Jump to content
Dogomania

Predyspozycje psa a ocena sędziego


Agnisia =)

Recommended Posts

[quote name='Agnisia =)']
Jest jakiś psi sport, gdzie miejsca przyznaje się kilku zawodnikom egzekwo?[/quote]


hmmm, nie wiem :) Gdyby się często zdarzało, że psy dostają taką samą ilość punktów za te same ćwiczenia, a w dodatku wszystkie maks,to pewnie trzeba byłoby to jakoś rozwiązać. Albo po wieku - moim zdaniem całkiem nieźle albo trzy psy pierwsze miejsce a następny czwarte. Ale to by wymagało przygotowania kartonu pucharów na wszelkie możliwe kombinacje - bo mogłoby się też zdarzyć że dwa psy 100 pkt a dwa następne 99 itp kombinacje, bądź dosłania pucharów później - a w sumie chyba jednak przyjemniej wrócić z od razu z pucharkiem nawet mniejszym i dyplomem wypisanym na 100 pkt.
Bo uparte robienie dogrywek do pierwszego błędu to by była strasznie nieprzyjemna sprawa dla przewodników i przede wszystkim psów, mogłoby to wpłynąć na dalsze starty, pies by sobie źle skojarzył - że ćwiczy, ćwiczy, ćwiczy aż w końcu zrobi źle - to się kłóci z teorią sensownego szkolenia, no i przewodnik wychodzi z placu zmęczony i już zniecierpliwiony, w przypadku dwóch przegranych psów już mniej zadowolony niż po samym starcie - to się kłóci z zasadą,że pies ma mieć dobre skojarzenia z zawodami


W sumie obedience jak mało który sport jednak uwzględnia predyspozycje psa - pies który w ogóle jest powolny z natury i wszystko robi krokiem miarowym ale poprawnie jest oceniany do całości obrazu pracy,pies szybki jak błyskawica wyraźnie zwalniający przy przywołaniu od razu daje gorszy obraz.
W takim IPO czy pewnie agility (nie uprawiam więc nie wiem tylko z obserwacji) słabsze psy chyba w zasadzie nie mają szans zaistnieć i trwale się utrzymywać w czołówce (no chyba że jakaś dyskwalifikacja czołówki czy coś w tym stylu)

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Regulamin zerowki jest prosty,nie wymaga szczegolnych predyspozycji.
Nie ma tam nic, co byloby jakos specjalnie trudne dla jakiegokolwiek psa.
Kazdy sedzia wie, oceniajac, ze wolno siadajacy dog to normalne, a rownie powoli siadajacy malinois to juz cos nie tak, jak powinno byc i moze dac temu wyraz przyznajac punkty za ogolne wrazenie takze.
Chart startujacy w PTT, pracujacy na sladzie, to rzadkie zjawisko, charty niekoniecznie maja predyspozycje do pracy wechowej, ale chart startujacy na sladzie tez musial byc oceniony zgodnie z regulaminem - nie mogl dostac wiecej punktow z tej racji, ze byl chartem.
Na I MPTT prawie 30 lat temu dwa psy mialy rowna ilosc punktow - sprawa byla prosta, bo zaden nie mial kompletu punktow, pierwsze miejsce zajal slusznie ten, ktory lepiej wykonal trudniejsze cwiczenia, a nie poszczescilo mu sie na latwiejszym.
Na krakowskich zawodach mozna byloby dyskutowac, ktory przewodnik zrobil mniej bledow, ja bym troche (albo duzo wiecej niz troche) poobcinala kazdemu, nie tylko pierwszym trzem, ale skoro te trzy psy dostaly komplet punktow, kryterium wieku jest najsprawiedliwsze moim zdaniem.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Urwis- zadajac mi to pytanie
[quote]A jak to miałoby wyglądać - pierwszeństwo dla najtrudniejszego rasowo - bo teoretycznie przewodnik więcej musi się napracować, czy dla najlepiej rokującego rasowo?[/quote] sam (a) sobei odpowiedziales (las) na nie w nastepnym poscie ;)
[quote]W sumie obedience jak mało który sport jednak uwzględnia predyspozycje psa - pies który w ogóle jest powolny z natury i wszystko robi krokiem miarowym ale poprawnie jest oceniany do całości obrazu pracy,pies szybki jak błyskawica wyraźnie zwalniający przy przywołaniu od razu daje gorszy obraz.[/quote]
i np dla mnie mistrzem obi bylby np taki bloodhound :diabloti:
wiec jesli jednak powinno sie oceniac prace psa przez pryzmat predyspozycji rasowych to niech sie to robi :lol: ( a w ogole to ostatnio na semianirum frisbee z ludzmi ze stanow to sie okazalo ze w frisbee tez trzeba patrzec na rase ;) wiec jednak po cos jest taki punkt nie z kosmosu...)

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

A ja mam na kasecie video szybkiego jak błyskawica doga de bordeaux na zawodach PT.

Rzecz działa się już kilka lat temu ale dla mnie koronny dowód na to, że nie ma co przesadzać z wiarą w predyspozycje rasowe. :lol:
Oraz na to że może to stać się "alibi" dla braku... know how. Niekiedy, oczywiście. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Berek - no niby tak - ale sama wiesz, że inny wysiłek w chodzenie przy nodze będzie wkładał york czy sznaucer mini (mimo,że sznaucery to żylety i yorki też ;) ale te wszystkie pagórki, kępki traw, zadzieranie głowy) a inną maliniak który kępek traw nie odczuje a głowę sobie obróci po prostu :)


Shangri

No i robi się tak. Generalnie się robi, a pierwszy akapit, który zacytowałaś był nie do całości obedience tylko do konkretnej sytuacji z Krakowa.
Generalnie -jak słusznie Zofia zauważyła od doga nikt nie wymaga śmigania przy zmianach pozycji, od maliniaka owszem.
Ale - dog musi te pozycje zmienić poprawnie,w sobie właściwym powolnym stylu ale bez powtarzania komendy i dobrze by było, żeby zaczął zmiany od razu po komendzie a nie po 10 sekundowym namyśle.
Tak samo jak Emilie Prytz na seminarium przywołanie, które uznała u jednego psa za dobre u innego było niewystarczające i do poprawy (chociaż biegł szybciej) ponieważ zasadniczo szybszy pies był cały czas dużo szybszy i przy przywołaniu - mimo,że nadal szybszy- zwalniał biegnąc do swojego człowieka. Tak, że zwraca się na to uwagę.

Nie wiem o co chodzi z tym bloodhoundem czy gdzieś jakiś występował,zrobił wszystko idealnie i przegrał z idealnym maliniakiem za swoją powolność? Bo nie znam sytuacji?

Dla mnie mistrzem byłby np wygrywający (pracujący okej) jakiś beagl czy husky ze dwa,trzy razy widziałam zawody, w których takie rasy brały udział ale niestety,w tych które oglądałam nie wykonały programu, odmówiły pracy bądź zwiały więc mimo całej liberalności obedience nie dało się im uwzględnić pochodzenia. A chciałam wtedy bardzo, żeby wymiótł husky, bo mi się spodobał i tak mi się zamarzyło, że może by wygrał? :) (mimo, że startowałam w jednych z tych oglądanych zawodów i nie z husky :) )

We frisbee też by się nie dało, gdyby pies się np położył i odmówił współpracy bądź uciekł w publikę. No nie przyzna się plusów tam gdzie nie da się ich przyznać

A generalnie, uważam,że dosyć się bierze pod uwagę rasę psa. Nawet komentarze publiczności "coś powolnie jak na malinę" przecież nikt by nie powiedział "coś powolnie jak na chow-chow" :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Regulamin zerowki jest prosty,nie wymaga szczegolnych predyspozycji.
Nie ma tam nic, co byloby jakos specjalnie trudne dla jakiegokolwiek psa.
Kazdy sedzia wie, oceniajac, ze wolno siadajacy dog to normalne, a rownie powoli siadajacy malinois to juz cos nie tak, jak powinno byc i moze dac temu wyraz przyznajac punkty za ogolne wrazenie takze.
Chart startujacy w PTT, pracujacy na sladzie, to rzadkie zjawisko, charty niekoniecznie maja predyspozycje do pracy wechowej, ale chart startujacy na sladzie tez musial byc oceniony zgodnie z regulaminem - nie mogl dostac wiecej punktow z tej racji, ze byl chartem.[/QUOTE]

i tu sie niezgodze... wedlug mnie nie powinno sie jednoznacznie patrzec po rasach... nie wiem jak jest z innymi ale np uzytkowy border pasacy wzrokeim typowo jak to bordery potrafia bedzie duuuuzo wolniej robil przyjscie "do mnie" czy okrazenie nogi bo bedzie zapasal niz eksterierowy... i tu ocenienie uzytka i ciecie mu punktow bo nie jest szybki jak blyskawica jest dla mnie nieporozumieniem ... ok nie dodawac punktow za nietypowa rase ale tez nie obcinac bo jais pies jest za wolny jak na rase - chyba ze ok bierzemy pod uwage chocby ta sytuacje co opisalam z zapasaniem ;) ale to niestety juz za wysokie progi jak na sedziow zeby wymagac znajomosci od nich specyfiki wszelakich ras skoro robia takie numery....powiedzialabym ze takie traktowanie sprawy daje duuuze mozliwosci sedziemu by...byl stronniczy a nie obiektywny ;)

[QUOTE]Na I MPTT prawie 30 lat temu dwa psy mialy rowna ilosc punktow - sprawa byla prosta, bo zaden nie mial kompletu punktow, pierwsze miejsce zajal slusznie ten, ktory lepiej wykonal trudniejsze cwiczenia, a nie poszczescilo mu sie na latwiejszym. [/QUOTE]

i to jest niestety mocno niesprawiedliwe posuniecie...bo kto ocenia ktore zadanie dla ktorego psa jest trudniejsze ??? moze byc tak ze teoretycznie trudne zadanie dla danego psa jest latwym a to ktore niby ma byc latwe jest trudne !!! wiec jest to mocno dziwne kryterium ... wedlug mnie psy majace ta sama liczbe punktow powinny zajac ta sama lokate ...niestety jak widac tak sie nie dzieje a szkoda :(

[QUOTE]Nakrakowskich zawodach mozna byloby dyskutowac, ktory przewodnik zrobil mniej bledow, ja bym troche (albo duzo wiecej niz troche) poobcinala kazdemu, nie tylko pierwszym trzem, ale skoro te trzy psy dostaly komplet punktow, kryterium wieku jest najsprawiedliwsze moim zdaniem.

Zofia[/quote]

wieku ???????? ale przeciez psy zalezenie od rasy rozwijaja sie roznie... i ktory wobec tego jest "najmlodszy" ??? a dodajac do tego np to ze jednen szkolony byl pol roku a inny mimo ze mlodszy rok to jak to porownywac ? to niestety dosc dziwne kryteria znowu:( i malo sprawiedliwe...

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

W regulaminie kazdych zawodow jest wyraznie określone, ktore zadanie uznaje sie za trudniejsze i bardziej skomplikowane w wykonaniu.
Niestety jak sie okazuje nie można tez wymagac od uczestnikow dyskusji dokladnej znajomosci regulaminów.

W mistrzostwach PT, o ktorych wspomnialam, o zwyciestwie zdecydowal lepszy wynik w cwiczeniu aportowania.
I bylo to jak najbardziej sluszne - akurat tam ja mialam tę samą ilosc punktow, co druga zawodniczka, ale moja suka ujęła aport nie idealnie w środku. Choc lepiej od naszej rywalki wykonala prostsze cwiczenie przywolania, slusznie zajęlysmy drugie, nie pierwsze miejsce. I zdobylysmy, majac tyle samo punktow, tytuł wicemistrza, a nie mistrza Polski.

Trudno, aby podczas zawodow analizowac życiorys psa - ktory ile czasu byl szkolony. Jest kryterium wieku w razie rownej ilosci punktow za wszystkie cwiczenia i moim zdaniem jest to kryterium sluszne.
A jesli ktos chce z borderem startowac w obedience, a nie w konkursach pasienia, musi byc oceniany zgodnie z regulaminem obedience.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']W regulaminie kazdych zawodow jest wyraznie określone, ktore zadanie uznaje sie za trudniejsze i bardziej skomplikowane w wykonaniu.
Niestety jak sie okazuje nie można tez wymagac od uczestnikow dyskusji dokladnej znajomosci regulaminów.
[/quote]

wiesz chyba nei zrozumialas tego co napisalam - ja nie twierdze ze cos jest lub nie jest w regulaminie.. poprostu wyrazilam swoja opinie ze to tylko teoretyczne zalozenie ze cos jest trudniejsze bo w praktyce wcale takim nie musi byc dla danego psa... nie widze podstaw dla ktorych wchodzisz na wycieczki osobiste i znajomosc regulaminow - bo w mojej wypowiedzi nie bylo informacji czy znam jakis regulamin a raczej jaki mam stosunek do konkretnej jego czesci... a skoro to grupa otwarta to kazdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie.. a moje jest takie ze ok sa regulaminy ale nie sa one idealne i niektore rzeczy wedlug mnei moze wartoby zmienic... na co niestey wiekszego wplywu nie mam ;)

[quote]W mistrzostwach PT, o ktorych wspomnialam, o zwyciestwie zdecydowal lepszy wynik w cwiczeniu aportowania.
I bylo to jak najbardziej sluszne - akurat tam ja mialam tę samą ilosc punktow, co druga zawodniczka, ale moja suka ujęła aport nie idealnie w środku. Choc lepiej od naszej rywalki wykonala prostsze cwiczenie przywolania, slusznie zajęlysmy drugie, nie pierwsze miejsce. I zdobylysmy, majac tyle samo punktow, tytuł wicemistrza, a nie mistrza Polski.
[/quote]super i wielkie gratulacje dla was :) co nie zmienai faktu ze gdybys miala ocenic trudnosc zadan z calego egzaminu (w tym wypadku zawodow) to czy akurat to cwizenie dla twojego psa bylo trudniejsze niz inne ? bo tu moze byc roznie - po prostu staralam sie pokazac ze to samo cwiczenie dla dwoch roznych psow moze miec rozny stopientrudnosci inny niz punktacja regulaminowa... co nie zmienai faktu ze dla wiekszosci psow i ich przewodnikow dane cwiczenie pewnie bedzie wlasnie tak trudne jak bylo to w regulaminie ocenione ;)

[quote]Trudno, aby podczas zawodow analizowac życiorys psa - ktory ile czasu byl szkolony. Jest kryterium wieku w razie rownej ilosci punktow za wszystkie cwiczenia i moim zdaniem jest to kryterium sluszne.
A jesli ktos chce z borderem startowac w obedience, a nie w konkursach pasienia, musi byc oceniany zgodnie z regulaminem obedience.

Zofia[/quote]
wiesz i znow nie rozumiem wycieczki osobistej - border moze pasc, moze lapad frisbee, startowac w agility czy pt i to juz sprawa jego wyszkolenia i predyspozycji...jak ktos sie uprze to i sa bordery w zaprzegach itd... ale jesli mamy jakas rase i w obidience jest ocena ogolna to jesli sedzia ocenia jakiegos psa i jego szybkosc to niej faktycznie bieze pod uwage rase a nie wyobrazenie ze bordery sa szybkie...bo ok sa ale pasacy border nie bedzie tak szybki jak biegnacy za pilka czy dyskiem... co jest specyfika rasy... wiec skoro mowimy ze dana rasa np wspomniane belgi sa szybkie to wiadomo wsyzstkie belgi takie sa... jak mamy dogi to wiadomo sa one wolniejsze od belgow...ale jak mamy bordera to szybkosc jest tu juz mniej zgodna z rasa... bo uzytkowy bedzie ciut wolniejszy niz belg... i nie powinno sie tego wymagac od niego przy chociazby obi 1... nie mowie o wypadku gdy jest on wolny jak dog... po prostu w tym wypadku ocena jest juz niezgodna z jej uzasadnieniem bo nie mozna powiedziec ze kazdy border bedzie super szybki bo wlasnie pasacy nie jest...

co nie znaczy ze nie nalezy pracowac nad szybkoscia itd... ale nie powino byc przegiec tez i w druga strone - ani zanizania wymagan ani ich zawyzania... lepiej tu juz patrzyc na srednia predkosc psow i danego psa a nie wyimaginowanych oczekiwan od rasy... szczegolnie ze nie mowie tu o mistrzostwach polski tylko o zwyklych zawodach ;) nie smialabym sie porownywac do takich mistrzow ;)


co do wieku to jak jzu wczesniej pisalam tak jak w wielu sportach moze nie psich ale zdaza sie ze sa uznawane 2 ososby o rownej punktacji za rownei dobre... mzoe i tu warto by bylo podobnie - byloby mniej nieporozumien i byloby sprawiedliwiej bo akurat wiek dla mnie nie jest wiarygodnym kryterium :) jest raczej informacja ze mlodszy pies zdazy jeszcze kilka razy wiecej wystartowac w zawodach niz starszy... co tez moze byc mylne bo sa rasy zyjace duuzo dluzej niz inne ;)


dlatego wlasnie moze mniej wycieczek osobistych i toche sprawiedliwsze rozwiazanai bylyby dobre... co nie zmienia faktu ze regulaminy sa zle... poprostu jak kazde maja swoje wady i zalety ... a ja akurat wolalaby by niektore punkty byly inne :)

a juz najbardziej mile byloby by zamiast wszelakich prob uszczypliwosci ludzie konkurujacy cieszyli sie z wygranych rowniez wlasnych przeciwnikow a nie sugerowali im by zajeli sie pasieniem a nie startami w obi czy mmpt ;) bo to ich wybor :) a ja osobiscie tyiac razy bardziej wole przegrac z kims naprawde dobrym niz wygrac z kiepskim ;) bo najwazniejsze jest propagowanie sportu z psem i dobra zabawa podczas szkolenia ;)


uff rozpisalam sie... ;) za co przepraszam niezainteresowanych ;) pozdrawiam i ... wyczerpalam temat z mojej strony tak ze juz kolejnych dlugich tekstow nie bedzie ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Znajac regulaminy, decyzją o starcie oswiadczam jednoczesnie, ze akceptuję te regulaminy.
Nie widzę tu miejsca na wycieczki osobiste.
Jeśli regulaminy uwazam za niesluszne, błędne, staram sie o ich zmianę. Ale startując, muszę sie im podporzadkowac, nie ma przeciez przymusu startowania.
Od sędziego oczekuje sędziowania zgodnie z regulaminami.
Wiem, ze kazdy sędzia moze popelnić bląd - zdarza sie bez zlej woli.
Wiem, bo sama i startowalam, i przygotowywalam zawodnikow, i sedziowalam.
Jeśli regulamin przewiduje na przyklad dyskwalifikacje za przejaw agresji, to nie moze byc zadnym usprawiedliwieniem, ze pies byl szkolony do cywilnej obrony i agresywnego reagowania na podanie ręki.
Jeśli regulamin komplet punktow przyznaje za szybką, odpowiadającą budowie psa pracę - mozna oczekiwac wolniejszej pracy od doga niz od bordera. Wolniejszemu od bordera dogowi mozna przyznac komplet punktow. Borderowi wolniejszemu od innych borderow - nie.

Nie konkuruje juz z nikim - za stara jestem na starty. Ale nadal uwazam, ze fakt przygotowania do innej dyscypliny sportowej nie jest podstawa do ulgowego traktowania w pozostalych.
Zgodnie z regulaminem, cwiczenie aportowania w MPPT w 1980 roku bylo uznane za trudniejsze niz przywolanie i w razie ogolnej rownej ilosci punktow, decydowalo o wyzszej lokacie. Nikt ze szkoleniowcow akurat tego punktu nigdy nie kwestionowal.
A wiek informuje na przyklad o wiekszej wrazliwosci na rozproszenia, wiekszej odpornosci psychicznej. Mlody, startujacy pierwszy raz pies ma inne obciazenia psychiczne niz starszy kolega, dlatego kryterium wieku w razie rownej ilosci punktow w kazdej konkurencji uwazam za sluszne.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]"wiesz chyba nei zrozumialas tego co napisalam - ja nie twierdze ze cos jest lub nie jest w regulaminie.. poprostu wyrazilam swoja opinie ze to tylko teoretyczne zalozenie ze cos jest trudniejsze bo w praktyce wcale takim nie musi byc dla danego psa... "[/QUOTE]

Ależ takie rozważania to prosta droga do absurdu politpoprawnosci...
:cool1:
To troche jak z jąkałą oburzającym się że radio nie przyjęło go na funkcję spikera radiowego...
:evil_lol:
W sporcie nie mamy do czynienia z maszynami, tylko z zywymi organizamami.
I ZAWSZE jest element osobniczy.
Ale możemy zapętlić się w scholastyczne rozważania - a co, jeśli startujący piesek Gutek ze schroniska miał niegdys zle doświadczenia z facetami w żółtych kurtkach - a tu, masz ci los, taki facet stanie przy ringu i pies się rozproszy... cofnie... przestraszy...

Dac mu dodatkowe punkty bo mimo traumy związanej z żółtymi kurtkami nie uciekl....? :lol:

Kazdy pies ma lepsze i gorsze ćwiczenia - w znaczeniu - dla jednego coś jest nieco trudniejsze, dla drugiego co innego - często to też kwestia metodyki uczenia przez przewodnika danego elementu.

Ale ogolnie dość słusznie jednak oceniono, ktore elementy faktycznie SĄ trudniejsze - generalnie dla wszystkich - i tego się trzyma w regulaminach po prostu.

Link to comment
Share on other sites

mam zdanei zbiezne ze zdaniem Zofii.
niestety takie zycie shida.:diabloti:.
jak ja zrobie se ona do agility:diabloti::diabloti: to nie moge oczekiwac ze bede oceniana lagodniej niz np border bo to on i agility czyli mam problem z szybkoscia[no inna predkosc niz mali np:evil_lol:].jesli bym startowala w obi to wiem ze jakmali zrobi hier jakblyskawica a moj on dokladnei ale po prostu galopkiem to niemoge miec wontow do tego ze dostane nizej punktacje.
startuje i startujac godze sie np na to co zrobi pozorant:diabloti:.blad pozoranta[niewielki zebym zostala zrozumiana,blad powiedizalabym ..lekkie uchybienei techniczne a nei blad regulaminowy itd]moze powodowac duze zjechanie punktacji.taki przyklad.estonia piekny kraj.fajny pozorant.fajne zawody,male,bez presji wielkiego sportu;).fajny sedzia.i blad pozoranta na czolowce spowodowal ze sunia mali po prostu przeleciala rekaw.wygralam z ta suka mimo ze wiedzialam ze byla lepsza.tu akurat malina polegla na swojej...dynamice:lol:.zdarza sie.gdyby byla nieco mniej dynamiczna nei byloby problemu.ale byla.no to nie moznamiec pretensji ze ot malina i jakby to powiedizec...zaszybka byla.wiec powinna miec fory?:evil_lol:.absurdalne.
nie mozna inaczej oceniac.jesli mam psa ktory ma problem z czyms[ainny z czyms innym]to muszepo prostu...zakasac rekawy i starac sie zniwelowac to cus.zapisujac sie nazawody zgadzam sie na ocene mojego psa.rowno z innymi.po to jesty ocena punktowa.a sedzia robotemnie jest.jeden ceni jedno a drugi co innego w ogolnym wrazeniu psa.

Link to comment
Share on other sites

hmm mi raczej chodzilo o to ze bywaja sytuacje gdy sedzia oczekuje ze ONek bedzie rownie szybki jak mali...co jest absurdek bo nie bedzie poza wyjatkami... a wlasnie czasem takie dziwne wyobrazenia w sedziowaniu sie pojawiaja... dlatego wole egulaminy gdzie jest np "dane cwicznie - punktacja za wykonanie cwiczenia" a nie ze to ile punktow pies dostaje zalezne jest w duzej mierze od punktu widzenai sedziego...

innymi slowy - skoro pies ma przybiec na do mnie - to punktacja wykonania cwiczenia bylaby za prawidlowe wykonanie oraz za predkosc minimum truch albo minimum galop...i ok .. szybkosci galopu w sumie nie ma sensu tu brac wtedy pod uwage...

ale jak to samo cwiczenie jest oceniane pod haslem ze dana rasa powinnamiec ow galop szybszy niz to jest u danego psa to sory troche przesada... bo tak jak ludzie beigna z rozna predkoscia tak psy w obrebie danej rasy tez biegaja z rozna szybkoscia... skoro jest zachowane tempo galopu to obnizanie punktacji bo wedlug czyichs wyobrazen moze niektore psy danej rasy bieglyby syzbciej jest dla mnie nie do konca oczywiste...

innymi slowy np odejmowanie punktow psu za troche inny chwyt na rekawie niz idealnie taki jaki sobie wyobraza sedzia (mimo ze pies zlapalrekaw, utrzymal sie itd) tez nie jest ok ...


akurat ONek na agility nie jest dobrym porownaniem - bo na agilit liczy sie czas...na obi czy pt nie ma w regulaminie powiedziane ze wygrywa najszybszy pies... nie ma okreslonej predkosci z jaka pies idzie przy nodze przewodnika (bo jednak niby wszyscy maja isc marszem lub truchtem ale ta predkosc jest dosc rozna - niby moznaby to ustalic precyzyjnie tylko ciezko byloby to egzekwowac ;) ) - jest tylko okreslone ze ma to byc marsz...albo trucht...albo pies ma przyjsc minimum truchtem itd... to skoro przybiega galopem to czemu nagle pojawia sie ocena szybkosci danego galopu i porownywanie go do "idealnego przedstawiciela grupy" - do ktorej nawiasem naleza dosc rozne w tym wypadku psy ??? bo wiadomo mailiniaki beda wmiare podobne w szybkosci...onki tez...ale bordery jzu nie dokonca ;)

w drastycznie skrajnym przypadku sedzia powinien odejmowac punkty gdy np pies po wypadku czy ze skaleczona lapa na ktora kuleje przybiegnie wolniej niz gdyby mial ja w pelni sprawna... czy takie sedziowanie tez byloby ok ? innymi slowy sedziujmy ostro ale nie paranoicznie odwolujac sie do rzeczywistosci a nie wyimaginowanych idealow...


wiadomo specyficzny problem...ale tak naprawde najwiekszym klopotem tego wsyzstkiego i to o co chyba najbardziej chodzi to jednak stronniczosc sedziowania... ktora np w obi jest duuuzo wyzsza niz w pt czy mppt... i tylko o to mi chodzilo... o ta specyfike obi i niestety polskiego sedziowania... i wogole podejscia do psiego sportu w polsce ;)

Link to comment
Share on other sites

shida-co to znaczy stronniczy sedzia?:cool3::evil_lol:.
pozwalasz na sedizowanie swojego psa na zawodach przez sedziego x.no to przyjmujesz jego opinie z szacunkiem bo to sediza.mozesz miec inna wizje ale opinia sedizowska to opinia sedizowska.koniec.kropka.
albo wybierasz sedziego ktory sedizuje "pod twojego psa"tj lubi akurat tkaie psy jak pies ciapek rasy x ktorego prowadzisz.i omijasz sedizow innych ktorzy cenia co innego u psa.ale jaki to ma sens?
ja mam lajt bo ja startuje z surykatem dla jej rozwoju.i uwierz mi niefajnie niekiedy sie czuje bo mam specyficznego psa z syndromem "bitego psa" idla mnei starty to jak jej rehabilitacja emocjonalna.nie moge kazdemu sedziemu opowiadac historii mojego psa ze byla bita,kopana,tryzmana w piwnicy i zarla psie gowna z glodu.co to obchodzi sedizego?:roll:.ja zapisalam tego psa na zawody[a niktm nei o ot nie prosil:eviltong:]czylizgadzam sie na ocene pracy tego psa[no i mojej nieszczesnej osoby].
jaksukamnie zcsuje napodejsciu bo zapomnialam robic odpowiedniej miny i podchodze normalnie to przeciez sediza mnie za to oceni.nie bede mu opowiadala ze ot biedny katowany uzytek:cool3:.ba,sediza pomysli ze to ja przesadizlam z awersja.noi co?no i nic.moja decyzja-moj bol;).
mozesz miec rozne mysli na temat sedziowania ale ocene przyjmuje sie z szacunkiem i do wiadomosci.
sedzia jest czlowiekiem,ma wlasna wizje i preferencje i to dobrze.punktacje przyznaje rowniez jako czlowiek.ma rowniez wizje pracujacego psa danej rasy.jesli pies pracuje nieco inaczej i wiesz o tym ale startujesz-to poddajesz ocenei rowneiz ta innosc twojego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shida']

w drastycznie skrajnym przypadku sedzia powinien odejmowac punkty gdy np pies po wypadku czy ze skaleczona lapa na ktora kuleje przybiegnie wolniej niz gdyby mial ja w pelni sprawna... czy takie sedziowanie tez byloby ok ?[/quote]
Wystartowałabyś z takim psem?

Link to comment
Share on other sites

heh nie rozumiemy sie... mi chodzi o styuacje gdyby np chicie odjeto punkty za np klapniete ucho...albo za to ze nie zachowuje sie jak maliniak... albo ze nie jest tak szybka jak oshi...

na ipo akurat nie ma tej specyficznosci co na obi... sa inaczej punktowane zadania... tak samo pt czy mppt... powiedzialabym ze tu glownei jest problem obi... bo na pozostalych jest taz ze jesli pies przybiegnie galopem to ok i ma max punktow.. na obi jest tak ze jesli pies przybiegnie galopem to i tak jest to "niewystarczajaco szybki galop" - jesli akurat sedzia ma taka fantazje ;) ...

na pt,mppt rasa psa i jego szybkosc gatunkowa nie ma znaczenia... na obi juz ma jak widac...a tez nie powinna miec az takiego... bo glownym zalozeniem nie jest szybksoc...chyba ze zmieniono regulamin :cool3: albo zalozenia egzaminow :cool3:

na agility czy frisbee to juz inna bajka bo tak szybkosc ma duze znaczenie akurat...

Link to comment
Share on other sites

shida-alez surykat sprawia gamoniowate wrazenie i to wrazenie ogolne tez jej nie pomaga raczej:lol:.nikt od niej nei oczekuje szybkosci maliniaka ale syzbkosci oschy-tak.:lol:[no znacyz sie ...bez przesady jednak bo łosiek to raczje taka powyzej normy jest:roll:].natomiast sediza oceniajac psa rasy x moze uznac ze dynamika przybiegniecia jest niewystarczajaca-bo de facto nei jest.i nic nei ma tu do rzeczy ze masz nieco innego psa x.brutalnie powiedizawszy:kogo to obchodzi?:cool3:jak mali przybiegnei kurcgalopkiem to tez sedzia sie doczepi ze niewystrczajaca dynamika ale jak kurcgalopkiem przybiegnie jakis ciezki molos np wez bernardyna to naprawde bedzie cos.:p.jak ktos ma spokojnego mali[bez adhd znacyz sie;):lol:]to jak ow mali przybiegnei na pol gwizdka to co zestraci punkty?znaczy sie trza pracowac nad tym albo pryzjac od wiadomosci ze na tym punkty beda leciec.takie zycie.bo sediza wie ze mali sa takie a takie.ma obraz ogolny psow tej rasy.noijakcisie trafi specyficzny osobnik a chcesz z nim startowac no to sorry-cierp cialo jak chcialo;):diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FigabaS']Wystartowałabyś z takim psem?[/quote]


tak - jesli bylby przygotowany to tak... czemu nie ? jesli cos nie sprawia mu fizyczengo dyskomfortu to dlaczego nie wystartowac z psem ktory ma jakis defekt ? gdyby moj adoptowany pies ktory ma klopoty z tylna lapa a gdy do mnie przyszedl to kulal nie mial innych klopotow ( tu wyszo kilka innych klopotow natury..psychicznej - byl psem bitym i zwiewal, przez zle szkolenei za mlodu jakiekolwiek szkolenei kojarzylo mu sie moocno negatywnie czego nie udalo mi sie odkrecic na tyle by szkolenie sprawialo mu radosc a ze mial swoj wiek to po prostu odpuscilam) to bym zrobila z nim chocby egzmain pt... bo czemu nie ?

ok moze nie startowalabym z nim w mistrzostwach polski choc tak naprawde to tez czemu nie ? skoro wedlug regulaminu punktuje sie czystosc wykonania komendy to dlaczego nie ? kulejacy pies tez potrafi biec truchtem moze jest to wolneijszy trucht niz u zdrowego psa ale nadal jest to trucht...

tak naprawde to tym bardziej powinny takie psy startowac by pokazac ze zdanie egzmainu pt czy zawody obi sa dla wsyzstkich i nie chodzi tu tylko o bycie mistrzem polski a tez o to by doskonalic siebie i pracowac z wlasnym psem !


z innej storny to gdybym np miala gorszy dzien i klopoty z chodzeniem i np zaczela kulec ( czy musialabym isc o lasce) to tez wystartowalabym - mimo ze wiadomo ze dla psa byloby to duuuze obciazenei skoro na codzien chodze w miare normalnie... czemu ? bo mimo to warto ! warto pokazac ze sie da :) ok fajnie jest wygrywac ale to nie jest najwazniejsze...

chco z drugiej strony akurat wedlug regulaminu pt to czy pies lub przewodnik kuleje nie powinno wplynac na punktacje...

z obi juz trudniej bo tam np jest przeszkoda - ale zawsze mozna jej nie skakac z zalozenia :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']ma obraz ogolny psow tej rasy.noijakcisie trafi specyficzny osobnik a chcesz z nim startowac no to sorry-cierp cialo jak chcialo;):diabloti:[/quote]


chec startowania to akurat zupelnie inna bajka ;)

ale jak moze zauwazylas calyc zas piszesz o ogolnym obrazie psow danej rasy - super ale co w sutuacji o ktorej pisalam ze sedzia odnosi sie do gornej granicy ? i za typowego przedstawiciela ONkow i ich szybkosci bierze ... losia ???? ktora jak sama piszesz typowa z szybkosci nie jest ?

czy wobec tego nie moge twierdzic ze wedlug mnie regulamin pt czy mppt nie jest lepszy bo tam nie ma az tak duzego nastawienia na dowolnosc oceny przez sedziego niz na obi ?

czy mam rozumiec ze skoro jakis pies ma klopoty z chodzeniem (kuleje chociazby) to powinein miec odejmowane punkty za to ze nie jest tak szybki jak typowy przedstawiciel rasy ??????????? sory ale dla mnie nie powiniem byc tak traktowany skoro niesa to zawody na szybkosc typu agility czy frisbee... i jest to moje prywatne zdanie i tyle :eviltong:


a ze regulaminy sa jakie sa...a sedziowie traktuja je tak jak traktuja to juz zuuuuuuupelnie inna bajka :)))))))))))))) tak samo jak to co moze zdazyc sie podczas startu i czego nie mozna przewidziec :) oraz inne dywagacje ;)

Link to comment
Share on other sites

To ja poprosze o lagodniejsze sedziowanie nas na strefach palisady, bo przez pokonywanie palisady IPOwskiej mojemu psu pogorszyly sie strefy...:diabloti:

Ocena sedziego jest niepodwazalna. Mozna sie z nia nie zgadzac, ale....no na tym w zasadzie koncza sie nasze mozliwosci (pomijam postepowanie niezgodne z regulaminem, ktore teoretycznie mozna zglosic tu czy tam). Jesli sedzia nam nieodpowiada, po prostu sie do niego nie jezdzi, to tez czlowiek.

Sedzia, ktory ocenial mojego psa na testach psychicznych, moim zdaniem obcial nam niesprawiedliwie punkty, wiec juz nigdy do niego nie pojade.

Za to sedzia na zawodach agility (moim zdaniem) niesprawiedliwie wywalil mnie z ringu, ale...jest to na tyle wysokiej klasy sedzia, ze chetnie pojade do niego jeszcze raz, jednak biore pod uwage mozliwosc, ze cos takiego moze zdarzyc sie jeszcze raz.

Tempo jest w zasadzie pojeciem wzglednym, dwa psy o roznej budowie sa w stanie rozwinac rozna predkosc. Jednak, jesli fizycznie pies jest w stanie rozwinac wieksza predkosc, a do tego srednio w rasie psy biegaja szybciej, to....ciezka praca na treningach tego kogos czeka :diabloti: i tyle. I nie chodzi o predkosc w km/godz, bo wiadomo ze inne tempo rozwinie mala, drobna suczka mali, a inaczej wielki ciezki samiec (co w uzytkowych mali, skrajnosc wielkosci nie jest wcale zadka), jednak i jeden i drugi powinien ruszac lapkami tak, ze sie tylko kurzy, bo do takiego tempa zdolne sa z racji predyspozycji fizycznych i psychicznych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']To ja poprosze o lagodniejsze sedziowanie nas na strefach palisady, bo przez pokonywanie palisady IPOwskiej mojemu psu pogorszyly sie strefy...:diabloti:
[/quote]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:no i jest postulat:lol:.
ja poprosze o zauwazenie ze mam suke ze skrajnym adhd -to taka prosba na zaś:lol:.rzucilo jej sie na lepetyne bo sie z mali chowala:evil_lol: .

Link to comment
Share on other sites

i kamuflaz onka spalony:lol::evil_lol::evil_lol:ooo ja goooopia:evil_lol:
ps.macie jakis sposob zeby powiedizec wariatowi ze NIE JESTmali?lustro nie dziala a ja oszaleje po prostu z tym psem:).jakas odtrutka anty-mali?ja za stara i za gruba jestem do tego psa.zanim sie rusze to mam znowu uszczerbek na cielesnosci....przerabane...:).a najlepsza ma radoche jak zobaczy mali na placu:ooooo rodaaacy:D...
ps2-zebynei bylo zeznowupisze nie na temat:D
jak sedzia ocenia wg kogos niesprawiedliwie[choc to pojecie mocno wzgledne jest]to sie u tego sedizego nie startuje.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shida']czy mam rozumiec ze skoro jakis pies ma klopoty z chodzeniem (kuleje chociazby) to powinein miec odejmowane punkty za to ze nie jest tak szybki jak typowy przedstawiciel rasy ??????????? sory ale dla mnie nie powiniem byc tak traktowany skoro niesa to zawody na szybkosc typu agility czy frisbee... i jest to moje prywatne zdanie i tyle :eviltong:
[/quote]
jesli bez okularów zgłosze sie na konkurs szybkiego czytania i faktycznie przeczytam z bólami to dlaczego mi odejmą punkty za brak szybkości?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...