Jump to content
Dogomania

Mam psa z pseudohodowli


kasia_tomka

Recommended Posts

Kupiłam szczeniaka od pewnej kobiety, która sprzedaje pieski na Allegro. Poleciła mi ją znajoma która wcześniej nabyła u niej maluszka. Osobiście nie narzekam, piesek jest kochany, grzeczny i mimo braku papierów i typowego bycia psem w rodzaju rasy widać, że wyrośnie na podręcznikowy przykład spaniela. Problem w tym, że dopiero kilka tygodni po zakupie domysliłam się, że pochodzi z typowej pseudohodowli. W książeczce zdrowia miał wpisane szczepienie w klinice w Brodnicy, mimo iż pieski sprzedawane były w Bydgoszczy. Właścicielka odrobaczała je w domu własnymi środkami więc nie było na ten temat żadnego wpisu. Powiedzmy że to może nie wzbudziło moich podejrzeń przecież wet z Brodnicy mógł być znajomym i po taniości maluchy zaszczepić no i sprzedać środek na odrobaczenie który mogłaby kobieta kilka razy używać bez przyjeżdżania do niej taki kawał świata. Problemy zaczeły się gdy po pierwszej naszej wizycie u weta, zadzwoniłam do w/w pani, aby spytać jeszcze raz o odrobaczenie. Odebrał jej syn. Powiedziałam że kupiłam u pani pieska w poprzednim tygodniu na co on zapytał "Ale jakiego?" a na temat odrobaczenia powiedział tylko że "Mama ZAWSZE odrobacza psy przed pierwszym szczepieniem". Po tym fakcie zaciekawił mnie jej handel, znalazłam ją na Allero i obserwuje prowadzone przez nią aukcje, na których od dwóch miesięcy prowadzi sprzedaż coraz to nowych szczeniaków. Oprócz sprzedarzy cocker spanieli handluje także peińczykami oraz, sznaucerami miniaturkami. Głupie to to nie jest bo co kilka aukcji zmienia nick, jedanak numer telefonu pozostaje ten sam. Poradzono mi że na tym właśnie forum znajde pomoc. Nie wiem co zrobić i do kogo to zgłosić, a chciałabym pomóc psiakom które żyją tylko po to by ona zarabiała na tym pieniądze. Proszę was o podanie jakiś instytucji do których mogłabym napisać w tej sprawie.

Link to comment
Share on other sites

Nazwałabym tą panią raczej handlarzem , to następne ogniwo biznesu. Skupuje od pseudohodowców hurtowo szczenięta za pół ceny w wieku około 4-5 tygodni, kiedy zaczyna się dokarmianie szczeniąt i rozwozi po Polsce. Był już taki wątek kilka lat temu chyba 2005-6 na dogo. Osobiście znalazłam ADAZZO , zajmowało się sprzedażą szczeniąt na allegro, obecnie są na Świstaku.pl , po kilku negatywach.że psy chore, nieodrobaczone,śmierci szczeniąt u nowego właściciela np na tyfus, zawyżone płatności za paszport i czip o których nie było wcześniej mowy, ADAZZO zeszło z allegra.Ale dalej robi swoje.Ma punkty w mazowieckim, pomorskim i w śląskim.Skupuje również psy za granicą, żeby przewieźć szczenięta przez granicę musi mieć książeczki zdrowia ze szczepieniami .lek. wet zawyżając wiek psów tworzą takie dokumenty.Szczepienia nawet jeśli miały miejsca to są nieskuteczne, bo szczenięta są za młode. W Polsce psiny przetrzymywane są np. w Rumii w metalowych klatkach w chlewiku,jedzą swoje odchody są zarobaczone, zapchlone daj Boże tylko.Podejrzane są też uprzejmości w postaci przywiezienia psa,nie dla tego żeby zrobić uprzejmość kupującemu, ale myślę , żeby ukryć warunki w jakich są przetrzymywane.

Link to comment
Share on other sites

Nazwałabym tą panią raczej handlarzem , to następne ogniwo biznesu. Skupuje od pseudohodowców hurtowo szczenięta za pół ceny w wieku około 4-5 tygodni, kiedy zaczyna się dokarmianie szczeniąt i rozwozi po Polsce. Był już taki wątek kilka lat temu chyba 2005-6 na dogo. Osobiście znalazłam ADAZZO , zajmowało się sprzedażą szczeniąt na allegro, obecnie są na Świstaku.pl , po kilku negatywach.że psy chore, nieodrobaczone,śmierci szczeniąt u nowego właściciela np na tyfus, zawyżone płatności za paszport i czip o których nie było wcześniej mowy, ADAZZO zeszło z allegra.Ale dalej robi swoje.Ma punkty w mazowieckim, pomorskim i w śląskim.Skupuje również psy za granicą, żeby przewieźć szczenięta przez granicę musi mieć książeczki zdrowia ze szczepieniami .lek. wet zawyżając wiek psów tworzą takie dokumenty.Szczepienia nawet jeśli miały miejsca to są nieskuteczne, bo szczenięta są za młode. W Polsce psiny przetrzymywane są np. w Rumii w metalowych klatkach w chlewiku,jedzą swoje odchody są zarobaczone, zapchlone daj Boże tylko.Podejrzane są też uprzejmości w postaci przywiezienia psa,nie dla tego żeby zrobić uprzejmość kupującemu, ale myślę , żeby ukryć warunki w jakich są przetrzymywane.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...