vege* Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 moi sąsiedzi mieli pinczerka miniaturkę (ale już go nie mają) i był tak gruby, że szok, chyba ok 8-10 kg ważył :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 No dokładnie , te psy są tak grube że one juz nie idą tylko się kulaja z jednej strony na drugą :shake: jak można tak skrzywdzić swojego psa :angryy::angryy::angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina2904 Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Wczoraj wracając ze spaceru spotkałam swoje znajome i jedna z nich ,że mam nowego psa? J:tak Z:takiego starego wziełaś?(ma 2 lata:angryy:) nie chciałaś suczki?:angryy: J:Są starsze psy do adopcji i nie chciałam suczki ,bo wolę psa:roll: Z:Ja bym nie chciała psa z adopcji i wiem że młody ten pies bo wygląda na głupiego(:angryy:) tylko lepiej młodszego adoptowac. Skwitowałam to grymasem i poszłam dalej zanim wyciągnełabym mocniejsze działo:angryy: w argumentach ,ale następnym razem nie odpuszczę:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Ja się dzisiaj dowiedziałam, że szczeniak 10-tygodniowy powinien pić mleko i że źle robię karmiąc kurczakiem z ryżem i warzywami. W sumie pan miał trochę racji, bo po gotowanym mała ma brzydkie kupki ;). Staram się więc wpychać jej karmę co idzie trochę opornie, szczególnie że Hexolinie muszę gotować :roll: (karma się skończyła, a brak jej w okolicy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zWiErZaKoMaNkA Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 [quote name='*kleo*'] Szkoda tego Micha, bo jak tak na niego patrzę to bardzo mądry pies, tylko trafił do nieodpowiednich ludzi :angryy:[/quote] Nie ma winy psa-zawsze winny jest człowiek. Popieram twoje słowa w 100%,ale takie rzeczy to już są na porządku dziennym i większość osób tak robi (niestety). Szkoda psa. Niczemu winien... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alba1986 Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Fakt:shake: Większość ludzi przejawia takie podejście:shake::angryy: I dlatego mamy przepełnione schroniska:razz: A niektórych właścicieli podziwiam za zupełny brak wyobraźni:angryy: Wczoraj miałam okazje widzieć najbardziej spasionego ONka:crazyeye: nigdy jeszcze nie widziałam tak pięknego psa w tak katastrofalnym stanie:shake: nie chodził tylko sie toczył za swoim właścicielem:shake: Sama mam w domu mieszańca tej rasy, ma 13 lat i wygląda normalnie:shake: Staram się tak dobierać diete by była odpowiednia zarówno do jego wieku jak i kondycjii. Naprawde zadziwiające jest podejście ludzi:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 A ja ostatnio usłyszałam że mój pies ma [U]na 100% tasiemca[/U], albo go nie karmię wystarczająco. Dodam, że to ciut (o jakieś 3 cm) za wysoki nierasowy spaniel i waży 15 kg czyli tyle ile powinien, a odrobaczamy się regularnie. Wygląda o tak: [url=http://picasaweb.google.com/korczyslaw/Korek#5357293135614774130]Picasa Web Albums - Gosia - Korek[/url] [kołnierz nosił bo sobie coś wraził w oko a potem usiłował to wydułbać ;/] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dropsik77 Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Mój jamnior zawsze zachwycał sylwetką wetów, był po prostu fit ;). Żył 18 lat i do końca na 3 piętro sam wchodził i schodził, żwawo się ruszał. Za to kilkakrotnie i ja i rodzice byli obiektem oburzenia postronnych - jak można tak psa głodzić????- :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Ehhh ile to razy ja słyszałam że psa głodzę :shake: ja tu kurczę na głowie staje i wymyślam jedzonko dla psa żeby mu smakowało a tu mi ktoś powie że ja go głodzę :shake: ręce opadają :shake: niech lepiej się zainteresują tymi babciami (nie wszystkie takie są ) które wpychają w pieski jedzonka bo wnuków nie ma akurat u nich to trzeba pieskowi wpychać bo na pewno jest głodny :angryy: a później idą biedne psiaki a raczej się kulają za nimi na spacer , a niektóre babcie to jeszcze pieska niosą bo przecież się biedactwo męczy :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dropsik77 Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Jak z dziećmi - jak nie okrągłe - znaczy chore... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*kleo* Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Ja już tez się nasłuchałam, że Gracja jest taka chudziutka, malutka i w ogóle... a najśmieszniejsze jest to, że wygląda na mniej niż rzeczywiście waży :eviltong: A co do komentarzy na temat psów to dziś mi się przypomniał jeden. Moja babcia, jedyna w rodzinie, która za psami nie przepada (bo zarazki, brudno itp.) i kompletnie się nie zna, widząc Grację niedługo po zakupie (szczeniak 2 m - ce) stwierdziła z miną eksperta, że jakby wiedziała, że chcemy kupić yorkę, to by nam poszukała czegoś lepszego, bo ta ma jakieś włosy krótkie i w ogóle nie wygląda jak te na zdjęciach :eviltong: Aż się kobita zestresowała, że nas oszukali i kundla wcisnęli :lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 no ja w końcu zważyłam Maxa... na szczęście waży 3,7 kg.. ulga z serca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emue Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 A u mnie odwrotnie. Mój Chabi bardzo puchaty jest. I wygląda jakby z 5 kg wazyl. Ma 5 miesiecy. A jak sie go kąpie, to mówię, że wygląda jak jaszczurka. Długi i chudy. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 [quote name='emue']A u mnie odwrotnie. Mój Chabi bardzo puchaty jest. I wygląda jakby z 5 kg wazyl. Ma 5 miesiecy. A jak sie go kąpie, to mówię, że wygląda jak jaszczurka. Długi i chudy. :lol:[/quote] a jaka to rasa ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 dzisiaj byłam w markecie z psem i pani obsługująca-jakie śliczne są te pieski ja-... ona-ja takiego bym chciała ale mąż mówi,że to nie psy ja-a co? ona-zabawki:angryy: Odeszłam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Mój facet też tak mówi:D Wszystko mniejsze od owczarka niemieckiego to nie pies. A moja przyjaciółka zawsze na Korka mówi że on jest "taki fajny wąski!" I nie potrafi mi wytłumaczyć o co jej właściwie chodzi:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Jak pies to pies i wszystkie zasady powinny yorków dotyczyć. A spróbować wejść do sklepu z psem do kolana czy większym a z yorkiem - kogo prędzej wyproszą? Nic nie mam do yorków i innych malych psiaków (Hexa się świetnie dogadywała z jednym jak miala 6 do 9 tygodni), ale na takie maluchy często ludzie oko przymykają a właściciele to wykorzystują i udowadniają tym że jednak powinny być inaczej traktowane :cool1:. Sama ze szczeniakiem (jak jeszcze miałam siłę ją dźwigać) weszłam w kilka miejsc gdzie np. Hexolina nie była by mile widziana :roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Mój pies ma wścieklizne! :crazyeye: odkrył to staruszek który zwiał bo zobaczył deliosa zapalenie spojówek, powiedziałam mu żeby nie szeł tak szybko, bo daje mu kropelki a on na to : "kropelki na wścieklizne? ! boże czego to ludzie nie nawymyślają" :evil_lol: A najlepiej dzis ide z kolezanka a ktos pyta sie o jej psa : "dziewczynko, a twój pies jest homoseksualistą? tylko dlatego że się obwąchiwaly dwa psy :shake: Na to koleżanka "a pan jak gada z kolegą, to odrazu jest pan gejem?" - "Oczywiście że, nie " - No to spadaj, rasisto :eviltong: Pan sie oburzył i poszedł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Rasista ma trochę inne znaczenie :cool1:. A ja mam jamnika i bernardyna :cool3:. Bernardyn to Hexa (avatar i podpis), a szczeniak wyglądający jak miniON to jamnik :evil_lol:. Dziewczynka ktora to orzekła była świetna :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 [quote name='*Monia*']Jak pies to pies i wszystkie zasady powinny yorków dotyczyć. A spróbować wejść do sklepu z psem do kolana czy większym a z yorkiem - kogo prędzej wyproszą? [/QUOTE] O tak! Ostatnio widziałą babke wchodzacą z yoreczkiem na rekach do sklepu mięsnego. Ciekawe czy z moim potworem na rękach (a jestem w stanie go unieść) też by to przeszło:P Ja od paru tygodni spotykam faceta z pinczerem bodaj. i ZA KAŻDYM razem nawiązuje ten sam dialog: -Dziewczyna? -Chłopak. -To młody? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 [quote name='Koreksonowa']O tak! Ostatnio widziałą babke wchodzacą z yoreczkiem na rekach do sklepu mięsnego. Ciekawe czy z moim potworem na rękach (a jestem w stanie go unieść) też by to przeszło:P[/QUOTE] Tylko jak byś zapłaciła z większym psem na rękach, ja bym musiala chyba zębami podawać kasę :evil_lol:. Na widok Hexy i szczeniaka wiele osób mówi "mamusia i dziecko", a jak mówię że Hexa wysterylizowana to kilka razy usłyszałam "ojej.." - cokolwiek by to miało oznaczać ;). Pan ostatnio narzekał, że mu pies wariuje bo suczka na osiedlu ma cieczkę (pies Hexę akurat napastował). Jak mu powiedziałam, że trzeba wykastrować jak tak się dzieje a on na to "Nie, takiej krzywdy to ja mu nie zrobię. Później się roztyje, rozleniwi, itp. Owczarki nie mogą być grube, bo stawy siadają", itd. Jak pan skończył wywód to mu pokazałam Hexy 'tuszę' i 'lenistwo' wyjaśniając że jest już 3 lata po sterylizacji i nic się nie zmieniła. Panu zabrakło argumentów i zmienił temat :roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordonia Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Zaznaczę sobie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alba1986 Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 [quote name='*Monia*'] Pan ostatnio narzekał, że mu pies wariuje bo suczka na osiedlu ma cieczkę (pies Hexę akurat napastował). Jak mu powiedziałam, że trzeba wykastrować jak tak się dzieje a on na to "Nie, takiej krzywdy to ja mu nie zrobię. Później się roztyje, rozleniwi, itp. Owczarki nie mogą być grube, bo stawy siadają", itd. Jak pan skończył wywód to mu pokazałam Hexy 'tuszę' i 'lenistwo' wyjaśniając że jest już 3 lata po sterylizacji i nic się nie zmieniła. Panu zabrakło argumentów i zmienił temat :roll:.[/QUOTE] Mój narzeczony ma identyczne zdalnie odnośnie kastrowania psów:evil_lol: ale sterylizacji suczek to już nie dotyczy:hmmmm: Taka samcza solidarność:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 To niestety norma :eviltong: U mnie w domu o wiele mniej przeżywali faceci biedną Chibi po sterylce, a przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy (przez kaftanik, bo ona nienawidzi szelek,kaftaników i czegokolwiek założonego na siebie :diabloti:), niż Frotka, który na następny dzień po kastracji latał, świrował i chciał się bawić piłką :cool3: Nawet przed kastracją mój tata powiedział do Frotka: "Na razie, chłopaku", na co wet tak nostalgicznie: "No, chłopaku już ostatni raz..." :evil_lol: Powiedziałam im, że przesadzają :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 [quote name='*Monia*'] Pan ostatnio narzekał, że mu pies wariuje bo suczka na osiedlu ma cieczkę (pies Hexę akurat napastował). Jak mu powiedziałam, że trzeba wykastrować jak tak się dzieje a on na to "Nie, takiej krzywdy to ja mu nie zrobię. Później się roztyje, rozleniwi, itp. Owczarki nie mogą być grube, bo stawy siadają", itd. Jak pan skończył wywód to mu pokazałam Hexy 'tuszę' i 'lenistwo' wyjaśniając że jest już 3 lata po sterylizacji i nic się nie zmieniła. Panu zabrakło argumentów i zmienił temat :roll:.[/quote] Mój pies jest prawie 2 lata po kastracji i nie utył , a co do lenistwa to on nie wie co to znaczy , bardziej bym mogła stwierdzić że ma ADHD bo nigdy się nie męczy i cały czas chce biegać ;) nie ma to jak wierzyć w stereotypy :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.