Onomato-Peja Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 [quote name='Kaidar']może nie wycierają sierści ale w szyję się wbijają.. sąsiad który ma nie bardzo wiem jakiej rasy psiaka (dużego chyba kundelka) to widzę że on nie zakłada mu kolczatki bo widzę że pies go się słucha.. tak samo sąsiadka na przeciwko ma sznaucerkę olbrzymią i oni jej w ogóle nie zakładają nic bo działkę spooooooooooorą mają i wygania się psinka.. poza tym grzeczna jest i posłuszna.. raz wybiegła do Maxa mojego i jak właścicielka ją zawołała to wróciła...popieram zdanie że nad psem trzeba mieć kontrolę a jak nie to "dogadać się" się z psem tak że będzie słuchał ale bez bicia i innych rzeczy typu kolczatka... bo to bezsensowne jest...[/quote] Ja nie mam nic przeciwko kolczatkom... tylko muszą być dobrze używane, a ta DONka ma je zakładane jak biżuterię :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia&me Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Ostatnio idę sobie z moją suczą i widzę rodzinką z goldenem.Facet łapie psa w panice i na krótkiej smyczy prowadzi psa no to ja biorę Sonie na smycz i idę.Facet odciąga psa za wszelką cenę ja: "Może się przywitać,ona jest grzeczna i łagodna" (zawsze tak mówię bo uważam że powinno sie socjalizować psy całe życie) on: "a bo to suka! a ja myślałem że wilczur" :crazyeye: może to ze mną coś nie tak ale nie bardzo rozumiem co ma wilczur do płci i zachowania w stosunku do innych psów?:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Labrador mojej koleżanki to ma tak 'profesjonalnie' założoną kolczatkę, że nie powiem :angryy: tak ściśnięta, że nawet się na szyi nie obróci, bo ktoś 'bardzo mądry' powiedział tej mojej koleżanki mamie, że pies powinien tak nosić kolczatkę to będzie ładnie chodził, a tu doopa pies ciagnie jeszcze bardziej niż jak miał luźną kolczatkę, ale tak na serio to ona powinna nauczyć tego psa chodzenia na smyczy, a nie sobie sprawę olała i pies ma dziury od kolczatki aż :angryy: wiele razy jej mówiłam, żeby ją poluźniła, albo coś, a ona mówi, ze też nie jest zadowolona, że jej peis tak nosi tą kolczatkę, ale jej mama tak każe :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 są dziwne zachowania... ostatnio spotkałam faceta z 2,5 miesięcznym owczarkiem niemieckim i on pyta się mnie czy mogłabym swoje spuścić ze smyczy i on swojego spuści to się pobawią... ja do niego mówię że nie wiem jak się Max zachowa bez smyczy poza tym uczy się komendy żeby wracał na zawołanie.. akurat facet był wyrozumiały i nie prosił... powiedziałam tak bo wiem że byle szczeknięcie czy jakaś malutka żabka i już Max ucieka więc dlatego bałam się Maxa puścić.. gdyby był teren zamknięty to bez problemu puściła żeby się bawił.. miłe było że trafił się wyrozumiały właściciel... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 u mnie to samo wszędzie tylko widać kolczatki :angryy: i to nie tylko u tych dużych psów bo u średnich też.Już kilka razy widziałam spaniela w kolczatce :placz: i tak zakładanie kolczatki to nic w porównianiu w tym jak widziałam faceta który bił swoją bokserkę kolczatką bo nie przyszła na zawołanie :-o to była bardzo młoda suczka biegała sobie i chciała się przywitać z innymi psami i za to że zachowywała się jak każdy szczeniak została tak potraktowana :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana04 Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 [quote name='Daga & Maks']u mnie to samo wszędzie tylko widać kolczatki :angryy: i to nie tylko u tych dużych psów bo u średnich też.[/quote] U mnie nawet psy niesięgające do kolana chodzą w kolczatkach, a do tego jakże by inaczej smycz typu flexi. :mad: Też miałam kilka sytuacji 'Dlaczego taki duży pies idzie w szelkach/obroży? Przecież powinien mieć kolczatkę!' :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 nie każdy pies lubi obrożę a inne nie lubią szelek.. mój poprzedni york bardzo nie lubił szelek (próbowaliśmy kilka razy nawet z takimi specjalnymi dla yorków ale nie lubił i koniec).. więc mu nie zakładaliśmy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 [quote name='Kaidar']nie każdy pies lubi obrożę a inne nie lubią szelek.. mój poprzedni york bardzo nie lubił szelek (próbowaliśmy kilka razy nawet z takimi specjalnymi dla yorków ale nie lubił i koniec).. więc mu nie zakładaliśmy..[/quote] szelki specjalne dla yorków ? :niewiem::hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Moja suczka jest wielkości shar-pei waga ok 20kg i też często słyszę, dlaczego ten peis nie ma kolczatki :angryy: no ludzie po co mi kolczatka, jak Nuka umie chodzić i w normalnej parcianej obroży i w szelkach również. Ludzie to czasem bezmózgowcy :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia&me Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 [quote name='Ana04']U mnie nawet psy niesięgające do kolana chodzą w kolczatkach, a do tego jakże by inaczej smycz typu flexi. :mad: Też miałam kilka sytuacji 'Dlaczego taki duży pies idzie w szelkach/obroży? Przecież powinien mieć kolczatkę!' :angryy:[/quote] O to,to flexi albo ciągną rower często:angryy: przecież to przeczy samo sobie.Albo pytam się dlaczego ten pies ma kolczatkę? przecież to boli. Odpowiedź "On ma taką sierść ze nic nie czuje." To po co mu ją zakładają?:mad: nie rozumiem po prostu:shake: szelki specjalne dla yorków?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Ej właśnie co to za szelki?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 niektórzy są po prostu dziwni.. potrafią sami sobie przeczyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 [U][B]Kaidar[/B][/U] no pochwal się co to za szelki no :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Ja u siebie widywałam nawet jamniki i "ratlerki" na mini-kolczatkach, więc chyba nic mnie już nie zdziwi. Oczywiście 90% TTB u mnie też chodzi od szczeniaka w kolcach, co jest szczególnie bezsensowne, bo te psy są tak "bóloodporne", że na kolce odwrażliwiają się momentalnie. Żeby nie było offa - wczoraj gromadka 9-10 letnich dzieci skomentowała między sobą, że mam obciachowego psa :cool3: Już prawie im dokuczyłam, ale opanowałam się, bo wstyd mi było się dziećmi tak ekscytować :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Ciekawe w czym był taki 'obciachowy'?:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dariette. Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 [quote name='Martens']Ja u siebie widywałam nawet jamniki i "ratlerki" na mini-kolczatkach, więc chyba nic mnie już nie zdziwi. Oczywiście 90% TTB u mnie też chodzi od szczeniaka w kolcach, co jest szczególnie bezsensowne, bo te psy są tak "bóloodporne", że na kolce odwrażliwiają się momentalnie. Żeby nie było offa - wczoraj gromadka 9-10 letnich dzieci skomentowała między sobą, że mam obciachowego psa :cool3: Już prawie im dokuczyłam, ale opanowałam się, bo wstyd mi było się dziećmi tak ekscytować :cool1:[/quote] Że co proszę? Baryłka obciachowa? No cóż, głupiutkie dzieci, które ekscytują się pieseczkami Paris Hilton ;). Dlatego ja kocham spacerować z psem po odludnych terenach, bo nie znoszę słuchać ludzkiego pitolenia głupot :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Dziś mały chłopiec (może ze 4 lata) o mało nie zaczął uciekać na widok Diany (york):D raz usłyszałam, że z dużym psem powinno się po ulicy chodzić, bo (przypadkowo) mój onek wszedł na ziemię z posadzonymi kwiatkami (jeszcze nie wykiełkowały). Albo też od pewniej "mądrej" pani, usłyszałam że inne rasy psów się nie cierpią... Sonia&Me - niektóre psy nie lubią np. suk danej rasy (ciekawe po czym rozpoznają?). Może dlatego tamten pan wziął swojego psa "krócej" bo moze on nie lubi owczarków :D? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia&me Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 No nie wiem ale jak powiedziałam ze łagodna to podszedł z tym psem i się przywitały i nie było problemu.Więc to chyba nie o to chodziło:hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 Ale np. mój Cezar innych samców nie toleruje, ale suki znosi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 A propos kolczatek to kiedyś usłyszałam opinię, że jak pies chodzi w kolcach to nie musi kagańca nosić, że takie prawo jest :-o (nawet jak jest agresywny). Tylko jakoś nie mogłam się od pani dowiedzieć jak to jest w przypadku puszczania takiego psa luzem - w kolcach przecież luzem można puścić i już kagańca nie trzeba. Więc kupujmy kolce wszyscy i przepisowo możemy wszystkie agresorki puszczać :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 rozumiem że nawet york ma mieć kolczatkę :D:D to już by był chyba cyrk :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 U nas na wsi to jak idę z psami to się patrzą jakby ducha zobaczyli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 Jak moja ciocia (ze wsi) przyjechala do nas niezapowiedzianie i moja babcia powiedziala, ze niestety w tej chwili nie moze z nia rozmawiac, bo zaraz wychodzi wyjsc z psem wujka (pies byl wtedy bardzo chory, mial cos z watroba, nerkami i sercem) to ciotka jej powiedziala, ze po co to do psa latac. Jak zdechnie to sie drugigego wezmie :angryy: Babcia i tak nie dala sie przekonac i poszla psa wyprowadzic i podac leki :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 ciekawą dzisiaj rozmowę z sąsiadem przeprowadziłam: on: nie gryzie? ja: nie, nie gryzie on: ile taki kosztuje? ja: sporo on: 50 zł? (przypominam że mój york ma papiery) ja: ponad tysiąc (po co mu wiedzieć ile dokładnie) on: ponad tysiąc?!?!?!?!?!?! wy chyba macie za dużo pieniędzy.. ja bym się zastanawiał jakby kosztował 50 zł.. miałam ochotę odpyskować ale się wstrzymałam.. pomyślałam sobie tylko "ty to ty, my to my.. poza tym nawet na giełdzie za 50 zł yorka nie kupisz tylko za minimum 800 zł".. i poszłam po prostu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 mi ostatnio jakieś dziecko powiedziało żebym założyła psu kolczatke:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.