aga1215 Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='PIKA'][quote name='adda'][quote name='PIKA'][size=1]co się dziwisz, że chłop chce lełosie oglądnąć ? I jeszcze się dziwi, ze ja się dziwię, ze ona się dziwi[/size][/quote] [size=1]Ja się dziwię, że jak on chce leosie oglądać to Ty oczami przewracasz.[/size][/quote] [size=1]Bo myślałamn, że w domu zostanie rodziny pilnowac a tak to będę musiala się wczesniej zmyć i nie posiedze do końca [/size] :( [quote name='Wojtecki'] [quote name='asher'][Może Wojtecki chce stanąć z tobą na gołej udeptanej ziemi? :hmmmm: No bo chyba nie chodzi o gołe klaty? :oops:[/quote] Niestety, oba warianty tej odpowiedzi są nietrafne, chociaż ten drugi jest bardzo inspirujący :lol: 8)[/quote] Wojtecki bo powiem zonie :nono:[/quote] Wojtecji sie zabezpieczył :wink: [quote name='Wojtecki']Jedną , która jest na Krupówkach - wykupiłem i zamknąłem na czas pobytu tam pewnych osób [/quote] komórkę też pewnie zarekwirował :wink: :roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Ka-ka'][b]asher[/b], ja też skojarzyłam z pójściem na gołe klaty....ale "chyba" bym przegrała z miejsca...chyba, że Małego wezmę do pomocy :lol: ale z bioderka, to bym juz wygrała :D:D:D 8) [quote name='Wojtecki']Myśl, myśl Puchatku [/quote] to Ty nie wiesz, że Puchatek ma bardzo mały rozumek i myślenie często przychodzi mu z trudem ?? i zajmuje duuuużo czasu..... a "ten" Puchatek w dodatku ślęczał dziś cały czas w robocie umysłowej i juz nic nie łapie :oops:[/quote] No to niech się Puchatek już nie męczy :lol: :lol: :lol: Wyjaśnię to kiedyś Puchatkowi - jak będzie miał już rozumek spokojniejszy, bo teraz ma duży stres z innego powodu :wink: A inni ciekawscy niech się nie interesują już za bardzo rozwiązaniem tej zagadki :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Wojtecki']No to niech się Puchatek już nie męczy Wyjaśnię to kiedyś Puchatkowi - jak będzie miał już rozumek spokojniejszy, bo teraz ma duży stres z innego powodu A inni ciekawscy niech się nie interesują już za bardzo rozwiązaniem tej zagadki [/quote] ojjjj....ja mam dobra pamięć do zobowiązań, więc trzymam za słowo 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Wojtecki']A inni ciekawscy niech się nie interesują już za bardzo rozwiązaniem tej zagadki :fadein:[/quote] A właśnie, że będę się interesować :eviltong: 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Ka-ka'][quote name='Wojtecki']No to niech się Puchatek już nie męczy Wyjaśnię to kiedyś Puchatkowi - jak będzie miał już rozumek spokojniejszy, bo teraz ma duży stres z innego powodu A inni ciekawscy niech się nie interesują już za bardzo rozwiązaniem tej zagadki [/quote] ojjjj....ja mam dobra pamięć do zobowiązań, więc trzymam za słowo 8)[/quote] ja też mam dobrą pamięć :wink: :wink: 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='asher'][quote name='Wojtecki']A inni ciekawscy niech się nie interesują już za bardzo rozwiązaniem tej zagadki :fadein:[/quote] A właśnie, że będę się interesować :eviltong: 8)[/quote] Asher, moja droga - toż to nie uchodzi !! :lol: :wink: Tak język wywalać ?!? :D :D :D :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Wojtecki']Ka-ka napisał: Wojtecki napisał: No to niech się Puchatek już nie męczy Wyjaśnię to kiedyś Puchatkowi - jak będzie miał już rozumek spokojniejszy, bo teraz ma duży stres z innego powodu A inni ciekawscy niech się nie interesują już za bardzo rozwiązaniem tej zagadki [/quote] ojjjj....ja mam dobra pamięć do zobowiązań, więc trzymam za słowo ja też mam dobrą pamięć hihihi....ja się przez ostatnie tygodnie tyle nażarłam jakiś specyfików, żeń-szenia, miłorzębu, herbatek z guarany, lecytyny i cholera wie, czego jeszcze, że powinnam mieć teraz jakąś MEGA pamięć, no z kilkadziesiąt GIGA , to co najmniej :wink:[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Ka-ka'][hihihi....ja się przez ostatnie tygodnie tyle nażarłam jakiś specyfików, żeń-szenia, miłorzębu, herbatek z guarany, lecytyny i cholera wie, czego jeszcze, że powinnam mieć teraz jakąś MEGA pamięć, no z kilkadziesiąt GIGA , to co najmniej :wink:[/quote] Ale nie przechodzisz jeszcze w stany "wyższe" , tzn. nie lewitujesz - mam nadzieję ? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Wojtecki']Ale nie przechodzisz jeszcze w stany "wyższe" , tzn. nie lewitujesz - mam nadzieję ? [/quote] najwyżej kogoś przelecę (tzn. nad kimś, of course, żeby nie było 8) :lol:) a tak offując temat nie zna ktoś sposobu na wstrętne, up.....we robale???? bo zaczynam mieć odruch wyniotny na ich widok. ja nie wiem, co się dzieje, ale jeszcze ani razu nie było aż tyle....normalnie nam się z sufitu na głowę sypią :evil: a te wielkie biegające wchodza na człowieka i mnie juz szyja po jednym swędzi. jak rozwaliłam gada niemal na 2 części, to odpoczął chwilkę...i własnie macha nóżkami :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Ka-ka'][quote name='Wojtecki']Ale nie przechodzisz jeszcze w stany "wyższe" , tzn. nie lewitujesz - mam nadzieję ? [/quote] najwyżej kogoś przelecę (tzn. nad kimś, of course, żeby nie było 8) :lol:) a tak offując temat nie zna ktoś sposobu na wstrętne, up.....we robale???? bo zaczynam mieć odruch wyniotny na ich widok. ja nie wiem, co się dzieje, ale jeszcze ani razu nie było aż tyle....normalnie nam się z sufitu na głowę sypią :evil: a te wielkie biegające wchodza na człowieka i mnie juz szyja po jednym swędzi. jak rozwaliłam gada niemal na 2 części, to odpoczął chwilkę...i własnie macha nóżkami :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:[/quote] a co to za robactwo ? z podwórka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 nie wiem :placz: gdzies tam z zewnątrz musza przyłazić...mieszkam teraz na III piętrze, a tego dzisiaj tyle, że szok :o tyle na kempingach przesiedziałam, a w życiu tyle świństwa po mnie nie łaziło :placz: ja kocham wszelakie zwierzęta, ale [b]bez przesady[/b] :evil: :evil: :evil: 0X Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 [quote name='Ka-ka']nie wiem :placz: gdzies tam z zewnątrz musza przyłazić...mieszkam teraz na III piętrze, a tego dzisiaj tyle, że szok :o tyle na kempingach przesiedziałam, a w życiu tyle świństwa po mnie nie łaziło :placz: ja kocham wszelakie zwierzęta, ale [b]bez przesady[/b] :evil: :evil: :evil: 0X[/quote] chyba nie obejdzie się bez spray-u. polecam coś na robale biegające - np . firmy Baygon albo innych. Z tym,że po użyciu (spryskaniu mieszkania) na jakiś czas trzeba zeń wyjść - ale jest to jedyna chyba skuteczna metoda. Oprócz drugiej - można je (tzn. robale) - pokochać :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 Wcale tak bardzo nie offujesz, załozycielka galerii ma sporą wiedze na ten temat :lol: Jesli nękają cie niewinne owady, to wystarczy zakuoić takie urządzenie, które sie wkłąda do kontaktu. To wydziela truciznę, więc wszystkie padają, a na dodatek nowe nie wlatują do pokoju. A jesli to karaluchy, to musisz polubić, innego wyjscia nie ma 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 ja juz się tyle w życiu nawdychałam środków (m.in. na karaluchy, że jestem odporna :evilbat: ) [b]pokochać??[/b] zwłaszcza tego, który wlazł do reklamówki i hałasuje, co najmniej, jakby miał rozmiary myszy :o wrrrrrrrrr........ja się chyba spać kładę, choć mam wrażenie, że w moim łózku jest zatrzęsienie robali...brrrrr......... :roll: 0X P>S> :multi: własnie ta mała cholera wylazła z reklamówki....BUCH....juz nigdzie nie pójdzie dalej...ja mu dam bezbronną samotna dziewczynę straszyć po nocach :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 skąd tych robali tyle się w ogóle bierze ? :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 nie wiem, ale narazie robimy sobie z koleżanką na postrach :lol: cmentarzysko z tych robali na środku pokoju :evilbat: ja im dam chodzić mi po karku :evil: nie ma litości dla takiej podłości :evilbat: :snipersm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtecki Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 [quote name='Ka-ka']nie wiem, ale narazie robimy sobie z koleżanką na postrach :lol: cmentarzysko z tych robali na środku pokoju :evilbat: ja im dam chodzić mi po karku :evil: nie ma litości dla takiej podłości :evilbat: :snipersm:[/quote] tylko,żeby się nie zrobił z tego drugi Kopiec Kościuszki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 [quote]tylko,żeby się nie zrobił z tego drugi Kopiec Kościuszki [/quote] już nam niewiele brakuje :evilbat: :evilbat: :evilbat: a w w-wce przyda sie-zawsze to jakis kopiec do pochwalenia się :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted July 9, 2005 Author Share Posted July 9, 2005 [quote name='anetta']Adda, juz sie nie moge doczekac kiedy usciskam Ironka :lilangel: :biggrina: A o ktorej godzinie bedziesz? ring? 8) ([/quote] Anetta, ring 10, godzina 13.10 :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted July 9, 2005 Author Share Posted July 9, 2005 [quote name='aga1215'][quote name='Wojtecki'][quote name='Ka-ka'][b]Wojtecki[/b], to nie biuro matrymonialne 8) tej proponujesz wymiane poglądów, tamtej numerek :lol: normalnie ban z miejsca powinien być :lol: [/quote] Ka-Ka moja kochana : to co napisałaś , to jest właśnie klasyczna , najczystszej wody solidarność jajników :lol: Twoje Koleżanki pisały na 10-ciu stronach takie rzeczy, że już powinny być dożywotnio zbanowane :lol: :lol: :lol: a mnie chcesz ukamienować po trzech malutkich pościkach :wink: :wink: Oj, niedobra, wiesz,że to się kwalifikuję "na gołą" ? 8) :wink:[/quote] ciekawe, jak działają kawiarenki w Zakopanem :hmmmm:[/quote] Hahahahahahahahahaha :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted July 9, 2005 Author Share Posted July 9, 2005 [quote name='asher']Wcale tak bardzo nie offujesz, załozycielka galerii ma sporą wiedze na ten temat :lol: [/quote] :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 [b]adda[/b] no i nie mogłam pojechać :placz: Pewnie zaraz wchodzicie na ring, trzymam kciuki!!! :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 już po :angel: ciekawe jak poszło :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted July 9, 2005 Share Posted July 9, 2005 Trzymałam kciuki...i czekam na wyniki! :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted July 9, 2005 Author Share Posted July 9, 2005 Jestem nieszczęśliwa, jestem zdołowana. Spotkałam na wystawie swojego tresera, którego nie widziałam 4 miesiące. Nie poznałam go. On umiera. Zżera go rak. Dwa lata temu pożegnałam innego tresera, miał 70 lat, umarł na raka. Ten treser jest dużo młodszy. Życie jest do dupy. Wyłączam się na jakiś czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.