Gosiak Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 W Szwecji obowiązuje przepis, że aby wjechać z psem należy mieć oznaczone przeciwciała na wściekliznę co najmniej 120, ale nie więcej niż 365 dni od ostatniej szczepionki. Moje pytanie - jak dokładnie jest to sprawdzane? Czy warto ryzykować i jechać bez zaświadczenia? Muszę wyjechać za dwa tygodnie czyli ok. 60 dni od szczepionki i nijak nie zgram tego terminu. Bardzo proszę o odpowiedź ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwierzus Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Poza oznaczeniem poziomu przeciwciał pies musi mieć paszport i chip. Oznaczenie jest wpisywane w paszport przez lekarza. Ja bym nie ryzykowała bo w tych krajach gdzie wymagane jest oznaczenie pozimu przeciwciał jest to sprawdzane dokładnie. Łącznie z zatrzymaniem psa na granicy (znajomy musiał czekać na wjazd do GB bo nie minęło 24 godz od odrobaczenia psa). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiak Posted October 9, 2008 Author Share Posted October 9, 2008 Paszport i oznakowanie jest tak oczywiste, ze nawet nie pytam o to. Chodzi mi wyłącznie o przeciwciała. Jeśli chodzi o GB to oni są ogólnie bardzo restrykcyjni, chyba najbardziej w całej Europie. Mi chodzi wyłącznie o Szwecję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 ja w Szwecji nie byłam, ale moja znajoma ze Szwecji była w Polsce i wracając miała nieprzyjemną sytuację... miała dla swoich psów badania na przeciwciała, paszporty, chipy... ale straż graniczna przyczepiła się do tego, że jedna sunia chip miała wykonany PO pobraniu krwi na przeciwciała! Sytuacja była nieprzyjemna, ponieważ momentalnie pojawił się weterynarz z klatką by zabrać psa i go... uśpić, mniej istotnie jest to że prawie zostala oskarżona o przemyt. Nie wiadomo jakby to się skonczylo gdyby ona nie była rodowitą Szwedką... wyjaśniała całą sytuację z około 3-4 godziny, a skończyło się na telefonie do hodowcy i weterynarza który pobierał krew i robił chip (dodam, że suka urodziła się na Słowacji). Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, jednak ona postanowiła wykonać jej drugi test na przeciwciała - 3 lata po wykonaniu chip`a - tak na przyszłość, by uniknąć nieprzyjemności. Tak więc ja bym nie ryzykowała :p jeśli oni tak trzepią "swoich" to nie chce wiedzieć jak trzepią "innych". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Jeszcze jest mozliwosc kwarantanny w szwecji ale wtedy nie bedziesz widziec psa ani miec kontaktu z nim przez te conajmniej 120 dni... hm.. szkoda ze najpierw nie dostaja ludzie informacji zanim wyjezdzaja.. potem zostawiaja psy ö- nie mowie ze ty akurat - :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Deer zapomniałaś dodac, że trzeba płacić za kwarantannę i to dużo. Utrzymanie psa + koszty "obsługi" są u nich dość wysokie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Tak ale czasami to chyba lepsze rozwiazanie niz zostac przylapanym na tak zwanym przemycie psa albo zostawieniu go bez domu bo sie nie zdazylo zalatwic tego co wymaga.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blanka Posted October 10, 2008 Share Posted October 10, 2008 Kiedy byla tam wystawa swiatowa , to sprawdzania paszportow bylo po prostu smieszne, sami zastanawialismy sie po co bylo tyle zachodu z przeciwcialami itd . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted October 10, 2008 Share Posted October 10, 2008 Wystawa to inna sprawa. Granicę przekraczają setki psów i logicznie myśląc to nikt nie będzie narażał swojego ukochanego championa i nie będzie go przemycał. Szwedzi wyszli z tego samego założenia. Jeden pies to dopiero gratka dla kontrolujących.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiak Posted October 10, 2008 Author Share Posted October 10, 2008 a no właśnie, też tak myślę... Chyba odpuszczę na razie tę podróż i zaczekam, aż będę mogła zrobić badania :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.