Jump to content
Dogomania

Czy i kiedy obciąć ogon dobermanowi?


Michalwnc

Recommended Posts

  • Replies 67
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Filemon.']..."jąderka" ? :crazyeye:
haha :D racja :D
a wlasnie...
odnosnie tematu...
to ogonek sie obcina do 3 dni po urodzeniu chyba?
a jak jest z uszkami?[/quote]
:mad::mad::mad:Nic sie nikomu nie obcina. Zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierzat jest to nielegalne. Proponuję żebyś sam sobie zafundował operację plastyczną celem udoskonalenia wizerunku a od psa wara!:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Sa lepsze cele niz walczenie z obcinaniem ogona i uszow. Ludzie powinni sie zajac wazniejszymi sprawami dotyczacymi psow tak jak:
- kontrolowanie populacji (sterylizacja, elimanacja masowych hodowli i pseudo hodowcow)
- walka o wieksze kary dla ludzi ktorzy znecaja sie nad zwierzetami (mam na mysli prawdziwe znecanie bo obcinanie ogonka sie nie zalicza)
- pomoc dla bezdomnych psow i schronisk

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_j']Sa lepsze cele niz walczenie z obcinaniem ogona i uszow. Ludzie powinni sie zajac wazniejszymi sprawami dotyczacymi psow tak jak:
- kontrolowanie populacji (sterylizacja, elimanacja masowych hodowli i pseudo hodowcow)
- walka o wieksze kary dla ludzi ktorzy znecaja sie nad zwierzetami (mam na mysli prawdziwe znecanie bo obcinanie ogonka sie nie zalicza)
- pomoc dla bezdomnych psow i schronisk[/quote]
Tak, święte słowa. A w Afryce głodują dzieci, a w Chinach nie przestrzega się praw człowieka. Czy to nas usprawiedliwia i mamy prawo psom obcinać ogonki i uszy dla naszego widzimisię, bo gdzieś komuś dzieje się gorsza krzywda?
I skąd wiesz, że osoby walczące z kopiowaniem nie wspierają schronisk, nie propagują kastracji psów niehodowlanych i nie robia nic, aby polepszyć byt tych niechcianych?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Filemon.']
a co do ogonka to mialem racje ze do 3 dni czy jak?
[/quote]

Już na pierwszej stronie tego tematu, w poście #2 możemy przeczytać:
[quote name='Jagoodka'][...] ogonek sie obcina w ok 4-7 dniu po urodzeniu.
[/quote]
stronę dalej (post #16)
[quote name='Amber'][...] dobermankom ogonki obcina się tuż po urodzeniu (ok. 6 dnia).[/quote]

Opcja "szukaj" znajduje się w menu u góry strony.
Czasami dobrze jest też prześledzić temat, poczytać go trochę zanim zapyta się o cokolwiek - a nuż odpwiedź jest kilka stron wczesniej.

Poza tym, jak wspominała Puli, mamy od 1997 roku ustawę zabraniającą tego typu działań:

USTAWA
z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o ochronie zwierząt


Rozdział 1
Przepisy ogólne

Art. 6.
2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome
dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności:
1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu;


Rozdział 8
Zabiegi na zwierzętach
Art. 27.
1. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.


Rozdział 11
Przepisy karne

Art. 35.
1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4, albo znęca się nad nim w sposób określony w art. [U]6 ust. 2[/U],

Art. 37.
1. Kto narusza nakazy albo zakazy określone w art. 9, art. 12 ust. 1-6, art. 13 ust. 1, art. 14, art. 15 ust. 1-5, art. 16, art. 17 ust. 1-7, art. 18, art. 22 ust. 1, art. 22a, art. 24 ust. 1-3, art. 25 i [U]art. 27[/U],
podlega karze aresztu albo grzywny.
2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo do czynu określonego w ust. 1 jest karalne.


To tylko fragmenty. Pełny tekst ustawy na stronie: [URL]http://ks.sejm.gov.pl/proc2/ustawy/392_u.htm[/URL]

Pozdrawiam
Woo

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Woo']Już na pierwszej stronie tego tematu, w poście #2 możemy przeczytać:

stronę dalej (post #16)


Opcja "szukaj" znajduje się w menu u góry strony.
Czasami dobrze jest też prześledzić temat, poczytać go trochę zanim zapyta się o cokolwiek - a nuż odpwiedź jest kilka stron wczesniej.

Poza tym, jak wspominała Puli, mamy od 1997 roku ustawę zabraniającą tego typu działań:

USTAWA
z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o ochronie zwierząt


Rozdział 1
Przepisy ogólne

Art. 6.
2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome
dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności:
1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu;


Rozdział 8
Zabiegi na zwierzętach
Art. 27.
1. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.


Rozdział 11
Przepisy karne

Art. 35.
1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4, albo znęca się nad nim w sposób określony w art. [U]6 ust. 2[/U],

Art. 37.
1. Kto narusza nakazy albo zakazy określone w art. 9, art. 12 ust. 1-6, art. 13 ust. 1, art. 14, art. 15 ust. 1-5, art. 16, art. 17 ust. 1-7, art. 18, art. 22 ust. 1, art. 22a, art. 24 ust. 1-3, art. 25 i [U]art. 27[/U],
podlega karze aresztu albo grzywny.
2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo do czynu określonego w ust. 1 jest karalne.


To tylko fragmenty. Pełny tekst ustawy na stronie: [URL]http://ks.sejm.gov.pl/proc2/ustawy/392_u.htm[/URL]

Pozdrawiam
Woo[/quote]

OK w takim razie obcinanie jader dla psow i rozpruwanie suk zeby usunac organy plciowe tez sie zalicza do okalecznia. Czyzby nie? Oczywiscie powiesz ze to jest korzystne itd (w czym sie 100% zgadzam) ale okalecznie to okaleczenie. Nie mniejsze od obcinania ogona.

Link to comment
Share on other sites

[quote]OK w takim razie obcinanie jader dla psow i rozpruwanie suk zeby usunac organy plciowe tez sie zalicza do okalecznia. Czyzby nie? Oczywiscie powiesz ze to jest korzystne itd (w czym sie 100% zgadzam) ale okalecznie to okaleczenie. Nie mniejsze od obcinania ogona.[/quote]

odpoiedz masz napisana wyzej

Rozdział 8
Zabiegi na zwierzętach
Art. 27.
1. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz[b] dla koniecznego ograniczenia populacji[/b] i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.

a co do tego ze to okaleczenie - jasne ze tak - wszystko co ma a celu usuniecie kawalka ciala jest okaleczaniem, tyle ze jest to takie okaleczenie, ktorego zwierze w zaden sposob nie zauwazy ,ktore nie przeszkadza np. w komunikacji, a okaleczenie dzieki ktoremu nie rodza sie nastepne nieszczescia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_j']OK w takim razie obcinanie jader dla psow i rozpruwanie suk zeby usunac organy plciowe tez sie zalicza do okalecznia. Czyzby nie? [/quote]
Według polskiego prawa nie jest to okaleczanie ale "dozwolony prawem zabieg lekarsko weterynaryjny".
Stosując semantykę prawną traktujemy to jako zabieg - chociaż oczywiście, zgadzam się ,że rozumieć to można również jako trwałe okaleczenie. Wpadniemy jednak wtedy w pewną pułapkę: jak rozgraniczyć okaleczenie (w negatywnym sensie tego słowa) od okalecznia "poztywnego" tzn. mającego na celu ratowanie życia czy poprawę zdrowia. Stosując definicję [B]Irasa[/B] tj. "wszystko co ma a celu usuniecie kawalka ciala jest okaleczaniem" - popadamy w swego rodzaju paranoję - miałem usunięty wyrostek czyli zostałem okaleczony przez chirurga.
Od rozważan tego typu uwalania nas właśnie prawo, podając gotowe definicje.

Pozdrawiam
Woo

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iras']odpoiedz masz napisana wyzej

Rozdział 8
Zabiegi na zwierzętach
Art. 27.
1. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz[B] dla koniecznego ograniczenia populacji[/B] i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.

a co do tego ze to okaleczenie - jasne ze tak - wszystko co ma a celu usuniecie kawalka ciala jest okaleczaniem, tyle ze jest to takie okaleczenie, ktorego zwierze w zaden sposob nie zauwazy ,ktore nie przeszkadza np. w komunikacji, a okaleczenie dzieki ktoremu nie rodza sie nastepne nieszczescia.[/quote]

[quote name='Woo']Według polskiego prawa nie jest to okaleczanie ale "dozwolony prawem zabieg lekarsko weterynaryjny".
Stosując semantykę prawną traktujemy to jako zabieg - chociaż oczywiście, zgadzam się ,że rozumieć to można również jako trwałe okaleczenie. Wpadniemy jednak wtedy w pewną pułapkę: jak rozgraniczyć okaleczenie (w negatywnym sensie tego słowa) od okalecznia "poztywnego" tzn. mającego na celu ratowanie życia czy poprawę zdrowia. Stosując definicję [B]Irasa[/B] tj. "wszystko co ma a celu usuniecie kawalka ciala jest okaleczaniem" - popadamy w swego rodzaju paranoję - miałem usunięty wyrostek czyli zostałem okaleczony przez chirurga.
Od rozważan tego typu uwalania nas właśnie prawo, podając gotowe definicje.

Pozdrawiam
Woo[/quote]

Iras - brak ogona nie przeszkadza w komunikacji, ogon nie jest najwazniejszym narzadem komunikacyjnym. Bez niego tez sie swietnie rozumieja. Jak juz wczesniej bylo wspomniane sa rasy ktore naturalnie nie maja ogona i jakos dobrze sie komunikuja. Nie jest to wystarczajacy argument.
Woo - jakby doktor nie wycial ci wyrostka to bys mial niezle komplikacje zdrowotne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_j']Iras - brak ogona nie przeszkadza w komunikacji, ogon nie jest najwazniejszym narzadem komunikacyjnym. Bez niego tez sie swietnie rozumieja. Jak juz wczesniej bylo wspomniane sa rasy ktore naturalnie nie maja ogona i jakos dobrze sie komunikuja. Nie jest to wystarczajacy argument. [/quote]
Rzeczywiście argument, który zaproponował/-a [B]Iras[/B] nie był wybrany najszczęśliwiej.
Wśród ludzi istnieją przecież osoby nieme, głuche, czy w końcu głuchonieme które jak mniemam świetnie radzą sobie w komunikacji.

[quote name='Aga_j']Woo - jakby doktor nie wycial ci wyrostka to bys mial niezle komplikacje zdrowotne.[/quote] Pociągnijmy dalej ten tok rozumowania. Nie mam żalu do chirurga bo pewnie uratował mi życie. Jeśli jednak ten sam chirurg stwierdziłby, że np. lepiej [U]wyglądałbym [/U]bez nosa czy uszu i przy okazji postanowiłby mi je usunąć – wtedy mógłbym mówić o okaleczeniu.
Przekładając ten przykład na temat jaki tu rozpatrujemy, prawo polskie dokonało podziału na zabiegi mające na celu ratowanie życia bądź zdrowia (w tym służące ograniczeniu populacji) oraz na “zabiegi” nie będące dozwolone przez prawo np. służące wyłącznie “poprawieniu” (w czysto subiektywnym sensie) wyglądu psa. Obicięcie uszu czy ogona nie ma wcale, albo ma znikomy wpływ na ratowanie/polepszenie zdrowia psa. Są oczywiście osoby zasłaniające się argumentami o lepszej wentylacji uszu zwisłouchych czy piszące o częstych urazach ogona u psów nieciętych – dla mnie jest to bzdura absolutna i doprawianie ideologi do czegoś co zmarło śmiercią naturalną z dniem wprowadzenia stosowniej ustawy tj. w 1997r. Dziwne, że tego typu dyskusje, dotyczące cięcia ogonów nie rodzą się u właścicieli Onków a sporów o uszy nie ma na forum cocker spanieli czy jamników.
[quote name='Aga_j']Naturalne uszy moge jeszcze przezyc ale ogony u dobermanow, rottweilerow, bokserow i sznaucerow [U]wygladaja[/U] nie na miejscu i [U]psuja sylwetke[/U] i [U]wyglad[/U]. Dla mnie [U]wygladaja[/U] jak mieszance i nie moge sie do nich przyzwyczaic.[/quote]
[B]Aga_j[/B], z tej właśnie wypowiedzi wynika jasno, że jesteś ze cięciem psów tylko i wyłącznie dlatego, że chodzi Ci o ich wygląd. Jeśli wcześniej wspomniane ogony jako jeden ze środków komunikacji nie były dla Ciebie wystarczając przekonujące to może zrozumiesz fakt, że sprawianie psu bólu jedynie by zaspokoić swoje egoistyczne pobudki oraz zadowolić swój, w mojej opinii, wątpliwy smak estetyczny jest po prostu, używając eufemizmu, nieetyczne. (patrz: przykład z chirurgiem).



[quote name='Aga_j']...Ludzie powinni sie zajac wazniejszymi sprawami dotyczacymi psow tak jak:[...]
walka o wieksze kary dla ludzi ktorzy znecaja sie nad zwierzetami (mam na mysli prawdziwe znecanie bo [U]obcinanie ogonka sie nie zalicza[/U])[/quote] Otóż zalicza się – rok pozbawiania wolności, ograniczeine wolności albo grzywna.

[quote name='Aga_j']Moja rada: Obcinaj poki mozesz.[/quote] Podżeganie też jest karalne ;P



Mam nadzieję, że moje stanowisko było klarowne i jasne. Jako, że dalsza dyskusja w tym temacie nie ma najmniejszego sensu ustępuje pola a moje zdanie uważam za ostateczne. W razie jakichkolwiek niejasności proszę czytać uważnie i ze zrozumieniem.



Pozdrawiam
Woo

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Aga_j']
Woo - jakby doktor nie wycial ci wyrostka to bys mial niezle komplikacje zdrowotne.[/quote]

Przepraszam że się wtrącę - tak jak wycięcie wyrostka zapobiega jego wylaniu, tak sterylizacja zapobiega a właściwie uniemozliwia ropomacicze...więc poniekąd sterylizacja jest "okaleczeniem" ratującym zycie...
Dyskusja jest moim zdaniem troche bez sensu...zawsze znajdą się ludzie którzy rozmnażaja kundelki, kopiuja swoje psy...tak jak i będą ludzie którzy wiedzą że to co robią ( bądź czego nie robia ) jest właściwe i dobre dla naszych ( globalnie ) czworonogów...
Pozdrawiam tych drugich i trochę pomyslunku życzę tym pierwszym :)
Ewa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...