Błyskotka Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 Ja przede wszystkim nie pochwalam jeżdżenia do swojego hodowcy czy dobrego znajomego :p. Wtedy gdy taki pies wygrywa są takie a nie inne podejrzenia. To nie jest fer ale cóż nie każdy tego przestrzega i uznaje za coś złego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 Sędzia nie może odmówić oceny psa pochodzącego ze swojej hodowli, według regulaminu właściciele takich psów mogą zgłaszać je na wystawę do swojego hodowcy (sędziego) W tym wypadku jak mówi enjoyeve, pies jest bardzo wartościowy i zasługiwał na Bob nie zależnie od tego czy właściciel jest znajomym sędziego, czy też nie. Dlaczego pies ten miał nie otrzymać tego tytułu? Trzeba też być obiektywnym, tak jacy sędziowie [U]powinni[/U] być. I jeszcze coś o układach.. Kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że mam zbyt małą wiedzę by podważać zdanie sędziego, jakiekolwiek by miało być. I póki co się tego trzymam i nie wydaję opinii, ani nie protestuję. Mam własne, często odmienne zdanie, tak samo jak rożne gusta mają sędziowie, jadąc na wystawę po prostu liczę się z tym, że wyniki (mojego, czy innych psów) mogą być odmienne od moich oczekiwań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasc Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 [quote name='BSSA']Zazwyczaj temat powstaje przed wystawą, ale to co dzisiaj widziałem w wykonaniu tego "sędziego" to była żenada więc ostrzegam innych. Pan ten sędziował dzisiaj amstaffy na prestiżowej klubowej wystawie terrierów i czarnego terriera w Warszawie. W stawce był pies z jego hodowli (Sasquehanna), który od roku nie był na żadnej wystawie( pewnie ze względu na swoją agresję) a dzisiaj nagle się zjawił - wiadomo po co :mad: I oczywiście wygrał... Dostał CWC i ukończył championat :roll: Może nie byłoby to tak dziwne gdyby nie to że pies jest ekstremalnie agresywny i w porównaniu o NDPwR wpadł w szał i chciał zjeść konkurenta :angryy: A sędzia oczywiście zero reakcji... dla mnie ŻENADA, tak samo jak dla większości oglądających!!! Dodam jeszcze, że inne agresywne psy i suki wyrzucał z ringu a swojego zostawił :shake: Z czymś takim się jeszcze nie spotkałem... Potem co kilka minut w klatce psa była jatka, wpadał w szał i chciał zjeść psa z sąsiedniej klatki. Nie wiem jakimi zasadami się kieruje Pan Borkowski na ringu :shake: Potem się mówi o agresywnych astach, ale widać że sędziemu nie zależy na eliminowaniu ekstremalnie agresywnych psów... Panie sędzio - wstyd i żenada! aha i żeby nie było ze tylko krytykuje - poza tym incydentem z totalnym brakiem obiektywizmu ze strony sędziego, reszta była OK - opisy długie i szczegółowe - wszystkie linijki na karcie ocen zapisane :), konkretne i trafne, oceny również sprawiedliwe, jak i przyznane lokaty. Jednak wielki niesmak pozostał...[/quote] Jezeli to jest prawdą, to powinno się takie zachowanie psa na ringu udokumentować choćby poprzez nagranie telefonem komórkowym i wysłac do ZG. Pies agresywny nie powinien być w ogóle oceniany ! Nigdy nie powinien zostać reproduktorem ! Postępowanie sędziego pozostawię bez komentarza.Kynologiem moze jest i dobrym, ale jest również...człowiekiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 Po pierwsze rzadko któy sedzia obniża ocene psu za to ze jest agresywny w stosunku do innych psów, jedynie jezeli jest agresywny w stosunku do ludzi i daje ku temu powody- a nawet czasami to nie jest zadnym powodem dla sedziego, zalezy kto co woli. Pozatym bardziej bym polecila zwracac uwage na agresje wlascicieli szczegolnie tych poza ringiem bo tacy odrazu powinni byc wyprowadzeni przez ochrone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasc Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 [quote name='flashka-g']Po pierwsze rzadko któy sedzia obniża ocene psu za to ze jest agresywny w stosunku do innych psów, jedynie jezeli jest agresywny w stosunku do ludzi i daje ku temu powody- a nawet czasami to nie jest zadnym powodem dla sedziego, zalezy kto co woli. Pozatym bardziej bym polecila zwracac uwage na agresje wlascicieli szczegolnie tych poza ringiem bo tacy odrazu powinni byc wyprowadzeni przez ochrone.[/quote] To,że sędziowie nie reagują na agresję psów nie jest żadnym argumentem tylko w moim przekonaniu bezmyślnością. Agresję się dziedziczy i nie każdy potencjalny nabywca szczenięcia po takich rodzicach będzie potrafił sobie z nim radzić. Agresywny właściciel jest zagrożeniem jednostkowym i mało szkodliwym społecznie w przeciwności do szczeniąt obciążonych tym genem których tatuś champion może wiele spłodzić ,a hodowca ,,uszczęśliwić'' nabywców, chcących mieć normalnego,rodowodowego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted September 22, 2008 Share Posted September 22, 2008 [quote name='Błyskotka']Ja przede wszystkim nie pochwalam jeżdżenia do swojego hodowcy czy dobrego znajomego :p. Wtedy gdy taki pies wygrywa są takie a nie inne podejrzenia. To nie jest fer ale cóż nie każdy tego przestrzega i uznaje za coś złego.[/quote] Zgadzam sie z Tobą na całej linii ale cóż czasami jest to jedyna szansa na duże CWC.:evil_lol: [quote name='flashka-g']Po pierwsze rzadko któy sedzia obniża ocene psu za to ze jest agresywny w stosunku do innych psów, jedynie jezeli jest agresywny w stosunku do ludzi i daje ku temu powody- a nawet czasami to nie jest zadnym powodem dla sedziego, zalezy kto co woli. Pozatym bardziej bym polecila zwracac uwage na agresje wlascicieli szczegolnie tych poza ringiem bo tacy odrazu powinni byc wyprowadzeni przez ochrone.[/quote] Owszem , tacy właściciele nie powinni uczestniczyć w wystawach. Psują opinię tym dla których wystawy to wielka frajda a potem takie opinie krążą, że wystawiający to świry. [quote name='agasc']To,że sędziowie nie reagują na agresję psów nie jest żadnym argumentem tylko w moim przekonaniu bezmyślnością. Agresję się dziedziczy i nie każdy potencjalny nabywca szczenięcia po takich rodzicach będzie potrafił sobie z nim radzić. Agresywny właściciel jest zagrożeniem jednostkowym i mało szkodliwym społecznie w przeciwności do szczeniąt obciążonych tym genem których tatuś champion może wiele spłodzić ,a hodowca ,,uszczęśliwić'' nabywców, chcących mieć normalnego,rodowodowego psa.[/quote] Niestety, właśnie ma życiowy przykład jak nieopanowana agresja właściciela wyrządza duże szkody normalnym osobom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasc Posted September 24, 2008 Share Posted September 24, 2008 [quote name='Light of Shin-Ra']Zgadzam sie z Tobą na całej linii ale cóż czasami jest to jedyna szansa na duże CWC.:evil_lol: Tylko że chyba kogoś nie do końca normalnego może cieszyć CWC przyznane za znajomości a nie klasę psa :) Owszem , tacy właściciele nie powinni uczestniczyć w wystawach. Psują opinię tym dla których wystawy to wielka frajda a potem takie opinie krążą, że wystawiający to świry. No ... świrami to napewno na swój sposób jesteśmy- choć mi już to powoli przemija.Wystawy powinny być przyjemnością ale czy zawsze nią są?Na ringu po za wyglądem powinno się w równym stopniu oceniać psychikę,bo ona też jest zapisana we wzorcu rasy i każde odstępstwo powinno obniżać ocenę. Niestety, właśnie ma życiowy przykład jak nieopanowana agresja właściciela wyrządza duże szkody normalnym osobom.[/quote] Do tego to raczej się odnieść nie da :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arlula Posted April 4, 2009 Share Posted April 4, 2009 Na początku ten pan zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, oceniał grzywaczy i robił to bardzo szczegółowo, dokładnie sprawdzał zęby, opis wręcz dyktował, nawet bardzo ciekawy (miałam możliwość słyszeć, bo byłam przy samym ringu) więc wydawało się, że ocena będzie rzetelna,ale powstało opóźnienie i na następnej rasie chyba sędzia stwierdził, że nadrobi czas, więc wyglądało to tak, kółeczko wszystkie pieski razem i następnie oceny indywidualnie na stole, psy zakwalifikowane do pierwszej trójki pozostają na ringu, a pozostaje kolejno z ringu schodzą, i w wyniku takiego sędziowania powstała sytuacja taka, że na ringu pozostały 2 psy zakwalifikowane do pierwszej trójki i jeden jeszcze nie oceniony indywidualnie, czyli jak by nie patrzeć i tak zakwalifikował się do pierwszej trójki, ciekawe co by było gdyby na przykład miał wadę zgryzu. Nie wiem jak można przydzielać lokaty bez oceny wszystkich psów, nie wiem może to normalna sytuacja, jak coś to wyprowadźcie mnie z błędu. Co do oceny nie była dokładna, w pośpiechu mam nabazgranie coś czego nie jestem w stanie rozczytać i wpis, że "dobrze osadzone", ale nie wiadomo co, nie usłyszałam, żadnego słowa na temat psa, poprostu kompletnie nic, jedyne słowo to "dziękuję", więc jak dla mnie była to strata czasu, bardzo nieprofesjonalne podejście sędziego, więc napewno więcej nie pojadę jak ten Pan będzie sędziował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tefka Posted April 6, 2009 Share Posted April 6, 2009 Sędzia niskiej klasy, sędziuje od niechcenia-jakby robił komuś łaskę... W opisie bazgroli tak ,że nie można tego przeczytać. Pomimo ,że moja suka ma u niego NSwR zastanawiam się ,czy kiedykolwiek do niego wracać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osobek Posted April 6, 2009 Share Posted April 6, 2009 Ludzie zastanówcie sie czasami zanim cos napiszecie. Od kiedy to sędzia sam wypełnia karty ocen :crazyeye: a nabazgroliła ci osoba trzecia w karcie, a nie sędzia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arlula Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 Witam, Zgardzam się nie sędzia pisze te opisy nie do rozczytania, więc tutaj nie do niego zastrzeżenia, z tym, że mi nie powiedział ani słowa i jezszcze ten nieszczęsny opis, więc dla mnie oceny jakby nie było. [quote name='osobek']Ludzie zastanówcie sie czasami zanim cos napiszecie. Od kiedy to sędzia sam wypełnia karty ocen :crazyeye: a nabazgroliła ci osoba trzecia w karcie, a nie sędzia.[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Włodek i Agunia Posted April 8, 2009 Share Posted April 8, 2009 Ten sedzia na pudlach to niestety ale sie nie zna ja rowniez do niego juz nie pojade Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
McDzik Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 Ten pan ostatnio nas sędziował i mieliśmy BOBa, z opisów: my+opisy innych przedstawicieli naszej rasy wynika, że patrzy na ruch, elegancje, ogólne wrażenie psa... czyli tak na około.. raczej nie zwracał uwagi na prawidłowość zgryzu czy inne rzeczy ważne u spaniela tybetańskiego.. taki lekki niedosyt mam w opisie, chociaż opis baardzoo długi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tefka Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 [quote name='osobek']Ludzie zastanówcie sie czasami zanim cos napiszecie. Od kiedy to sędzia sam wypełnia karty ocen :crazyeye: a nabazgroliła ci osoba trzecia w karcie, a nie sędzia.[/quote] akurat to jest najmniej ważne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osobek Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 No chyba nie jest skoro ujełas bazgrolenie w swojej wypowiedzi na temat sedziego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zusa Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Nigdy ale to przenigdy nie pojadę już do tego sędziego. Nie uważam aby był jakimkolwiek kynologiem a co dopiero dobrym. Mam wielki uraz do tego pana. To co napisał w opisie mojemu psu to kompletny stek bzdur:crazyeye:! A jechałam do niego w nadzieji, ze usłyszę cos mądrego. Zaznaczam nie boję się krytyki mojego psa ale mądrej krytyki. Wiadomo- nie ma psa bez wad! Ale mu tych wad nie mozna głupio i nieprofesjonalnie wymyślać a pomijać faktyczne. I dawać wygrywać rasę psom, ktore są, nawet dla laików, nosicielami wad, ktore sędzia borkowski przypisuje tym, ktore uwala. Szkoda czasu i pieniędzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
insomniaaaa Posted June 21, 2009 Share Posted June 21, 2009 gdyby pojawił się na jakiejś wystawie planowanej przeze mnie pojadę mimo, iż już u niego kiedyś byłam i otrzymałam ocenę Bardzo dobra. Dostałam długi, wyczerpujący opis. Zwracał uwagę na budowę, ruch, temperament. Zwrócił uwagę na zalety mojego psa, jak również napisał z czym było gorzej. Pan według mnie jak najbardziej sympatyczny [FONT=Wingdings]:-)[/FONT]. Co mi się u niego jeszcze podobało ... otóż to, że pomimo jak już pisałam oceny bdb znalazł chwilkę ,aby dać mi kilka rad, które wzięłam pod uwagę. Dodam, że sędziował goldeny, a potem labradory łącznie 64 psy. Jak na tamten czas trafnie określił mojego psa .... piękny pies, ale stracił w ruchu, bo to taki kanapowiec[FONT=Wingdings][/FONT] :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 czy ktoś wie jak ten sędzia ocenia owczarki australijskie? wypada nam u niego debiut w młodzieży :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgi Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 A jak z zębami? bardzo dokladnie je oglada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merrick Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 A mógłby mi ktoś powiedzieć jak ten pan ocenia husky? na co zwraca uwagę i jaki typ psa lubi? psy cięższe, lżejsze itp. Z góry dziękuję za odpowiedź :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vanilla Sky Posted October 15, 2010 Share Posted October 15, 2010 Ja odniosłam bardzo pozytywne wrażenie co do tego sędziego :) Nie spieszył się, był miły, dał długi, dokładny opis. :) Ja byłam zadowolona z Jego oceny. Sędziował nam sunię - berneńczyka. W klasie szczeniąt. Teraz debiut w młodzieży będziemy miały na międzynarodówce w Poznaniu i właśnie sędziuje sędzia Borkowski. Pozdrawiamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzysio Posted October 19, 2010 Share Posted October 19, 2010 Ja u tego pana wystawiałem kilka razy i wszystko jest super gdy tak jak ktoś napisał wcześniej nie pojawia się konkurencyjna rasa znanego przydomka.Tylko ,że wszyscy wiedzą ,że tych ras delikatnie mówiąc jest duuuużo no i jest coraz więcej i nie wiadomo kiedy to się zatrzyma:-( Nie polecam, nigdy już nie pojadę do tego sędziego:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Mity! Przegrałam kiedyś klasę (a mam psa - jak to ktos ładnie okreslił ze znanym przydomkiem), klasę championów, pojechałam właśnie w klasie championów na krajową do tego sędziego, właśnie po opis nie tytuł. Opis mój pies miał piękny, sędzia się długo zastanawiał i dał wygrać drugiemu, bo był po PROSTU JEGO ZDANIEM LEPSZY! I tak to :lol: Skoro hodują dane psy, dany typ, poświęcają na to wiele lat i pracy hodowlanej, sprowadzają psy z całego świata, to jasne, ze przeważnie psy w tym typie czyli z preferowanymi przez nich genami będą się im bardziej podobały Jak wygrywa rase brzydki pies, to i sędziemu wstyd, bo idzie na bisy i pozostali sędziowie wiedzą jaką podjął decyzję. Dobrzy sędziowie mają swój typ i lubią ładne anatomicznie, pięknie prezentujące się psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted April 29, 2011 Share Posted April 29, 2011 A mnie interesuje, jak ten sędzia ocenia psy z szatą niezupełnie przygotowaną do wystawy? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flipper Posted April 30, 2011 Share Posted April 30, 2011 [quote name='katik']A mnie interesuje, jak ten sędzia ocenia psy z szatą niezupełnie przygotowaną do wystawy? :roll:[/QUOTE] Zwraca uwagę, byłem u niego 2 razy i w obu przypadkach w karcie oceny psa mam wzmiankę o szacie i kondycji psa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.