Jump to content
Dogomania

Dlaczego az tak zle wyniki dysplazji stawow biodrowych?


Kasia_82

Recommended Posts

U nas dzisiaj również zapadł wyrok, że shiba inu ma dysplazje wynik między C a D. Jesteśmy w szoku i jako laicy widzimy na zdjęciach, że to co się dzieje z jej kostkami wewnątrz ma wpływ na to jak chodzi i że to ją boli :(
Chcemy pomóc Jej z calych sił i sama nie wiem kogo teraz winić, myślę, że każdego po trochę. Zaczynając od hodowcy ... kończąc na nas :(

Chodzą myśli, że może zrobić jeszcze jedno prześwietlenie ? Ale na tym tak wyraźnie widać ... :(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 61
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Anne']U nas dzisiaj również zapadł wyrok, że shiba inu ma dysplazje wynik między C a D. Jesteśmy w szoku i jako laicy widzimy na zdjęciach, że to co się dzieje z jej kostkami wewnątrz ma wpływ na to jak chodzi i że to ją boli :(
Chcemy pomóc Jej z calych sił i sama nie wiem kogo teraz winić, myślę, że każdego po trochę. Zaczynając od hodowcy ... kończąc na nas :(

Chodzą myśli, że może zrobić jeszcze jedno prześwietlenie ? Ale na tym tak wyraźnie widać ... :([/QUOTE]


[B]D[/B] to jest dysplazja "umiarkowana" ("C" - lekka). Shiba zdaje sie nie należy do ras ciężkich??.
Przede wszystkim czy pies był odpowiednio zbadany przez lek. ortopedę i czy rzeczywiście tak boli? Zdjęcie to jest jedno a stan kliniczny to drugie. Dysplazja między C a D na pewno nie jest wyrokiem, a jeśli jest jakaś konieczność ingerencji to istnieją już naprawdę skuteczne metody leczenia.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='rrojka']Chcecie czy nie , ale psy to drapieżniki i należy karmić je w zgodzie z ich naturą. I między bajki należy włożyć twierdzenie, że "po surowym mięsie psy są bardziej agresywne". Oczywiście , karmienie mięsem jest bez wątpienia droższe, chociaż zauważyłam na przykładzie mojego psa, że porcje surowego mięsa są wagowo i objętościowo mniejsze niż karma przemysłowa, która tania także nie jest. I na koniec propozycja: przeczytajcie etykiety karm, które zjada Wasz pies - jaki procent mięsa, głównego składnika pokarmowego drapieżników, zawierają w swym składzie? [/QUOTE]

Całkowicie się z tobą zgadzam! Ja też wiele razy powtarzam, że najlepsze jest mięso (Czy tygrysy w zoo karmi się suchą karmą? Nie!) A to co mówią sprzedawcy karm to inna sprawa.
Co prawda surowe mięso może sprawić, że pies poczuje iż jedzonko które pani daje pachnie tak samo jak tak kura chodząca po podwórku i wtedy jest mały problem. Ale ogólnie pies nie będzie bardziej agresywny niż jest.
Czasami jednak gotowe karmy to wynik nie wyboru (bo nie mamy czasu, bo przygotowanie posiłku dla psa jest droższe) tylko konieczność np. przy alergiach gdzie stosować można jedynie specjale karmy.
Moje psy nie lubią suchej karmy:-/

[quote name='rrojka']
PS. Prześwietlenie na dysplazję zrobimy w październiku lub listopadzie, wtedy mój aki będzie miał skończone 2 lata,a to podobno najlepszy wiek do badania dysplazji u tej rasy... Zobaczymy.[/QUOTE]

Tak w 2roku życia wyniki będą najbardziej miarodajne.

Jeśli ktoś ma wątpliwości co do wyniki RTG to są jeszcze inne metody diagnozowania dysplazji np. próba Ortolaniego - podobno dosyć wiarygodna.

Niestety wyeliminowanie dysplazji w hodowli jest bardzo trudne ze względu na mnogość genów przyczyniających się do tego schorzenia i niestandardowego dziedziczenia. Dlatego nie można mieć pretensji do hodowców. Jednak hodowca który używa psa z HD-C jest winny. Naprawdę mimo, że można to ten pies musiał by być naprawdę piękny i poza dysplazją nie powinien mieć innych wag żeby go użyć w hodowli.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wierzyłam,że odczyt i wpis do rodowodu stopnia dysplazji są wiarygodne, odczytane z matematyczną dokładnością. Będąc z suką na SGGW w W-wie przy okazji poprosiłam o wykonanie zdjęcia na dysplazję i wpis do rodowodu przez dr Narojka. Opis-dysplazja stawów biodrowych, wobec czego NIE wpisze do rodowodu. Ponieważ suka miała tam wcześniej wykonany rtg w kierunku dysplazji z opisem "stawy biodrowe bez zmian",także przez dr Narojka, porównałam obydwa zdjęcia-niczym się nie różniły, przejrzałam zdjęcia w internecie-nijak odczyt D nie pasuje do tego zdjęcia, no, ale może się mylę, suka jest po rodzicach z A, ale wszystko może się zdarzyć. Dla pewności poszłam zrobić powtórnie rtg w kierunku dysplazji w Łodzi, zostawiając rodowód, który wraz ze zdjęciem miał być wysłany do Wrocławia do dr Siembiedy. W otrzymanym rodowodzie wpis "stwierdzono normalne stawy biodrowe - A".
Dodam, że dr Degórska z SGGW, chirurg,ortopeda, stwierdziła kiedyś, że "nie ma w Polsce azjaty i labradora, które nie miałyby dysplazji"-czyżby wg tej tezy odczytywano zdjęcia w kierunku dysplazji? Rozumiem, może być różnica rzędu jednego stopnia w odczycie - ale z D do A, w przeciągu tygodnia?
Nie wierzę,że psy biegające, skaczące, zwinne-z odczytem stopnia D faktycznie go mają, gdyby zrobić zdjęcie gdzie indziej, byłyby wolne od dysplazji. Tylko - dlaczego to wszystko tyle kosztuje ?

Link to comment
Share on other sites

No niestety z wiarygodnościa badań jest kiepsko. Mam zdjęcie suki, które wg dr Narojka jest HD-C, wg dwóch innych lekarzy uprawnionych do wpisów w rodowód HD-A - podkreślam, że jest to to samo zdjęcie. I kto mi teraz powie co ta suka naprawdę ma w stawach?

Link to comment
Share on other sites

Sytuacja analogiczna do mojej - myślę, że HD-A. Na SGGW zauważyłam wyższość formy nad treścią (przeszkodziłam dr Narojkowi w śniadaniu :shake:). Nie sądzę, aby dr Siembieda narażał swój autorytet dla wpisania naciąganego wyniku obcemu psu. Po tej historii przeglądam tematy dotyczące odczytów - pomimo 2 uprawnionych osób w Warszawie do wpisu wyniku w rodowód, hodowcy wysyłają zdjęcia do Wrocławia do dr Siembiedy. Jak mogą być błędy w tak istotnych odczytach, jak kwalifikacja psa do hodowli?
Wygląda, że prześwietlenie w kierunku dysplazji to fikcja - kosztem hodowców i właścicieli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chomik'] Nie wierzę,że psy biegające, skaczące, zwinne-z odczytem stopnia D faktycznie go mają, gdyby zrobić zdjęcie gdzie indziej, byłyby wolne od dysplazji. Tylko - dlaczego to wszystko tyle kosztuje ?[/QUOTE]

Muszę Cię zmartwić- może tak być i przynajmniej w "mojej" rasie często tak bywa.

No, ale jeśli u Ciebie śniadanie decydowało, masz porównanie i Dr Siembieda wpisze A, to możesz być pewna,że to A masz:-)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='Kasia_82']
Dodam tylko, ze po zrobieniu zdjec moj samiec utyka na tylna noge. Gdy udalam sie do weterynarza ktory wykonywal to przeswietlenie powiedzial, ze moze naciagneli miesien czy cos w tym stylu :roll: Przepisal tabletki. Nie poskutkowalo. Wiec udalam sie jeszcze raz a ten znowu wreczyl mi tabletki. Myslalam, ze arthroflex poskutkuje. Niestety 4 tygodniowa kuracja nie poskutkowala :shake: Pytalam sie weterynarza co powinnam zrobic. Zalecil plywanie. Mam wiec psy z dysplazja i na dodatek jednego kulejacego :placz: Jak im jeszcze pomoc? Co moze byc nie tak z noga?[/QUOTE]

Moja suka też zaczęła kuleć po prześwietleniu. Druga przestała chodzić przez spondyloze i dysplazję - HD-C. Na nogi postawił ja dopiero Cetyl M.

Co do dopuszczeń do hodowli i wyników prześwietleń...

Dr Pietroń ocenił [B]22 czerwca 2009[/B] stawy Jazz na [B]HD-C [/B]("wyżej raczej nie"). Ponieważ się umawiałam zarówno na RTG jaki i WPIS do rodowodu a pani dr Blenau nie mogła przybyć zaproponował mi wpis w dokument - oczywiście [B]HD-C [/B]- wraz ze zręcznym "podrobieniem" podpisu pani doktor ;) .

Ponieważ słowo "podrobienie" źle mi się kojarzyło to umówiłam się na wizytę i wpis do rodowodu po urlopie dr Blenau.

W międzyczasie weterynarze którzy oglądali RTG u mnie w lecznicy (w tym ortopeda) używali przymiotników "koszmarne", "okropne" itd. i dziwili się że to TYLKO HD-C.

[B]6 lipca 2009 [/B]pojechałam po oficjalny wpis. Dotarłam do lecznicy na Gagarina grubo przed godziną 9tą. Pani dr Blenau już była i okazało się że może wpisać mi wyniki w rodowód.

Gdy zajrzała w zdjęcia poprosiła mnie "na dywanik". Dopytała się czy na prawdę chcę wpisu oficjalnego. Usłyszałam że gdy jest taka dysplazja (nie wspomniała wówczas jaka) to hodowcy zazwyczaj nie wpisują w rodowód.

Powiedziałam że chcę wpis, że jechałam z Konstancina tylko po to i że i tak podjęłam decyzję o nie dopuszczaniu suki do hodowli.

Podziękowała mi za wyjaśnienie i kazała poczekać na zewnątrz.


Po dokonaniu wpisu wyszła, oddała mi kopertę z kliszami i rodowodem, powiedziąła żebym zapłaciła w kasie i pożegnałyśmy się.

Zapłaciłam - i wychodząc wyjęłam rodowód a tam ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/158/2ba8aa3b4482b468.jpg[/IMG][/URL]



[SIZE=4][B]Tak więc Jazz ma HD-D !!![/B][/SIZE]


W drodze do Wilanowa dotarło do mnie że ... gdybym wpisała wynik z dnia w którym robiłam RTG to Jazz mogłaby być wg regulaminu ZKwP DOPUSZCZONA do hodowli.

Na szczęście jednak poczekałam.

Za to zlał mnie zimny pot na myśl że Jazz mogłaby trafić do kogoś innego. Bo wówczas suka z [B]HD-D[/B] z oficjalnym wpisem [B]HD-C[/B] mogłaby rodzić chore szczeniaki :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

Ja wiem że hodowcom zależy na hodowlance i że czasami robią uprawnienia "na ostatni dzwonek" i potrzebują wpisów na CITO (a jeżeli uprawniony przez ZKwP lekarz mimo że się umawiał nie jest uchwytny to ... ;) ) jednakże nie tłumaczy to pobłażliwości dla Nich.

Za to od tamtej pory, zaczęłam myśleć (nie obrażając nikogo) że jest szansa iż nie wszystkie HD-A są A, B-B a C jak widać C...

Link to comment
Share on other sites

co do stawów Ruda suczka staffika małe dość ciężkie psiaki ;) badanie stawów mój wet stwierdził jedno bioder ideał drugie lekkie B i zastanawiał sie nawet sam co Dr Siembieda wpisze (tylko di niego maja u mnie w klinice zaufanie) dostaliśmy w rodowodzie B - Chyba nie mógł sie zdecydować bo mamy poprawioną literkę ;)) (szkoda też tego, że w Polsce nie opisują bioder osobno ;))

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

a ja napiszę z własnego doświadczenia , że należy powtarzać RTG bioder , znaczy należy zrobić na raz kilka projekcji.Szczególnie jeśli idzie o duże ciężkie zwierzęta ... bo w czasie przytrzymania łapinek , ręka nam zadrży , nieświadomie poruszymy psa etc.Ja tak sobie zafundowałam alarm dysplazyjny u mojej stafficzki :diabloti: tylko pierwszy odczyt zdjecia , zrobiła mniej doświadczona stażystka i po jej minie , to mi się nogi ugięły ... prawie od razu chciała mi sukę na stół operacyjny kłaść i wycinać mięsień grzebieniowaty .. na szczęście jak mam zaufanie tylko do jednego weta , do tego świetnego ortopedy .. jak spojrzał na to zdjęcie , to stażystkę wysłał po kawę , bo tam sprawdza się podobno lepiej :evil_lol: powtórzyliśmy zdjęcie i wyszło że mamy biodra A , wet rzekł że przy trybie życia moich prosiąt , to na A z plusem ...

Drugi przypadek był taki , ale to już nie mój ;) u dużego psa , młodego , który kulał - jego zatroskany właściciel biegał od lekarza do lekarza .. bo każdy leczył na co inne .. w końcu podobno jeden z lepszych speców w warszawie , orzekł , że pies ma najgorszy stopień dysplazji i tylko poważna operacja go uratuje .. już prawie piesek był na stole ... na szczęście trzeźwość umysłu właściciela psa podziałała , udał się do jeszcze innego weta (mojego ortopedy :diabloti:) i okazało się , że psina nie ma dysplazji , tylko dużo poważniejsze schorzenie ... a sugerowana operacja na dysplazję , czyli wycięcie główek kości ... by go zabiła ....

a co do wpisów , no cóż , powiem tak - moje psy w rodowodach nie mają ,bo nie ma obowiązku , badania mam dla siebie , robiłam z ciekawości , bo wiem jak cieżka to przypadłość ... miałam sukę onkowatą z dysplazją ... nic miłego.cieszę się , że staffiki , piczbullowate i CAO mają bioderka na fest ..... niemniej podziwiam tych co dokonują wpisów i oszukują siebie i innych za własne pieniądze ... ja mam schize na punkcie bioder i chodu psa ... nie ma możliwości by pies był A , a łapy miał jak pijana , połamana tancerka baletu ;) :evil_lol:

Do autorki tego wątku , jeśli masz możliwość , to może przy okazji wizyty w PL , zrób jeszcze raz RTG , bo u nas w kraju faktycznie kosztuje to grosze ... u mnie z głupim jasiem , pierwsze zdjęcie kosztuje bodaj 70 zł .. kolejne są po 20 ... więc kilka projekcji nie jest kosztowne ... zawsze jak musowo jest ogłupić mojego któregoś psa , to robimy RTG wszystkiego co się da ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...