puli Posted August 31, 2008 Share Posted August 31, 2008 [quote name='Reksiu21']Ja z moim psem latalam juz pare razy, musial niestety byc zawsze w tym pomieszczeniu. Na dalekie trasy niemozna brac psa do kabiny, nawet malego. Dowiadywalam sie, ze praktyczynie dobre linie lotnicze, latajace na dlugie trasy, maja klimatyzacje dla psow. Tz. Lufthansa, swiss air, KLM, British Airways, Air France, Air Canada, Delta, Northwest, Air Transat, i American Airlines. [/quote] Bullmastif lecący na światówke do Rijo de Janeiro zamarzł bo pilot nie włączył klimatyzacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reksiu21 Posted August 31, 2008 Share Posted August 31, 2008 [quote name='bonusowa']Z tego, co mi wiadomo, to zwierzęta nie lecą w tym samym luku co bagaże.[/quote] Mi tez mowiono ze miejsce gdzie sa psy jest odddzielone od bagazy. Z tego powodu maja okreslona ilosc miejsc dla psow, zeby klatki umocowac, i trzeba meldowac duzo przed wyjazdem, zeby zapewnic sobie miejsce dla psa, bo pozniej moga niewziasc z braku miejsca jak pare psow leci. Air France mowila ze biora max. 2 chyba do samolotu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reksiu21 Posted August 31, 2008 Share Posted August 31, 2008 [quote name='puli']Bullmastif lecący na światówke do Rijo de Janeiro zamarzł bo pilot nie włączył klimatyzacji...[/quote] Okropne, ale to niestety blad ludzki. Nietylko psy gina przez takie bledy, ale juz tez duzo ludzi zginelo, przez bledy popelnione przez pilotow, mechanikow itd, ludzi odpowiadajacych za bezpieczenstwo pasazerow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
d_orka Posted August 31, 2008 Share Posted August 31, 2008 Czyli nadal to samo : pies=bagaż; zwierzę=rzecz... Może nagłaśnianie takich wypadków Coś zmieni. A swoją drogą ciekawe co by się działo gdyby ten wypadek dotyczył zwierzaka kogoś sławnego i wpływowego... Widziałam fragment wypowiedzi właścicielki, mówiła że "nie popuści " i będzie dążyć do wyjaśnienia tej sprawy, mam nadzieję, że sprawa nie przycichnie... Poza wszystkim bardzo, bardzo współczuję...biedny psiak, straszna trauma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted August 31, 2008 Share Posted August 31, 2008 Ja przewoziłam psy w luku i takze w centralwings lecialam raz z psem pod podkladem. Za kazdym razem klatke z psem ładowano na sam koniec, aby w razie roznch sytuacji np jak i tej tu podanej mozna bylo dostac sie do psa bez wiekszego problemu. W lufthansie nawet zaoferowali mi dodatkowy kocyk dla psa ( po wyjsciu z samolotu takze wode) bo jednak powiedzieli ze jest tam bardzo zimno, a jak mialam psa ze soba na pokladzie ( szczeniaka) to wlaczyli dodatkowy nawiew przy moim siedzeniu aby psu nie bylo gorąco- to akurat byly husky. Nie mowie bo z centralwings takze mam pozytywne wspomnienia- chociazby zalatwili mi caly rzad dla siebie i pozwolili szczeniaczkowi leciec na kolanach badz obok na fotelu, w innych liniach niestety mieli o to problem a wiadomo jak to maluch w torbie nawet 2-3h nie chce siedziec w zamknieciu. Jestem naprawde w ciezkim szoku jak obsługa mogła tak postąpić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Nigdy nie lecialam z duzym psem pod pokladem.Psy oczywiscie umieszczone sa pod pokaldem jak bagaz ,moze umieszczone sa w specjalnej niszy.Tj wspomnialam raz mialam klatke uszkodzona. Ps Telefonowalam do biura Lufthansa 01805838426 i poinformowano mnie ,ze nie ma mozliwosci z duzym psem przebywac pod pokladem,ze psy sa umieszczane w spcjalnej niszy z klimatyzacja. wiem ,ze male samoloty nie posiadaja klimatyzacji w niszach dla zwierzat ,sa to linie czarterowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grallinka Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Nasz Grall leciał 2 razy...do Maroka Lufthansa i z powrotem. Lot z przesiadką we Frankfurcie..całość jakieś 7-8h ( razem z odprawami itp) już dokładnie nie pamiętam. Nie było najmniejszego problemu.W Warszawie czekałam z nim 30minut przed odlotem, bo powiedzieli,że nie ma co go wcześnie zabierać, bo psa na końcu ładują.Zalecili leki uspokajające, ale Grall miał wszystko w pupce,więc jemu takie rzeczy są niepotrzeba. Był szczęśliwy,że leci z nim jego ukochana gumowa piszczałka i tylko to się liczyło. W stronę powrotną leciał z mężem i mąż był nawet przy załadunku do luku.I tak samo jak pierwszy lot- najważniejsza była piszczałka :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Jestem wstrzasnieta. Wedlug mnie to karygodne zaniedbanie obslugi lotniska.To jawne znecanie sie nad zwierzciem...Ja osobiscie niezostawilabym tak tego..poruszylabym niebo i ziemie aby winnych ukarac. A rzecznikowi zycze aby jego potraktowano jak tego psa,wtedy niebedzie gadal bzdur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 [quote name='puli']Bullmastif lecący na światówke do Rijo de Janeiro zamarzł bo pilot nie włączył klimatyzacji...[/quote] Wydaje mi sie to dziwne, bo psy leca w luku bagazowym, ktory jest klimatyzowany rownolegle z kabina pasazerska :niewiem: (taka sama temperatura jest w kabinie jak w luku). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted September 2, 2008 Share Posted September 2, 2008 [quote name='PATIszon']Wydaje mi sie to dziwne, bo psy leca w luku bagazowym, ktory jest klimatyzowany rownolegle z kabina pasazerska :niewiem: (taka sama temperatura jest w kabinie jak w luku).[/quote] W niektórych samolotach sa dwa bagazniki, przod i tyl. Obydwa sa hermetyzowane podczas kazdego lotu. Ogrzewany moze byc tylko przedni i to tylko wtedy gdy kapitan to ogrzewanie wlaczy. Robi sie to na przyklad gdy leci pies. Bagaznik tylni nie jest ogrzewany w ogole. Generalnie dośc ryzykowne jest przewożenie w bagazniku przedmiotów wrażliwych na różnice temperatur (lekarstwa, komputery itp) Rosyjski bullmastiff , zwycięzca Crufta doleciał jako kostka lodu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted September 2, 2008 Share Posted September 2, 2008 [quote name='puli']W niektórych samolotach sa dwa bagazniki, przod i tyl. Obydwa sa hermetyzowane podczas kazdego lotu. Ogrzewany moze byc tylko przedni i to tylko wtedy gdy kapitan to ogrzewanie wlaczy. Robi sie to na przyklad gdy leci pies. Bagaznik tylni nie jest ogrzewany w ogole. Generalnie dośc ryzykowne jest przewożenie w bagazniku przedmiotów wrażliwych na różnice temperatur (lekarstwa, komputery itp) Rosyjski bullmastiff , zwycięzca Crufta doleciał jako kostka lodu...[/quote] Mi zawsze (w LOCIE) kapitan tlumaczyl, ze zwierzeta leca w tym bagazniku, ktory ma ten sam obieg powietrza co kabina pasazerska. Nie wiem, moze klamali, ale po co:niewiem: To samo mowia mechanicy z reszta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M@d Posted September 2, 2008 Share Posted September 2, 2008 "[I]Obsługa samolotu słyszała szczekanie psa, ale nie było to [B]ujadanie, mogące budzić obawy o jego zdrowie[/B][/I] " Ja bym poprosił o przedstawienie przez Centralwings certyfikatów załogi ze szkolenia pt. "Rozpoznawanie ujadania mogącego budzić obawy o zdrowie psa". Muszą takie mieć skoro są w stanie na słuch to rozpoznać... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
millarca Posted September 4, 2008 Share Posted September 4, 2008 w zyciu bym nie przypuścila,ze lecac z moim psem moglabym narazic jego zycie...dobrze,ze sprawa ujrzala światlo dzienne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 Zimno moze i jest ale na pewno nie jest temperatura niewiadomo jaka minusowa bo by wszystkie rzeczy pozamarzaly a jak wiadomo płynne rzeczy lecą jedynie w bagażu rejestrowanym. Nie wiem ja na miejscu tej kobiety bym odwalila taki cyrk byle zeby wysadzili nawet mnie razem z moim bagażem, chyba pies wazniejszy niz jakis głupi lot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 znam historie kotow przewozonych z Turcji.Kapitan samolotu lini tureckich zabronil zabrac na poklad 4 klatek z osmioma kotami.Koty z powodu swojej wrazliwosci nie mogly jechac pod pokladem,to przed odlotem nastapila klotnia z kapiatanem i nami posiadaczami boksow z kotami.jedna z kolezanek nie pozwolila zamknac drzwi samolotowych(zabloklowala cialem swoim drzwi) i powiedzielismy ,ze dopiero samolot bedzie mogl startowac jak pozwola wszystkim kotom znalezc sie w kabinie pasazerskiej Po 20 minutowym opoznieniu samolot wystartowal ,a my mielismy koty na swoich kolanach.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 ...a jakby tak, na przykład, pana rzecznika centralwings wsadzić do luku bagażowego na kilka godzin???...:siara: tak se po prostu myślę, żeby sam zobaczył jak tam fajno...a po dwóch godzinach próśb i skomleń o ratunek najchętniej grzmotnęłabym jeszcze metalowym czymś o klatkę, żeby się zamknął, bo tu się pracuje...a gdyby jakimś cudem nie dostał zawału i udało mu się przeżyć, zapytałabym o zdanie na temat warunków przewożenia żywych stworzeń, oczywiście zgodnie z procedurami, przez jego firmę...ale nawet gdyby ten facet przeczytał moje marzenia na jawie, to i tak nic z tego nie zrozumie...pewnie nie ma psa, ani nawet rybki w akwarium...zresztą wcale bym sie rybce nie dziwiła...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 [quote name='xxxx52']znam historie kotow przewozonych z Turcji.Kapitan samolotu lini tureckich zabronil zabrac na poklad 4 klatek z osmioma kotami.Koty z powodu swojej wrazliwosci nie mogly jechac pod pokladem,to przed odlotem nastapila klotnia z kapiatanem i nami posiadaczami boksow z kotami.jedna z kolezanek nie pozwolila zamknac drzwi samolotowych(zabloklowala cialem swoim drzwi) i powiedzielismy ,ze dopiero samolot bedzie mogl startowac jak pozwola wszystkim kotom znalezc sie w kabinie pasazerskiej Po 20 minutowym opoznieniu samolot wystartowal ,a my mielismy koty na swoich kolanach.:lol:[/quote] Mieliscie na pokladzie 8 kotow? :roll: To chyba tylko w tureckich liniach jest mozliwe :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonusowa Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 [quote name='PATIszon']Mieliscie na pokladzie 8 kotow? :roll: To chyba tylko w tureckich liniach jest mozliwe :cool1:[/quote] Nieee, nie o linie tu chodzi, a o to, że tylko xx jest to w stanie zrobić :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 [quote name='PATIszon']Mieliscie na pokladzie 8 kotow? :roll: To chyba tylko w tureckich liniach jest mozliwe :cool1:[/quote] raczej w prywatnym samolocie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 bonusowa ,zebys wiedziala ,ze takich xx w samolocie bylo ponad 200.:evil_lol: zaba14-teoretycznie wolno bylo miec na pokladzie 2 boksy ,po 2 koty,ale po tej akcji kapitan zezwolil wyjatkowo ,zeby na pokladzie byly 4 boksy z 8 kotkami .Byla to mama z 7 kociatami.Kocieta znalzly nowe domki ,mame u siebie w domu. Zaba 14-i ilosci zwierzat na pokladzie decyduja linie lotnicze ,ale np.Tania wegierska linia lotnicza nie zezwala na przelot zadnych zwierzat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juliusz(ka) Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 [quote name='xxxx52']bonusowa ,zebys wiedziala ,ze takich xx w samolocie bylo ponad 200.:evil_lol: zaba14-teoretycznie wolno bylo miec na pokladzie 2 boksy ,po 2 koty,ale po tej akcji kapitan zezwolil wyjatkowo ,zeby na pokladzie byly 4 boksy z 8 kotkami .Byla to mama z 7 kociatami.Kocieta znalzly nowe domki ,mame u siebie w domu. Zaba 14-i ilosci zwierzat na pokladzie decyduja linie lotnicze ,ale np.Tania wegierska linia lotnicza nie zezwala na przelot zadnych zwierzat.[/QUOTE] A to mnie autentycznie zaciekawiło! Gdybym ja leciała tym samolotem, to koty w kabinie/ach pasażerskiej/ch nie mogłyby lecieć - udusiłabym się; a że świadomość swojej alergii mam i życie mi jednak drogie:diabloti:, to koty by nie poleciały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 Juliuszka-ja mam asthme i alergie na koty i psy. Nie martw sie nikt sie nie zalil,ani ja .Na pokladzie jest wspaniala klimatyzacja nawet sie nie czuje ,ze w czesci z niepalacymi inni ludzie zatruwaja sie nikotyna.Poza tym ,leci sie tylko 4 godziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juliusz(ka) Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 Problem w tym, że nie wiesz - dostaniesz ataku czy nie? A ja nie zgodziłabym się na takie ryzyko - w powietrzu, na kilku tysiącach metrów + niemożność odizolowania alergenu... Ze mną by te koty nie poleciały. Przykro mi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiok133 Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 Okropność :angryy:, ciekawe czy psiak odszedł przez stres czy rzeczywiście z ich winy. Może gazety coś dodały, plotki zawsze się zmieniają :mad: (a nikt z was się z czymś takim nie spotkał, a kilka osób nawet polecało tę linię lotniczą, a przynajmniej nie mieli do nich zastrzezeń..). Ja nigdy nie zostawiłabym mojej suni pod pokładem, wolałabym jechać cały dzień samochodem lub nawet 2 dni pociągiem (jakoś byśmy to wytrzymały) :shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Unbelievable Posted September 5, 2008 Author Share Posted September 5, 2008 [quote name='bonusowa']Nieee, nie o linie tu chodzi, a o to, że tylko xx jest to w stanie zrobić :evil_lol:[/quote] dokładnie :evil_lol::evil_lol::evil_lol: zastanawiam się czy te koty w ogóle istnieją:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.