Moniek193 Posted October 21, 2012 Author Share Posted October 21, 2012 [quote name='Yana']no widac na zdjęciu, że ja tym mizianiem wymęczyłaś hahaha :-D[/QUOTE] :diabloti: [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]"Jeśli kiedyś duma nadmierna[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]z człowieczeństwa w tobie zagości,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]pójdź do schroniska niechcianych uczuć,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]przechowalni niepotrzebnych miłości..." [/FONT][/COLOR] [IMG]http://i566.photobucket.com/albums/ss110/Ludwisia/schronisko.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted October 22, 2012 Share Posted October 22, 2012 [quote name='Moniek193'] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]"Jeśli kiedyś duma nadmierna[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]z człowieczeństwa w tobie zagości,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]pójdź do schroniska niechcianych uczuć,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]przechowalni niepotrzebnych miłości..." [/FONT][/COLOR] [/QUOTE] piękne... wzruszające... łezka sie kręci... zdjęcia cudne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cieplutkaa. Posted October 23, 2012 Share Posted October 23, 2012 Widzę Moniek, że obie zaglądnęłyśmy sobie na dogomanię :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted October 23, 2012 Author Share Posted October 23, 2012 [quote name='Yana']piękne... wzruszające... łezka sie kręci... zdjęcia cudne[/QUOTE] I takie prawdziwe! Wizyta w schronisku to zawsze taki niesamowity reset. Czasem jak już się tak zapędzę i zaczynam narzekać na wszystko, to nic nie działa na mnie lepiej niż możliwość przytulenia tych małych, niechcianych serduszek, które mi uparcie przypominają, że czasem gonię w życiu za niewłaściwymi rzeczami.. [quote name='Cieplutkaa.']Widzę Moniek, że obie zaglądnęłyśmy sobie na dogomanię :*[/QUOTE] Oj, lepiej, żeby w galerii u Ciebie były świeże zdjęcia jak tam zajrzę! :diabloti: [IMG]http://i566.photobucket.com/albums/ss110/Ludwisia/sara.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 Na tym drugim wspólnym Sarcia ma bardzo zadowoloną minkę, widać też bardzo tęskniła :diabloti: Skąd to cytacik/fragment wiersza? Bardzo prawdziwy, niestety.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izuuus Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 No, co tak skąpo z tymi zdjęciami? Może masz jakieś w zapasie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='Moniek193']I takie prawdziwe! Wizyta w schronisku to zawsze taki niesamowity reset. Czasem jak już się tak zapędzę i zaczynam narzekać na wszystko, to nic nie działa na mnie lepiej niż możliwość przytulenia tych małych, niechcianych serduszek, które mi uparcie przypominają, że czasem gonię w życiu za niewłaściwymi rzeczami.. [/QUOTE] mądrze powiedziane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted November 26, 2012 Author Share Posted November 26, 2012 [quote name='Avaloth']Na tym drugim wspólnym Sarcia ma bardzo zadowoloną minkę, widać też bardzo tęskniła :diabloti: Skąd to cytacik/fragment wiersza? Bardzo prawdziwy, niestety..[/QUOTE] Ona zawsze tęskni, tylko nie zawsze mi to okazuje :diabloti: [COLOR=#000000]Wiersz ma tytuł "Schronisko niechcianych uczuć", Barbara Borzymowska chyba, ale nie jestem pewna, piękny jest :)[/COLOR] [quote name='Izuuus']No, co tak skąpo z tymi zdjęciami? Może masz jakieś w zapasie?[/QUOTE] No skąpo niestety, coś tam poszukam :D [quote name='Yana']mądrze powiedziane...[/QUOTE] Więc a propos schroniska, sumienie mi nie pozwala nie spróbować, więc napiszę co mi na sercu leży. Jest u nas w schronisku pies, który totalnie łamie mi serce.. Jest stary, schorowany, z tego co wiem, nie ma go nawet na stronie schroniska, nikt już chyba nie wierzy, że znajdzie dom. No bo patrząc obiektywnie tak pewnie jest. Lukas (bo tak się nazywa) ma problemy ze wstawaniem, zdarza się, że sika pod siebie, połowa sierści wypadła z powodu jakiejś choroby skóry. Kiedy jakiś pies go niechcący przewróci, on już nawet nie próbuje wstać, po prostu tak leży na środku.. Ale oczy, jego oczy! Są tak mądre, tak jeszcze świadome. Kiedy kładę rękę na jego główce jeszcze cały się trzęsie, ale po chwili uspokaja się i zasypia przy mnie. I nigdy nie mogę się przy nim opanować, po prostu się rozklejam jak dziecko. Ostatnio jak przy nim siedziałam popłakałam się zupełnie, a on otworzył oczka i patrzył na mnie jakby mówiąc, że niepotrzebnie płaczę, że to nie ma sensu. Ja po prostu tak bardzo nie chcę, żeby którejś cichej nocy, on po prostu odszedł, sam.. żeby nikogo przy nim nie było, żeby czuł się niekochany, niechciany. I wiem jak to brzmi, szukam domu dla schorowanego psa, który zaraz odejdzie. Ale chodzi mi właśnie o ten sposób, o miejsce w którym odejdzie i pewnie szukam szaleńca, ale coś każe mi nie przestawać, więc jeśli znacie jakąś dobrą duszę, która chciałaby dać mu dom na te ostatnie chwile, zdążyć go pokochać zanim odejdzie, to błagam, przekażcie jej tą wiadomość. To dla mnie strasznie ważne. Właściwie najważniejsze ostatnio :-( [IMG]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/c0.0.309.309/p403x403/302706_536420936385481_1233740292_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 co wchodzę na Twój wątek to płaczę :-( mi też się serce łamie jak widzę takiego staruszka, powinien odchodzić w kochającym domu, a nie schronisku. Niestety szase na dom ma małe... na dogomanii raczej go nie znajdzie... wszyscy zapsieni. A dla niego najlepszy byłby dom spokojny u jakiejś starszej osoby np., która dużo czasu spędza w domu. Jego jedyna szansa to ogłoszenia, jest dużo bezpłatnych portali ogłoszeniowych czy adopcyjnych. Możesz spróbować zrobić mu ogłoszenia... jakieś ujmujące zdjęcie, wzruszający ale nie za długi tekst o jego sytuacji. I ogłaszać... ogłaszać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted November 27, 2012 Author Share Posted November 27, 2012 [quote name='Yana']co wchodzę na Twój wątek to płaczę :-( mi też się serce łamie jak widzę takiego staruszka, powinien odchodzić w kochającym domu, a nie schronisku. Niestety szase na dom ma małe... na dogomanii raczej go nie znajdzie... wszyscy zapsieni. A dla niego najlepszy byłby dom spokojny u jakiejś starszej osoby np., która dużo czasu spędza w domu. Jego jedyna szansa to ogłoszenia, jest dużo bezpłatnych portali ogłoszeniowych czy adopcyjnych. Możesz spróbować zrobić mu ogłoszenia... jakieś ujmujące zdjęcie, wzruszający ale nie za długi tekst o jego sytuacji. I ogłaszać... ogłaszać...[/QUOTE] Założyłam mu tu wątek na wszelki wypadek i oczywiście ogłaszam, ma już kilka ogłoszeń na rzeszowksich portalach. Teraz przez studia siedzę w Krakowie, więc nawet nie mam okazji odwiedzać go za często, ale jak przyjeżdżam na weekend to zawsze do niego jadę. Mój mały staruszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniek193 Posted November 28, 2012 Author Share Posted November 28, 2012 Rozłąka spowodowana moim wyjazdem do Krakowa na studia sprawia, że chce się swojego potworka, który czeka na nas w domu, rozpieszczać jeszcze bardziej! Mam tu niedaleko świetny zoologiczny, dobrze wyposażony z przemiłymi pracownikami, ile razy tam nie pójdę utnę sobie pogawędkę z panią kasjerką :) No ale przechodząc do sedna, poszłam ostatnio po smakołyki dla mojego bachora, a wyszłam z przepięknym prezentem, który mała dostanie ode mnie pod choinkę :loveu: Muszę przyznać, że nie zastanawiałam się ani chwili, to coś mnie po prostu rozczuliło, jeszcze w tym słodkim różowym opakowaniu, z naturalnymi składnikami jak zapewniają producenci, prezent wydał się jeszcze bardziej idealny :D I tak oto kupiłam tą wielką kość z napisem "Wesołych Świąt" dla mojej dziewuchy :evil_lol: Kości są w różnych smakach, także jeśli nie macie pomysłu co by tu ofiarować swoim podopiecznym polecam wyprawę do zoologicznego w poszukiwaniu tej przekochanej kości :loveu: [IMG]http://i566.photobucket.com/albums/ss110/Ludwisia/ko15B010703.jpg[/IMG] [IMG]http://i566.photobucket.com/albums/ss110/Ludwisia/ko15B010701.jpg[/IMG] [IMG]http://i566.photobucket.com/albums/ss110/Ludwisia/ko15B010702.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HuSkYy-Paulina-94 Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Alee czaad *.* Sama bym zjadła <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izuuus Posted December 5, 2012 Share Posted December 5, 2012 Kiedyś widziałam ten psi przysmak. Zrób fotorelację jak Twoja Księżniczka się z nim rozprawia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.