rzeszut Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 Znaleziono 16.10.2008 w Mysłowicach Ćmoku 4 letniego Amstaffa, zadbanego, silnego, mocno umięśnionego, ale bardzo łagodnego. widać że pies jest typem "kanapowca" , bardzo przyjacielski - reaguję na alarm samochodowy, rozgląda się za samochodami rodzinnymi, obeznany z jazda samochodem - zrównoważony. Piesek jest u mnie tymczasowo, ponieważ sam osobiście odbieram z Ośrodka Adopcyjnego Dobermana w sobote (25.10) nie mogę go długo trzymać, szukam więc właściciela psa lub osoby która go przygarnie. piesek posiada wszczepiony mikrochip, niestety nie pozwala to na określenie właściciela. proszę o pomoc w znalezieniu DT lub o przygarnięcie tego pięknego, ufnego psiaka. kontakt: paweł rzeszutek t: 691955203 [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img387.imageshack.us/img387/5703/0480587617pf0.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/img387/0480587617pf0.jpg/1/"][IMG]http://img387.imageshack.us/img387/0480587617pf0.jpg/1/w500.png[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oris Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 dziewczyny i chlopaki szukamy wlściciela Barona lub odpowiedniego nowego domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 i to czym prędzej!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 A dlaczego nie da się ustalić właściciela po mikroczipie? Czy pies ma porobione jakieś ogłoszenia? Czy w mysłowickich gazetach/portalach internetowych zostało podane info, że taki psiak został znaleziony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 21, 2008 Author Share Posted October 21, 2008 tak, w mysłowicach wiszą ogłoszenia o znalezionym psie, zgłoszony jest do wszystkich schronisk na śląsku, na strnie UM Mysłowic nie znalazłem żadnej informacji o zaginionym Amstaffie, a po mikrochipie nie mozna odnaleźć właściciela bo w polsce nie ma obowązku rejestracji psa !!! i mikrochip jest tylko i wyłacznie pro forma żeby pies mógł dostać paszport - niestety Okręgowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna nie posiada żadnej bazy danych psów (zwierząt) z mikrochipem - choć powinna w świetle prawa europejskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 może na forum gazety - mysłowice dać jeszcze [url=http://forum.gazeta.pl/forum/0,80312,4083031.html?x=1298480] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena_zet Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 dziewczyny i chłopaki, nie odstępujcie od próby znalezienia właściciela, a nóż to ktoś starszy bez dostępu do netu i szuka nie w taki sposób w jaki powinien!! Każdy jeden nr czipu jest rejestrowany, skontaktujcie się z Izbą weterynaryjną, podajcie nr czipa i niech Izba poinformuje was, który wet otrzymał ten numer.Potem wybierzcie się do tego weta, może psa pamięta, a raczej na pewno ma go gdzieś odnotowanego. Proszę, nie odpuszczajcie!!Tym bardziej, że psiur zadbany i dobrze prowadzony był.Może komuś nawiał gdzieś dalej od Mysłowic a tam sie znalazł przypadkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 teraz suki mają cieczki, on jest posiadaczem jajek...może polazł za jakąś sunią i się zgubił? trzeba dać ogłoszenia papierowe - do lokalnej gazety, popytać w lecznicach, sklepach zoologicznych, porobić plakaty i porozklejać... ale a sumie nie zdziwię się jak własciciel się nie znajdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 wrzuciłam go na niebieskie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 21, 2008 Author Share Posted October 21, 2008 ha dla chcącego nic trudnego - jak sie człowiek uprze to i biurokracje przejdzie - najpierw obdzwoniłem schroniska, dowiedziałem się firme która produkuje chipy, potem znalazłem liste weterynarzy którzy top robią, następnie przez pół dnia maglowałem Sląską Izbe Lekarsko-Weterynaryją i dostałem po numerze chipa nazwisko pani doktor która tego chipa wszczepiła !!!! od niej cudem uzyskałem imie i nazwisko właścicielki psa .. ANNA MACHURA !!! z katowic - może ktoś ja zna ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oris Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 To podziwiam za wytrwałość, oby właścicielka chciała odebrać psiaka, trzymam bardzo mocno kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 teraz pozostaje chyba zgloszenie sprawy na policję? chyba w takiej sytuacji maja obowiązek pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 21, 2008 Author Share Posted October 21, 2008 dzisiaj jadę na ten adres, byc może uda mi się tę panią spotkać w innym wypadku zgłoszę sprawę na policje - może oni pomogą mi ustalić jej adres zamieszkania.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted October 21, 2008 Share Posted October 21, 2008 niesamowite, dobrze ze sie nie zraziles, wiedziam ze chip nie moze byc "anonimowy" ha czekamy na dalsze wiesci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 21, 2008 Author Share Posted October 21, 2008 krótko i na temat, adresata nie znaleźliśmy bo... adres fizycznie od półtorej roku nie istnieje !!!!!!! dom wyburzono, lokatorzy zostali rozparcelowani po Katowicach gdzieś ..... i dupa zbita. jaka dziewczyna z sąsiedztwa podobno chodzi z jednym z chłopaczków z tego domu do świetlicy środowiskowej - może uda się jakoś do nich numer znaleźć... masakra dostaje podwójnego doła z wyrzutami sumienia... z jednej strony pies potrzebuje domu z drugiej go nie chce bo chce odebrać dobka... co ja mam zrobić :(((( ??????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 22, 2008 Author Share Posted October 22, 2008 skontaktowałem się z UM katowice i dowiedziałem się że właścicielka psa nadal jest mieszkanką Katowic oraz że mieszka na dzielnicy załęże - niestety więcej ni mogła mi powiedzieć ale i tak super ze aż tyle - do tego zobowiązała się do wysłania priorytetem na jej adres moje dane kontaktowe. byc może cos wypali z tego... dzisiaj jadę na załęże rozklejać ogłoszenia o piesku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oris Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 Kto może pomoc, w rozkładaniu plakatów poszukiwaniu [B]Anny[/B] [B]Machury.[/B] Ludzie potrzebna pilnie pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 Katowice!! Potrzebujemy waszej pomocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 znalazłam dwie osoby o tym imieniu i nazwisku z Katowic na....naszej-klasie :evil_lol: najwieksza baza danych? ;) juz do nich pisze...moze to nie one ale spróbować warto ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amikat Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 Jutro rano bedziemy miały adres... dało sie załatwić. A ja mieszkam na Załężu ale psiaka nie widziałam nigdy przedtem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 22, 2008 Author Share Posted October 22, 2008 [quote name='rufusowa']znalazłam dwie osoby o tym imieniu i nazwisku z Katowic na....naszej-klasie :evil_lol: najwieksza baza danych? ;) juz do nich pisze...moze to nie one ale spróbować warto ;)[/quote] juz do nich pisałem, na razie cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted October 22, 2008 Share Posted October 22, 2008 jakies nowe wieści? udało sie coś ustalić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzeszut Posted October 23, 2008 Author Share Posted October 23, 2008 jedna pani odpisała że piesek ładny ale nie jej.. dwie nie odpisały jeszcze w ogóle, ogłoszenia porozklejałem, dzisiaj byc może zdobędziemy adres to sie tam przejadę z psem... sprawa się przedłuża a ja mam coraz większego doła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 mi ta młodsza dziewczyna (21 lat) odpisała ze to nie jej pies i podziekowała :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oris Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Udało się adres pani namierzyć ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.