Avaloth Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 [quote name='Jetrel']Dziś się dowiedziałam że Samoyeda trzeba wietrzyć na balkonie :megagrin::laugh2_2::stupid:[/QUOTE] A nie wiedziałaś wcześniej? :-o :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted September 24, 2011 Share Posted September 24, 2011 Właśnie mnie dziś uświadomiono. Szybko poszłam za radą miłego pana, i niestety kwiatki na balkonie nie przeżyły wietrzenia Samoyeda :diabloti::diabloti::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 25, 2011 Share Posted September 25, 2011 Parę dni temu przechodzę koło placu zabaw z psami, nagle słyszę jak mała dziewczynka krzyczy "oooooooooo...patrzcie tygrys" :) (chodziło o psa w typie corso, pręguska") Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted September 25, 2011 Share Posted September 25, 2011 a żesz - ominelam tak ciekawą rozmowę o hodowcach, hodowli i bajonskich sumach :) ech. :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted September 25, 2011 Share Posted September 25, 2011 Powiem tak: są hodowcy, który nie muszą pracować a i tak mają na życie z hodowli, ale są i tacy, którzy kryją dobrymi psami, maja mniej suk, badają psy hodowlane i żywią czymś więcej niż chappi. Dzisiaj aż ludzie się zatrzymywali jak widzieli wystający łeb Bennego z okna w samochodzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 26, 2011 Share Posted September 26, 2011 [quote name='HelloKally']Powiem tak: są hodowcy, który nie muszą pracować a i tak mają na życie z hodowli, ale są i tacy, którzy kryją dobrymi psami, maja mniej suk, badają psy hodowlane i żywią czymś więcej niż chappi. Dzisiaj aż ludzie się zatrzymywali jak widzieli wystający łeb Bennego z okna w samochodzie.[/QUOTE] Czyli co, jak hodowca ma dużo suk = nie bada psów, kryje złymi psami i żywi Chappi? Muszę to powtórzyć mojej hodowczyni, na pewno będzie zachwycona, że tak super dba o psy - a suk hodowlanych na co najmniej kilka :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted September 26, 2011 Share Posted September 26, 2011 nie można generalizować - dużo psów/suk = się źle żywione itp. Często mając 1 sukę hodowlaną mozę być ona na chapi. Dla mnie normą jest poznanie hodowcy od którego chcę kupić szczyla. Dlatego poza wystawą MUSZĘ znać warunki panujące w hodowli, to czym psy są żywione a najlepiej pobyć choć dzień z tymi psami. a ten co żywi swoje psy chapi wydaje na ich utrzymanie więcej niż ja na swoje - ostatnio na 3 psy na miesiąc wydałam 108 zl na mięso :) na wszystkie razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irvette Posted September 27, 2011 Share Posted September 27, 2011 [quote name='Marysia B.']No cóż, najlepsze teksty o mojej suni husky to mają menele. 3/4 z nich twierdzi, że to malamut. Pozostali, że to kundelek lub... collie :lol:[/QUOTE] zapiszę narazie......... ja też bym haskiego z malmutem pomyliła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina516 Posted September 27, 2011 Share Posted September 27, 2011 Mając malamuta ok. 7 lat, nie da się pomylić go z husky, to niemożliwe ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted September 27, 2011 Share Posted September 27, 2011 [QUOTE]Czyli co, jak hodowca ma dużo suk = nie bada psów, kryje złymi psami i żywi Chappi? Muszę to powtórzyć mojej hodowczyni, na pewno będzie zachwycona, że tak super dba o psy - a suk hodowlanych na co najmniej kilka :roll:[/QUOTE] Źle to wyraziłam, ale jak w hodowli jest dużo psów, czyli >20 i kilka miotów co sezon, to nie uwierzę, że taka hodowla jest niedochodowa. Co prawda taka ilość zwerząt jest optymalna dla maszera, myśliwego, ale jak ktoś ma stado husky, gdzie w porywach jest i 100 psów, z czego żaden nie biega, połowa niesie złe geny a i tak jest rozmnażana, no to sory bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jetrel Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 [quote name='Paulina516']Mając malamuta ok. 7 lat, nie da się pomylić go z husky, to niemożliwe ;D[/QUOTE] Wy się czepiacie Husky/Malamutów, mi z Husky mylą Samoyeda :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 szłam między blokami bo tamtędy chodzę po znajomą, mijam blok , suka robi siku a ja słyszę : - Ty gówniaro , na policję zadzwonię ,weź stąd tego kundla, mandat dostaniesz, ja Ci obiecuje . - o co Pani chodzi ? (babka koło 80tki wyglądała z okna) - potem mi pod oknami śmierdzi , tylko srają i szczają te kundle, zaraz po policje zadzwonię -proszę dzwonić chętnie poczekam, mój pies tylko sikał tego nie da się sprzątnąć - tam masz całe pole , niech tam sika -to dzwoni Pani czy nie bo nie wiem czy czekać . schowała się do domu więc poszłam ;) ciężko ludziom wytłumaczyć że sików nie da się sprzątnąć choćbyśmy chcieli . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 Niech babcia posiedzi kiedyś w oknie całą noc i zobaczy kto szczy pod oknami. Psy sikają dalej, za to żulostwo petające się do domu albo dresiki ławkujące po nocy pod blokiem zazwyczaj łażą prosto pod okna, balkony i leją nawet na elewację. I dziwić się, że potem komuś w oknie śmierdzi :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psiefoty Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 [quote name='gops']szłam między blokami bo tamtędy chodzę po znajomą, mijam blok , suka robi siku a ja słyszę : - Ty gówniaro , na policję zadzwonię ,weź stąd tego kundla, mandat dostaniesz, ja Ci obiecuje . - o co Pani chodzi ? (babka koło 80tki wyglądała z okna) - potem mi pod oknami śmierdzi , tylko srają i szczają te kundle, zaraz po policje zadzwonię -proszę dzwonić chętnie poczekam, mój pies tylko sikał tego nie da się sprzątnąć - tam masz całe pole , niech tam sika -to dzwoni Pani czy nie bo nie wiem czy czekać . schowała się do domu więc poszłam ;) ciężko ludziom wytłumaczyć że sików nie da się sprzątnąć choćbyśmy chcieli .[/QUOTE] No niestety, tak się wszem i wobec mówi że to młodzi ludzie sa niekulturalni. A tu wystarczy przejść sie po osiedlu z psem. Stąd i stamtąd zza firanek kukają siwe głowy i tylko patrzą na kogo by tu wydrzeć przysłowiowego ryja. Mam na nieszczęście kilku takich sąsiadów, ledwo wyjde z psem na spacer to tak synchronicznie się pojawiają w oknach, jakby kuźwa sobie na CB nadawali "próchno, próchno, tu zwłoki, odbiór, czarny lab na dwunastej". A sami są sobie winni wyrzucają resztki jedzenia przez okno, psy tam biegną bo czują zapach. Zrzedliwa starość jest straszna... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 A sprzątasz Ty po swoim piesku i oni tak bez powodu krzyczą? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 [quote name='Psiefoty']No niestety, tak się wszem i wobec mówi że to młodzi ludzie sa niekulturalni. A tu wystarczy przejść sie po osiedlu z psem. Stąd i stamtąd zza firanek kukają siwe głowy i tylko patrzą na kogo by tu wydrzeć przysłowiowego ryja. Mam na nieszczęście kilku takich sąsiadów, ledwo wyjde z psem na spacer to tak synchronicznie się pojawiają w oknach, jakby kuźwa sobie na CB nadawali "próchno, próchno, tu zwłoki, odbiór, czarny lab na dwunastej". A sami są sobie winni wyrzucają resztki jedzenia przez okno, psy tam biegną bo czują zapach. Zrzedliwa starość jest straszna...[/QUOTE] chyba nie lubisz ludzi, co? Moze mają powody aby tak krzyczeć i narzekać. martens już napsiala pytanie ktore się samo rzuca na klawiaturę. I pomyśl sobie, ze za jakiś zcas to Ty zajmiesz miejsce tych ludzi o ktorych piszesz z taką pogardą. Trochę życzliwości się przyda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysia88 Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 U mnie na osiedlu jest bardzo dużo starszych osób, które psów ot tak nie znoszą... nieważne czy się po nich sprząta czy nie, nieważne czy są pilnowane czy biegają luzem- muszą, po prostu muszą zwrócić uwagę, nawet jeśli nie bezpośrednio to tak ' w powietrze'. Ostatnio taki właśnie starszy pan otruł mi psa-tak, że ten jest za TM. Za co? za nic....... ot tak- bo nie lubi psów, śmierdzą i szczekają- to jak ma się być życzliwym? Nie mówie, że wszyscy starsi ludzie tacy są, że nikt nie może zwrócić uwagi- ale trzeba szanować każdego z tego tylko względu, że jest stary? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 Ja nie mówię o tych najwredniejszych jednostkach - bo uwierz że niektórzy młodzi im w tym nie ustępują; tylko pogardliwe komentarze: że baby siedzą na ławce, że się gapią przez okno, że gadają, że stare :roll: A tak naprawdę to co mają robić? Pracy już nie mają, rodzina często ma ich gdzieś, nogi bolą to i iść nie mają jak i dokąd, to co im zostało? Siedzą i się gapią, czy to przez okno, czy w tv, czy na ławce. I gadają, komentują - ale czy tylko starzy? Wolę przejść 100 razy przy ławce z "moherami" niż tam, gdzie siedzą co niektóre wypizdrzone 14-latki. Te to dopiero komentują, podśmiewają się, a już nie daj boże jak się wygląda lepiej od nich :diabloti: Tak że to są zachowania wszystkich grup wiekowych, taka prawda, bo po prostu mamy chamskie społeczeństwo w ogóle. I osobiście wole te gapiące się na mnie i snujące opowieści starsze panie, niż pokrzywdzoną młodzież w postaci bezrobotnych byczków na utrzymaniu mamusi, która o 1 w nocy drze mordę, tłucze butelki i szczy mi pod balkonem :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysia88 Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 Zdaje sobie sprawę z tego, że starsi ludzie (i jak zauważyłaś nie tylko starzy) z powodu samotności, braku zdrowia itp. patrzą całymi dniami przez okno, w tv.. przez to gorzknieją i stają się, że tak to brzydko nazwę upierdliwi- ok można podejść do tego tak: tyle ich co sobie pogadają, uśmiechnąć się i odejść. Sama zresztą często rozmawiam ze starszymi ludźmi, nawet jak nie podzielam ich poglądów to się nie wykłócam itp. Wszystko ładnie pięknie- ale właśnie przejechałam się na takiej 'znajomości' z miłym, starszym panem- prawdopodobnie mającym jakąś chorobę psychiczną bo zabił mi 10 msc psa- jest to we mnie bardzo świeża rana i dlatego tak teraz reaguję i wtrąciłam się do rozmowy. Wiem, że 'ławkowe' chłopki i ich nastoletnie panny są 100 razy gorsze w komentarzach i co gorsze w czynach bo niestety dużo mam tego na osiedlu. Taki kraj-takie społeczeństwo. Ale to już chyba się nigdy nie zmieni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 u mnie takich starszych ludzi czepiających się nie ma na szczęście , tzn u mnie na ulicy gdzie najczęściej chodzę na siku z suką. za to mamy chorą sąsiadke , ma jakąś chorobę psychiczną nie znam się więc nie wiem do końca w każdym razie przez nią po naszej klatce muszę chodzić zawsze w kagańcu i na krótkiej smyczy bo nigdy nie wiem kiedy ona wyskoczy z drzwi .. potrafi nagle otworzyć drzwi od mieszkania i zacząć cmokać do mojego psa (a mnie pytać np. jak się Pani dzisiaj spało ?) który od razu atakuję , po 1 bo jest zaskoczony a po 2 bo ta kobieta jest strasznie natarczywa i zawsze leci do nas z rękami bo chcę psa pogłaskać i suka mi się agresywna do niej zrobiła w końcu , a nigdy nie wiem kiedy a spotkam . nie raz tłumaczyłam żeby nie podchodziła, żeby nie zaczepiała psa , moja mama też prosiła bo ona wychodzi rano z psem i takie same sytuację występują. nic nie dociera, to chora osoba i chyba musimy tak żyć po po prostu ,co nie jest mi na rękę bo wychodząc z domu zwyczajnie się boję że ją spotkam i znowu będę musiała uciekać . chociaż ostanio mamy mały postęp bo z okna do mnie krzyczała "Misiu gryzie nie? " chyba coś dotarło skoro zauważyła ten fakt ;) a moja suka nie wykazuję agresji do ludzi ,to jedyna osoba na którą tak reaguję. także chyba wolałabym tych starszych zrzędliwych sąsiadów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psiefoty Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 [quote name='panbazyl']chyba nie lubisz ludzi, co? Moze mają powody aby tak krzyczeć i narzekać. martens już napsiala pytanie ktore się samo rzuca na klawiaturę. I pomyśl sobie, ze za jakiś zcas to Ty zajmiesz miejsce tych ludzi o ktorych piszesz z taką pogardą. Trochę życzliwości się przyda.[/QUOTE] Uwielbiam ludzi, szczególnie tych którzy uwielbiaja innych, w moim zawodzie to 90% sukcesu. Ale nie cierpię kogoś kto ot tak sobie postanawia sobie, że będzie uprzykrzać życie innym tylko i wyłącznie ze swoich subiektywnych powodów. Bo jak nazwać darcie się na pół osiedla jak pies wejdzie na pole zieleni, na którym nigdy noga takiego czowieka przez kilkadziesiąt lat nie stanęła i nie stanie ? Jak nazwać to, że ktoś w Ciebie rzuca ziemniakami, żebyś nie chodził tam gdzie rozpościera się widok z jego okna ? Jak nazwać wreszcie nadziewanie parówek igłami i rozrzucanie ich pod oknami ? Skąd ta pewność że zajmę ich miejsce ? Jesteś jakimś telepatycznym psychoterapeutą że juz wiesz jaki będę na starość ? A argumentowanie za pomocą przypowieści o młodzieży to w jakim celu ? Ja pisałem o starych ludziach bo tylko z ich strony spotykają mnie awantury jeśli chodzi o psa a o tym tutaj rozmawiamy. Jakbyśmy pisali o nocnych eskapadach na miasto to mialbym coś do napisania o dresach i tipsiarach pod klubami ale nie o tym mowa. Co mnie obchodzi że oni są starzy ? To znaczy ze mogą ? To ten sam poziom argumentowania jak orzekanie o mniejszej winie bo ktoś był pod wpływem wódki. Ty jak bedziesz stary to też sobie będziesz urządzać awantury bo sobie wyrownasz dysonans myślą "jestem stary mam prawo" ? Widzę, że na forum jest silna GWA, chyba nie ma się co przebijać ze swoimi poglądami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 a ja jestem mizantropką. poszczególne egzemplarze ludzkie to owszem lubię, ale ludzie tak ogólnie, to nieszczególnie mi imponują ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 Witaj w klubie, też kiedyś jakiś starszy pan rzucił we mnie ziemniakiem :evil_lol: ale wydaje mi się, że demonizujesz; u mnie na kilka najbliższych bloków tak złośliwych osób jest może 2-3 i nie spotkałam się ani z truciem, ani parówkami z igłami, co najwyżej z wyzwiskami czy czepianiem się. Większość starszych osób to po prostu schorowani ludzie którzy siedzą sobie na ławkach i komentują między sobą otoczenie, czyli wypisz wymaluj to samo co 14-latki na parkowych ławkach :diabloti: Za to chamstwem jest dla mnie nazywanie kogoś próchnem czy innymi epitetami tylko dlatego że jest stary i się patrzy :roll: "Wielce pokrzywdzona młodzież" nie jest lepsza; to raczej nie 80-letnia babcia potłukła flachę po wódce, którą rozciął sobie łapę mój pies. No i z ciekawości, sprzątasz czy nie? Bo ja też miła nie jestem, jak przychodzi mi pod blok koleś z pitem z drugiego końca osiedla, pies wali na wystrzyżony trawnik kloca jak afrykański bawół, a gość zawija tyłek w troki i idzie z powrotem. A do moherowego wieku mi daleko. Najlepsi są tacy hipokryci co srają psami po całym osiedlu, po kupkę się schylić nie raczą, a potem narzekają, że ludzie nie lubią psiarzy i krzywo patrzą :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 oj dzis ten temat lepszy od kabaretu :) Mnie jak nie pasowało towarzycho z blokowiska to sie wyniosłam na wieś. a z czasów miasta pamiętam też porozbijane butelki (to chyba nie te ryczące 80-siątki tym rzucały przez okno), psa w wiecznie zabandażowanych lapach i w woreczku foliowym na owej łapie aby się nie przedostala woda czy snieg do rany po szkle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata+Barbie Posted September 28, 2011 Share Posted September 28, 2011 [quote name='Psiefoty']Uwielbiam ludzi, szczególnie tych którzy uwielbiaja innych, [/QUOTE] Tak to każdy potrafi :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.