Jump to content
Dogomania

Agresja u Beagla.


Justynaaaa

Recommended Posts

Mam czteromiesięcznego Beagla. Jak to każdy szczeniak - uwielbia gryźć, szarpać, zaczepiać... Bywa tak, że potrafi nas, oczywiście w ramach zabawy ugyźć bardzo mocno.
Mam pytanie. Jeżeli będę mu puszczać płazem to, że np. kogoś mocno ugryzie, to jako dorosły pies może sobie zakodować to, że mamy do niego słabość i może nas porządnie ugryźćbo skoro nie był karany za to, to znaczy, że teraz też nie będzie. ??

Link to comment
Share on other sites

To jest psie dziecko ,bawi się tylko .Jak użre mocniej to przerwij zabawe i tyle.
Niemowlęciu założysz pieluche na łeb za to ,że sie zesikało?
Powodzenia w nauce noszenia kagańca w przyszłości skoro już mu go obrzydziliście.
PIES ma być Twoim partnerem,przyjacielem macie współpracować a nie walczyć ze sobą.

Link to comment
Share on other sites

[B][I]Tak jak napisałal Olek przerywaj zabawe,albo...podkładaj mu pod ząbki zabawkę...[/I][/B]

[B][I]Ja ostatnio sporo zajmuję się psem kolegi...jego szczeniak to "labrador" 12tygodniowy...suka gryzie cholernie mocno...Jarka ugryzła ostatnio w wargę tak że krew mu leciała :evil_lol: [/I][/B]
[B][I]A ja mam na nią sposób...podsuwam jej pod pysk zabawkę zamiast mojej ręki...albo kosteczkę :) i bawię się z nią tą zabawką...[/I][/B]

[B][I]Szczeniaki sporo gryzą :p[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jego karą jest zakładanie kagańca nylonowego. Wystarczy, że mu pokażemy, to już ucieka.[/QUOTE]
I cieszysz się że pies wieje na widok kagańca? A wziełaś pod uwagę że przez całe psie życie kaganiec Wam się przyda np. u weta, w środkach komunikacji miejskiej itd?
Kaganiec, smycz, obroża itd NIGDY nie służą do karcenia/karania.
Pies ma z radością wkładać pysk w kaganiec wiedząc że oznacza to coś ok, że nie jest zapowiedzią kary/bólu.

Moja suka ma 3 lata ponad i dalej bawi się pyskiem, ale nie gryzie mocno tylko łapie - jak była mała piszczałam jak ugryzła za mocno i wkładałam zabawkę w pysk. Nie jest krwiożerczym mordercą przez to.

Link to comment
Share on other sites

Kaganiec nie może kojarzyć się psu z karą - teraz będziecie mieli sporo odwracania... :roll:

Nie wiem dlaczego temat brzmi 'Agresja u Beagla'... To nie agresja, wszystkie szczeniaki w zabawie używają zębów, nie zawsze potrafią to kontrolować. Zawsze jak Cię złapie to proponuj mu zabawkę i jak zacznie ją gryź to pochwal. ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='olekg89']To jest psie dziecko ,bawi się tylko .Jak użre mocniej to przerwij zabawe i tyle.
Niemowlęciu założysz pieluche na łeb za to ,że sie zesikało?
Powodzenia w nauce noszenia kagańca w przyszłości skoro już mu go obrzydziliście.
PIES ma być Twoim partnerem,przyjacielem macie współpracować a nie walczyć ze sobą.[/QUOTE]

:lol:

Dziwne, że lubi w nim chodzić.

Link to comment
Share on other sites

Szczeniaki zazwyczaj gryzą mocno swymi szpilkami,ponieważ nie maja wyczucia.Nikt ich nie uczył łapać,nikt nie reaguje na ugryzienie,do tego pewnie odpychające rozlatane ręce-Frajda na całego:)
Wtedy malych zaczyna powarkiwać,doskakiwać uradowany a właściciel przerażony agresją i dominacją:)

piesek nie rozumie,że ręce,nogi,skarpety nie są do gryzienia.Do gryzienia są gryzaki i zabawki.Trzeba zawsze przekierować pieska na gryzak zastepczy czyli zabawke czy kosteczke.
Odganiając psa,zabierając rece,nogi piesek zaczyna sobie polować.jest to dla niego świetna zabawa.

jeśli nie ma zaiteresowania zabawką roponuje przypić j do smyczy czy linki i ciągać.jestem pewna,że zamieni ręke na uciekająca zabawke czy to na dworze czy w domu.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='ewtos'][quote name='Justynaaaa']Jego [B]karą [/B]jest zakładanie kagańca nylonowego. Wystarczy, że mu pokażemy,[B] to już ucieka.[/B] quote]
No to lubi w nim chodzić (jak w pierwszym poscie), czy ucieka ?(jak w ostatnim poście piszesz).[/QUOTE]



Jeżeli przyjdzie czas, jak wyjdę z nim na spacer i zakładam mu kaganiec, to się nie buntuje. Lubi w nim chodzić.

Link to comment
Share on other sites

Justyna, juz chyba zupelnie sie gubisz w tym, co z psem sie dzieje. Z jednej strony pies "uwielbia" chodzic w kagancu weterynatyjnym, z drugiej go nie cierpi : [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1076/skandaliczne-zachowanie-ludzi-125482/[/url]

Z jednej strony rozmnazalnie sa beee, z drugiej - powinni istniec "hodoffcy", bo przeciez przecietnego czlowieka nie stac na innego szczeniaczka "rasowego" niz bazarowy.

Z jednej strony "pozjadalas" wszelkie rozumy o zywieniu i wychowaniu psa, z drugiej - u 4-miesiecznego szczylka doszukujesz sie agresji...
Groch z kapusta...
W tym konkretnym wypadku poczytaj ( i przyjmij do wiadomosci moze?):
[url=http://pies.onet.pl/16514,13,16,niespotykanie_agresywne_szczenieta,artykul.html]Onet.pl Pies[/url]

W pozostalych przemysl, czy aby na pewno raptem sikajacy psiak (ponoc nauczony czystosci) nie jest chory, co sie naprawde dzieje, badanie moczu to pare zlotych. Co karmy, jesli psu sie znudzila jedna karma, to nie oznacza, ze lepszym wyborem bedzie np. smieciowka marketowa itd....

Link to comment
Share on other sites

Witaj. Ja mam amstaffke i powiem Ci szczerze ze tez mocno "gryzla".... ale juz mamy to za soba. Twoj piesek jest tak naprawde jeszcze dzieckiem i teraz jest wazny okres dla niego i dla Ciebie....Bo teraz chetnie sie ucza. moja propozycja jest taka ze jesli w trakcie zabawy niechcacy Cie "ugryzie" to zareaguj piskiem.....zapiszcz ...czesto tak szczeniaki pokazuja ze je boli... Poza tym niech nie bedzie kara kaganiec....bo pozniej mozesz miec problemy jesli zakoduje ze kaganiec to cos zlego....jesli cos narozrabia powiec fe i nie wolno stanowczym glosem poczy ignoruj pieska. Duzo sie z nim baw i nigdy nie karaj...Kara dla psa jest brak zainteresowania. Staraj sie wiecej nagradzac.....jakims smakolykiem..... i ze wzgledu na to ze ma ostre igielki zapewnij mu jakies gryzaczki.....Powodzenia;)

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Verdana]Nylonowy kaganiec dla czteromiesięcznego beagla, OE dla 6-miesięcznego kaukaza - czasem mam wrażenie, że niektórzy ludzie są impregnowani na wiedzę kynologiczną. Książek o socjalizacji i wychowywaniu psów mnóstwo, na necie forów poświęconych kynologii do wyboru i koloru, a wiedza niektórych ludzi i ich empatia na poziomie zapadłej XIX wiochy. Skąd biorą się u ludzi te "cudowne" pomysły na protezy mające zastąpić pracę z psem. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Na początek polecam J. najlepszy chyba poradnik wychowania szczeniaka na necie [URL="http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp"][COLOR=#0000ff]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/COLOR][/URL] i powodzenia w zdobywaniu wiedzy, bo ma jej niestety malutko. A wkrótce zaczną się problemy już charakterystyczne dla beagli, nie tylko dla wszystkich szczeniąt - więc warto zainwestować w wiedzę już teraz.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]PS. Nylonowy kaganiec powinien służyć tylko i wyłącznie do bezpośredniego badania weterynaryjnego, jeżeli wiąże się z dyskomfortem psa i istnieje ryzyko ugryzienia. Kaganiec ma być duży otwarty, umożliwiający oddychanie. Zresztą kaganiec i beagle.... eh, szkoda komentować.[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']A co beagle to nie pies że nie może używać kagańca?[/quote]

Beagle jak każdy pies może używać kagańca, a nawet jeżeli przepisy tak nakazują powinien. Tyle tylko, że jest to rasa, która nie powinna wykazywać agresji ani względem ludzi, ani innych psów (więcej, czują się one znacznie lepiej w większej grupie psów, niż przedstawiciele innych ras). Dla 99,9 % przedstawicieli tej rasy, kaganiec pełni funkcję "ozdobną" i w rzeczywistości do niczego się nie przydaje. Stąd dla mnie kaganiec pasuje do beagla, jak do pekińczyka czy czina. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yamayka']...a swoją drogą...jak powinien wyglądać kaganiec na pysk(brak pyska) ;) pekińczyka? :-)[/quote]

Pewnie trzeba zrobić na zamówienie,podobnie jak dla pinczera miniaturowego. Z tym, że znałam takiego ratlerka, któremu był on niezbędny - to był postrach całego piętra. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

dla pekina skórzany jest na pewno w ofercie, plastik pewnie też się da dobrać nie wiem tylko czy fizjologiczny jakiś by pasował.

Brezyl założenia jaki powinien być beagel a to co spotykam w czasie spacerów to chyba nawet obok siebie nie stało;) Większość (jeden jedyny nie) próbuje mi zeżreć sucza. Na szczęście zawsze zasmyczone:shake: więc starć nie było.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Tiaaa, dyskutujemy sobie, tylko zalozycielke topiku wcielo, mlodziak ja pozarl :evil_lol:?[/QUOTE]

wiesz co.? żall z ciebie. : /

Nie jesteś tutaj mile widziany/a, bo gó*** pomagasz. : // Kaganiec ma nowy Coś na kształt zwyczajnego metalowego, tylko skórzany.
Baardzo lubi w nim chodzić, i chodzi na dworze ze względu na owe niespodzianki (smakowite dla niego ; //) . Przestał gryźć, może nie całkowicie, tylko dla zaczepki, bo wtedy daje do zrozumienia, że chce, żeby mu ktoś porzucał zabawkę. Od razu spokój. :D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='WŁADCZYNI']nagradzając zaczepki zabawą utrwalasz je.

skórzane kagańce w moim odczuciu są tak samo 'fajne' jak nylonowe, ciężko to dokładnie umyć, wypatrzyć etc żeby nie zniszczyć skóry.
Zdecydowanie metal/plastik.



Karjo2 jesteś straszliwie straszna:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

Mimo wszystko coraz mniej zaczepia. Teraz, jak chce się pobawić, to przyjdzie z zabaweczką w pyszczku. Dostał kolorowego jeża piszczącego pod choinkę. :)

Link to comment
Share on other sites

To dobrze że już mniej zaczepia;) Moja Abra chociaż ma prawie dwa lata też lubi sobie czasem złapać za ręke xd ale to jest ON więc bardziej boli jak stuknie kłami :eviltong: no ale nie wyobrażam sobie żeby jej za to karać,skoro to ugryzienie powoduje zabawa ;) co innego gdyby twój psiak rzucał się z kłami i warczał...wtedy można by to było nazwać agresją ;) ale jak on ugryzie tylko w zabawie...to normalne,szczeniaczki tak mają...z biegiem czasu mu przejdzie,no i po twoim ostatnim poście mogę wywnioskować że twój psiak powoli staje się dorosłym i mądrym psem :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Kredka ale pies nie wyrasta z zachowań które przynoszą korzyść bo niby po co? Absolutnie nie jest to opłacalne z punktu widzenia psa bo po co rezygnować z czegoś co daje nam coś fajnego?
btw nie karzesz gryzienia, tylko uczysz czegoś co takie zaczepki wyklucza czyli np. grzeczne siedzenie, przyniesienie zabawki.

no i dorosły pies powinien kontrolować szczęki tak aby nawet przy zabawie pyskiem nie robić krzywdy, tego się od szczeniaka uczy i wtedy można do upadłego bawić się tak z psem bo zabawa nie boli.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 year later...

[quote name='ewtos'][quote name='Justynaaaa']Jego [B]karą [/B]jest zakładanie kagańca nylonowego. Wystarczy, że mu pokażemy,[B] to już ucieka.[/B] quote]
No to lubi w nim chodzić (jak w pierwszym poscie), czy ucieka ?(jak w ostatnim poście piszesz).[/QUOTE]


nie stosuję już tej 'kary' od dawien dawna, ale to nawet śmiesznie wyglądalo ... bo jeśli był czas na spacer, to bez żadnego buntu założyłam mu kaganiec i na spacerku szczęśliwy, ale kaganiec był metalowy. a jeśli coś źle robił i zauważył, że mam nylonowy kaganiec w dłoni too uciekał. : pp

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...