Jump to content
Dogomania

3 miesieczna sunia


Ola K

Recommended Posts

Witam wszystkich ;)
Jestem bardzo szczesliwa posiadaczka 3-miesiecznej suni. Jest fantastycznym psem i choc jest z nami od tygodnia, to nie wyobrazam sobie, zeby jej z nami nie bylo.
To moj pierwszy doberman, ale nie pierwszy pies. Szkole mala od pierwszych dni, ale jej nie przemeczam. Umie juz bardzo ladnie siadac (choc absolutnie zawsze czeka po tym na nagrode), ladnie chodzi na smyczy i przybiega na zawolanie, trzyma sie nas caly czas na spacerze (nauczylismy ja tego “technika” uciekania + nagrody, gdy przybiegnie za nami – naprawde dziala!).
Chcialam Was zapytac o jedna rzecz. Jak juz wspomnialam to moj pierwszy doberman. Nie chce go wychowac na psa agresywnego, uwazam ze doberman sama postawa odstrasza intruzow i nie musza go dodatkowo szkolic na psa-straszaka. Jednak zauwazylam, ze moje malenstwo zaczyna juz szczekac na ludzi. Przez pierwsze dni w ogole ich nie zauwazala, teraz nie pozwala zblizyc sie obcym ludziom do siebie (warczy, szczeka, gdy ktos sie dalej zbliza to ciagnie w kierunku intruza), jednak idac na smyczy spokojnie sobie obok ludzi przechodzi, jednak biegajac luzem potrafi pobiec za nieznajomym i go obszczekac. Gosciom w domu rowniez nie pozwala sie do siebie zblizyc, podczas gdy nam wchodzi na glowe (doslownie!!). Poki co nie jest to grozne, bo taki maly zadziorny fafel budzi raczej rozbawienie niz strach, jednak nie chcialabym, by to jej zostalo… Czym spowodowane jest takie zachowanie i jak go oduczyc?
Wydaje mi sie, ze mala mogla byc czyms przestraszona u hodowcy, bo czasem bardzo histerycznie reaguje na nagle ruchy (np. zaczyna skomlec i ucieka).

Prosze o odpowiedzi i z gory dziekuje :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

To jest normalna reakcja u szczeniąt, nie dotyczy tylko dobków, tzw " I-sza faza duchów" (druga jest w wieku dojrzewania, przeciętnie między 7 a 12 miesiącem). Ważne, aby nie utrwalić odruchu u szczeniaka. Najlepiej po prostu nie zwracać uwagi na takie zachowanie. Gdy będzie się go uspokajać i pocieszać, np głaskaniem i smakołykami, odbierze to jako nagrodę za "właściwe zachowanie". Gdy będzie się na siłę zmuszać, trzymając kurczowo, odzywając się nerwowym głosem, szczeniak stanie się np histeryczny (i agresywny).

A to są normalne syuacje, więc zachowujemy się normalnie. Gdy zobaczy, że człowiek jest spokojny i nie boi się, on też będzie, na zasadzie "pańcia się nie boi, więc widocznie nie ma czego" (szczenięta naśladują ludzi i starsze psy).

Ważne, żeby nic traumatycznego maluszka nie spotkało (zbicie, przestraszenie, itd) bo może się odbić na baaardzo długo.

Na przykładzie mojej Soni (pierwsza dobka i to po przejściach) widzę, że u nich w stresowych sytuacjach najlepiej sprawdza się wprowadzanie w tryb pracy. Np u weta, zawsze mam smakołyki i sobie ćwiczymy komendy, kształtowanie w poczekalni :evil_lol: Gdy pies myśli i pracuje, to się nie boi. A dobki to pracoholiki :cool3: Wystarczy po prostu to wykorzystać.

Fajnie, że masz małego dobcia :loveu: Ja już nie zrezygnuję z dobków, choć nie było mi dane wychować od maluszka, za to naprawiać błędy po poprzednim właścicielu, ale jaki efekt! Z neurotycznego shizola zrobił się pies ideał. Nie ma lepszych na świecie (bo berneńczyk to inna kategoria, więc nie ma jak porównywać :eviltong:).

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za odpowiedz ;) Wydaje mi sie, ze byla po prostu nieprzyzwyczajona do ludzi, a moze sie po prostu zrazila..? Teraz jest o wiele lepiej – czasem nawet podchodzi do ludzi, ale przewaznie nie zawraca sobie nimi glowy, raczej nie daje sie poglaskac. Zauwazylam, ze jest o wiele bardziej ufna w stosunku do dzieci, niz do doroslych… :eviltong:

Szczerze mowiac, to zastanawialam sie na poczatku nad Fila Brasileiro, ale w koncu wzielismy dobermana i nie zalujemy. Cudowny pies, ale i niezmordowana rozrabiaka :shake:

Mam jeszcze jedno pytanie: w dalszej przyszlosci, jak mala podrosnie chce isc z nia na szkolenie. Czy jest sens potem rowniez oddzielnie szkolic dobka na psa obronnego :mad:? Chcialabym dodac, ze chodzi mi o zwyczajne pilnowanie domu itp. Slyszalam od kilku osob, ze lepiej wyszkolic dobermana pod tym wzgledem, ale skoro doberman to “genetycznie” pies obronny…? Czy istnieja dobermany o nierozwinietym instynkcie obronnym (nie mylic z agresja)? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Witaj!
Nie polecam szkolenia obronnego.
Jeśli Twój pies przebędzie takie szkolenie (nawet z marnymi skutkami) to np, jeśli kiedykolwiek by sie zdazyło, ze ugryzie człowieka - fakt szkolenia obronnego bedzie przeciwko psu...

Postaw na posłuszeństwo! :lol:
Każdego intruza odstraszy widok wyluzowanego, posłusznego dobermana, idącego na luźnej smyczy, u boku ukochanego własciciela!
[CENTER][I]
"Co ten pies jeszcze potrafi???[/I][I] Może zjada ludzi na komende?:crazyeye:"

[/I][LEFT]PT, Obiedence, Agility, frisbee - to dziedziny, w których dobermany sie sprawdzają i niesamowicie dobrze bawią;).

W każdym dobku gdzieś tam sie tli płomyk zacięcia obronnego, jednak nie trzeba tego rozbudować, zeby byc pewnym, że pies stanie w naszej obronie. W tym wieku, w jakim jest Twoja psina staraj sie ją na maxa zsocjalizować! Pokaz jej, co to jest tir, ruch uliczny, pan w kapeluszu, pani na wózku inwalidzkim i mnóstwo innych, róznych rzeczy i osób, które mogą wywołać lęk u psa. Mnóstwo pochwał i radosny nastrój - to udziela sie zwierzakowi. Duuużo zabawy połączonej z nauką!:multi:


Życze powodzenia!:lol:


[/LEFT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola K']
Mam jeszcze jedno pytanie: w dalszej przyszlosci, jak mala podrosnie chce isc z nia na szkolenie. Czy jest sens potem rowniez oddzielnie szkolic dobka na psa obronnego :mad:? Chcialabym dodac, ze chodzi mi o zwyczajne pilnowanie domu itp. Slyszalam od kilku osob, ze lepiej wyszkolic dobermana pod tym wzgledem, ale skoro doberman to “genetycznie” pies obronny…? Czy istnieja dobermany o nierozwinietym instynkcie obronnym (nie mylic z agresja)? :roll:[/quote]

To może poleć tym kilku osobom potknięcie się przy tak "obronnie wyszkolonym" psie?:stupid: już były takie dyskusje, np. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f412/jak-wyostrzyc-psa-117168/"]tu[/URL] Do pilnowania domu polecam alarmy, monitoringi i inne tego typu wynalazki;) a dla psa szkolenie sportowe w dowolnym kierunku, jak masz dobrego pozoranta, to najlepsze dla dobka jest IPO:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ara']To może poleć tym kilku osobom potknięcie się przy tak "obronnie wyszkolonym" psie?:stupid: już były takie dyskusje, np. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f412/jak-wyostrzyc-psa-117168/"]tu[/URL] Do pilnowania domu polecam alarmy, monitoringi i inne tego typu wynalazki;) a dla psa szkolenie sportowe w dowolnym kierunku, jak masz dobrego pozoranta, to najlepsze dla dobka jest IPO:cool3:[/quote]

Ars o godzinie 9 na wieczór chodził spać :eviltong:
Zgadzam się z Arą do szkolenia IPO naprawde potrzeba DOBREGO pozoranta, który potrafi pracowac z dobermanem:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Kto pomoże?
Ted jeszcze nie ma wątku, musze mu założyć jak tylko znajdę chwilkę.
To bardzo pilne, tak długo czeka a w dodatku idzie zima. Kontakt jest podany do mnie.

[url=http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=30270]Kupię Psa - Giełda zwierząt domowych :: Szczegóły ogłoszenia[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mutare']Klementynka hurrra :multi::multi::multi:

znacie ten kawał jak niektóre rasy zachowają się kiedy zrobi się ciemno i trzeba wymienić żarówkę?
Doberman: Jest ciemno, to idę spać na kanapę :diabloti:[/quote]

Sonia idzie nawet kiedy jest jasno :roll:

Link to comment
Share on other sites

Z tym pilnowaniem domu nie chodzilo mi o psa w sensie alarmu, raczej jako trzymacza ewentualnej niepozadanej osoby :mad:
Mam do Was kolejnych kilka pytan i prosze o rady :lol:
Moja coraz wieksza (5 mies.) mala uwielbia dzieci. Niestety na spacerach czesto zaczyna gonic biegnace dziecko, ktore przerazone zaczyna krzyczek i uciekac mozliwie najszybciej, co tylko motywuje moja bohaterke, ktora sie w ten sposob bawi :shake: Moja dziewucha nie reaguje wtedy na wolania, przybiega dopiero, gdy sparalizowane dziecko nie okazuje wiekszego zainteresowania zabawa. Jak ukierunkowac mala? :niewiem:
Pisalam juz wczesniej, ze moja psinka po przyjsciu do nas poczatkowo bardzo nerwowo reagowala na obcych. Niby jest juz lepiej, mala na spacerach podbiega sobie do ludzi, potrafi wpasc w grupke osob biegajacych za pilka i "grac" razem z nimi, jednak nigdy nie daje sie poglaskac, a gdy ktos natarczywie chce ja poglaskac, to mala chowa sie za mna i piszczy ze strachu :sad: Gosci, ktorych juz zna wita serdecznie, przynosi im swoje zabawki, jednak na naszego kumpla, ktory odwiedzil nas ostatnio w domu po raz pierwszy, poszczekiwala caly czas i chodzila "nabuzowana" dopoki nie wyszedl... Chcialabym jej pomoc oswoic sie z ta nieufnoscia, nie chcialabym doprowadzic do tego, by za kilka miesiecy moj szkrabek reagowal agresja na obcych... A moze te wszystkie jej zachowania sa jak najbardziej normalne jak na ten wiek? :confused:

Pozdrawiam serdecznie.

Link to comment
Share on other sites

Dobki nie lubią obcych, zawsze mają wobec nieznajomych rezerwę i to jest normalne.

Poza tym - chcesz, żeby pies zatrzymywał obcego na posesji, a jednocześnie, żeby się łasił? Trzeba się zdecydować...

Myślę, że najlepiej po prostu pozwolić jej być dobciem - czyli psem "jednego pana" (a raczej jednej rodziny), nie starać się zrobić maskotki ludzi... Dobki nie lubią raczej, żeby obcy dotykali. Nie zmuszaj jej. Niby po co ma to lubieć? Nie jest miśkowatym pajacem, jak golden czy berneńczyk, co do każdego się lepi. Ma swoją dumę i godność.... Takie są dobki.

A biegające dzieci? Ciekawa sprawa :cool3: Próbowałaś uciekać w drugą stronę? Skoro nie reaguje na wołanie, tzn że jesteś dla niej mniej ciekawym obiektem ;) i trzeba to zmienić - wiek buntu jeszcze przed Wami, więc spieszcie się :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ok, sorrki jeśli namieszałam, nie miałam szczeniaka dobka :oops: ale po mojej dorosłej suni widzę, że jej kontakt fizyczny nie sprawia przyjemności. Nas znosi, nawet czasem sama się domaga. Obce dzieci też znosi (z miną skazańca ;)). Woli jednak osuwać głowę spod ręki obych osób i nigdy się nie łasi jak nie mają jedzenia.
To nie lękliwość. Nie lubi i już. Na szkoleniu dowiedziałam się, że dobki takie są i mam nie nagradzać jej głaskaniem, klepaniem. To był dla mnie szok, bo berneńczyki tak się właśnie nagradza ;) a dobka żarciem a jeszcze lepiej zabawką.

Link to comment
Share on other sites

Olu, dobermany to dosc trudna rasa. Czesto zdarzaja się nadpobudliwe, nerwowe, dominujace o niestabilnej psychice.
Dlatego olbrzymią wage należy przyłożyc aby od małego pies był mocno socjalizowany. Problemy z zachowaniem Twój pies miał w wieku 3 miesiecy. A jak go wczesniej wychowywałas? Czy miał kwarantanne? Czy wychodziłas na spacer do ludzi?
Z jednej strony napisałas ze nie chcesz aby był groźny dla ludzi, a z drugiej ze chcesz aby pilnował domu.
Nie da sie tego połaczyc. JA bym zrezygnowała z tego pilnowania, bo Twój pies nie ma odpowiedniej psychiki i z całej mocy powinnas przykładac sie do tego aby pies polubił obcych, a przynajmniej aby nie zwracał na nich uwagi. Czyli nalezałoby pracowac nad poprawieniem relacji z obcymi, a jednoczesnie aby nauczyć psa zabawy z włascicielem.
Jest niedopuszczalne abys puszczała psa, nawet szczeniaka i aby on gonił dzieci, obszczekiwał ludzi. Mimo iz jest to jeszcze szczenie.
Jezeli masz problem ze nie możesz psa odwoąłc, to puszczaj go z 20 m tasma. Wtedy mozesz bawic sie z psem luzem, a kiedy pies jednak poleci za obca osoba, zdążysz nadepnac tasme i nie dopuscisz do pogoni.
Mysle tez ze powinnas juz w tej chwili zapisac sie do przedszkola psiego, a potem na posłuszeństwo, bo dobermany są rasa strózująco - obrończą i powinny byc pod pełna kontrola własciciela.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Verdana]> Dobki nie lubią obcych, zawsze mają wobec nieznajomych rezerwę i to jest normalne. Poza tym - chcesz, żeby pies zatrzymywał obcego na posesji, a jednocześnie, żeby się łasił? Trzeba się zdecydować... Myślę, że najlepiej po prostu pozwolić jej być dobciem - czyli psem "jednego pana" (a raczej jednej rodziny), nie starać się zrobić maskotki ludzi... Dobki nie lubią raczej, żeby obcy dotykali. Nie zmuszaj jej. Niby po co ma to lubieć? Nie jest miśkowatym pajacem, jak golden czy berneńczyk, co do każdego się lepi. Ma swoją dumę i godność.... Takie są dobki.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]To nie tak - ja rozumiem, ze mala nie lubi byc dotykana i do tego absolutnie jej nie zmuszam. Martwi mnie po prostu, ze boi sie ludzi. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Co do zatrzymywania obcego na posesji – chodzilo mi o obcego, ktory wchodzi do domu pod nazsa nieobecnosc, jednak to tez zostawiam mojej piesuni, jak juz pisalam, nie chce jej szkolic dodatkowo w tym kierunku.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]
> A biegające dzieci? Ciekawa sprawa [FONT=Verdana]Pr[/FONT]óbowałaś uciekać w drugą stronę? Skoro nie reaguje na wołanie, tzn że jesteś dla niej mniej ciekawym obiektem i trzeba to zmienić - wiek buntu jeszcze przed Wami, więc spieszcie się[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Mnie zawsze goni, gdy uciekam, pilnuje mnie, jednak nie probowalam uciekac, gdy ona gonila dzieci, nie przyszlo mi to do glowy :oops:… Od malego ucze ja pilnowana mnie – by nie oddalala sie za daleko. Podczas zabawy ze swoja kumpela – goldenem, zawsze patrzy gdzie jestem i gdy zmieniam kierunek to zostawia psa i leci za mna.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Kiedy zaczyna sie wiek buntu i jak powinnam sie do tego przygotowac?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]> Dlatego olbrzymią wage należy przyłożyc aby od małego pies był mocno socjalizowany. Problemy z zachowaniem Twój pies miał w wieku 3 miesiecy. A jak go wczesniej wychowywałas? Czy miał kwarantanne? Czy wychodziłas na spacer do ludzi?[/FONT][/COLOR]
[FONT=Verdana] [/FONT]
[FONT=Verdana]Ja ja wzielam wlasnie w wieku prawie 3 miesiecy i zauwazylam, ze boi sie ludzi. Socjalizuje ja ostro – na samochody, klaksony, ludzi przechodzacych i cmokajacych na nia w ogole nie zwraca uwagi. Jak juz wspomnialam ma kumpele, goldena, wiec pozostale psy tez traktuje sympatycznie, w domu mam kota i kanarka, przejazdzke samochodem zaliczyla kilka razy, odwiedziny u znajomych tez, duze parki, spacery w tlumie ludzi nad morzem (luzem). Pokazalam jej chyba wszystko co jest do pokazania na zewnatrz. [/FONT]
[FONT=Verdana] [/FONT]
[COLOR=black][FONT=Verdana]> Twój pies nie ma odpowiedniej psychiki i z całej mocy powinnas przykładac sie do tego aby pies polubił obcych, a przynajmniej aby nie zwracał na nich uwagi. [/FONT][/COLOR]
[FONT=Verdana] [/FONT]
[FONT=Verdana]Moja sunia nie zwraca uwagi na obcych dopoki oni na nia uwagi nie zwracaja. Niepokoi mnie, ze boi sie, gdy ktos zbytnio sie zblizy i wlasnie to obszczekiwanie ludzi… Dodam tylko, ze robi tak, gdy jest spuszczona ze smyczy. [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola K']
[COLOR=black][FONT=Verdana]To nie tak - ja rozumiem, ze mala nie lubi byc dotykana i do tego absolutnie jej nie zmuszam. Martwi mnie po prostu, ze boi sie ludzi. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Co do zatrzymywania obcego na posesji – chodzilo mi o obcego, ktory wchodzi do domu pod nazsa nieobecnosc, jednak to tez zostawiam mojej piesuni, jak juz pisalam, nie chce jej szkolic dodatkowo w tym kierunku.[/FONT][/COLOR][/quote]

Ale z tego co piszesz, to ona kontakt nawet lubi, o ile przestaje się bać... a pies na dotyk będzie skazany przez całe życie, chociażby u weta, więc warto powalczyć o jego akceptację.
[COLOR=black][FONT=Verdana]
[/FONT][/COLOR]
[quote name='Ola K'][COLOR=black][FONT=Verdana]Kiedy zaczyna sie wiek buntu i jak powinnam sie do tego przygotowac?[/FONT][/COLOR][/quote]

Po prostu pracujcie, nie będzie miała czasu na głupie pomysły;)dobry doberman, to zmęczony doberman:diabloti:


[quote name='Ola K'][FONT=Verdana]Moja sunia nie zwraca uwagi na obcych dopoki oni na nia uwagi nie zwracaja. Niepokoi mnie, ze boi sie, gdy ktos zbytnio sie zblizy i wlasnie to obszczekiwanie ludzi… Dodam tylko, ze robi tak, gdy jest spuszczona ze smyczy. [/FONT][/quote]

Ola, Laluna napisała Ci już wszystko na ten temat. Pies w żadnym wypadku nie powinien ganiać, czy oszczekiwać ludzi. Tutaj nie ma innego rozwiązania niż praca, socjalizacja i, co w przypadku dobka b. ważne, unikanie błędów.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Ja ja wzielam wlasnie w wieku prawie 3 miesiecy i zauwazylam, ze boi sie ludzi. [/QUOTE]
A odbierałas ja z hodowli? W jakich warunkach była wychowana?
CZy widziłas matkę suni, inne szczeniaki? CZy miąłas możliowsc wyboru psa, poobserwowaniu ja w domu u hodowcy? Jak sie tam zachowywała? I jak zareagowała na obca osobe, czyli Ciebie?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Witajcie ponownie :)[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Nie odzywalam sie dlugi czas (brak kompa + odzwyczajenie), ktory wykorzystalam na treningi z moim psiakiem. Przy okazji zapomnialam hasla i zarejestrowalam sie pod nowy - ostatnim mam nadzieje - nickiem :oops: Jest juz o niebo lepiej z posluszenstwem (odpukac) - za kazdym razem, gdy idziemy na spacer zabieram pilke, kaczuszke, albo cos innego, zeby mala sie mna interesowala, nie szukala rewelacji gdzies indziej :diabloti:[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Z drugiej strony moje "malenstwo" ma juz ponad 6 miesiecy i zaczyna przypominac niewyrosnietego i troche jeszcze nieporadnego zrebaczka, wiec znajac jej uwielbienie do dzieci staram sie ja ciagnac tam, gdzie dostep do maluchow ma ograniczony.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Ze strachem do ludzi tez jest lepiej - sama podchodzi, bawi sie, ale dalej jest nieufna, nie da sie poglaskac, a moze po prostu nie lubi obcych "lapsk"? W stosunku do nas na odwrot - gdyby mogla wlazlaby nam na glowe, tylko o ile wczesniej bylo to sympatyczne, tak teraz moze byc bolesne ;)[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Zauwazylam tez nowe zachowania u mojego piesa: zaczyna baczna obserwacje, gdy ktos zaczyna sie zblizac. Na wolajace ja dzieciaki nie reaguje, ale do czasu, gdy ja zirytuja - wtedy potrafi pogonic, ale wciaz w ramach zabawy, grzecznie wraca jak ja zawolam (choc zdarzaja jej sie wyjatki). Zachowanie chyba normalne, prawda? :roll:[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Zdarza jej sie juz warknac na zbyt blisko podchodzacego czlowieka, co prawda kuli przy tym uszy i sie oddala, ale podejrzewam, ze z czasem i to sie zmieni - moze po prostu zaatakowac, wiec z gory juz uprzedzam ludzi, by nie wyciagali rak, a dali sie po prostu psu obwachac, choc patrzac po ogolnych reakcjach ludzi na dorastajacego dobermana, chetnych do glaskania jest coraz mniej... [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Mam do Was jeszcze pytanie o siersc dobka - czy Wasze psiaki duzo tego zostawiaja? Bo moja, mimo ze siersc pieknie blyszczaca, zadnych lysinek, to wprost sypie... :shake:[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Poza tym kiedy jest najlepszy czas wg Was, by wysterylizowac mala? Slyszalam opinie, ze przed 1. cieczka, jak i opinie, ze po. Moj coraz wiekszy maluch skonczy niedlugo 7 miesiecy i juz powaznie zaczynam przymierzac sie do zabiegu, tylko nie wiem, ktora opcja bedzie najlepsza..? :roll:[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[COLOR=#000080][/COLOR]
[COLOR=#000080]Pozdrawiam serdecznie[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chanisse']
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Na wolajace ja dzieciaki nie reaguje, ale do czasu, gdy ja zirytuja - wtedy potrafi pogonic, ale wciaz w ramach zabawy, grzecznie wraca jak ja zawolam (choc zdarzaja jej sie wyjatki). Zachowanie chyba normalne, prawda? :roll:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote]

Nie, ale patrz niżej;)

[quote name='Chanisse'][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000080]Zdarza jej sie juz warknac na zbyt blisko podchodzacego czlowieka, co prawda kuli przy tym uszy i sie oddala, ale podejrzewam, ze z czasem i to sie zmieni - moze po prostu zaatakowac, wiec z gory juz uprzedzam ludzi, by nie wyciagali rak, a dali sie po prostu psu obwachac, choc patrzac po ogolnych reakcjach ludzi na dorastajacego dobermana, chetnych do glaskania jest coraz mniej... [/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote]

Jak pewnego pięknego dnia warknie, lub "po prostu zaatakuje" podchodzący patrol, ściągnięty przez jakąś zirytowaną mamusię, to zapraszam do działu "prawo".

Link to comment
Share on other sites

[I]Nie, ale patrz niżej[/I];-)

Czy mam odwracac jej uwage od tych dzieci, czy w jakis inny sposob szkolic ja na to, by nie reagowala w takich sytuacjach? W jaki sposob karac mala w takich sytuacjach?

[I]Jak pewnego pięknego dnia warknie, lub "po prostu zaatakuje" podchodzący patrol, ściągnięty przez jakąś zirytowaną mamusię, to zapraszam do działu "prawo".[/I]

Powtarzam pytanie z gory :) Jak juz pisalam wczesniej to moj pierwszy doberman, nie chce by byla agresywnym psem, tym bardziej, ze wiem jak latwo dobermana na takiego wychowac. Aby uniknac bledow staram sie staram sie mojego psa obserwowac i eliminowac zachowania, ktore mnie moga wydawac sie normalne, ale doswiadczonym hodowcom juz nie, dlatego Was pytam. Dzieki Wam (m.in. Tobie) dowiaduje sie, ze moga byc przyczyna pozniejszych problemow, dlatego prosilabym Cie o podsuniecie ewentualnego rozwiazania, bo z Twojej ironii dowiedzialam sie przynajmniej, ze tego typu zachowania psa trzeba prostowac, a to juz cos. Moj ma niespelna 7 m-cy, wiec chce to zrobic teraz niz gdy bedzie za pozno.

Z gory dziekuje i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Witam!!!
Może i późno odpowiadam , ale zawsze ktoś skorzysta.
Doberman (czy inny pies ) obszczekuje ludzi, zwierzęta. - Często jest to powód wynikający z wieku szczenięcego, a mianowicie. Nie wolno psa brać na rece jeśli przechodzi ktoś obok sam, lub z psem. Szczeniak koduje tą sytuacje jako zagrożenie, od którego chcemy go ochronić, a w wieku dorosłym to on jest naszym oddanym opiekunem który nie weźmie nas na ręce , bo do obrony ma np.kły.
Do kontroli nad psem, odsuwaniem go od niebezpieczeństw służy nam smycz , jeśli nie zna jeszcze komend.
Dobermany to nie są psy do biegania samopas po ogrodzie. One potrzebują kontroli, nie mówiąc już o tym że z racji braku podszerstka marzną. Nie trzeba ich uczyć bycia psem obronnym. Wystarczy że nauczymy je kochać ludzi, a gwarantuje że w podbramkowej sytuacji obroni swojego pana, stado-rodzinę, nawet jeśli agresora pozna wcześniej jako kogoś zaakceptowanego.
Mój dobek Tay był psem po przejściach, którego adoptowałem i wychowywałem już w wieku 4 lat, a to do łatwych zadań nie należy.
koty nauczyłem go tolerować, nawet opiekował się kiedyś kotem moich znajomych. jedyne co zawsze go denerwowało to to jak uciekały, jak kot stał , podchodził ( bo i takie były) powąchał i tyle.
Nigdy go nie szkoliłem na psa obronnego , zawsze był uczony że ludzie hehe, służą do zabawy i głaskania. Mimo tego jak kiedyś w nocy poszedłem z nim do parku, i biegał luzem zadziwił mnie. Podeszła do mnie grupa wyrostków , a wraz z nimi pojawił się Tay, usiadł miedzy mną a nimi i tylko pokazał garnitur zębów. ostatnie co powiedzieli to " o k.... pies" , a on tylko siedział, jak uciekali.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...