Jump to content
Dogomania

Barf jadlospisy!!!


Charly

Recommended Posts

Możesz zrobić tak, że zamiast żwaczy wrzucisz ścinki wołowe bez kości, skoro chcesz na razie z kości dawać tylko drób, a tam gdzie były kości wołowe, to daj drobiowe ;)
Bez żwaczy da się barfować z psem o odpornym żołądku; wrażliwsze mogą mieć sensacje i generalnie dałabym jednak te żwacze chociaż przez pierwsze 2-3 miesiące i dopiero potem odstawiła.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 277
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękuję Martens za pomoc:)
mam wreszcie jasność, jak mniej więcej powinno to wszystko wyglądać.
Karmę mam na wykończeniu, więc pod koniec tygodnia wystartujemy... Zobaczymy jak będzie.
żwaczy narazie nie będę odstawiać, Sajan dałby bez nich radę, ale Zara jest mega wrażliwcem, więc wolę nie ryzykować.
Dzięki, dziewczyny, za pomoc:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']z moich obserwacji wynika, ze do żwaczy warto powracać. Psy to lubią. A poza tym nie jedzą wtedy gooowien czy innych tego typu specjałów. Jednak żwacz pachnie ładniej niż zagooowniony pies (zwłaszcza po spożyciu ludzkiego klocka)[/QUOTE]


W takim razie zdecydowanie przeboleję!! Zara, którą przygarnęliśmy 3 m-ce temu, lubuje się w tego typu "pysznosciach" :roll: - jadą tylko ludzkie klocki, zwłaszcza te luźniejszej konsystencji...
Zatem jeśli podawanie żwaczy ma ten straszny (bleh!) proceder ukrócić, to mogę pocierpieć!

BTW: gdzie zaopatrujecie się w żwacze?
Myślę, żeby zamówić 10kg z "pieska Stefka".

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem surowe są nie do pobicia. Jak dawałam suszone (których nawiasem mówiąc pies nie chciał jeść), to leżały na psim legowisku, a ja omijałam legowisko szerokim łukiem. Jak surowe - to pies był razem z nimi eksmitowany na balkon z uszami spiętymi "w kucyk", żeby uniknąć ryzyka, że któreś ucho się umoczy.
Rozmrażałam w szczelnie zamkniętym pojemniku i wystawiałam na balkon najpierw psa, a potem - na wdechu - pojemnik :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Hej,

to mój pierwszy post na tym forum, więc chciałbym wszystkich serdecznie przywitać. Przymierzałem się do BARFa razem z moim Pixlem od jakiegoś czasu. Pixel to młody (7 m-cy) kundelek - toćka w toćke Jack Russel Terrier. Straszny niejadek i tylko w mięsie, i kościach moja nadzieja. ;)

Chciałbym doprecyzować jakie proporcje mam stosować w układaniu mu diety. Jedni piszą, że 10% inni, że 5% a w kalkulatorach, że 3%. Korzystałem z przepisu Martens. Pixel waży około 7,6kg co dało mi w zaokrągleniu 530g pokarmu na dobę. Rzućcie proszę okiem ja mój (jego jadłospis). Jeszcze nie rozeznałem się jakie lepsze mięso/kości można kupić w okolicy dlatego też większość to kości drobiowe.

# 530g kości drobiowe
# 300g kości drobiowe + 230g kefir
# 300g kości drobiowe + 230g twaróg + jajko
# 530g kości wołowe
# 300g papka warzywna +230g + żołądki + łyżka oleju
# 530g kości wołowe
# 300g kości drobiowe + 230g + kefir
# 300g kości drobiowe + 230g + kefir
# 400g papka warzywna + 130g wątroby + łyżka olejku + łyżka tranu
# 530g kości drobiowe
# 530g kości wołowe
# 530g okrawki wołowe
# 250g papka ważywna + 180g żołądki + 100g jogurt naturalny + łyżka oleju
# 280g kości drobiowe + 250g kefir
# 530g podroby
# 530g kości drobiowe
# 530g kostka twarogu + łyżka miodu + łyżka oleju
# 530g serca wołowe/kurze

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny.. Dostałam 10 miesięcznego psa (doberman)
Chłopiec jeszcze rośnie.

Chcę mu poprawić łapki (miękkie nadgarstki) i zacząć budować masę. Pies aktualnie je surowe mięso indycze + wołowe + kości mielone (tak karmi hodowca). U mnie jest drugi dzień - rano dostał suche (i to chce zostawić, ze względu na mało czasu rano i skleroze) + mięso indycze + jogurt + jajko ze skorupką.
Dzisiaj dostał rano suche (250g, bosch <bleh. Już zamówiłam TOTW>), popołudniu troche jogurtu + kawałek miruny z łyżką oleju rzepakowego. Wieczorem: 700g mięsa indyczego, 250g twarogu chudego i wgniotłam dwa jajka.

Nie dostał kości z racji takiej, że na razie ich nie mam(pojade w poniedziałek/wtorek po mieso wołowe i kości wołowe/cielęce)

Czy mogłybyście napisać mi jadłospis? Byłabym baaardzo wdzięczna- jestem zielona i robię wszystko intuicyjnie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karilka']Dziewczyny.. Dostałam 10 miesięcznego psa (doberman)
Chłopiec jeszcze rośnie.

Chcę mu poprawić łapki (miękkie nadgarstki) i zacząć budować masę. Pies aktualnie je surowe mięso indycze + wołowe + kości mielone (tak karmi hodowca). U mnie jest drugi dzień - rano dostał suche (i to chce zostawić, ze względu na mało czasu rano i skleroze) + mięso indycze + jogurt + jajko ze skorupką.
Dzisiaj dostał rano suche (250g, bosch <bleh. Już zamówiłam TOTW>), popołudniu troche jogurtu + kawałek miruny z łyżką oleju rzepakowego. Wieczorem: 700g mięsa indyczego, 250g twarogu chudego i wgniotłam dwa jajka.

Nie dostał kości z racji takiej, że na razie ich nie mam(pojade w poniedziałek/wtorek po mieso wołowe i kości wołowe/cielęce)

Czy mogłybyście napisać mi jadłospis? Byłabym baaardzo wdzięczna- jestem zielona i robię wszystko intuicyjnie..[/QUOTE]

Nie wiem, czy uda Ci się pozostawić suche o poranku, a resztę dnia karmić BARFem - karma + mięso to fosforowa bomba, a to niszczy nerki.

Link to comment
Share on other sites

mam pytanie odnośnie rozpoczęcia karmienia BARF'em a dokładniej przygotowania psa do tego przez podawanie żwaczy z zawartością ... ile czasu muszę podawać żwacze? na początku mają być podawane same czy pomieszane z innymi skłądnikami jak kości,podroby,papki warzywne itp? czy mogę karmić psa tylko wołowiną, cielęciną, baranem,królikiem itp? mój pies nie toleruje drobiu ;/ za wszelkie info będe bardzo wdzięczna, muszę jak najszybciej wprowadzić BARF, zmagamy się z uporczywym drapaniem Bona od dłuższego czasu pies się męczy a ja już wykorzystałam chyba wszystkie możliwe sposoby aby go "odczulić" (konsekwencja karmienia psa suchym żarciem i uczulenia na bóg wie co) a niechce psa truć sterydami czy lekami :( POMOCY

Link to comment
Share on other sites

Żwacze książkowo podaje się chyba co najmniej 7, a najlepiej 14 dni. Na początku parę dni chyba same żwacze, przynajmniej ja tak dawałam, później jakieś mielone mięso, mielone podroby z warzywami, a później zaczęłam od drobiu, jako, że jest jednak najdelikatniejszy dla psiego brzucha.

Jak duży jest Twój pies? Próbowałaś podawać surowy drób, ale nie tylko kurę (indyk, kaczka, gęś, perliczka, przepiórka, inne "dziwne" ;) )? Często psy reagują alergicznie na kurczaka, ale nie reagują przykładowo na indyka czy kaczkę. Ale wiesz - różnie może być. Jako ciekawostka powiem Ci, że moja suka się dziubała i skubała po karmie z kurczakiem, ale "naturalna" kura jej dobrze wchodzi i uporczywego drapania nie ma, chociaż najlepiej i tak jest na indyku (mam małego psa, który je głównie różny drób).

Link to comment
Share on other sites

mój owczarek niemiecki waży 40kg i jest w tym momencie na gotowanym jedzeniu od miesiąca ale efektów dalej widocznych nie widać, tylko raz podałam mu gotowanego kurczaka z wypełniaczem i warzywami ale zaczął się tak po tym drapać i gryźć niesamowicie że musieliśmy podać mu sterydy bo wygryzłby sobie tyłek ... boje się ryzykować, przynajmniej jeśli chodzi o kurę i indyka nawet ale nad resztą wymienioną przez Ciebie się zastanowię, dziękuje za pomysł :)

może ktoś inny wypowie się na temat czasu jaki trzeba podawać żwacze na początku, no i czy mają być same czy zmieszane z czymś?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='trussardi']mój owczarek niemiecki waży 40kg i jest w tym momencie na gotowanym jedzeniu od miesiąca ale efektów dalej widocznych nie widać, tylko raz podałam mu gotowanego kurczaka z wypełniaczem i warzywami ale zaczął się tak po tym drapać i gryźć niesamowicie że musieliśmy podać mu sterydy bo wygryzłby sobie tyłek ... boje się ryzykować, przynajmniej jeśli chodzi o kurę i indyka nawet ale nad resztą wymienioną przez Ciebie się zastanowię, dziękuje za pomysł :)

może ktoś inny wypowie się na temat czasu jaki trzeba podawać żwacze na początku, no i czy mają być same czy zmieszane z czymś?[/QUOTE]

Tak jak Evel - "książkowo" powinno się dawać żwacze 7-14dni, natomiast ja przy przejściu na Barf podawałam je przez 3 dni (taka wersja skrócona;)), w tym czasie psiska nie dostawały nic innego. Po 3 dniach zaczęłam od podrobów z papką warzywną, przez pierwszy tydzień był tylko drób, w drugim dorzuciłam już kości karkowe wieprzowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czekunia']Tak jak Evel - "książkowo" powinno się dawać żwacze 7-14dni, natomiast ja przy przejściu na Barf podawałam je przez 3 dni (taka wersja skrócona;)), w tym czasie psiska nie dostawały nic innego. Po 3 dniach zaczęłam od podrobów z papką warzywną, przez pierwszy tydzień był tylko drób, w drugim dorzuciłam już kości karkowe wieprzowe.[/QUOTE]

dzięki za info Czekunia :) w takim razie zrobię tak jak Ty i przez pierwszych parę dni podam tylko żwacze ok.4 dni pewnie a potem zacznę od "bardziej miękkiej altylerii" w postaci kości żeberek itp ... w moim przypadku niestety drób odpada ;/ postaram się raczej spróbować z królikiem ....

macie może jeszcze jakiś pomysł jakim mięsem zastąpić drób? czy królik będzie ok?

Link to comment
Share on other sites

A próbowałaś indyka? Pytam, bo indyki dużo mniej się faszeruje lekami i innymi syfami, niż "zdrowe, dorodne" kurczaki sklepowe.

Króliki mają ponoć kruche kości, dosyć ostre, więc trzeba chyba psa przypilnować, coby nie wciągnął wszystkiego na raz ;) Aha, na początku mogą być "zwroty", u nas problem znacznie się zmniejszył, bo przy bardzo ostrych kościach (np. grzbiety indycze czy gęsie) podaję niedużą ilość siemienia lnianego mielonego, zalanego ciepłą wodą, z łyżką kefiru, na osłonę żołądka :)

Skąd jesteś? :) Spójrz na wątek "samopomoc w kupowaniu mięsa" czy jakoś tak, można wypracować sobie niezłe miejscówki, gdzie zapłacisz czasem o połowę mniej niż w "normalnych" sklepach mięsnych.

Link to comment
Share on other sites

szczerze mówiąc indyka nie próbowałam ale troche sie boje nawet, dopiero co poprawiło się psu bo ostatniej kurze :P ale z czasem postaram się wrócić do tego :)

jestem z Torunia ... jak narazie orientuje się gdzie można kupić wołowine, cielęcine a reszta typu królik czy coś innego poszukam z czasem
dzięki za pomysł z wątkiem o pomocy w kupnie mięsa :) zaraz tam skocze :)

Link to comment
Share on other sites

Pomóżcie ułożyć jakiś jadłospis :( na Barf przeszliśmy z dnia na dzień, Luka 28 kg powinna ok 30kg(od tygodnia wybrzydza z karmą wina pana i jego dosmaczania) podam co mam na bieżącą chwilę (mieszkam w UK i sporo rzeczy jest kiepsko dostępnych bądź trzeba zamawiać przez internet)
pakowane po 400 gr mięso mielone z kośćmi - królik, ryba, wołowe i kurczak
ugotowałam warzywka - marchew, pietruszka, seler, burak
z podrobów- żołądki kurze i serca
kurze łapki
ścięgna wołowe, i kości tez wołowe niestety krojone
Luka je dwa razy dziennie i nie wiem jak to wszystko rozplanować :(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

A ja mam pytanko : ;)
Czym karmić 8tyg. szczeniaka Bearded Collie ? (jeszcze go nie ma ale chce być przygotowana :D )
i czy co tydzień mam zmieniać menu ( w sensie czegoś więcej czegoś mniej - bo rośnie :P )
I od kiedy mógłby jeść kości , i jakie najlepiej?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...