Jump to content
Dogomania

Przeziębiony Shi tzu :(


Kerry21

Recommended Posts

Witam.
Wczoraj ze schroniska wzięłam Trzy-letnią suczkę Shi-tzu.
W schronisku była 2 tyg. Sterylizację miała 7 dni temu, rana jest juz prawie zagojona, bez powikłań.
W schronisku powiedziano mi, że Sunia jest przeziębiona i bierze antybiotyk "SYNERGAL". Po odebraniu jej pojechałam do znajomego weteryznarza, który zbadał ją.
Sunia miała podwyższoną temp. i tak jakby "kaszlała i smarkała"( nie wiem jak to napiac...:roll:)
Lekarz przepisał dalej ten sam antybiotyk na 5 dni.
W związku z tym, że mam w domu jeszcze 4 koty i jednego psa, Sunia przebywa w osobnym pokoju i ma kwarantanne- wczoraj ja odrobaczyłam i odpchliłam.
Sunia jest rasy Shi-tzu i myslałam, że jej chrapanie i cieższy oddech to normalne dla ras z tymi małymi noskami. ale jednak nie.
Sunia ma cały czas ciepły nos, chrapie i czasami ma takie dziwne "ataki" duszności, jakby nie mogła złapac powietrza przez nos- wydaje mi sie, że ma noc zapchany.
Dzwoniłam do mojego weta i powiedział, że to może byc przez przeziębienie lub przez to, że moze miec w układzie oddechowym robaki, które musi wydalic.( po podaniu tabl. na odrobaczanie nie wydaliła jeszcze robaków!)
Apatyt w miarę ma. Wczoraj zjazła więcej, moze dlatego, że w schronisku jadła makaron z mięsem.....dużo pije wody, jest pogodna ruchliwa.
Jednak ja chciałabym jej jakos pomóc z tym katarem-blokadą nosa.
Ale nie wiem jak...:roll:
Moze ktoś miał podony przypadek? moze jest jakis sposób? bo wet powiedział mi, ze jej to przejdzie - wiadomo podejście weta... ogóle dla wszystkich zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kerry21']Witam.
Wczoraj ze schroniska wzięłam Trzy-letnią suczkę Shi-tzu.
W schronisku była 2 tyg. Sterylizację miała 7 dni temu, rana jest juz prawie zagojona, bez powikłań.
W schronisku powiedziano mi, że Sunia jest przeziębiona i bierze antybiotyk "SYNERGAL". Po odebraniu jej pojechałam do znajomego weteryznarza, który zbadał ją.
Sunia miała podwyższoną temp. i tak jakby "kaszlała i smarkała"( nie wiem jak to napiac...:roll:)
Lekarz przepisał dalej ten sam antybiotyk na 5 dni.
W związku z tym, że mam w domu jeszcze 4 koty i jednego psa, Sunia przebywa w osobnym pokoju i ma kwarantanne- wczoraj ja odrobaczyłam i odpchliłam.
Sunia jest rasy Shi-tzu i myslałam, że jej chrapanie i cieższy oddech to normalne dla ras z tymi małymi noskami. ale jednak nie.
Sunia ma cały czas ciepły nos, chrapie i czasami ma takie dziwne "ataki" duszności, jakby nie mogła złapac powietrza przez nos- wydaje mi sie, że ma noc zapchany.
Dzwoniłam do mojego weta i powiedział, że to może byc przez przeziębienie lub przez to, że moze miec w układzie oddechowym robaki, które musi wydalic.( po podaniu tabl. na odrobaczanie nie wydaliła jeszcze robaków!)
Apatyt w miarę ma. Wczoraj zjazła więcej, moze dlatego, że w schronisku jadła makaron z mięsem.....dużo pije wody, jest pogodna ruchliwa.
Jednak ja chciałabym jej jakos pomóc z tym katarem-blokadą nosa.
Ale nie wiem jak...:roll:
Moze ktoś miał podony przypadek? moze jest jakis sposób? bo wet powiedział mi, ze jej to przejdzie - wiadomo podejście weta... ogóle dla wszystkich zwierząt.[/quote]

Witaj,

Myślę że to co opisujesz jako ataki duszności to zapowietrzanie (katar wsteczny). Płaskie nosy tak mają a może się to też pojawić właśnie przy przeziębieniu, obrzęku gardła itp. Poczekaj aż sunia weźmie serię leków a na pewno będzie dobrze.

Zapytaj też weta o coś na podwyższenie odporności, np. scanomune.

ps. mam shih tzu i mimo że nosek ma krótki to oddycha cicho. Twoja pewnie też będzie jak już wyzdrowieje. :)

Trzymam kciuki.:multi:

Link to comment
Share on other sites

Sunia ma kontrole w przyszłym tygodniu.
Pomimo, ze poprzedni właściciele oddali ja do schroniska, Zbali o nią. Była regularnie szczepiona m.in. na nosówkę.
Od wczoraj miała 3 ataki...trwające ok 5 min. cały czas ja obserwuję, jak bedzie miała je częsciej napewno pojade z nią szybko do weta.

Chefrenek- a Twój Shi-tzu też pewnie 'płacze' jak jest sam w pokoju?
Mam nadzieje,że jak dołączy do reszty ekipy to nie będzie skomleć,bedzie miała towarzystwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kerry21']
czasami ma takie dziwne "ataki" duszności, jakby nie mogła złapac powietrza przez nos- wydaje mi sie, że ma noc zapchany.
[/quote]
Kerry nie obraź się za pytanie ale chcę się upewnić - czy wiesz jak pies kaszle?Czy potrafisz to zróżnicować z tymi "atakami" o których napisałaś? Bo nie robi tego po "ludzku" tylko tak właśnie jakby się dusił... Jeśli to jest uporczywe to możesz poprosić weta o syrop na rozrzedzenie wydzieliny - z pewnością ułatwi odksztuszanie

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Hej dziewczyny.
Odpowiadam w tym wątku, bo objawy mojego shih pasują do tych wypisanych przez Kerry21.
Wszystko zaczęło się wczoraj, kiedy mój pies miał ataki duszności. Głównie przy jedzeniu, piciu i wąchaniu. To na 100% były ataki duszności, widziałam to już kilka razy, ale "jednorazowo". Pies zaczyna machać łebkiem trochę tak jak przy wymiotach do przodu i do tyłu, napina wszystkie kończyny i tułów, często aż kładzie się na podłodze. Energicznie nabiera i wypuszcza powietrze charakterystycznie przy tym "chrumkając". Widać, że cierpi i jest tą sytuacją zestresowany. Tak było wczoraj - kilka ataków duszności. Myślałam, że jest źle, ale najgorsze przyszło dopiero dzisiaj. Ataki duszności minęły, pojawił się fatalny kaszel. I to nie taki zwykły kaszelek, tylko bardzo głośny, "dramatyczny" kaszel zakończony odchrząknięciem. Mój drugi pies też przechodził przez kaszel, ale tamten był zdecydowanie bardziej cichy i "czysty", ten kaszel jest ochrypły, głośny i, że tak powiem, pochodzi z najgłębszych zakamarków psich płuc. Oczywiście byłam dzisiaj u weta, który niczego specjalnego nie orzekł. Powiedział, że pies ma obrzękniętą krtań i powiększone węzły chłonne, ale nie ma temperatury. Dostał zastrzyk mający zmniejszyć obrzęk, antybiotyk w tabletkach na kilka następnych dni i tyle. Przez moment byłam zadowolona, bo kaszel ustał, ale teraz znów wrócił i to w fatalnym wydaniu :shake: Na ten moment nie mogę niczego konkretnego zrobić, pozostaje mi tylko głaskać go i uspokajać. Ale uwierzcie mi, ten kaszel jest tak okropny, że często mam wrażenie, że mój biedny shih zaraz wyzionie ducha :-( Jutro pojadę do weta - spróbuję u innego. Macie jakieś pomysły, wskazówki, co to może być, o co zapytać lekarza? Wiem, że najwięcej powinnam dowiedzieć się właśnie od niego, ale siedzę tu kompletnie bezradna nad męczącym się psem i nie wiem jak mogę mu pomóc...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aisa_']Macie jakieś pomysły, wskazówki, co to może być, o co zapytać lekarza? Wiem, że najwięcej powinnam dowiedzieć się właśnie od niego, ale siedzę tu kompletnie bezradna nad męczącym się psem i nie wiem jak mogę mu pomóc...[/QUOTE]
aby zmniejszyć ten kaszel możesz podac psu łagodny syrop ( np. homeopatyczny Stodal) - jest całkowicie bezpieczny i nie koliduje z antybiotykiem
no i czasem pomaga "inhalacja" - puść w łazience gorącą wodę aby wytworzyło się trochę pary i potrzymaj tam psiaka przez chwilę co pare godzin.
To takie doraźne sposoby aby załagodzić podrażnioną sluzówkę krtani i rozrzedzić wydzielinę

Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzięki za odpowiedź :)
Następnego dnia po napisaniu tego postu, o 6:30 pojechałam do Krak Vetu, gdzie szczęśliwie trafiłam na dr-a Orła (wcześniej byłam gdzieś na Dobrego Pasterza) i tym razem dostaliśmy Synulox w zastrzyku działający 24h. Kaszel zniknął praktycznie od razu. Byłam tam jeszcze 2 razy, teraz podaję antybiotyk Synergal w tabletce + Lakcid osłonowo do pyszczka na łyżeczce. Drugiemu daję jeden Ascorutical Forte dziennie. Wierzcie lub nie, ale dzisiaj nie da się poznać, że kilka dni temu pies był dla mnie "umierający" ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...