izolda88 Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Witam, Moja sunia ma 8 lat i nazywa się Gaja... Od jakiegoś czasu zaczęło się z nią dziać coś dziwnego... pomijając to że od zawsze miała problemy alergiczne teraz zaczęła być jakaś dziwna... Jak zawsze była ogroooomnym żarłokiem jadła wszystko co się dało i była głodna 24 godzina na dobę tak nagle straciła apetyt... W pewnym momencie zaczęła za to pić ogromne ilości wody... Kiedy wychodziłam z nią na spacer załatwiała się już na podwórku albo na drodze i to w ogromnych ilościach... na początku myślałam że może to jakieś widzi mi się i się dziwiłam że nie słucha no ale pewnego dnia posikane było w domu i z krwią... pojechaliśmy do veta a tam powiedział że to zapalenie dróg moczowych... dał tabletki i przeszło...ale apetytu też za bardzo nie ma... wcześniej jak miałam jej dawać jedzenie to biegała za mną jak szalona mało mnie nie zjadłą, a teraz jakoś jej to "lata"... i jest taka strasznie smutna, sapie ( nie wiem czy to już wiek czy coś się dzieje...), leży non stop... że aż się łamie serce... do tego zaczęła ją jakoś noga boleć, ma troche problemy ze wstawaniem... wcześniej tez tak miala to vet powiedzial ze to już stawy ze względu na wiek... I jeszcze na domiar złego coś z uszami jej się dzieje... Zawsze bardzo lubiła jak ją się drapie po uszkach, ale teraz już jest coś nie tak bo trzepie uszkami i tak właściwie dziwnie bo jakby ją swędziały a jednocześnie bolały... Jak jej chciałam wyczyścić to tak dziwnie... bo widać że było jej bardzo przyjemnie bo aż sapała i szybciej oddychała a w pewnych miejscach jak jej czyściłam to przygryzała szczęke... jakby jej się sama zamykała... Nie wiem o co chodzi totalnie... czy ktoś się może na tym zna i może mi powiedzieć co mogę na własną rękę zrobić? Bo najchętniej bym poszła do vet. znowu ale wiadomo że tam wizyty są nie za darmo leki drogie, no a z kasą nie jest za cudownie... Właśnie znalazłam ślady krwi na podłodze... właściwie ta krew wyglądała tak jak cieczka, ale bardzo gęsta... wydaje mi się że to nie do końca mógłbyć problem ukł. moczowego z tą krwią ale może płciowego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joAŚKA Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 niestety powinnaś się udać do veta,jeżeli jest krew lub inna wydzielina z dróg rodnych ,suka dużo pije i jest apatyczna to może być ropomacicze,a wtedy jest to bardzo poważna sprawa.Samo nie przejdzie ,a zwlekanie z leczeniem może mieć bardzo poważne konsekwencje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Zgadzam się z joAŚKĄ. To wygląda na ropomacicze :( A co do uszu - najprawdopodobniej ma zapalenie ucha. Po kroplekach powinno minąć. Nie zwlekaj z wizytą u weta - pies na pewno cierpi i to bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izolda88 Posted September 19, 2008 Author Share Posted September 19, 2008 Byłam dzisiaj u vet. i potwierdził to co mówicie... a uszko to ropa się zebrała... dostała jakiś zastrzyk no i w poniedziałek operacja... Mam nadzieję, że wszystko się uda... Dziękuje za pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joAŚKA Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 Uda się.Trzymamy kciuki,oby sunia szybko wróciła do zdrowia.Moja miała operację rok temu i następnego dnia już próbowała biegać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izolda88 Posted September 23, 2008 Author Share Posted September 23, 2008 No i Gaja już po operacji. Wczoraj przywieźliśmy ją do domu prawie nieprzytomną, tylko oczkami ruszała i próbowała poszczekiwać (heh weterynarz się śmiali, bo nawet w czasie operacji mimo że była pod narkozą poszczekiwała, ale ona zawsze miała bogate życie senne :P) Dzisiaj już chodziła no i się czasem zapominała że ją boli i nie jest w pełni sprawna... Jak ją usypiali jednak to był to smutny widok...płakać się wszystkim nam chciało... jak ona tak no.. opadała z sił... a później kłoda... i jeszcze te drgawki... okropne... Mam nadzieję, że wróci wszystko do normy... lekarz powiedział, że decydujące są te 4 dni... żeby nie doszło do żadnych komplikacji pooperacyjnych... Ale jestem dobrej myśli :-) Nie wiem czy kogoś to interesuje, ale Gaja wrócila bez problemu do zdrowia i bryka ile wlezie ;) Troche jeszcze ma problem z uchem ale jeśli chodzi o zdrowie pooperacyjne jest świetnie :) Pozdrawiam wszystkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.