Jump to content
Dogomania

Cairn Magia i kot Ruduś oraz Raptus i Figa zaTM


Kati

Recommended Posts

Nie no, bez przesady. :P Sonia aż taka straszna nie jest. :evil_lol: dało sie z nią wytrzymać, Ja sobie radziłam, chociaż muszę przyznać, ze mnie Ruduś zadziwił, ze tak dobrze ją traktował. :evil_lol:
Wczoraj Sonia już wróciła do siebie, a włascicielka nie mogła sie nadziwić, że tak polubili sie z kotem. Ja mówię "Sonia, pożegnaj sie z kotem" a ona z nosem do kota i go wąchała. :lol:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img120.imageshack.us/img120/2801/220707095vl4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img389.imageshack.us/img389/7094/220707099qo3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/4476/220707100zl7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/2936/220707101hb5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/3493/220707102zg1.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ruduś ostatnio ma bardzo dużo "atrakcji". Ledwo co pozbył sie psa, a już ma nową kolezankę. :loveu: Tym razem to nie pies, a kot (dokładniej to kotka sąsiadki - Tolka). Wczoraj przyszła do nas na balkon to Rudkowi pozwoliłam troche dłuzej posiedzieć na balkonie (zazwyczaj nie pozwalam mu samemu wychodzić na balkon). Najpierw długo lezeli z dala od siebie, potem coraz bliżej, az w końcu zaczeli się bić/bawić (nie wiem co to dokładnie było, bo nie nigdy nie miałam do czynienia z 2 kotami :p ) Kilka godzin razem spędzili, dopóki sasiadki nie było w domu, bo jak wróciła to wzieła swojego kota do domu, a ja Rudkowi też zamknełam drzwi na balkon. Dopiero późnym wieczorem moja mama poszła wieszać pranie na balkon, to Rudek poszedł z nią, ale nie wiadomo jak sie to stało, nie mama nie zauważyła, ze kot na balkonie i go tam zamkneła. :roll: Biedny Ruduś spędził noc na balkonie :placz: próbując dostać sie do domu przez uchylone okno bardzo przy tym hałasując. Jednak mama okazała się bardzo nieczuła na płacz kota, jeszcze sie dziwiła, ze kotka sąsiadki identycznie miałczy jak Rudek, wstała i zamkneła okno, zeby nie było słychać miałczenia. :evil_lol: Dopiero rano ojciec zauważył biedaka i wpuścił do domu. :oops: Rudek od razu pobiegł do miski, zjadł wszystko co było i poszedł spać. A kolezanka juz od rana u nas pod drzwiami czekała na Rudka. Otworzyłam drzwi to sobie pozwiedzała mieszkanie, obudziła Rudka i znowu szaleli. Skakali na siebie, gonili sie, przewracali i nie zawsze Rudek byl stroną "atakującą" :evil_lol: Co jakiś czas zabawy przemieniały sie w poważniejsze zapasy, ale chyba to nic groźnego, bo chociaż ona trzymała Rudka za głowę, a on próbował sie uwolnić to gdyby mu się to nie podobało to pewnie zacząłby ją gryźć. Dopiero później (nie wiem kto) zaczął dosyć głośno piszczeć, wiec Tolkę "wygoniłam" do domu. Zresztą ona miała już chyba dość zabaw, zmęczyła sie i dyszała jak pies z otwartym pyskiem. Wrzucę jeszcze pozostałe fotki Soni, a potem będą już same koty. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img381.imageshack.us/img381/6821/220707106fk8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img179.imageshack.us/img179/9475/pict0851bv6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img478.imageshack.us/img478/411/pict0854ml8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/1996/tnpict0842ew9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/9691/tnpict0845fz0.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ruduś bardzo polubił kolezankę i za kazdym razem jak wychodzi na balkon to z utęsknieniem spogląda w stronę balkonu sąsiadów. :lol: Chociaż koleżanka jakos juz do nas nie przychodzi :evil_lol: ciekawe dlaczego. :evil_lol:

Takie "atrakcje" zastałam w domu, jak Sonia została sama w domu. :evil_lol:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img124.imageshack.us/img124/4192/tnpict0858ym9.jpg[/IMG][/URL]

cd. Soni
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/6128/tnpict0849jc1.jpg[/IMG][/URL]

na kocim fotelu (od tego czasu Rudek wogóle nie wchodzi na ten fotel :roll: )
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/9647/tnpict0859rk2.jpg[/IMG][/URL]

Chyba ci nogi smierdzą :evil_lol:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img122.imageshack.us/img122/7564/tnpict0860ez6.jpg[/IMG][/URL]

to coś ciemne po prawej stronie zdjęcia to Rudek :lol:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img73.imageshack.us/img73/1349/tnpict0861si7.jpg[/IMG][/URL]

doszłam do wniosku, ze jak już się dopsię (2 psy wystarczą :) ) to postaram sie o jeszcze jednego kota, zeby Ruduś nie był osamotniony.
Mame już o tym poinformowałam, to tylko zrobiła nieciekawą minę, ale zaraz zaczeła sie zastanawiać, czy 2 kotom wystarczy jedna kuwetka. :lol:

Link to comment
Share on other sites

I nie narzekam :evil_lol:
Wczoraj znowu nas odwiedziła kolezanka. Ta mała niczym się nie przejmuje, nawet tym, ze odwiedzając Rudusia potrafi porzadnie przetrzepać mu skórkę. :evil_lol: Rudek troche się wkurzał, fryz bojowy zrobił. :lol:
Jak sąsiadka wrociła do domu i trzeba było zakończyć wizyte to nie dała sie złapac. więc jak już udało mi się ją wygonić za drzwi, to znowu Rudek zaczął marudzic pod drzwiami. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nareszcie wróciłam z pracy, wiec mogę wrzucić kilka fotek.
Dzisiaj małe urozmaicenie.
Zuzia:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/5158/lipiec043xy3.jpg[/IMG][/URL]

Ruduś i Sonia:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img403.imageshack.us/img403/4746/20807001mi1.jpg[/IMG][/URL]

kwiatek z mojego oczka wodnego:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img262.imageshack.us/img262/4162/20807004vj1.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://img124.imageshack.us/img124/4192/tnpict0858ym9.jpg[/URL]
Ależ się Sonia napracowała, żeby posprzątać Ci pokój. :cool3:

[URL]http://img266.imageshack.us/img266/5158/lipiec043xy3.jpg[/URL]
Jaki słodki bobasek! :loveu:

[URL]http://img262.imageshack.us/img262/4162/20807004vj1.jpg[/URL]
Ale piękny ten kwiatek. :-o

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze kilka fotek przed wyjazdem na wieś

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img239.imageshack.us/img239/1595/20807006to2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/4746/20807008th6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/7430/20807009sz9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img408.imageshack.us/img408/7098/20807014if2.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Hej :multi:

jaka dzidzia już duża :loveu: , a jakie bujne włoski ma :loveu, śliczna :loveu:

kffiatek w oczku do pozazdroszczenia:cool3:

A boksiu- Wiesz co ja o boksiach myślę:loveu::loveu::loveu::evil_lol:

Ruduś odstąpił Soni fotel:cool3: gentelmen:evil_lol:
[url]http://img403.imageshack.us/img403/4746/20807001mi1.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[b]\bonita[/b], boksie są fajne, takie psy bardzo lubię. :loveu:
A Ruduś :roll: nie gentelmen tylko biedny, poniżony kotek :evil_lol: Kota się u nas w domu zadomowiła i też zajmuje Rudkowy fotel. :lol: On biedny leży jak podnóżek i jeszcze co jakiś czas obrywa po głowie. :oops:
Za to dzisiaj podbudował swoje ego, wyżywając sie na papużce. On umie tak niepostrzeżenie wślizgnąć sie do pokoju i chowa sie za łóżkiem, a gdy zostanie w pokoju sam na sam z ofiarą rozpoczyna polowanie. Na szczęście papuga zaczyna sie strasznie drzeć, ze nie sposób nie zorientować sie co jest grane. I ptaszysko uratowane. :evil_lol:

Jeszcze kilka fotek malutkiej Soni u pańci na rączkach :lol:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img260.imageshack.us/img260/5046/20807021ak0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img187.imageshack.us/img187/7469/20807023vs7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/5176/20807024am8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img530.imageshack.us/img530/8913/20807026qw0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/7849/20807027ba2.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem ile dokładnie sonia waży, ale jakieś 20 kg. (może mniej). Jak mnie odwiedzi (w przyszłym tygodniu :) ) to ją zważę. Ona jest chuda i nie wyrywała się jak ją podnosiłam, więc nie było problemów.

Wczoraj Rudus urządził sobie "kąpiel" w żwirku. :lol: Sprzątałam mu kuwetkę, a on bardzo lubi czysty żwirek, więc najpierw wiekszosc żwirku wywalił z kuwety, a w teszcie się tarzał, na leżąco kopał. Bawił się jak małe dzieci w piasku. :loveu:
Oczywiścia kazda próba pozamiatania kończyła się "atakiem" na szczotke :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...