Jump to content
Dogomania

Warszawa-gdzie sterylizować?


asher

Recommended Posts

Planuję niebawem oddać Sabinę pod nóż. Ale jeszcze nie zdecydowałam się na lekarza. Może moglibyście polecić mi dobrego weterynarza w Warszawie, napisać jakie ma warunki (rodzaj narkozy, jak duża rana, jakie szwy, itp.) i ile kosztuje tam sterylizacja?

Mam już kilk namiarów: na lekarza z pl. hallera, na kogos z kliniki przy gagarina, polecono mi też lekarza, który robi sterylizacje na paluchu. u weterynarza, do którego chodzę z suką na codzień trochę zszokowła mnie cena - 400 zł :o (Sabina waży 38 kg). czy to normalna warszawska stawka???

Z góry dzięki za pomoc!

Link to comment
Share on other sites

Asher - taka cena jest w większosci klinik.Jest ona związana m.in z rodzajem narkozy.

Zobacz u mnie na stronie w dziale ''polecam''- lekarkę znam osobiście i jestem zadowolona z leczenia mojej suńki.

Jeśli kiedyś będę sterylizowała Szantę to tylko u niej ( zabieg wykonuje z jeszcze jednym lekarzem)

Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

asher, w Warszawie taniej w dobrych warunkach można przeprowadzić sterylizację w lecznicy SGGW - napisz do PATIszona, ona tam sterylizowała dwie suki. W prywatnych lecznicach z pełnym sprzętem, specjalistami, itp. ceny będą zbliżone do tej, którą podajesz.

Ja leczę Misię w Elwecie w Al. Niepodległości. Chirurgiem jest tam dr Mariusz Mikow, który kastrował już kilka dogomaniackich psów. Ja sterylizowałam tam sukę-znajdę, ale wtedy Mikow był na urlopie, więc robił to ich konsultujący chirurg, dr Marek Galanty. Suka miała 12 lat i miała w tym samym czasie usuwane kilka guzów sutków. Wszystko poszło super.

Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś, radzę przeczytać stronki vetserwisu na temat sterylizacji (link w naszej linkowni). Tam tłumaczą, między innymi, dlaczego lepiej udać się do chirurga, niż do normalnego weta, dlaczego przy zbiegu powinna być obecna dodatkowa osoba, itp.

Link to comment
Share on other sites

dzięki :)

stronki vetserwisu przeczytane już dawno, kiedy jeszcze sama siebie przekonywałam do sterylizacji.

co do rodzaju narkozy - zależy mi na wziewnej, bo po pierwsze słyszałam że jest bezpieczniejsza (Sabina ma już ok. 5-6 lat, poza tym od niedawna ma problemy z oddychaniem, wiec w za jakiś tydzień idziemy na RTG płuc...), a po drugie mieszkam na drugim piętrze bez windy i nie dam rady wnieść po zabiegu trzydziestu ośmiu kilogframów Sabiny :wink:

o kilnice na SGGW słyszałam kilka niezbyt pochlebnych opinii... dużo taniej operuje lekarz, wykonujący zabiegi u suk w warszawskim schronisku, ale on z kolei nie ma wziewnej narkozy.

Link to comment
Share on other sites

Sabina ma już ok. 56 lat

Ho, ho, piękny wiek :wink:

Asher, mój pies miał 2 operacje i choć narkoza była tradycyjna, lecznica zawsze oddawała mi go wybudzonego. Pies wychodził na własnych nogach, przytomny i samodzielnie maszerował po schodach. Gdybyś jednak z jakichś powodów nie zdecydowała się na narkozę wziewną, dowiedz się przed zabiegiem, w jakim stanie odbierasz psa.

Link to comment
Share on other sites

Sabina ma już ok. 56 lat
:o :o
po drugie mieszkam na drugim piętrze bez windy i nie dam rady wnieść po zabiegu trzydziestu ośmiu kilogframów Sabiny :wink:
Tutaj rodzaj narkozy nie ma znaczenia - ważne jest tylko, żeby pies był oddany wybudzony.

W Elwecie używają i narkozy wziewnej, i injekcyjnej - która jest wybrana zależy od konkretnego przypadku i, jeśli spytasz, wytłumaczą Ci, dlaczego radzą tę, a nie inną. Wyżlica-znajda miała wziewną; znam inne psy, które miały tam injekcyjną.

dużo taniej operuje lekarz, wykonujący zabiegi u suk w warszawskim schronisku, ale on z kolei nie ma wziewnej narkozy.
A byłaś na Paluchu? Widziałaś warunki? Lekarz na pewno ma dużo doświadczenia w sterylizacjach, ale to zdecydowanie nie jest miejsce dla psów, które mają "swoich ludzi". Ja osobiście nic bardzo złego nie słyszałam o SGGW, PATI była chyba zadowolona i na pewno przynajmniej warunki i sprzęt są dobre, bo z tego co wiem, to nowoczesna klinika. Zalety dobrej, prywatnej kliniki łatwo wymienić, ale za to się płaci.
Link to comment
Share on other sites

Ja sterylizowałam swoją sunię w Ginwecie na Grójeckiej, operowała ją pani dr. Jurka, przyjmuje też tam jej mąż chyba nawet jest właścicielem tej kliniki dokładnie nie wiem. Pani dr. jest położnikiem specjalistą na sggw Bałam się straszliwie, i niepotrzebnie. Operacja kosztowała mnie 280 zł i była zrobiona suuuuper, teraz minęło 2 miesiące po operacji i nic a nic nie widać, rozcięcie było ok. 10 cm, szwy w większości wew rozpuszczalne chyba, tak że tylko końcówki miała ściągane przy zdejmowaniu szwów, zadnych komplikacji, sunię dostałam z powrotem wybudzoną. Oprócz tego zapłaciłam za kaftanik 20 zł, dwa następne dni zastrzyki po 25 zł i 10 zł ściąganie szwów.

Szczerze mogę polecić panią doktor bo specjalizuje się w położnictwie konkretnie i u mojej suni byly jeszcze dodatkowe komplikacje i to dość poważnie a 5 dni po zabiegu sunia była jak nowo narodzona. Narkoza niestety dożylna innej nie stosują z tego co wiem.

Moja poprzednia sunia była sterylizowana w klinice na Strzeleckiego na Ursynowie, narkoza też dożylna, mojej siostry piesio był tam kastrowany i też operacje były przeprowadzone super, bez żadnych komplikacji, super się goiło a były to psy duże sunia miała 57 kg wagi a mojej siostry bokser 35 kg. Opieka medyczna tez bez jakichkolwiek zastrzeżen. Ja swoje zwierzaki lecze tam już od dawna i nie mogę powiedzieć o tej klinice nic złego, ceny trochę wyższe.

Link to comment
Share on other sites

Operacja kosztowała mnie 280 zł [...] Oprócz tego zapłaciłam za kaftanik 20 zł, dwa następne dni zastrzyki po 25 zł i 10 zł ściąganie szwów.
Czyli w sumie, jeśli dobrze rozumiem, 340 zł. Niektóre kliniki, gdy pytasz orientacyjnie o cenę, podają właśnie tę końcową sumę, więc jeśli tego typu różnice w cenie są ważne, to warto się zapytać, co jest w podaną cenę włączone.

No i jakiej wielkości pies? Bo z tego co pamiętam, Twój jest niewielki, a cena często zależy trochę od rozmiaru. :wink:

Mnie się naprawdę wydaje, że ceny w wyposażonych warszawskich klinikach będą bardzo do siebie zbliżone.

Link to comment
Share on other sites

Sabina ma już ok. 56 lat

Ho, ho, piękny wiek :wink:

dzięki za uważne czytanie moich postów, zrobiłam z Sabiny rekordzistkę, zaraz ją zgłosze do ksiegi Guinessa! :wink:

już oczywiście skorygowałam - suka ma ok. 6 lat.

Flaire,

sterylizacja u lekarza z Palucha, nie oznacza sterylizacji NA paluchu. ten lekarz przyjmuje tez w normalnej przychodni w Raszynie.

musze jeszcze raz wypytać naszego weta, za co to 400 zł. zrozumiałam, że za samą operację, ale jeśli okaże się, że za wszystko, to nie ma sensu eksperymentowac chyba, skoro z opieki jestem tam zadowolona.

Link to comment
Share on other sites

Flaire,

sterylizacja u lekarza z Palucha, nie oznacza sterylizacji NA paluchu. ten lekarz przyjmuje tez w normalnej przychodni w Raszynie.

No właśnie. Jeżeli jesteś gotowa wybrać się poza Warszawę, to do razu robi się taniej, bo koszty utrzymania gabinetu w Środmieściu czy na Mokotowie są o dużo wyższe, niż np. w Raszynie.

Ale jeśli miałyby być, broń Boże, jakieś komplikacje, to albo musisz jechać do Raszyna (po nocy? jakie godziny ma ta klinika?), albo musisz iść do innej kliniki - ani jedno, ani drugie nie jest optymalnym rozwiązaniem. Chyba że, oczywiście, mieszkasz w Raszynie. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Tak moja sunia jest niewielka i może faktycznie ta cena jest od wielkości ale jak dzwoniłam po innych klinikach to mi podawano ceny rzędu 400 - 450 zł za zabieg bez względu na wielkość + koszty pooperacyjne. Z tego co wiem to jak był ten tydzień sterylizacji taniej to na Strzeleckiego była zniżka na sterylizację suni i chyba kosztowało to 200 zł + koszty pooperacyjne a lekarze i sprzęt ten sam - może warto by poczekać i popytać się znajomych weterynarzy. Ja niestety musiałam operować swoją sunie ze względów zdrowotnych jak najszybciej sie da ale myślę że jeżeli to nie jest coś pilnego to te parę miesięcy można poczekać.

Link to comment
Share on other sites

Tak moja sunia jest niewielka i może faktycznie ta cena jest od wielkości ale jak dzwoniłam po innych klinikach to mi podawano ceny rzędu 400 - 450 zł za zabieg bez względu na wielkość + koszty pooperacyjne.
O ile pamiętam, to to jest wyżej, niż np. w mojej klinice (gdzie również na pewno nie liczą osobno za zdejmowanie szwów). Tam z grubsza tyle kosztuje duża suka.

A w dniu tej akcji sterylizacji, cena była 169 zł, ale nie wiem, co to obejmowało. No i oczywiście sterylizowanie właśnie tego dnia ma cenę jako zaletę, ale również sporo wad.

Link to comment
Share on other sites

mieszkam na Kabatach, skąd do Raszyna mam właściwie rzut beretem, chyba nawet bliżej, niż do centrum. na czas operacji i tak pewnie nie pojechałabym do domu, nawet, jeśli lecznica byłaby o dwa kroki, bo ja nerwus jestem i miejsca nie mogłabym sobie znaleźć, a każdy dzwonek telefonu przyprawiałby mnie o palpitacje serca :wink:

z tego co wiem, sterylizacja kosztuje tam 280 zł, narkoza jest infuzyjna, to w ogóle mała lecznica. No i nie wiem, czy te pieniądze są za samą operację, czy już za wszystko.

dzięki wszystkim za pomoc :D

za jakieś dwa tygodnie zabieram się za obdzwanianie lecznic, o których pisaliście. na razie czekam na zdjęcie RTG płuc i serca. mam nadzieję, że nie wyjdzie nic niepokojącego, ale gdyby coś, to nie ma sensu dzwonić dwa razy...

uświadomiłam też sobie, że w Radomiu, gdzie mieszkają moi rodzice, mam znajomego weterynarza, z dużym doświadczeniem. on sam juz nie zajmuje się praktyką, jest w inspekcji weterynaryjnej, ale na pewno poleci mi kogoś odpowiedniego. a w Radomiu pewnie będzie jeszcze taniej, niż w Raszynie. Najwyżej jakiś czas pomieszkam z suka u rodziców.

ale tak, jak mówię - języka zasięgnę, dopiero, jak będzie RTG.

operacja będzie pewnie jakoś we wrześniu (żeby upałów nie było) i na pewno na bieżąco będę Wam zdawac relację!

Link to comment
Share on other sites

tak dla podtrzymania tematu to wklejam zdjęcia mojej suni po operacji, smacznie spała (oprócz 1 doby gdzie przy wybudzaniu strasznie piszczała ale jak się dowiedzialam często się to zdarza) i pozdrawiam , życzę aby sunia szybko doszla do zdrowia po sterylizacji :lol:

karusia.jpg

Link to comment
Share on other sites

A kiedy i gdzie odbywaja sie takie dni taniej sterylizacji?

Bo ja mam trzy sunie podworkowe (mama i dwie cory) i musze je wysterylizowac, coby mi nie przynosily kolejnych szczeniakow (juz dwa mioty rozdalam). Wszystkie trzy sa male, wielkosci kota domowego. W normalnych warunkach sterylizacja wszystkich trzech bedzie mnie troche kosztowac. A mnie niestety na to nie stac (pomijam juz, ze to nawet nie sa moje wlasne psy, tyllko ja sie nimi czasem opiekuje).

Slyszalam tez kiedys cos o akcjach darmowych sterylizacji, czy cos takiego istnieje?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

:( :( :(

z pluckami nie jest ok. RTG wykazał nacieczenia, co zmniejsza ich pojemność.

co gorsza EKG wykazało niedokrwienie prawej komory serca, prawdopodobnie spowodowane własnie niewydolnością pluc. ale inne przyczyny też zostały wzięte pod uwagę. sabinie zrobiono badania krwi, morfologia jest ok, poza tym, że wykazuje jakiś stan zapalny (co się nie zmieniło od maja, kiedy podejrzewano ropomacicze, dostała wtedy antybiotyki, widac nie pomogły). jutro juz powinny byc wyniki badań hormonów tarczycy, bo to ponoć też może być przyczyną.

kardiolog przepisał jej Theospirex, Olicard i koenzym Q10. dostaje je od tygodnia, mam wrażenie, że jest nieco lepiej, ale to może być skutek tego, ze sie chłodniej zrobiło :(

jutro konsultacja telefoniczna z kardiologiem.

tak więc sterylizacja odsunęła się na czas bliżej nieokreślony...

Link to comment
Share on other sites

  • 5 years later...

dobrego kardiologa to dr Niziołka mogę polecić - w Marysinie Wawerskim przyjmuje. Ja poważnych problemów z serduszkami psimi nie miałam, ale dr zrobił badania i postawił diagnozę, ze pies zdrowy - znając się na rasie (krótka kufa :roll:).

Ja przed sterylką robiłam krew z biochemią i echo oraz osuch psa - wszystko było ok, więc rentgenu płuc już nie robilismy. Mam nadzieję, że to ok ;) bo ja potwornie się sterylek boję i też szukam dobrego miejsca.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Nela miala wczoraj sterylizacje w klinicie na ul Strzeleckiego. Normalnie zaplacilabym ok. 560zl (wazy ok.16kg) ale ze Nela jest ze schroniska, a przyjmujacy tam lekarze sa bardzo "ludzcy" to dostalam cene promocyjna ;)
Sunie zawiozlam ok.10, odebralam po 16 calkowicie wybudzona. Sama wskoczyla do samochodu - chcialam ja wsadzic, ale zanim sie zorientowalam juz byla w środku;) poki co jest jeszcze troche smetna, teraz przez 4dni bedziemy jezdzic na antybiotyk i srodki przeciwbolowe, a za tydzien zdjecie szwow ;) Bardzo sie cieszę, ze mamy to już z głowy...

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Odświeżę temat.
Poszukuję lecznicy w Warszawie,która wysterylizuje mi jak najtaniej moją tymczasowiczkę.Sterylizacja będzie dofinansowana przez Sterylkową Skarpetę dlatego zależy mi na jak najmniejszych kosztach.Sprawa jest pilna.Bardzo proszę o pomoc!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Pilnie poszukuję darmowej sterylizacji. Czy oprócz akcji marcowo-kwietniowej jest szansa w Warszawie na całkowicie bezpłatny zabieg? Koleżanka ma sąsiadkę z dwoma suniami i psem pod jednym dachem + trzema szczeniakami z ostatniego miotu. Jestem załamana, bo ponoć wszyscy tylko narzekają na smród z jej mieszkania, a dotąd nikt jej rozsądnie nie pomógł!!! Oczywiście ona nie ma pieniędzy na opłacenie dwóch sterylek:(Proszę i informację, może ktoś zna jakąś fundację, która by pomogła w tej sprawie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...