Sylwia K Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 tutaj przelicznik barfowy: [url]http://www.barf.pl/index.php/components/com_kalkulator[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chamsti Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 O barfie słyszałam już jakiś czas temu, spodobało mi się, ale obawiałam się, że nie dam rady odpowiednio zbilansować jedzenia. Teraz powróciłam do tematu, przygotowałam 10-dniowy jadłospis dla 3 letniej wysterylizowanej suki bez skłonności do tycia, która waży około 15kg. Proszę o skomentowanie go. Co jest dobrze, a co byście zmienili :) Jak dobrze pójdzie (czyli jak przekonam rodziców, którzy finansują jedzenie psa) na barf przejdziemy za niecały miesiąc - jak się worek karmy skończy. 1. 30dkg drobiu 2. 30dkg wieprzowiny 3. 15dkg papki warzywnej + 15dkg nabiału 4. 10dkg mięsa drobiowego + 20dkg podrobów 5. 30dkg drobiu 6. 10dkg mięsa drobiowego + 20dkg filetu rybnego 7. 30dkg wieprzowina 8. 15dkg papki warzywnej + 15dkg nabiału 9. 30dkg drobiu 10. 10dkg mięsa wołowego + 20dkg podrobów drób = skrzydełka, uda, podudzia, szujki kurze i indycze wieprzowina = kości wieprzowe z kawałkami mięsa samo mięso jest wyodrębnione do papki warzywnej mam zamiar dodawać trochę oliwy, siemienia lnianego i ewentualnie otrąb (tylko nie wiem w jakich ilościach) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 możecie rzucić okiem... poniedziałek żołądki wołowe 400g wtorek kurze łapki 400g środa szyjka z indyka 400g czwartek wołowina z kością 400g piątek warzywa + twaróg (200g warzyw + 100g twarogu + jajko) sobota baranina/konina niedziela [COLOR=red]przerwa[/COLOR] poniedziałek ogony wołowe wtorek skrzydełka z kurczaka środa warzywa czwartek podroby (żołądki indycze i kurze, serca indycze i kurze, wątroba kurza) piątek ryba sobota wołowina niedziela [COLOR=red]przerwa[/COLOR] poniedziałek struś/konina wtorek korpusy środa wołowina z kością czwartek warzywa + kefir (200g warzyw + 200g kefiru) piątek szyjka z indyka sobota kurze łapki niedziela [COLOR=red]przerwa[/COLOR] do warzyw dolewka oleju lnianego.. pies 7miesięczny - wyczytałam że powinien mieć 24h w tygodniu na wodzie.. nie wiem czy z tej przerwy nie zrezygnować.. wszystkiego po 350-400g (5% masy ciała) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Matko jedyna, zagłodzisz diduchę!! Pies po skończeniu roku, a u małych ras nawet się rezygnuje z postu. Młodemu może za bardzo cukier spaść, tak myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 no właśnie mi ten facet z primexa mówił że tak się robi, że tyle lat doświadczeń i że nic się nie dzieje - że to tylko na zdrowie wychodzi :/ on teraz je właśnie te 300-400g dziennie.. dawałam mu 500g to zawsze zostawało, do tego chodził napchany.. więc te 400g będzie w sam raz. w te przerwy, jeśli z nich zrezygnuje, co jest bardzo prawdopodobne - bo szukam na forum potwierdzenia że tak trzeba, a nie tak można.. jak trzeba to nie dyskutuje.. chce wrzucić wołowinę z kością.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 350-400 g dziennie dawałam swojemu dorosłemu, 9,5 kilogramowemu, bez dni postnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 no tak, tylko że Lenny to 7kg szczeniak i powinien jeść więcej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='sachma']no tak, tylko że Lenny to 7kg szczeniak i powinien jeść więcej...[/QUOTE] No, ja właśnie w tym kierunku zmierzam. Mój już nie rósł, dorosły, nie robiłam mu postów. On się wymykał wszelkim kalkulatorom barfowym - jadł po prostu znacznie więcej niż wynikało z obliczeń. A Ty masz szczylka który ma zdrowo na tym urosnąć. Szczylkowi nie robiłabym postów - ale to tak "na chłopski rozum", nie znam się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='filodendron']No, ja właśnie w tym kierunku zmierzam. Mój już nie rósł, dorosły, nie robiłam mu postów. On się wymykał wszelkim kalkulatorom barfowym - jadł po prostu znacznie więcej niż wynikało z obliczeń. A Ty masz szczylka który ma zdrowo na tym urosnąć. Szczylkowi nie robiłabym postów - ale to tak "na chłopski rozum", nie znam się.[/QUOTE] Szczeniako, sukom szczennym i starym psom sie postów nie robi tak piszą w książkach nawet barfowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 ostatnio nawet w kosciele katolickim ścisłe posty ograniczono do 2 dni w roku. Więc pora z postępem iść. ;) U mnie pies 45 kg, suka prawie 30 kg i młody też jakoś w tej wadze jadają po 750 g mięso-kostnych mrożonek dziennie. Do tego po łyku oliwy z oliwek i jakies warzywa (ostatnio zajadały się cukinia surową krojoną w plastry). dzienne porcje dzielę na 3 części, daję im zamrożone kostki (mają więcej "zabawy"). Nie robię głodówek. Tyle tylko, ze to labradory, więc mają żebra bardzo wysklepione i wyglądają jak baryłki, choć młody to jeszcze "cienki bolek", ale grube nie są. Ogólnie jestem z ich wyglądu i zdrowia zadowolona. (robilam ostatnio suce badania krwi i wyszlo ok, więc utwierdzam się w przekonaniu, ze dieta dobra) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SremoGirl Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 Witam. ;) Ja też chciałabym przejść na barf, jednak to nie jest wiadomo na 100% ze względu na rodziców, którzy muszą się zgodzić na finansowanie. Mam wielką prośbę do kogoś doświadczonego. Nie rozumiem jeszcze w pełni tej diety, dopiero się kształtuję. ;) Prosiłabym, aby pomógł mi ktoś ustalić na początek lekką, niedrogą dietę. Chciałabym też, aby ktoś wytłumaczył mi jak podawać te papki. Strasznie będę wdzięczna, jak ktoś mi pomoże, bo nigdy nie próbowałam tego i nie chcę zaszkodzić mojemu psu. Oscar jest Goldenem, waży lekko ponad 40kg (40,5kg dla gwoli ścisłości. ;)) i ma 7 lat w tym roku. Na kalkulatorze barfowym obliczyłam ile ma tego być, ale dla mnie jeszcze to są tylko cyfry (Twój pies waży 40 kg i ma 7 lat więc powinien spożywać dzienną dawkę 0.8 kg: w tym: mięsne kości :0.52 kg mięso :0.12 kg podroby, ryby, nabiał :0.08 kg warzywa, owoce :0.08 kg) Z góry dziękuję komuś, kto bardzo mi pomoże, bo jest to dla mnie ważne.! Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 SremoGir, jeśli chodzi o ceny, to musisz się po prostu rozejrzeć w okolicy swojego miejsca zamieszkania i zorientować jakie są, za jakie mięso/kości, i jakie są inne możliwości (sklepy, targowisko, rzeźnik itp.). Cena pół kilograma mięsnych kości zależy od tego, czy to będzie korpus (porcja rosołowa z kurczaka), czy skrzydła, czy korpus z indyka, czy kości wołowe, czy "gotowy" barf w mrożonkach. Ceny są bardzo różne w różnych miejscach - zależy do czego masz dostęp. A druga rzecz - skoro rodzice są odpowiedzialni za współfinansowanie, to warto porozmawiać - zakładając, że ktoś przygotowuje obiady w domu i że nie jest to rodzina wegetariańska - o innej strategii zakupów. Gdy z moim psem przechodzilismy na barf, to przestaliśmy kupować filety (piersi) z kurczaka tylko całego kurczaka, którego potem się odpowiednio porcjowało - korpus, skrzydła, część udek dla psa, dla nas filety i część udek. To samo ze schabowym - zamiast bez kości, kupuje się z kością. Ładny antrykot wołowy to część mięsa wołowego na gulasz dla ludzi i spora część z kością dla psa. W niektórych przypadkach taka strategia wychodzi taniej niż kupowanie mięsa tylko dla ludzi plus karmy czy specjalnego barfa dla psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SremoGirl Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 W sumie racja.. Już rozmawiałam, mama raczej da się przekonać, tylko chciałabym właśnie znaleźć jakąś hurtownię czy coś.. Jeśli by ktoś wiedział czy w pobliżu Katowic jest coś godnego polecenia, proszę napisać na PW. ;) A z tą dietą to co mi radzisz..? Bo ja na prawdę na razie jestem zielona, nie chcę sama układać.. Tym bardziej, że muszę jakoś rodziców przekonać, a na początek nie chcę robić jakiś, nie wiadomo jakich skomplikowanych dań. :D Czy pomożesz mi ułożyć taki lekki jadłospis na tydzień..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kula Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 Szukam pomocy, im więcej czytam tym mniej wiem. Staram się złożyć jakiś jadłospis na najbliższe dwa tygodnie. Klient ma 2 lata i 26 kilo wagi, ma bardzo dużo ruchu i myślę, że nawet 1 kg dziennie może być za mało. Ale na razie niech będzie ten 1kg to w razie czego sobie łatwo pomnożę. Chcę zamówić pakowane mięso primexu z kośćmi (konina,wołowina itp.). Pies nie chce ruszać gotowych kostek z warzywami. Dlatego myślę, że 750 g dziennie to będzie z tych paczek, pozostała część 250g przygotowana samemu - warzywa, owoce i nabiał. np. tak: 1.żołądki 2.konina z kością 3.łosoś 4.wołowina z kością 5.mix podrobowy 6 żołądki 7 struś z kością 8 baranina z kością 9 łosoś 10 żołądki 11 indyk z kością 12 łosoś 13 mix podrobowy 14 konina z kością Może tak wyglądać? Czy konieczna jest ta przerwa? Słabo ją widzę z moim żarłokiem, ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 O wiele za dużo podrobów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kula Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 3x żołądki i 2x mix podrobiowy. Zrobię 2x żołądki i 1x mix (chyba, że to też za dużo). A poza tym? Dziękuję za pomoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 Ja bym zrobiła raz żołądki, raz mix podrobowy, i wystarczy zupełnie. No i mało drobiu, tego mięsno-kostnego tworu dałabym w stosunku 2 : 1 - drób : czerwone mięso. Z tym kilogramem może być różnie, u nie pies podobnej wielkości tyje na 500 g ;) więc może zacznij od 750, a jak będzie mało, to zwiększaj. Barf jest dużo bardziej pożywny w małej objętości niż jakikolwiek inny pokarm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Własnie się rozglądam za jakim jadłospisem i najbardziej przypadł mi do gustu chyba ten Martens na pierwszej stronie, bo jest chyba najprostszy ;) Tutaj moje pytanie jadłospis jest na psa 20 kg, mój będzie ważył gdzieś 40kg, czyli wsytarczy że pomnożę wszytsko razy 2? Czy dla większego psa są jakoś inaczej rozłożone proporcje? edit: Oświećcie mnie proszę. Rozumiem, że kości i warzywa podaje się surowe, a co z podrobami? I co mam rozumieć pod pojęciem okrawki wołowe/wieprzowe? To mięsko po prostu jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Podroby też surowe. Jak w warzywach to całe albo mielone - jeśli pies nie lubi warzyw i by je wydłubywał. Pomnóż razy dwa a potem patrz czy pies nie zostawia żarcia albo nie chudnie/tyje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Właśnie on ma przytyć! ;) Czyli wrzywa mogą byc podawane w formie drobno pokrojne tak? Bo szczerze powiedziawszy nie mam czegoś typowego do robienia papek, mogę w sumie bardzo drobno zmielić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 [quote name='sator_k_']Właśnie on ma przytyć! ;) Czyli wrzywa mogą byc podawane w formie drobno pokrojne tak? Bo szczerze powiedziawszy nie mam czegoś typowego do robienia papek, mogę w sumie bardzo drobno zmielić.[/QUOTE] Pokrojone się nie strawią, u mnie nawet po blenderze kiepsko wchodziły (znaczy wychodziły :p). Ale spróbuj przekręcić przez maszynkę do mięsa, jeśli nie masz sokowirówki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Chodzio mi o maszynkę do mięsa. Zanim bym to posiekała to bym chyba nic innego nie robiła tylko żarcie dla psa ;) a jeszcze raz wrócę do pytania co to są te okrawki wołowe/wieprzowe? Można czymś zastąpić tran i algi? Jeśli się wkręcimy w Barf to pewnie będę urozmaicać, ale na początku nie chciałabym przestarszyć rodziców :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Ścinki z mięsnego. Policzki, ścięgna i temu podobne wynalazki. Zastąpić to chyba raczej nie, ale o ile bez alg możesz pokarmić psa dłuższy czas, tak ten tran jednak by się max. po miesiącu jednak przydał ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Myślę, że jak wszystko będzie ok to po mału będę dodawać te "dziwne" rzeczy. Po prostu nie chcę zniechęcić od razu rodziców:evil_lol: No to jutro chyba jadę na zakupy ;) i ostatnie pytanie. Teraz Sator jedzie na suchym. Jeszcze trochę karmy zostalo to mieszać mu to z Barfem tzn. ran suche, barf wieczorem? Czy skończyć jedno i przejść na drugie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Jak pies jest młody i zdrowy to zmień pokarm z dnia na dzień. Mieszanie stosuje się tylko u staruszków czy psów o wrażliwych żoładkach, a przy zmianie z karmy na surowe może bardziej skomplikowac sprawę niż pomóc. Tylko przy psie karmionym suchym najpierw zrobiłabym test, dała parę razy "na sucho" kawałek szyjki z indyka na przykład i zobaczyła jak zareaguje, plus chociaż przez parę dni lała do karmy trochę jogurtu naturalnego. No i nie szokuj się dziwnymi odchodami psa przez 2-3 tygodnie - od kruchych białych po kościach po wręcz rzadkie po warzywach. Potem to się normuje, ale wiem, że dla osób przyzwyczajonych do kształtnych miękkich kiełbasek po karmie bywa to straszne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.