Impresja&Simarilion Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 6 godzin dla setera to nie problem jeśli został wcześniej wybiegany. Mam konia i moje suczki wmiarę z nim współpracują ale w teren trochę bałabym się je zabrać, bo z konia nie mogę nad nimi tak panować jak z ziemi. Z nauką czystości jest różnie. Ja brałam Penny z hodowli gdzie szczeniaki dużo czasu spędzały w ogrodzie, były od małego nauczone, że sikamy na trawkę, więc praktycznie wcalnie nie miałam z tym kłopotów ale moja druga sunia długo się uczyła (chyba ze 3 miesiące). To zależy od pieska ale zmęczony zabawą maluch może spokojnie przespać 1,5 h Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nunek3 Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Witam wszystkich serdecznie Czytałem bardzo duzo na tym forum i nie tylko o seterach i zastanawiam sie czy jesli przygarne takiego pieska to czy nie bedzie sie on meczyl u mnie. Moze krotko opisze swoja sytuacje : Mieszkam razem z dziewczyna w mieszkaniu 2 pokojowym o powierzchni 56 m2 z balkonem mieszkanie jest nasze wiec pies nie bedzie mial stresu jesli chodzi o przeprowadzki itp. Pracujemy roznie tzn dziewczyna od 8 do 17 ( w domu jest na 18 ) a ja albo od 8 do 20 ( 8 razy w miesiacu ) i od 9 do 16 ( 10 razy w miesiacu ) oprocz wekendow mam jeszcze 6 dni wolnego czyli caly dzien z psiakiem w domu lub na spacerze. Mamy blisko 2 parki no i kawalek metrem mamy pola mokotowskie czas jaki moge poswiecic psiakowi to rano jakies 15-20 min wieczoram znacznie wiecej nawet do godziny ( w zaleznosci od pogody ) po pracy zawsze dziewczyna bedzie z nim wychodzic czyli dochodzi jakies 15 min.Pies w dni kiedy pracujemy bedzie w domu sam jakies 9 godzin. Raz w miesiacu piesek pojedzie na dzialke do rodzicow pod warszawa gdzie jest mnóstwo laswo i pol. I tu pojawia sie pytanie czy ta rasa jest dla mnie, pytam poniewaz staram sie byc osoba odpowiedzialna i wiem ze pies nie jest zabawka ktora mozna odlozyc na bok jak sie znudzi tylko trzeba dbac i pielegnowac jak dziecko. Druga sprawa jesli okazalo bny sie ze jest to rasa dla mnie jak te psy znosza podroze zarowno komunikacja miejska jak tez i samochodem. Kolejna rzecz jak wielkich zniszczen mozna sie spodziweac po powrocie do domu i czy zakup kilkunastu zabawek jest w stanie zapewnic psu rozrywke podczas nieobecnosci w domu. Za wszelkie podpowiedzi i opinnie doswiadczonych posiadaczy bedziemy bardzo wdziecczni Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amiboo Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Nunek3 , niestety seter to pies nie dla Ciebie! Szczerze to ja mając tak mało czasu dla psa nie decydowałabym się na żadnego a na setera to już wcale! To rasa wymagająca dość dużej dawki codziennego, regularnego, swobodnego ruchu. Jest takie powiedzenie: seter szczęśliwy to seter wybiegany i to się sprawdza, Musi to być jednak ruch intensywny, swobodny, co najmniej godzinny lepiej dłuższy no i oczywiście kilka krótkich wypadów na siusiu.Ja serwuję moim seterom dwa dłuższe spacery ze swobodnym bieganiem w polu bez względu na pogodę, po powrocie padają i śpią , psów praktycznie nie ma a o jakichkolwiek zniszczeniach w domu nie ma mowy! Moim zdaniem krótkie spacerki po parku na smyczy i sporadyczne wypady za miasto nie są dobrym rozwiązaniem poza tym serwowanie seterowi 9 godzin samotności to nieporozumienie. Setery to wrażliwcy i ciężko znoszą długie rozstania , moje są same max 5-6 godzin ale zawsze po solidnym spacerze... Jest jeszcze problem uczenia czystości szczeniaka to też wymaga czasu i konsekwencji , setery są bardzo pojętne i raczej szybko łapią i dobrze zapamiętują to czego się nauczyły no ale nie mam pojęcia jak nauczysz czystości pieska zostawiając go na pół dnia samego w domu, tu nawet klatka nie pomoże. A jeśli chodzi o środki lokomocji to sprawa bardzo osobnicza, tutaj nie ma reguły i nie zależy to od rasy. Może jestem zbyt radykalna ale moim zdanie seter to nie rasa dla Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 23, 2011 Share Posted January 23, 2011 Przy tak skromnych mozliwosciach czasowych wlasciwie nie wchodzi w gre zadna z ras/mieszancow poza wiekowymi psiakami na dozywociu, o ograniczonych potrzebach ruchowych, preferujacych cieply kat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nunek3 Posted January 23, 2011 Share Posted January 23, 2011 Dziekuje wszystkim za odpowiedz i cenie sobie wypowiedz amiboo poniewaz jest obiektywna i w prosty sposob tlumaczy dlaczego ani seter ani zaden inny pies nie jest rozwiazaniem dla nas. Z racji tego ze jednak chcemy miec jakies zwierze a moja dziewczyna nie lubi zbytnio kotow pomyslimy nad zakupem papugi :P:P P.S Pochwale sie i moich rodzicow poniewaz od niedawna sa wlascicielami bernardynki przygarnietej ze schroniska Pozdrawiam wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 23, 2011 Share Posted January 23, 2011 Z racji niewielkiej ilosci czasu, ktory bedziecie mogli poswiecic zwierzakowi, pomyslalabym nad dwoma raczej niz nad jednym. W przeciwnym razie moze sie okazac, ze zwierze z nudow, samotnosci bedzie mialo nieciekawe zachowania, z autodestrukcyjnymi wlacznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sindy Posted January 25, 2011 Share Posted January 25, 2011 dobry pies z hodowli powinien być nauczony czystości.A co do rodowodu- nie rozumiem Cię Darianna,w dzisiejszych czasach świstek papieru nie świadczy ani o zdrowiu ani o dobrym charakterze psa...Ja jestem szczesliwa włascicielka nierodowodowego setera i moim zdaniem "dał się ujarzmić" bardzo szybko i jest na kazde zawołanie choć nie ma roku... MILAS -co do ciebie -nie zniechecaj sie- moge sie zalozyc ze jesli rodzice zobacza slicznego malego seterka-sami nie beda mogli sie z nim rozstac:Du mnie tak bylo:D poza tym maly piesek bedzie poczatkowo musial spac z Toba w łóżku- potem pójdzie z górki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted January 25, 2011 Share Posted January 25, 2011 Jasne, kupujcie z pseudo, może będziecie mieli szczęście i wyrośnie Wam seter... Papier z dobrej hodowli świadczy dużo o predyspozycjach zdrowotnych psa. Rodzice są zwykle przebadani na wiele chorób. A z pseudo bezpapierowego nie wiesz nic. Nawet możesz mieć psa po rodzeństwie lub blisko spokrewnionych rodzicach i o tym nie wiedzieć, a niesie to za sobą ryzyko wielu chorób. I jeszcze za to płacić? Co do charakteru - nie stawiałabym za pewnik dobrego wychowania to, że roczny pies się słucha - okres buntu jeszcze przed nim ;) I szczeniak wcale nie musi spać w łóżku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted January 26, 2011 Share Posted January 26, 2011 Zgadzam się z Darią, i odradzam wszystkim kupowanie seterów z pseudo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sindy Posted January 27, 2011 Share Posted January 27, 2011 No zobaczymy, ja z moim nie miałam jeszcze żadnych problemów, moze to był ten jeden na milion :P owszem , nie musi spać w łóżku ale chyba nikt sie nie oprze go nie wziąć:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tecia Posted January 28, 2011 Share Posted January 28, 2011 [quote name='Sindy']dobry pies z hodowli powinien być nauczony czystości.A co do rodowodu- nie rozumiem Cię Darianna,w dzisiejszych czasach świstek papieru nie świadczy ani o zdrowiu ani o dobrym charakterze psa...[B]Ja jestem szczesliwa włascicielka nierodowodowego setera[/B] i moim zdaniem "dał się ujarzmić" bardzo szybko i jest na kazde zawołanie choć nie ma roku... [/QUOTE] Jak dla mnie to jesteś posiadaczką psa w typie setera. Mówisz o psie bez papierów że jest seterem to tak jak mówić o telewizorze Panasonix że to Panasonic. uważasz że to to samo ?? Bez urazy Twój pies może być ładny, mądry i jak każdy właściciel czworonoga masz prawo kochać go za sam fakt że i uważać za najpiękniejszego ale nie możesz mówić że to seter to pies w typie setera !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sindy Posted January 29, 2011 Share Posted January 29, 2011 pies w typie setera ma wiecej genow setera niz jakiegos tam innego ktory byl jego rodzicem, przez brak papieru jak dla mnie pies nie traci rasowosci, to tak jakby czwarty syn Jagielly nie byl już Jagiełłą bo jest czwarty czyli nie powinien należeć do rodowodu.. poza tym jesli ktos nie chce tracic za duzo pieniedzy to moze zazyczyc sobie aby nie wyrabiac metryki i znam hodowcow ktorzy na to ida, i to znaczy ze ten pies nie jest rasowy? jak dla mnie to nie ma z reszta znaczenia, widzialam wiele rodowodowych ktore wygladaly po prostu żalosnie, dlatego nieważne-ciesze sie że mój jest jaki jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tecia Posted January 29, 2011 Share Posted January 29, 2011 [quote name='Sindy']pies w typie setera ma wiecej genow setera niz jakiegos tam innego ktory byl jego rodzicem, przez brak papieru jak dla mnie pies nie traci rasowosci, to tak jakby czwarty syn Jagielly nie byl już Jagiełłą bo jest czwarty czyli nie powinien należeć do rodowodu.. poza tym jesli ktos nie chce tracic za duzo pieniedzy to moze zazyczyc sobie aby nie wyrabiac metryki i znam hodowcow ktorzy na to ida, i to znaczy ze ten pies nie jest rasowy? jak dla mnie to nie ma z reszta znaczenia, widzialam wiele rodowodowych ktore wygladaly po prostu żalosnie, dlatego nieważne-ciesze sie że mój jest jaki jest :)[/QUOTE] Chyba nie do koca wiesz o czym piszesz:) 4 syn to zawsze syn tego samego ojca natomiast jak sama stwierdziłaś ma więcej genów setera niż innych ras ale te inne też ma a więc jest w typie. Koszt metryki to raptem 22 zł więc to nie kwestia metryki robi roznice w cenie. Po za tym jak poczytasz troche wątków na adopcjach to może zrozumesz dlaczego powinno się sterylizowac psy bezpapierow i ograniczac ich populacje. Szanujacy sie hodowca nie odda psa bez metryki tylko dlatego zeby on byl tanszy. Nie masz pojecia o procedurach jakie obowiazuja przy wyrabianiu metryk wiec bez urazy ale nie wypowiadaj sie na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 WSZYSTKIE psy w miocie papierowym, po rodzicach z rodowodem mają metrykę. Niezależnie czy jest ich 2 czy 20. Znasz hodowców co sprzedają papierowego jako nie? Bez metryki? Bardzo proszę o namiary którzy, ciekawa jestem czy to prawda. Bo gadać to sobie każdy może co mu do głowy wpadnie, papier jest cierpliwy. Przynależność do rasy powstaje gdy rodzice i reszta przodków należy do rasy (nie mówię o rasach które mają otwartą lub miały KW). Łopatologicznie: dziecko murzyna i bialej kobiety nie będzie murzynem a mulatem, bowiem będzie miało geny i białych i czarnych przodków. Nawet jeśli będzie wyglądało jak murzyn. Co za tym idzie? Jak teraz ten mulat wyglądający na murzyna zwiąże się z murzynką i urodzi im się białe dziecko to będzie po prostu efekt genetyki :) Twój pies może sobie wyglądać na setera tak jak ten mulat wygląda na murzyna, ale seterem nie jest. Chyba jaśniej się nie da... Pogadamy za 2-3 lata jak Twój pies dojrzeje. I zobaczymy, czy będzie wyglądał podobnie jak seter papierowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roarflex Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Ale mulatka rodzice też będą kochali jak własne? Troche odbiegamy od tematu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Adoptowanego też będą kochać, ale co to ma tu do rzeczy? Nie to próbowałam wyjaśniać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudiamm Posted August 14, 2011 Share Posted August 14, 2011 sporo tu pisaliście o tym, ile czasu trzeba poświęcić seterkowi i pojawił się jeden głos o towarzystwie drugiego psa. Nie mam jeszcze setera, podejrzewam, że w zależności od tego, kiedy pojawi się następny miot w wybranej hodowli - seter trafi do nas w ciągu 3-6 miesięcy. Mamy już jednego psa i chcemy się dobrze przygotować. Mój chłopak pracuje w domu, więc piesek cały czas będzie miał towarzystwo. Ja pracuję 2 dni poza domem, pozostały czas w domu, ale i tak postanowiliśmy, że przez pierwsze 2-4 tygodnie wezmę wolne. Weekendy zamierzamy spędzać z pieskami w terenie - mamy zaprzyjaźnionego briarda, więc zamierzamy wykorzystywać tę znajomość. Rzecz w tym, że w te dni, w które pracuję poza domem, nie będziemy w stanie zapewnić długiego spaceru rano (dopiero koło południa). Myślicie, że obecność drugiego psa (bardzo energicznego) jakoś mu to zrekompensuje? Wiem, że to może tylko kilka godzin, ale z drugiej strony szczeniaki są bardziej wrażliwe na nieregularności w planie dnia. I drugie pytanie przy okazji, jakie karmy polecacie dla takiego szczeniaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.