Sonya-Nero Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 [quote name='Sonya-Nero'][FONT=Times New Roman][SIZE=3][FONT=Verdana].... Mięsko to oczywiście mieszanka samego mięsa, chrząstek, kości, skóry. ... [/FONT] [/SIZE][/FONT][/QUOTE] Ależ napisałam ;))) W zasadzie nie podaję surowych kości , ponieważ ich nie lubią, długo je żują, szybko sie nimi nudzą i zaczynają się bijatyki między nimi :( Kości ugotowane (na parze) zjadane są znacznie szybciej i łatwiej i bardzie im smakują ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonya-Nero Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 A dlaczego gotowane? Z kilku powodów ;), nie lubię zapachu surowego mięsa i surowe jest dla mnie obrzydliwe ;), łatwiej mi jest przechowywać gotowane, łatwiej mi jest mieszać z gotowanymi warzywami i wygodniej jest mi to wszystko przygotować. Nie gotuję w wodzie, tylko na parze, więc straty minerałów i witamin są minimalne. Doceniam dietę barfowską, ale dla mnie byłaby zbyt praco- i czasochlonna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted November 29, 2009 Author Share Posted November 29, 2009 Czyli jak to robisz? Obcinasz te gałki z kurzych kości długich i to gotujesz? Na parze czyli jak? Masz jakeiś specjalne naczynie do gotowania na parze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Sonya-Nero a można fotki takie michy zobaczyć ?? a ja póki co dalej będe za psem ganiać ze suchym, żeby jadł :( Ale jak by Ktoś z WAS spotkałm się z jakimś zwierzęcym dietetykiem, który zna sie na rzeczy była bym wdzięczna za kontakt :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted November 29, 2009 Author Share Posted November 29, 2009 [quote name='Śnieżynka']Sonya-Nero a można fotki takie michy zobaczyć ?? a ja póki co dalej będe za psem ganiać ze suchym, żeby jadł :( Ale jak by Ktoś z WAS spotkałm się z jakimś zwierzęcym dietetykiem, który zna sie na rzeczy była bym wdzięczna za kontakt :D[/QUOTE] A apróbowałaś diety GARD dr. Jean Dodds??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Bura a można prosić coś o tej diecie najlepiej po polsku :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted November 29, 2009 Author Share Posted November 29, 2009 [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]Jean Dodds, DVM, provides one of the most successful diets for liver disease that I've come across. Unfortunately, some dogs cannot tolerate Missing Link or a multi vitamin and mineral complex (which is what the original diet calls for) that would round out the diet and there is a lack of calcium as well.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]As a result, some dogs display new problems such as dry skin, irregular calcium levels showing up on blood test results and a myriad of other mysterious problems. The following diet is based on the original one by Dr. Dodds and I'm pleased that Dr. Dodds has approved it for long-term use. Please note that the amounts of food have changed from the original diet and supplementation differs greatly.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]Glutamate and Aspartate are non-essential amino acids - meaning that the body can manufacture them as long as essential amino acids (those from food) are in good supply. Dogs on a GARD diet seem to enjoy fewer seizures and in some cases, seizure activity stops altogether. Let's be very clear: I am not advocating that you stop any medication your dog may be taking. You should speak to your veterinarian before attempting to reduce medication much less stop it altogether![/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2][I]Food to Avoid[/I][/SIZE][/FONT][FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]Oats, wheat and barley Beans and lentils Any seeds and nuts (sunflower, pumpkin, almonds etc) Cheese of any kind [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]Corn and rice provide much less glutamate and aspartate than the grains listed above. However, they are higher in these amino acids than potatoes. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]All meats contain both of these amino acids but probably not in amounts that are significant enough to be a problem. By reducing or eliminating the food items listed above, many dogs display fewer symtpoms.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]Owner compliance is key to the success of any diet. We can't expect to see positive results unless the diet is followed as written below. One of the best things about this diet is that you can purchase supplements that are well suited to your dog rather than a blend of things that may upset the gastrointestinal tract.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]For instance, if zinc citrate is not well tolerated, zinc gluconate can be used. If one manufacturer's B-Complex isn't suitable, there are many others available.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2][B]G.A.R.D. Diet for 25 Pound Dog [/B]This is G.A.R.D. (glutamate-aspartate-restricted diet) and should support the weight of a moderately active 25 pound dog.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][SIZE=2]Per Day: 5 oz potato, boiled in skin, flesh only 6 oz sweet potato, baked, flesh only 3 oz zucchini, raw 6 oz geen beans, steamed 6 oz cod, baked 100 IU vitamin E 12.5 mg B-Complex (50 mg tablet cut into quarters) 250 mg Ester-C 1/4 tsp eggshell powder 1500 mg primrose oil 7.5 mg zinc citrate or gluconate (1/2 of a 15 mg tablet) Copyright Oct. 2004, Monica Segal [/SIZE][/FONT] Nie mam siły dzisiaj tłumaczyć... może jutro albo coś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Nie jest źle sporo zorozumiałam :) zobaczymy co nasza wetka na to powie :) chociaż obawiam się, że z tą rybą będzie problem chociaż suszoną skóre z dorsza uwielbia :) muszę poszukać w rybnym czy mają surowego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Chyba faktycznie o dobrego dietetyka trudno... Co weterynarz to inna wersja:shake: Ja na przykład spotkałam się z twierdzeniem, że pies musi dostawać ryż/makaron by dostarczyć mu węglowodanów, w przeciwnym razie siądą mu nerki:roll: Ehhh... chyba na tych studiach weterynaryjnych niewiele mają dietetyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted November 29, 2009 Author Share Posted November 29, 2009 [quote name='Sonya-Nero'][FONT=Verdana][SIZE=2]Wiem, że to zabrzmi szokująco ale nie suplementuje dodatkowo wapnia u szczeniaków które dorastają u mnie. Zaczęło się od Majki (miniatura na dolnej granicy), która musiała być na diecie, teraz też Amoretta (średniak) nie dostawała dodatkowo wapna. Wapno, fosfor dostają tylko w naturalnej postaci przede wszystkim z kości i chrząstek. [/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana]Natomiast nie wiem na ile taki system żywienia sprawdziłby się u dużych ras. [/FONT][/QUOTE] No, ja za dwa albo 3 tygodnie jadę po mięcho do ubojni i na święta mam dobrą wolę małemu gotować... a teraz pytanie do znawczyni... jakie warzywa używasz?? Nie wiem jak jest z marchewką, czy mi małego nie zażółci... więc jakie oprócz groszku zielonego, selera, pietruszki...? Rozumiem natkę np pokrojoną, czy zieleninę, bazylię ale jakie warzywka?? No bo ziemniaki to chyba nie, pies nie świnia raczej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Śnieżynka - możesz spróbować konsultacji u prof. Piotra Ostaszewskiego, na stronie lecznicy ([URL]http://www.anima.waw.pl/zespol-lekarzy.php[/URL]) jest napisane, że [QUOTE]... jest wybitnym znawcą dietetyki i żywienia zwierząt towarzyszących. Posiada dwa patenty dotyczące opracowania suplementów pokarmowych dla tych zwierząt.[/QUOTE]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 o dziękuje za linka :D na pewno skorzystam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 to daj koniecznie znać jak wrażenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonya-Nero Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [B]Bura [/B]Jak tam ze mnie znawczyni ;)))), nie przesadzajmy ;))) Warzywa, wszystkie po trochu, a więc marchewka, pietruszka, seler, kalarepa, fasola szparagowa, kalafior, brokuły, seler naciowy, no i oczywiście ziemniaki :) Warzywa szoruję szczoteczką, po ugotowaniu miksuję z wodą na papkę. Mam specjalny zestaw garnków (garnek + 2 garnki z dziurkowanymi dnami, które nakłada się jeden na drugi) do gotowania na parze, super rzecz, warzywa czy mięso gotowane na parze są rewelacyjne w smaku :) Tak, sekatorem obcinam gałki i potem je gotuję. [B]Eguus[/B] - no cóż człowiek całe życie się uczy, zawsze się można czegoś ciekawe dowiedzieć ;)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted November 30, 2009 Author Share Posted November 30, 2009 Ziemniaki, czyli jednak jakieś węglowodany dostają... Hm... a dosmaczasz te warzywak jakoś? Jakaś przyprawa, zioła?? I w jakim celu dajesz te dodatki typu colon c?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='Sonya-Nero']no cóż człowiek całe życie się uczy, zawsze się można czegoś ciekawe dowiedzieć ;))))[/QUOTE] No właśnie... na poparcie tezy owego weta wstawiam cytat z książki "Psy myśliwskie" A. Brabletza (2003) (autor jest lekarzem, sędzią kynologicznym, myśliwym): [QUOTE]Pies, który nie dostaje dostatecznej dla zaspokojenia swych potrzeb energetycznych ilości węglowodanów zaczyna w tym celu spalać białko. Prowadzi to nie tylko do zaburzeń procesów odnowy tkanek ale również do bardzo niekorzystnego obciążania nerek końcowymi produktami spalanych białek. To między innymi dlatego psy karmione głównie mięsem żyją krócej[/QUOTE] No i bądź tu człowieku mądry:shake: I jeszcze co ciekawego przeczytałam w tejże ksiażce: [QUOTE]W Stanach Zjednoczonych, gdzie poziom higieny produktów pochodzenia zwierzęcego jest bardzo wysoki, w badaniach wykonywanych na psach karmionych surowym mięsem stwierdzono bardzo wysoki odsetek zakażeń bakteriami patogernnymi (m.in. salmonellą)[/QUOTE] :crazyeye: No to mnie przyznam szokuje, bo wydawało mi sie, że przewód pokarmowy psa ma taką budowę, że nie zaraża się tak łatwo salmonnellą i innymi tego tupu cholerami. Żałuję, ze nie ma podanych źródeł tej wiedzy bo chciałabym dotrzeć do orginalnych artykułów na temat tych badań Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted November 30, 2009 Author Share Posted November 30, 2009 J za bardzo w to nie wierzę... już dawno temu w poradniku Waltham napisali, że pies nie ma zapotrzebowania na węglowodany, poza szczególnymi okresami: ciąży, laktacji i wczesnego szczenięctwa. U psa nie spotkałam się z występowaniem ketozy, o której to tu by była mowa... A uwierz, że szukałam w necie w abstraktach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonya-Nero Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 [quote name='Bura']Ziemniaki, czyli jednak jakieś węglowodany dostają... Hm... a dosmaczasz te warzywak jakoś? Jakaś przyprawa, zioła?? I w jakim celu dajesz te dodatki typu colon c??[/QUOTE] Przecież pisałam ;), że jest to dieta wysokobiałkowa, wysokotłuszczowa i [B]niskowęglowodanowa[/B], a nie bez węglowodanowa ;) Ziemniak to dla mnie również warzywo ;) Sama papka warzywna im bardzo smakuje i jest wylizywana do czysta. Ale zdarza mi się dodawać do niej również wątróbkę, filety rybne, jajko na miękko. Ziołami, np. prowansalskimi posypuję mięso przy gotowaniu. Jak się w końcu zmobilizuję i kupię szalki do wysiewania kiełków, to będziemy dodawać kiełki roślinne :) Colon C to ludzki preparat regulujący pracę jelit. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 A moj Lol jest tak wybredny ,ze juz nie wiem czym tego gada karmic.Martwie sie bo jest chudy a ja juz staje na glowie i ciagle kombinuje z zarciem dla niego.Puszkowego nie rusza, suchym sie tylko bawi, gotowane czasem zje ale na raty i bez przekonania.Surowe mieso wcina ale wszystkie warzywa sa ookropne , nawet ziemniakow z sosem nie zje z obiadu jak spadna mlodemu ze stolu:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Nasz karmiony był głównie suchym dosmaczanym na cudaczne sposoby, bo wybredniaczek. Oraz puszkami animondy plus trochę gotowanego (gotowane zawsze mu najbardziej podchodziło). Teraz drugi miesiąc jesteśmy na barfie, ale nie idzie całkiem gładko - miał okres monotematyczny (tylko wieprzowe, potem tylko kurze), miał okres zjadania wszystkiego, teraz znów zaczął wybrzydzać. Zaznaczę sobie temacik, żeby mi nie uciekł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 1, 2009 Author Share Posted December 1, 2009 [quote name='Sonya-Nero']Przecież pisałam ;), że jest to dieta wysokobiałkowa, wysokotłuszczowa i [B]niskowęglowodanowa[/B], a nie bez węglowodanowa ;) Ziemniak to dla mnie również warzywo ;) Sama papka warzywna im bardzo smakuje i jest wylizywana do czysta. Ale zdarza mi się dodawać do niej również wątróbkę, filety rybne, jajko na miękko. Ziołami, np. prowansalskimi posypuję mięso przy gotowaniu. Jak się w końcu zmobilizuję i kupię szalki do wysiewania kiełków, to będziemy dodawać kiełki roślinne :) Colon C to ludzki preparat regulujący pracę jelit.[/QUOTE] Czy to znaczy, że dajesz papkę osobno?? Mój Igor je chętnie wszystko, co nie jest suchą karmą. Warzywka, owoce, super. A co do kiełków to będziesz je gotowac czy na surowo?? I pewnie też należałoby je zmielić...? Jeszcze co do tych dodatków, wspominałaś chyba o dzikiej róży, czzy mi się zdawało? W jakiej formie im dajesz? Takie ze sklepu zielarskiego?? Moja znajoma gotuje i daje pokrzywę taką z torebek, ponoć bardzo dobra jest na coś,ino nie wiem na co. Pewnie na wszystko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 [URL="http://www.dogomania.pl/../../members/101856-Mameczka"] [B]Mameczka[/B][/URL], a odrobaczyliście go? u nas jak psy przestawały jeść to najpierw je odrobaczaliśmy, jak się nic nie zmieniało to odpuszczaliśmy - nie chce jeść to nie je, dostawały 1/4 porcji przez 3-4dni i problem z jedzeniem znikał.. trochę się przegłodziły i jadły grzecznie :) [URL="http://www.dogomania.pl/../../members/101856-Mameczka"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Ja musze jeszcze sprobowac przygotowac malenka ilosc papki warzywno owocowej z jakims jajkiem i twarozkiem.Jestem prawie pewna ,ze tego nie ruszy ale najwyzej sunia rodzicow dostanie.Jakby jednak jakims cudem to zjadl to chetnie bym przeszla na Barf. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 [quote name='Mameczka']Ja musze jeszcze sprobowac przygotowac malenka ilosc papki warzywno owocowej z jakims jajkiem i twarozkiem.Jestem prawie pewna ,ze tego nie ruszy ale najwyzej sunia rodzicow dostanie.Jakby jednak jakims cudem to zjadl to chetnie bym przeszla na Barf.[/QUOTE] Jeśli nie zje, to spróbuj dosmaczyć jakimś mięskiem, albo wkrojonym żołądkiem z kurczaka. Mój warzyw z jajkiem też by nie zjadł, więc kombinuję inaczej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonya-Nero Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 [quote name='Bura']Czy to znaczy, że dajesz papkę osobno?? Mój Igor je chętnie wszystko, co nie jest suchą karmą. Warzywka, owoce, super. A co do kiełków to będziesz je gotowac czy na surowo?? I pewnie też należałoby je zmielić...? Jeszcze co do tych dodatków, wspominałaś chyba o dzikiej róży, czzy mi się zdawało? W jakiej formie im dajesz? Takie ze sklepu zielarskiego?? Moja znajoma gotuje i daje pokrzywę taką z torebek, ponoć bardzo dobra jest na coś,ino nie wiem na co. Pewnie na wszystko :)[/QUOTE] Nie, papkę daję wymieszaną razem z mięsem, dla lepszego poślizgu ;))))) Kiełki na surowo, jak im będzie smakowało. Zamówiłam jeszcze kocią trawkę. Ja oczywiście jestem częstym klientem sklepu ze zdrową żywnością ;))) tam też wypatrzyłam proszek z dzikiej róży (mielony suszony owoc bez pestek), ma dobrze wpływać na jelita, wątrobę, nerki, stawy oraz wzmacniać odporność. Czytałam, ze pokrzywa jest bardzo dobrym źródłem witamin i mikroelementów, więc może i ją włączę do menu ;))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.