Jump to content
Dogomania

Jaką hodowlę ON polecacie?


Martyna&Zara

Recommended Posts

chyba troche przesadzacie;).to tez taki mit:nie kupujcie wp olsce bo tu nei ma dobrych onow.generalizowanie jest do bani:diabloti:.
czesi maja po prostu lepsza "machine"szkoleniowa.mozecie mi pokazac cwiczaki w polsce w kazdym pcimiu?:cool3:
jest tez wylacznie nasza cecha narodowa uporczywe omijaneijak sie da wszelakich przepisow i regulaminow oraz robienie wszystkiego po swojemu byle tylko zachowac wolnosc i niezawislosc szlachecka;):evil_lol:.
np.jaklicencja to po co wg koerungu.trza wlasna.jak ocena do hodowli to z wystaw dosk/bdb[psy/suki min]po co dobra..itd itp...kl otwarta...no mozna mnozyc.
jest tez ciezko z opinia na temat wlasnego psa.mozecie mi pokazac takie kuriozum?
wchodze na forum.jestem polskim hodowca.pisze:ta moja suka ma to zle,to..a ta to.to maja natomiast dobre...ale by bylo...:diabloti::diabloti::diabloti:...klasyczne podlozenie sie....albo...moja suka jest dosc fajna ale np "przygryza"rekaw albo "szyje".....no to by bylo dopiero.....
a to zaden wstyd bo po prostu NIE MA idealnych psow.:eviltong:.
nie ma tez samorodnych talentow-kto robil psa na zawody ipo3/vpg3 to wie o czym mowie.;).
do czego zdazam[na okraglo:razz:].ano do tego ze czesi bazuyja w eksterierach na tym samym co my.i caly swiat.co z tym sie robi to juz kwestia glownei etyki i wiedzy osob parajacych sie hodowla.
czesi i slowacy pracuja z psami.u nas wiadomo jak wyglada praca ze szczeniakiem.
jakwyglada kwestia pozorantow w tych wspomnianych we mnie "pcimiach",dostepnosc do pracy z psami.
polskie onki sa lekliwe?hmmm...no zapewne w rownym stopniu co niemeickie czy czeskie czy ...z rpa.
wykluczam tu kwestie olania wyszkoleniasuki albo dopuszczania barachla do hodowli bo to kwestia wyzej wspomnianej etyki i wiedzy oraz samokrytycyzmu.
ale jak sie z psem nei pracuje tylko uzywa teorii dominacji i kolcow od 3 miecha to no sorry....:roll:
to plus wspomniana przeze mnie dostepnosc placow tworzy widok neico bardziej atrakcyjny od polskiego podworka ale nie mozna pisac:u nas onkow nie ma wszystkie sa tchorzliwe i bleee bo to nieprawda.ja iwem ze to necaca teza bardzo szybko szuflankujaca wszystko i wiadomo juz ze po dobrego psa to do czech:cool3::evil_lol: ale niestety rozczaruje:to nei jest takie proste.:eviltong:.
w uzytkach jest inaczej bo nasi poludniowi sasiedzi maja troszke inne psy tych linii choc tez opierajace sie na niemieckich psach-przewaznie jednak papiery psow sa nafaszerowane tez wlasnymi liniami.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 200
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[I]Wytłumacz mi, jak matka czy babka mogła nie mieć wyszkolenia i zdobyć w Polsce uprawnienia hodowlane? Chyba mówimy o czymś innym, albo nie znasz przepisów.[/I]

U nas nie jest wymagane IPO dla suki hodowlanej. Chyba, ze za wyszkolenie uwazasz te testy wiazane na slupku :evil_lol:...


[I]Bardzo mi się podoba, że WSZYSTKIE psy na testach w Czechach mają pełne chwyty i dynamiczne wejścia, tylko bajki przestałem oglądać dawno temu. Na światówce sporo psów nie miało wcale takich rewelacyjnych wejść i chwytów. W Polsce widziałem lepsze.[/I]

Pokaz gdzie napisalem, ze wszystkie? Tak na WUSV nawet nie ma. Ale sorry, jesli uwazasz, ze na polskich testach jest dobry poziom, to nie mamy o czym rozmawiac.

[I]dlaczego nie pojechał do Niemiec?[/I]

A dlaczego mial tam jechac?

[I]Zastanawiam się, komu zależy tak bardzo na dyskredytacji polskich hodowli?[/I]

Jakiej dyskredytacji? Kazdy kto troche liznal tego swiatka, wie jak to wyglada. Dobrze, ze jest pare przyzwotiych hodowli, ale to jest chyba nieduzy promil.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
czesi maja po prostu lepsza "machine"szkoleniowa.mozecie mi pokazac cwiczaki w polsce w kazdym pcimiu?:cool3:
[/QUOTE]

To jest druga strona medalu. Ale jestem ciekaw, w jakim stopniu bylyby zapelnione te place, gdyby jednak istnialy. Fajnie byloby moc to sprawdzic, ale pewnie daleka droga do tego.

Link to comment
Share on other sites

gin-gigantycznei daleka.z tego powodu ze jak sie kupuje szczeniaka to 70% osob u nasyzch sasiadow idzie cos robic z tym szczeniakiem kilka ulic dalej[bo ma plac].u nas 1%?ile na placach jest oob pracujacych z dzieciakami?poza nakreconymi osobami ktore kupily psa wiedzac po co?:lol::cool3:.
dlatego kwestia szkolen i mozliwosci pracy[a to rola klubu ona]jest nierozerwalnie zwiazana z hodowla ona..jak zreszta w kazdej rasie uzytkowej....
zgadnijmy dlaczego w polsce taki boom jest na organizacje hodujace dony [glownie]?
dlaczego zniesiono ipo dla suk mimo ze to naprawde mocno szkodzi polskiej hodowli i to niekoniecznie na teraz.
itditp.
dlaczego tak dobrze powodzi sie hodowli nierodowodowej?przeciez to porabane jest.
taki folklor w tym kraju.:diabloti:
czy to sie zmieni?szczerze?nie sadze.
nie dopoki nie pojdzie sie w strone radykalnych zmian.obietnice powolnych,stopniowych to ja juz slyszalam 20 lat temu:eviltong:.pitu-pitu:diabloti:
ps.jestem zwolennikiem tego zeby pisac o pozytywnych hodowlach.a takie w polsce sa.zamiast jojczenia jak tu zle wspierajmy dobre hodowle i pismzy czego szukac w hodowlach i u ona..jaki ma byc i ze trzeba wymagac a nei co mi wcisna to kupie...:cool1:
kazda rasa ma problemy.a juz przerabane ma kazda liczna rasa i to w takim kraju jak polska.do tego jeszcze uzytkowa i syndromem szarikocywila i wilczura-basiora:roll: co to piana tryska i obroni panie i zagryzie i pod drzwi doniesie:cool3:...zal tylek sciska.ale lepsza jest wiedza pozytywna niz negatywna bo i tak jest milionpiecset mitowna temat ona a kazdy polak zna sie na polityce i na wilczurach:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']gin-gigantycznei daleka.z tego powodu ze jak sie kupuje szczeniaka to 70% osob u nasyzch sasiadow idzie cos robic z tym szczeniakiem kilka ulic dalej[bo ma plac].u nas 1%?ile na placach jest oob pracujacych z dzieciakami?poza nakreconymi osobami ktore kupily psa wiedzac po co?:lol::cool3:
[/QUOTE]

No dokladnie. Bedac pare razy w CZ na treningu, bardzo mi sie podobalo, jak okolo godz 15-16 zapelnial sie caly parking przy cwiczaku, bo ludzie przyjezdzali po prostu cos porobic ze swoimi psami. I nie kazdy mial super psa i trenowal pod katem mistrzostw swiata, ale kazdy mial frajde z tego spedzanego wspolnie czasu. A to byla miejscowosc, jak nasz przyslowiowy Pcim wlasnie :) . Ale od razu mialem wrazenie, ze u nas ciezko by bylo z ta frekkwencja, nawet gdyby istanily warunki. Pilot od tv czy galeria handlowa chyba dla wiekszosci naszego spolecznastwa sa nie do pobicia w wolnym czasie, ale mam nadzieje, ze sie jednak myle ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
ps.jestem zwolennikiem tego zeby pisac o pozytywnych hodowlach.a takie w polsce sa.zamiast jojczenia jak tu zle wspierajmy dobre hodowle i pismzy czego szukac w hodowlach i u ona..jaki ma byc i ze trzeba wymagac a nei co mi wcisna to kupie...:cool1:
[/QUOTE]

Masz racje, ale na takie herezje, ze mamy taki poziom eksterierow jak nasi poludniowi sasiedzi, az swierzbi reka, zeby cos napisac. No chyba, ze jako kryterium bierzemy opisy z wystaw sedziego, ale to w koncu nie yorki, nie?

Link to comment
Share on other sites

gin-ja po prostu nei znam zadnych statystyk dot.hodowli czeskiej i polskiej .mozna porownywac jak sie wie co.
staram sie zachowac obiektywizm bo szczerze mowiac mnie to najbardizej odpowiadaja konkretne hodowle i do tego konkretne psy:roll::cool1: .czyli przegwizdane.natomiast jak mozna ocenic poziom hodowli linii eksterierowych polska vs czechy?:cool1:.hmmm....
mozemy sie pokusic o zastawienie tylko czego?:razz:.to dwa rozne swiaty.chociaz i u czechow nei brakuje cfffaniaczkow itd.mozna powiedizec ze u nas jest odwrotnei proporcjonalnie ale czy mozna tak powiedizec ...odpowiedzialnie?jakimi argumentami obronic swoje zdanie?chyba ze jest to opinia subiektywnej preferencji.wiec wtedy:ja wole hodowle w czechach.i ok.natomiast czeska hodowla eksterierow jest lepsza od polskiej to juz autorytatywna teza.;)
nie mozna napisac ze onki w polsce sa lekliwe i agresywne lekowo.mozna natomiast stwierdizc ze niewiele osob pracuje ze szczeniakami,jest niska swiadomosc takiej potrzeby,nie ma gdzie za bardzo tego robic itd.
mozna tez stwierdzic ze w polsce nie ma presji srodowiska ani klubu na uzytkowosc rasy oraz zadnej dzialalnosci w celu zmiany tej sytuacji.
jest tez kilka hodowli ktore mozemy propagowac nei wstydzac sie niczego i to spokojnie rowniez w czechach.obawiam sie jednak ze opinia o polakach niestety jest przyslowiowa juz.
prostym jest tez ze jesli moja suka/pies ma super oceny na wystawach a to co na rekawie to wymeczone a na posluszenstwie tez daleko do tego zeby miec na czym "jechac" dluzej niz po pomachaniu pileczka to takich psow sie nei rozmnaza gdyz po prostu nie ma po co.
chyba ze onek zostanie uznany za rase ozdobna wtedy co innego bierze sie na pierwszy plan podejmujac decyzje o wlaczeniu psa czy suki do hodowli.
ale tak dobrze to nie ma nigdzie na swiecie.w pojedynczych hodowlach-tak.ale nie nagminnie.nawet w hodowlach arbeitow nie kazdy jest super hiper:diabloti::cool3:.

Link to comment
Share on other sites

Tak, ale te konkretne hodowle, hodowcy i ich psy skladaja sie na ogolny obraz jakosci i polityki hodowlanej danego kraju. Tak jak Wlosi np. zapracowali sobie na dobre zdanie, co oczywiscie nie oznacza, ze kazdy pies i kazda hodowla z Wloch jest super. U nas wystarczy popatrzec na min. wyszkolenie rep. , ich brak u suk, nie mowiac o przeswietleniach przodu czy dna. Ogolny obraz i "gebe" mozna od razu dorobic.

Link to comment
Share on other sites

ayshe - wydaje mi się, że będzie problem z przekonaniem fanatyków czeskiej mody :cool3:
Dla mnie wyznacznikiem są w dużym stopniu wyniki BSHZ ( [URL="http://jacentus.com/jacentus_serwis/wystawy08/aachen_wyniki.html"]tutaj można popatrzeć[/URL] ). Czesi i Słowacy wcale nie są reprezentowani lepiej i w większej ilości niz Polacy, wyniki naszych tez nie są gorsze, a więc teoria o wyższości ich nad nami upada.
Faktem jest natomiast to, na co i ayshe i ja zwracamy uwagę - totalny brak kultury kynologicznej, infrastruktury i struktury związkowej u nas. Do tego skostniała struktura ZK i mamy obraz.

Link to comment
Share on other sites

Masz racje, brak Koerungow to najwiekszy minus. Ale maja swoje bonitacje, nie tak dobre jak niemiecka lic., ale nie jest to ten kaszalot (przeglad+testy) co u nas. Od tego roku wprowadzono u nas licencje ON. Ile psow do niej przystapilo i uzyskalo?

Koncze, bo i tak kazdy zostanie przy swoim zdaniu. Mam nadzieje tylko, ze czytajacy i potencjalni nabywcy wyciagna odpowiednie wnioski. Marciashka i tak bedzie wybieral w polskim super materiale, a w kregu moich zainteresowan nie sa eksteriery wogole. Owczarek dla mnie to przede wszystkim linia uzytkowa. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

w tych uzytkach jest tez duuuzio chlamu;).za to wiecej psow wypasionych z popedami.wieksze prawdopodobienstwo co nie znaczy pewnosc.
wogole nei napoczelam tematu wymagan hodowlanyych na poludniu bo oni maja jeszcze troche inny kat patrzenia na to niz my.na pewno tez inny niz niemcy.
nie moge jednak zgodzic sie nad opinia przytaczanego na poczatku tresera ze polskie onki to sa takie i owakie bo ..no bo to nieprawda .:cool1:.trzeba patrzec co sie kupuje.a uogolenienia jak juz pisalam sazle bo wprowadzaja w blad ze to takie proste.w czechach tez jest mnostwo badziewia.
onkow jak mroffkuw:evil_lol:,hodowli jeszcze wiecej,a jak to przy rasie o takiej populacji generuje problemy z kupieniem psa.nie ma problemow tylko ten co to nie kupuje pod siebie tylko dla siebie:evil_lol:.
tlumacze:jak juz sie troche przepracowalo lat na cwiczaku z onkami to zacyzna sie wiedizec jakiego psa dokladnei sie chce.
pierwszy pies to wiadomo...nauka ,wiecej bledow i odkrecania niz cwiadomej pracy.drugi to takie kupno pod prace ale jeszcze bez uczciwej oceny swoich mozliwosci bo sie ich po prostu nie zna jeszcze do konca.jak sie mialo psa klusie to tesknie patrzy sie za nakreconym pedziwiatrem iiiiii uczy sie od poczatku bo wszystko w sumie co sie naumialo przy klusi to w sumie...ekhem...:cool3::lol:...
wiec wkoncu wybiera sie psa nie dla siebie tj takiego jaki sie po prostu super podoba tylko pod siebie cyzli takiego ktory jest DLA MNIE optymalny.:razz:.to roznica.no nie zawsze nadajemy sie dla psa ktory nam sie w typie psychiki podoba.:cool3:.
troszke zmienilam temat:p.

Link to comment
Share on other sites

Toffus a nie ma w linkowni?
fajne pieski ma dhla roven.pracowalam na poczatku roku z mala siana dhla roven-fajna suczka,bardzo fajne chwyty,dynamiczna,socjalna,fajny lup...milo wspominam ta prace.:loveu:to hodowla eksterierow.uzytkow zas jest jak mrowkow wiec chyba najlepiej poszperac w google i zobaczyc jakie hodowle ci przypasuja.zadzownic i pogadac z hodowca.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...