Alicja Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 Już ja widzę co niektórych sąsiadów ,no i larum że niedżwiedzia na smyczy prowadzę .Teraz chodzę z psem mordercą ,więc i tak podlegam cenzurze .Nie ma to jak mieszkać na takim za....u . Ale leosie bardzo mi się podobają ,moja koleżanka z którąchodziłam do LO ma takowego , ale nie wystawiają go bo nie mają ochoty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 [quote name='Koma']Czy ja dobrze rozumiem? Dwa leony w mieszkaniu?? :o[/quote] No! [quote]Mój ojciec jak widzi pare kłaczków Komki to szału dostaje, a co dopiero dwa leony... :roll:[/quote] Hi hi, w domu też mam kłaki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koma Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 A mi się też marzy taki leoś :loveu: Ale może kiedyś jak będę miala wille z basenem ;) Narazie nie wyobrażam sobie za bardzo leonka w naszym mieszkanku. Chyba byłoby ciasno :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 [quote name='Alicjarydzewska']TYlko że ja mam 4 piętro bez ogródka :roll:[/quote] Ja miałam 5 piętro w wieżowcu :roll: Ale dzięki leonom teraz mam dom :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 [quote name='Alicjarydzewska']Już ja widzę co niektórych sąsiadów ,no i larum że niedżwiedzia na smyczy prowadzę[/quote] Mówiłabyś, że to misiaczek, nie niedźwiedź :D [quote]moja koleżanka z którąchodziłam do LO ma takowego , ale nie wystawiają go bo nie mają ochoty.[/quote] Jak nie ma zamiaru rozmnażać to i rację ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 [quote name='Koma']Ale może kiedyś jak będę miala wille z basenem ;)[/quote] Basen bardzo wskazany, uwielbiają pływać :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donya Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 Do kłaczków z czasem można się przyzwyczaić i nie robią juz takiego wrażenia gdy fruwają przed oczami, pływają w zupie........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 Na mnie już w ogóle nie robią wrażenia, bo są [b]wszędzie[/b] :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donya Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 U mnie też są wszędzie. Znajomi też się przyzwyczaili :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 Ja tam znajomych o zdanie wolę nie pytać :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donya Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 Zostali znajomi tylko ci, którym zwierzyniec nie przeszkadza a reszta poszukała sobie innych znajomych. No cóż :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 :lol: :lol: :lol: Selekcja naturalna :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justi0022 Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='adda']Justi, żeby nie zaśmiecać Twojej galerii wklejam u siebie rodziców miotu o którym pisałam. [/quote] Też to znalazłam - nawet suczka ma imię jak Iryd, tylko żeńskie :wink: I to siostra tatusia szczeniaków Aury :D Jaki świat mały. Chwała pani Ewie za takiego reproduktora :bigok: Szczeniaki są w większości pozamawiane, więc dobrze się dzieje :P Tatuś na tym drugim wyszedł jak Arnold 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 6, 2005 Author Share Posted May 6, 2005 [quote name='Justi0022']Chwała pani Ewie za takiego reproduktora :bigok: [/quote] Oj, chwała 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='donya']Do kłaczków z czasem można się przyzwyczaić i nie robią juz takiego wrażenia gdy fruwają przed oczami, pływają w zupie........[/quote] ..... znajdujesz je w dopiero co otwartej puszce..... a czarne tzw. wyjściowe spodnie są zawsze niewyjściowe :wink: czytaj: zakłaczone :roll: [quote name='adda']Na mnie już w ogóle nie robią wrażenia, bo są [b]wszędzie[/b] :roll:[/quote] ... tak samo jak piach... możnaby odkurzać codziennie ... :roll: U nas znajomi też poddani selekcji :lol: Zresztą rodzina też :roll: Jak mieliśmy jednego psa to jeszcze normalnie patrzyli... choć ze strachem w oczach bo tym psem był/jest rottek (i to wzięty z łańcucha). Jak się pojawił drugi pies to już patrzyli dziwnie. Teraz jak są trzy to pewnie pukają się w czoło :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 6, 2005 Author Share Posted May 6, 2005 [quote name='Katerinas']... znajdujesz je w dopiero co otwartej puszce...[/quote] Ty też? :o [quote]a czarne tzw. wyjściowe spodnie są zawsze niewyjściowe :wink: czytaj: zakłaczone :roll:[/quote] Pozbyłam się czarnych spodni :roll: [quote]U nas znajomi też poddani selekcji :lol: Zresztą rodzina też :roll: Jak mieliśmy jednego psa to jeszcze normalnie patrzyli... choć ze strachem w oczach bo tym psem był/jest rottek (i to wzięty z łańcucha). Jak się pojawił drugi pies to już patrzyli dziwnie. Teraz jak są trzy to pewnie pukają się w czoło :roll:[/quote] A ja to mam gdzieś :D W ogóle to nieasertywna jestem, na wszystko się uśmiecham (a złoszczę w środku), ale jak komuś psy przeszkadzają... to won :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='adda'][quote]a czarne tzw. wyjściowe spodnie są zawsze niewyjściowe :wink: czytaj: zakłaczone :roll:[/quote] Pozbyłam się czarnych spodni :roll: [/quote] A ja nadal mam takowe ... [size=2]bo tylko w czarnych wyglądam w miarę szczupło :roll: [/size] [quote name='adda'] [quote]U nas znajomi też poddani selekcji :lol: Zresztą rodzina też :roll: Jak mieliśmy jednego psa to jeszcze normalnie patrzyli... choć ze strachem w oczach bo tym psem był/jest rottek (i to wzięty z łańcucha). Jak się pojawił drugi pies to już patrzyli dziwnie. Teraz jak są trzy to pewnie pukają się w czoło :roll:[/quote] A ja to mam gdzieś :D W ogóle to nieasertywna jestem, na wszystko się uśmiecham (a złoszczę w środku), ale jak komuś psy przeszkadzają... to won :evilbat:[/quote] Nie no... ja tyż się nie przejmuję :D A na pytania: "po co Wam trzy psy" - odpowiadam, że niedługo będzie czwarty :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justi0022 Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='Katerinas']A ja nadal mam takowe ... [size=2]bo tylko w czarnych wyglądam w miarę szczupło :roll: [/size] Hehehe, a mnie nawet takowe nie pomagają :P A na pytania: "po co Wam trzy psy" - odpowiadam, że niedługo będzie czwarty :lol:[/quote] Dziękuję za argument - wielce trafny :P Skorzystam zeń :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='Justi0022'][quote name='Katerinas']A ja nadal mam takowe ... [size=2]bo tylko w czarnych wyglądam w miarę szczupło :roll: [/size] Hehehe, a mnie nawet takowe nie pomagają :P A na pytania: "po co Wam trzy psy" - odpowiadam, że niedługo będzie czwarty :lol:[/quote] Dziękuję za argument - wielce trafny :P Skorzystam zeń :D[/quote] Ależ proszę :D Do usług :D Przetestowane :wink: Takie stwierdzenie zamyka buźki czepialskim osóbkom :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olcia Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 a ja wlasnie zmieniam upodobania jade jutro po papuge agatke :lol: i znowu sie zacznie latanie ziarna po calym mieszkaniu, ale co tam Wy macie kudelki a ja bede miala ziarenka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 6, 2005 Author Share Posted May 6, 2005 Mało Ci zwierzyny w domu :o Takie ziarenka to potrafią uwierać :evilbat: Coś dla malawaszki :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olcia Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 Malawaszka znikla chyba poszla zeby ja cos/ktos pouwieralo :lol: a papagaja zabiram od brata, na jakis czas, bo ich corcia ma chyba uczulenie na papuge, wiec co zrobic oddac kochanej siostrzyczce ktora wszystko przygarnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 6, 2005 Author Share Posted May 6, 2005 [quote name='Olcia']Malawaszka znikla chyba poszla zeby ja cos/ktos pouwieralo :lol: [/quote] Chyba właśnie ją uwiera :roll: [quote]wiec co zrobic oddac kochanej siostrzyczce ktora wszystko przygarnie[/quote] Dobrze, że Ci dzieciaka nie oddali :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olcia Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='adda']Dobrze, że Ci dzieciaka nie oddali :roll:[/quote] ten weekend od zuzki mam wolny, a zgadnij co w tamtym roku dostalam od brata na urodziny?? fotelik samochodowy zebym nie musisla przekladac z samochodu do samochdu, bo zuzka prawie jak moja :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted May 6, 2005 Author Share Posted May 6, 2005 [quote name='Olcia'] zgadnij co w tamtym roku dostalam od brata na urodziny?? fotelik samochodowy zebym nie musisla przekladac z samochodu do samochdu, bo zuzka prawie jak moja :lol:[/quote] :o :o :o O nie, nie dałabym się tak wrobić :evil: Dobra, lecę do domu, bo już dawno mogłam, to nie, siedzę jak ten głup na dogo, a potem będę w korkach stała :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.