Kerry21 Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 Witam. Wczoraj ze schroniska wzięłam Trzy-letnią suczkę Shi-tzu. W schronisku była 2 tyg. Sterylizację miała 7 dni temu, rana jest juz prawie zagojona, bez powikłań. W schronisku powiedziano mi, że Sunia jest przeziębiona i bierze antybiotyk "SYNERGAL". Po odebraniu jej pojechałam do znajomego weteryznarza, który zbadał ją. Sunia miała podwyższoną temp. i tak jakby "kaszlała i smarkała"( nie wiem jak to napiac...:roll:) Lekarz przepisał dalej ten sam antybiotyk na 5 dni. W związku z tym, że mam w domu jeszcze 4 koty i jednego psa, Sunia przebywa w osobnym pokoju i ma kwarantanne- wczoraj ja odrobaczyłam i odpchliłam. Sunia jest rasy Shi-tzu i myslałam, że jej chrapanie i cieższy oddech to normalne dla ras z tymi małymi noskami. ale jednak nie. Sunia ma cały czas ciepły nos, chrapie i czasami ma takie dziwne "ataki" duszności, jakby nie mogła złapac powietrza przez nos- wydaje mi sie, że ma noc zapchany. Dzwoniłam do mojego weta i powiedział, że to może byc przez przeziębienie lub przez to, że moze miec w układzie oddechowym robaki, które musi wydalic.( po podaniu tabl. na odrobaczanie nie wydaliła jeszcze robaków!) Apatyt w miarę ma. Wczoraj zjazła więcej, moze dlatego, że w schronisku jadła makaron z mięsem.....dużo pije wody, jest pogodna ruchliwa. Jednak ja chciałabym jej jakos pomóc z tym katarem-blokadą nosa. Ale nie wiem jak...:roll: Moze ktoś miał podony przypadek? moze jest jakis sposób? bo wet powiedział mi, ze jej to przejdzie - wiadomo podejście weta... ogóle dla wszystkich zwierząt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 [quote name='Kerry21']Witam. Wczoraj ze schroniska wzięłam Trzy-letnią suczkę Shi-tzu. W schronisku była 2 tyg. Sterylizację miała 7 dni temu, rana jest juz prawie zagojona, bez powikłań. W schronisku powiedziano mi, że Sunia jest przeziębiona i bierze antybiotyk "SYNERGAL". Po odebraniu jej pojechałam do znajomego weteryznarza, który zbadał ją. Sunia miała podwyższoną temp. i tak jakby "kaszlała i smarkała"( nie wiem jak to napiac...:roll:) Lekarz przepisał dalej ten sam antybiotyk na 5 dni. W związku z tym, że mam w domu jeszcze 4 koty i jednego psa, Sunia przebywa w osobnym pokoju i ma kwarantanne- wczoraj ja odrobaczyłam i odpchliłam. Sunia jest rasy Shi-tzu i myslałam, że jej chrapanie i cieższy oddech to normalne dla ras z tymi małymi noskami. ale jednak nie. Sunia ma cały czas ciepły nos, chrapie i czasami ma takie dziwne "ataki" duszności, jakby nie mogła złapac powietrza przez nos- wydaje mi sie, że ma noc zapchany. Dzwoniłam do mojego weta i powiedział, że to może byc przez przeziębienie lub przez to, że moze miec w układzie oddechowym robaki, które musi wydalic.( po podaniu tabl. na odrobaczanie nie wydaliła jeszcze robaków!) Apatyt w miarę ma. Wczoraj zjazła więcej, moze dlatego, że w schronisku jadła makaron z mięsem.....dużo pije wody, jest pogodna ruchliwa. Jednak ja chciałabym jej jakos pomóc z tym katarem-blokadą nosa. Ale nie wiem jak...:roll: Moze ktoś miał podony przypadek? moze jest jakis sposób? bo wet powiedział mi, ze jej to przejdzie - wiadomo podejście weta... ogóle dla wszystkich zwierząt.[/quote] Witaj, Myślę że to co opisujesz jako ataki duszności to zapowietrzanie (katar wsteczny). Płaskie nosy tak mają a może się to też pojawić właśnie przy przeziębieniu, obrzęku gardła itp. Poczekaj aż sunia weźmie serię leków a na pewno będzie dobrze. Zapytaj też weta o coś na podwyższenie odporności, np. scanomune. ps. mam shih tzu i mimo że nosek ma krótki to oddycha cicho. Twoja pewnie też będzie jak już wyzdrowieje. :) Trzymam kciuki.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grallinka Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 hmmm u mnie tak się zaczęła nosówka... :shake: Może na wszelki wypadek lepiej podać surowicę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kerry21 Posted October 2, 2008 Author Share Posted October 2, 2008 Sunia ma kontrole w przyszłym tygodniu. Pomimo, ze poprzedni właściciele oddali ja do schroniska, Zbali o nią. Była regularnie szczepiona m.in. na nosówkę. Od wczoraj miała 3 ataki...trwające ok 5 min. cały czas ja obserwuję, jak bedzie miała je częsciej napewno pojade z nią szybko do weta. Chefrenek- a Twój Shi-tzu też pewnie 'płacze' jak jest sam w pokoju? Mam nadzieje,że jak dołączy do reszty ekipy to nie będzie skomleć,bedzie miała towarzystwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 [quote name='Kerry21'] czasami ma takie dziwne "ataki" duszności, jakby nie mogła złapac powietrza przez nos- wydaje mi sie, że ma noc zapchany. [/quote] Kerry nie obraź się za pytanie ale chcę się upewnić - czy wiesz jak pies kaszle?Czy potrafisz to zróżnicować z tymi "atakami" o których napisałaś? Bo nie robi tego po "ludzku" tylko tak właśnie jakby się dusił... Jeśli to jest uporczywe to możesz poprosić weta o syrop na rozrzedzenie wydzieliny - z pewnością ułatwi odksztuszanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 [quote name='Kerry21'] Chefrenek- a Twój Shi-tzu też pewnie 'płacze' jak jest sam w pokoju? Mam nadzieje,że jak dołączy do reszty ekipy to nie będzie skomleć,bedzie miała towarzystwo.[/quote] Nie, skrobie w drzwi albo idzie coś nabroić na złość.:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kerry21 Posted October 3, 2008 Author Share Posted October 3, 2008 Moja Sunia ma ma porostu zatkany nosek, nie wiedziałam jak to wcześniej opisać. W ciągu dnia nos jej sie zatyka i nie może złapać powietrza. Czy są jakieś krople do nosa dla psów na odetkanie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aisa_ Posted April 24, 2010 Share Posted April 24, 2010 Hej dziewczyny. Odpowiadam w tym wątku, bo objawy mojego shih pasują do tych wypisanych przez Kerry21. Wszystko zaczęło się wczoraj, kiedy mój pies miał ataki duszności. Głównie przy jedzeniu, piciu i wąchaniu. To na 100% były ataki duszności, widziałam to już kilka razy, ale "jednorazowo". Pies zaczyna machać łebkiem trochę tak jak przy wymiotach do przodu i do tyłu, napina wszystkie kończyny i tułów, często aż kładzie się na podłodze. Energicznie nabiera i wypuszcza powietrze charakterystycznie przy tym "chrumkając". Widać, że cierpi i jest tą sytuacją zestresowany. Tak było wczoraj - kilka ataków duszności. Myślałam, że jest źle, ale najgorsze przyszło dopiero dzisiaj. Ataki duszności minęły, pojawił się fatalny kaszel. I to nie taki zwykły kaszelek, tylko bardzo głośny, "dramatyczny" kaszel zakończony odchrząknięciem. Mój drugi pies też przechodził przez kaszel, ale tamten był zdecydowanie bardziej cichy i "czysty", ten kaszel jest ochrypły, głośny i, że tak powiem, pochodzi z najgłębszych zakamarków psich płuc. Oczywiście byłam dzisiaj u weta, który niczego specjalnego nie orzekł. Powiedział, że pies ma obrzękniętą krtań i powiększone węzły chłonne, ale nie ma temperatury. Dostał zastrzyk mający zmniejszyć obrzęk, antybiotyk w tabletkach na kilka następnych dni i tyle. Przez moment byłam zadowolona, bo kaszel ustał, ale teraz znów wrócił i to w fatalnym wydaniu :shake: Na ten moment nie mogę niczego konkretnego zrobić, pozostaje mi tylko głaskać go i uspokajać. Ale uwierzcie mi, ten kaszel jest tak okropny, że często mam wrażenie, że mój biedny shih zaraz wyzionie ducha :-( Jutro pojadę do weta - spróbuję u innego. Macie jakieś pomysły, wskazówki, co to może być, o co zapytać lekarza? Wiem, że najwięcej powinnam dowiedzieć się właśnie od niego, ale siedzę tu kompletnie bezradna nad męczącym się psem i nie wiem jak mogę mu pomóc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted April 24, 2010 Share Posted April 24, 2010 [quote name='Aisa_']Macie jakieś pomysły, wskazówki, co to może być, o co zapytać lekarza? Wiem, że najwięcej powinnam dowiedzieć się właśnie od niego, ale siedzę tu kompletnie bezradna nad męczącym się psem i nie wiem jak mogę mu pomóc...[/QUOTE] aby zmniejszyć ten kaszel możesz podac psu łagodny syrop ( np. homeopatyczny Stodal) - jest całkowicie bezpieczny i nie koliduje z antybiotykiem no i czasem pomaga "inhalacja" - puść w łazience gorącą wodę aby wytworzyło się trochę pary i potrzymaj tam psiaka przez chwilę co pare godzin. To takie doraźne sposoby aby załagodzić podrażnioną sluzówkę krtani i rozrzedzić wydzielinę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aisa_ Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 Wielkie dzięki za odpowiedź :) Następnego dnia po napisaniu tego postu, o 6:30 pojechałam do Krak Vetu, gdzie szczęśliwie trafiłam na dr-a Orła (wcześniej byłam gdzieś na Dobrego Pasterza) i tym razem dostaliśmy Synulox w zastrzyku działający 24h. Kaszel zniknął praktycznie od razu. Byłam tam jeszcze 2 razy, teraz podaję antybiotyk Synergal w tabletce + Lakcid osłonowo do pyszczka na łyżeczce. Drugiemu daję jeden Ascorutical Forte dziennie. Wierzcie lub nie, ale dzisiaj nie da się poznać, że kilka dni temu pies był dla mnie "umierający" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TheDog Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 Mój malti też tak ma i wet powiedział że psy czyszczą tak sobie układ oddechowy ;)...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.