygodniu. witaminę B podaję częściej. [/QUOTE] O, może to coś dla nas? Bo suczysko też ma tendencję do podsikiwania czasem. Dostaje co prawda leki, ale miło wiedzieć, że jest jakiś bardziej naturalny środek na to - dzięki, spróbujemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='agNeta'] Właśnie miałam zapytać - skąd bierzecie te algi? Są jakieś tego typu preparaty dla psów (bo ja popatrzyłam w kilku zoologicznych i nie mogę znaleźć)? Albo można gdzieś sproszkowane algi kupić? Bo z tego co patrzyłam w necie o tych algach, to najpopularniejszy (dla ludzi) jest chyba kelp - ale to jest w tabletkach.[/QUOTE] [url]www.ekozwierzak.pl[/url] - 100% algi w proszku. [quote name='evel']Ja mam algolith, sproszkowane algi właśnie, kupiłam na allegro. A drożdże jak podajecie, jeśli w ogóle?[/QUOTE] Drożdże też z ekozwierzaka - zakupiłyśmy z betty 5kg wiadro i jeszcze podzieliłyśmy na kilka osób. Opłaca się! [quote name='Helga&Ares']Ja jednemu z psów drożdże podaję codziennie. Miał problemy z trzymaniem moczu przez dlugi czas. Zaczęłam podawać drożdże i po miesiącu ani kropelki nie widać na podłodze i na legowisku :) Pies magazynuje witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, więc ich często nie trzeba podawać, wystarczy raz, dwa razy w tygodniu. witaminę B podaję częściej. Czy ktoś suplementuje spirulinę u swojego psiaka?[/QUOTE] Drożdże generalnie ciężko przedawkować. ;) Choć oczywiście nie powinno się podawać ich w nadmiarze. Spiruliny nie podajemy, skoro dajemy algi, to nie ma sensu podawać tego i tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='evel']O, może to coś dla nas? Bo suczysko też ma tendencję do podsikiwania czasem. Dostaje co prawda leki, ale miło wiedzieć, że jest jakiś bardziej naturalny środek na to - dzięki, spróbujemy![/QUOTE] Spróbuj, nie zaszkodzi(a jaka jest przyczyna i jakie przyjmuje leki?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tusia&NN Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 Bonsai, bardzo proszę o linka do tych drożdży :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='Tusia&NN']Bonsai, bardzo proszę o linka do tych drożdży :)[/QUOTE] [url]http://ekozwierzak.pl/newproducts/Drozdze-browarnicze-5-kg.html[/url] jak widać, brakło chwilowo ;) Ale są też mniejsze opakowania (ale je mniej się opłaca, wiadomo). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='Helga&Ares']Spróbuj, nie zaszkodzi(a jaka jest przyczyna i jakie przyjmuje leki?)[/QUOTE] Szczerze - nikt tego nie wie. Teoretycznie po raz pierwszy na wiosnę zeszłego roku to było coś w rodzaju zapalenia pęcherza (ale wyniki moczu i USG były dobre! :roll:) - dostała antybiotyk, przeszło. Po 2-3 miesiącach znowu to samo. USG, mocz - "niby" OK, a suka dalej kropelkuje. Kolejna propozycja antybiotyku, no ale nie będę w psa ładować antybiotyków co chwilę przecież :shake: Plus sugeracja, że to może behawioralne i ja pani zamówię kropelki... Podziękowałam, bo behawioralne to na 150% nie jest. Nie wiem, czy to czasem nie jest posterylkowe. Trudno powiedzieć, weci rozkładają ręce. Jeśli suka dostaje żuravit albo urosept 2-3 razy w tygodniu to nie leje :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='evel']Szczerze - nikt tego nie wie. Teoretycznie po raz pierwszy na wiosnę zeszłego roku to było coś w rodzaju zapalenia pęcherza (ale wyniki moczu i USG były dobre! :roll:) - dostała antybiotyk, przeszło. Po 2-3 miesiącach znowu to samo. USG, mocz - "niby" OK, a suka dalej kropelkuje. Kolejna propozycja antybiotyku, no ale nie będę w psa ładować antybiotyków co chwilę przecież :shake: Plus sugeracja, że to może behawioralne i ja pani zamówię kropelki... Podziękowałam, bo behawioralne to na 150% nie jest. Nie wiem, czy to czasem nie jest posterylkowe. Trudno powiedzieć, weci rozkładają ręce. Jeśli suka dostaje żuravit albo urosept 2-3 razy w tygodniu to nie leje :niewiem:[/QUOTE] u nas to było pokastracyjne, więc próbuj, próbuj z drożdżami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='evel']Szczerze - nikt tego nie wie. Teoretycznie po raz pierwszy na wiosnę zeszłego roku to było coś w rodzaju zapalenia pęcherza (ale wyniki moczu i USG były dobre! :roll:) - dostała antybiotyk, przeszło. Po 2-3 miesiącach znowu to samo. USG, mocz - "niby" OK, a suka dalej kropelkuje. Kolejna propozycja antybiotyku, no ale nie będę w psa ładować antybiotyków co chwilę przecież :shake: Plus sugeracja, że to może behawioralne i ja pani zamówię kropelki... Podziękowałam, bo behawioralne to na 150% nie jest. Nie wiem, czy to czasem nie jest posterylkowe. Trudno powiedzieć, weci rozkładają ręce. Jeśli suka dostaje żuravit albo urosept 2-3 razy w tygodniu to nie leje :niewiem:[/QUOTE] była tu podobna sprawa, może ciut inna, z Lublina nota bene - suczy przeszło po tym jak zaczęła nosic sweterki.... Po prostu z zimna jej się to robiło w sezonie zimowo-jesiennym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 czy wszyscy dajecie psom suplementy/witaminy? bo ja nic nie daję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 ja też nie daję.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='agaga21']czy wszyscy dajecie psom suplementy/witaminy? bo ja nic nie daję...[/QUOTE] Ja drożdże, algi, oleje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 tzn jeśli olej to suplement - to ja podaję (miód też) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 generalnie przy barfie nie powinno sie suplementować prep.witaminowo-mineralnymi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 ja podaję tylko olej i miód - raz w tyg. Boje się bo to moje bydle wcale warzyw nie je - nie chce po prostu... może powinnam zamiast tego wprowadzić jakieś witaminy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='gryf80']generalnie przy barfie nie powinno sie suplementować prep.witaminowo-mineralnymi[/QUOTE] Niby tak, ale czasem okazuje się, że coś tam można podawać. Liczby nie są moją mocną stroną, ale sporo się natrudziłam, żeby wyliczyć dawki poszczególnych witamin i minerałów dla psa (dane z portalu CTR bodajże brałam), bo nie wiedziałam, czy mogę Zuzowi podawać dodatkowo preparat z glukozaminą i chondroityną, jako, że ona dużo się rusza, biega, skacze, a nie jest pierwszej młodości już niestety. No i wyszło na to, że spokojnie można. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 Moje dostają co jakiś czas tran bo lubią, czasem jakaś wit. C im spadnie jak sama biorę, witaminy B nie lubią więc nie daję. Na zmianę daję oliwę z oliwek, olej z pestek winogron, olej lniany (czasem 2 łączę) i zdarza się też słonecznikowy jak mam akurat pod ręką, a dostają normalnie do michy żeby sobie popiły kości ;). Za miodem jakoś nie przepadają i rzadko go dodaję do papek. Dodatkowo młoda codziennie dostaje preparat na stawy, raz na kilka dni jak mi się nie zapomni dodatkowo czarci pazur w małej dawce bo dysplazja jej wylazła... Po algi zawsze mi nie po drodze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ashley Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='Helga&Ares']Ja jednemu z psów drożdże podaję codziennie. Miał problemy z trzymaniem moczu przez dlugi czas. Zaczęłam podawać drożdże i po miesiącu ani kropelki nie widać na podłodze i na legowisku :) [/QUOTE] [quote name='Helga&Ares']u nas to było pokastracyjne, więc próbuj, próbuj z drożdżami![/QUOTE] A podziałało u psa, czy suki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='Ashley']A podziałało u psa, czy suki?[/QUOTE] w moim przypadku - u samca Ja dodaję drożdże, algi, tran i olej lniany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='Helga&Ares']w moim przypadku - u samca Ja dodaję drożdże, algi, tran i olej lniany[/QUOTE] samce nie maja problemu z posterylkowym nietrzymaniem moczu - to dolegliwośc czysto "kobieca". ( podczas zabiegu zostaje usunieta macica - w organiźmie zostawiany jest jednynie kikut który czasem właśnie może doprowadzić do takich powiklan - dokldnie jak to wygląda nie wiem, tyle mi wyjaśnila wetka). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.