Jump to content
Dogomania

Czy ktoś ma gryfonika??


Janis

Recommended Posts

Witam! Ja również mam gryfonika "brukselkę" :-). To suczka Maxie, ma 1,7 roku. Ile ma Twoja? Jeżeli chciałabyś się podzielić jakimiś uwagami czy problemami, to napisz. Chętnie pogadam, zwłaszcza, że mam z Nią trochę problemów (załatwianie się, jedzenie kupek...) :-( Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 57
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

NNikka zamawiaj u Suasponte szczeniorka :) Hanna :) cieszę się, że ktoś jednak ma gryfonijkę ;) Moja ma 10 miesięcy, takie brukselskie dziecko jeszcze :) Co do kupek to niestety lubi sobie czasem "upolować" na dworze :oops: Nie wiem do końca z czego to wynika, bo karmię ją dobrze (tak mi się przynajmniej zdaje), więc niedoborów żadnych mieć nie powinna :roll: może po prostu "ten typ tak ma" ;)

Link to comment
Share on other sites

Janis:dobrze napisalas:zdaza sie. Oczywiscie zdaza sie i moim , ale ZADKO bardzo a juz na pewno NIE swoje i swoich siostr z kennelu. Gryfoniki sa obrzydliwe pod tym wzgledem,bleeeee. nie znam drugiej takiej rasy, ktora traktuje goofna jako smakolyk...bleeee fuuuuj

Link to comment
Share on other sites

Moja nie zżera swoich ehm... owoców przemiany materii ;) , a czy zjadała odchody swoich braci i sióstr w kennelu, to ja nie mam pojęcia - może lepiej dla mnie, że temat ten pozostał owiany mgłą tajemnicy ;) I cóż zdarza jej się coś "pysznego" znaleźć, ale szczerze to nie częściej niż mojej drugiej suce, kiedy była w jej wieku. Zaznaczam, że mój drugi pies nie ma nic wspólnego z gryfonikiem, a sporo z owczarkiem niemieckim :) Wciąż mam nadzieje, że Mary z tego wyrośnie, a jak nie to hmm trudno, bywają gorsze dylematy :)

Link to comment
Share on other sites

nadzieje miec mozesz:))zapytaj sie hodowczyni po kim to ma i czy z tego wyrosnie:))))))i stracisz nadzieje:))))))))))))

a skoro tu kolejna osoba pisze,ze jej tez zjada kupy no to chyba jest to polaczone z rasa w takim razie, bo jakos np.grzywacze znajomch nie poluja na kupy,tak jak to robi znajoma gryfonica:)))

Link to comment
Share on other sites

orsini chyba trochę przesadzasz... to nie zależy od rasy tylko od osobistych potrzeb lub braków. Słyszałam, że podawanie fosforanu wapnia pomaga zwalczyć takie ciągoty!

I musze Cie zmartwić znam gryfony które nie zjadają .... i znam psy które sa innej rasy i zjadają!

Np. mam dwa mopsy chłopak w dzieciństwie zjadał - najchetniej ludzkie bleee.... a sunia nawet nie mysli o tym mija z obrzydzeniem nawet nie wącha.

Link to comment
Share on other sites

Nnika tak sobie to tlumacz-nie wiem od czego to zalezy, bo nie sadze, ze od braku mineralow, bo czemu w takim razie dziwnym trafem robi to i mamusia i coreczka???w roznych domach zyjace i rozne rzeczy jedzace?A ten kolejny co tez zjada to tez ma zla diete???na 3 wystepujace tu gryfoniki wszystkie sa goofnojadami!dziwny zbieg okolicznosci!!!a moze niech sie jakis wlasciciel grzywacza tym pochwali?ze jego piesek/sunia poluje na to co wydali jego siostra/brat?nie wydaje mi sie-nie znam takiego przypadku, wiec nie mow, ze to nie jest zwiazane z rasa,bo jest :D i to jest wlasnie w tych gryfonikach najgorsze!!!moze i nie kazdy tak robi,ale nawet jesli to robi polowa to i tak o wiele wiecej w porownaniu z innymi rasami.

Link to comment
Share on other sites

Jestem uprzedzonA zgadzam sie z Toba, ale wlasnie przez te jedzenie kup:))))jak sie nasluchalam u kumpeli , a teraz kolejne 2 sztuki doszly z tym samym, to nie wydaje Ci sie to dziwne?zwlaszcza, ze inni nie maja tego problemu z innymi psami, bo ja nie mowie o zjadaniu czegos raz na ruski rok na spacerze, bo to chyba kazdy pies nie pogardzi takim smakolykiem, tylko o tym co zrobi psiak w domu jak kto inny zrobi kupe, bo moje zostawia kupe sama i beda ja obchodzily SZEROKIM lukiem dookola, natomiast gryfonix by zjadl:)))))))bleeeeeeee

Link to comment
Share on other sites

Nnika czy Ty naprawde nie widzisz roznicy pomiedzy ludzkim goofnem a psim??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????bo ja caly czas pisze o tym,a Ty swoje!wlasnie ludzkie, krowie, konskie to jest normalne, ale zjadac psie???suka zjada po szczeniakach ale potem???to nie jest fizjologia wierz mi:)))

Link to comment
Share on other sites

Nnika:))))))))))))))))))))a wiesz, ze o tym nie pomyslalam?:)))))))))))))))))))))))tak jak w akwarium glonojad to w kenelu wpuscic takiego:)))))))))))))))))))))))))))))dzieki Bogu moje w domu sie nie zalatwiaja:))chyba,ze maja rozwolnienie a panca slepa nie widzi,ze pies chce wyjsc i wzrokiem o to blaga-bo one nawet nie piszcza wtedy

Link to comment
Share on other sites

Nniki:))a to dlatego wiedzialas z tym legionowem:)))dla mnie to kpina w zywe oczy!ale to juz osobny temat,tylko przykro,ze po znajomosci w tym kraju to wszystko idzie zalatwic:(((

ja mam w domku 2 sznaucerki miniaturowe (zaraz ich bedzie wiecej bo suka sie na dniach szczeni) i 1 szetlandka z 4tygodniowym baby:)))))

A Ty co masz oprucz jorkiego?i z jakiej on hodowli?

Link to comment
Share on other sites

ja juz sie zdazylam przyzwyczaic i poprostu nie daje jej buzi:))) nie ma co przesadzac; na spacerach chodzi na smyczy wiec nie ma mozliwosci zjadania pozostalosci po ludziah co uwazam za najbardziej obzydliwe;

a fakt ze chinczyki nie robia tego w ogole; i musze powiedziec ze lolka ostatnio tez sie troche z tym uspokoila; :lol:

w kazdym razie nie jest zle:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...