paros Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Na prośbę kopiuję apel umieszczony na Forum Labradora [URL="http://labradory.info/viewtopic.php?t=10063&postdays=0&postorder=asc&start=0"][B][COLOR=purple]Link do wątku tutaj[/COLOR][/B][/URL] [COLOR=blue]Witam wszystkich [/COLOR] [COLOR=blue]Szukam domu dla 2,5 letniego mieszańca Goldena z Labradorem. Nazywa sie Cukier i nazwa ta wynika z jego wyglądu. Jest biały jak śnieg, mordkę ma Goldena, klate Labradora, a całą postawę troche bardziej zbliżoną do Goldena niż Labradora, długie łapy, krótką miękką sierść, długi ogon... jest piękny. Zachowuję się trochę jak duży szczeniak, ale słucha się i zna podstawowe komendy, chodzi na smyczy i zupełnie nie jest agresywny do ludzi, miał bardzo często kontakt z dziećmi i zachowuję się wobec nich delikatnie. Waży około 40 kg i jest dosyc duży a właściwie wysoki. Z bólem musze go oddać, a teraz dlaczego: mieszkam w małym mieszkanku w centrum Warszawy, obecnie zminiłem pracę i jestem w ciągłych rozjazdach po polsce i świecie, rozstałem się z kimś z kim razem się nim opiekowaliśmy, Cukier został ze mną ponieważ ja do tej pory poświęcałem mu więcej czasu i uwagi (sytuacja jest a właściwie była nie fajna...), do tej pory miał wszystko co było mu potrzebne, sam nie jestem mu w stanie tego dać, patrzę na niego i widzę jak jest smutny kiedy wracam po 10 godzinach z pracy, nawet można powiedzieć obrażony na mnie. Jestem z nim brdzo związany ale nie jestem w stanie sobie poradzić sam z tą sytuacją. On potrzebuje bardzo dużo ruchu i przestrzeni do tej pory dostawał tyle ile mogliśmy mu zapewnić ale teraz dostaję o połowe mniej, jest ciężko jemu i mi, to trochę smutne i ta sytuacja bardzo mnie martwi. Cukier ma dosyć krótką ale mięką sierść, lnieje jak każdy pies ale jego sierść dosyć dobrze odkurza się z mebli i dywanów, jest duży więć trzeba brać pod uwagę że sprzątanie jest wskazane codzinnie ale jeżeli ktoś się decyduje na takiego psa to wie z czym się to wiąże. Cukier posiada cały zestaw swoich sprzętów: smycz, obroża, kaganiec, kolczatka (ona jedyna nie spada mu z głowy, ma dosyć gruba i umięśnioną szyje), miska na wodę, miska na karmę, podkładka pod miski, szczotka... Oddam go oczywiście ze wszystkimi jego sprzętami oraz jako wyprawkę duży wór jedzenia. Oczywiście nie oddam go w ciemno musze wiedzieć gdzie trafia i do kogo, chciałbym aby miał wszystko co jest mu potrzebne i żeby był szczęśliwy. Nie wiem czy to wskazane ale chciałbym go czasem także odwiedzać. Zdjęcia mogę wysłać na maila, proszę tylko napisać .............. Nie wiem jak to załatwić żeby wszystko było ok, proszę o pomoc. [/COLOR] [COLOR=blue]ps. oczywiście Cukier posiada książeczkę, wszystkie szczepinia, jest także zabezpieczany regularnie od kleszczy. [/COLOR] [COLOR=blue]Czekam na jakieś wskazówki. Wszystkim dziękuję za pomoc nawet jeżeli usłyszę że jestem nieodpowiedzialny, licze się z tym. [/COLOR] [COLOR=blue]Dodam jeszcze że jeżeli znajdzie się dobry dom dla mojego pupila dowioze go wszędzie gdzie trzeba. Cukier uwielbia jeżdzić wszystkim, mieszka w Warszawie więc jest przyzwyczajony do komunikacji miejskiej. Jeżdziliśmy także kilkukrotnie pociągiem i zawsze znosiił to wyśmienicie... poprostu spał . Wskakuje do samochodu bez problemu, jest duży ale w bagażniku w combi jest szczęśliwy.[/COLOR] Cukier miał szansę na nowy dom, nawet pojechał na próbę do nowego domu. Ale zaniedbanie i samotność w ostatnim czasie zaowocowało niestety problemami. Przede wszsytkim Cukier nie chce zostać sam w domu:shake: Cukier szuka domu, w którym przede wszystkim nie będzie samotny :shake: Nowy właściciel powinien mieć doświadczenie w obcowaniu z psiakami i na początku poświęcać mu dużo czasu. Cukier musi czuć się komuś potrzebny i znaleźć swoje miejsce w hierarchii. [SIZE=3][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Arial][COLOR=black][FONT=Verdana]Kontakt w sprawie adopcji psiaka: Małgorzata tel. 609 776 794[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]mail: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=blue][email protected][/COLOR][/EMAIL] [/FONT][/COLOR] [/FONT][/SIZE] [IMG]http://images31.fotosik.pl/342/80cb226f0303b0cd.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/335/f22560fdc0a9b2d5.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/259/0480e532c621a682.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/335/06441cf3dbe9ccb4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotromo Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 hey poszukuje pieska do domu. myslalam raczej o szczeniaku bo łatwiej takiego wychowac ale Twoj psiunia jest przesliczny. nie wiem tyllko czy nie za duzy. mam 175cm wzrostu, wiec do którego miejsca bedzie mi sięgac? duzo nad kolana? i czy ewentualnie bedzie mozliwosc zobaczyc psiaka. jestem do pon w wawie. i wazne! jaki ma stosunek do innch psów? mam szczeniaka Milke. nie mam ochoty by stała sie przekąską ;) czy wczesniej (przed rostaniem z dziewczyna) zostawał sam? bo u mnie czasem by musiał. czy to tylko kwestia asocjacji..:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Uzupełnię wiadomości podane przez Paros. Cukier jest pięknym psem, niestety w ostatnim czasie faktycznie bardzo zaniedbywanym - jak w opisie Paros - Właścicielowi nieco wszystko się pogmatwało w życiu... - bywa... Ciągłe zmiany miejsca pobytu (zostawiany u różnych Osób na kilka dni) zaowocowały zagubieniem się psiaka. [B]Pies przestał rozumieć co się dzieje. Do tego stały stres porozstaniowy - pies przestaje jeść, chudnie... Widziałam go dzisiaj i jestem bardzo zaniepokojona - pod sierścią same kości !!![/B] Nie dziwię się, że strach przed rozłąką z Opiekunem stał się tak silny. Brak stabilizacji i normalności powoduje, że Cukier zmienia dotychczasowe zachowania opisane przez Właściciela. Przestał reagować we właściwy (zgodny z ogólnie znanymi zasadami psich zachowań) sposób, nie zwraca specjalnie uwagi na ludzi, wciąż jest niespokojny. Nieco lepiej spełnia (o ile można to tak nazwać) polecenia mężczyzn niż kobiet. Całościowo nie jest najlepiej, ale też nie ma tragedii... [B]Wg mnie Cukier ma duży potencjał, jednak potrzeba sporo pracy, by przywrócić mu poczucie bezpieczeństwa, to ono jest podstawowym warunkiem do dalszej pracy z tym psem.[/B] Sprawdzałam wstępnie jego możliwości przystosowania - konsekwencja ćwiczeń zda egzamin. Cukier będzie posłuszny. Jest mądry, chociaż kompletnie skołowany. Widział mnie pierwszy raz w życiu, jednak zdecydowany ton poleceń robił na nim właściwe wrażenie - sądzę, że kilkanaście dni powinno wystarczyć na wstępne ułożenie psiaka. Muszę się jeszcze chwilę zastanowić, co więcej mogę o nim napisać... - cd opisu nastąpi. [B]Jeśli psiak szybko nie znajdzie stałego miejsca, najlepiej domu z ogrodem, może być nieszczęście... Za jakiś czas już nie będzie tak prosto go socjalizować... [/B]To dla tego pięknego psa ostatni dzwonek !!!!! Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu mu domu !!!! ...Pilnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 [quote name='piotromo']hey poszukuje pieska do domu. myslalam raczej o szczeniaku bo łatwiej takiego wychowac ale Twoj psiunia jest przesliczny. nie wiem tyllko czy nie za duzy. mam 175cm wzrostu, wiec do którego miejsca bedzie mi sięgac? duzo nad kolana? i [B]czy ewentualnie bedzie mozliwosc zobaczyc psiaka. jestem do pon w wawie. i wazne! jaki ma stosunek do innch psów? mam szczeniaka Milke. nie mam ochoty by stała sie przekąską ;) czy wczesniej (przed rostaniem z dziewczyna) zostawał sam? bo u mnie czasem by musiał.[/B] czy to tylko kwestia asocjacji..:roll:[/quote] Cukier mieszka w Warszawie - można go zobaczyć np. jutro, jeśli tylko uda mi się złapać telefonicznie Właściciela. Kontakt ze mną - 609 776 794 Cukier nie lubi dużych psów i bullowatych. Z małymi, zwłaszcza z suczką nie powinno być problemu. Cukier jest psiakiem nieco powyżej kolan (moich... ja mam 156 cm wzrostu...) I ja sobie z nim radziłam... Cukier w domu zostaje sam - czasem na bardzo długo. Tu w nowym miejscu był problem, ale tak nie do końca. Nie wiem jak to ująć. Osoby do których trafił były wg mnie zbyt niecierpliwe... Nie bardzo znają psychikę psów. Nie dały mu czasu na aklimatyzację. Z zostaniem na krótko w zasadzie nie było problemu. Jedyne co zrobił, to chwilę popiszczał, a potem poszedł pobuszować w kuchni (jednak nie znalazł nic ciekawego, nic też nie zniszczył). Przy ich wyjściu na dłużej pies miał do dyspozycji całe mieszkanie i balkon... I to pewnie z niego poszczekiwał. Prawdopodobnie na inne psy. Z balkonu widać domek z ogródkiem, a tam biegają dwa psy... Analizowałam tą próbę adopcji bardzo krótko, ale utwierdzam się powoli w przekonaniu, że na zwrocie Cukra Właścicielowi zaważył strach Pani. Bała się go... Coś by chciała, ale sama nie wie co... Najlepiej psa tańczącego i śpiewającego na życzenie... I jeszcze kwestia zdrowia Cukra. Wychudzenie to chyba największy problem w tej chwili... Pies wymaga dobrego odżywiania i stabilizacji warunków życia. Oprócz tego na łopatce ma narośl (nie widać jej pod sierścią). Podobno ma ją od urodzenia i nie należy nic z tym robić. Jeśli Ktoś zechce Cukrowi pomóc Telefonicznie mogę przedstawić więcej szczegółów. Są pewne kwestie dotyczące relacji pies-Właściciel (niestety nie są to pochwały dla Właściciela), o których nie bardzo chcę tu pisać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotromo Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 łoki. umówimy sie na jutro na obejrzenie psa, skoro ja i on mieszkami tak blisko siebie (ja galeria żoliborz i bezposredni dojazd do kino femina :evil_lol:) ale niczego nie obiecuje. poza tym musimy porozmawiac o tych "kwestiach" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Pies jest pięęękny. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotromo Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 zadzwonie do Ciebie wczesniej jak juz bede wiedziec mniej wiecej konkredtna godz ale mi bardziej psasowala by godz wieczorna. przujacielu koni czy bylo by mozliwe spotkanie dzis wieczorem? dodzwonilas sie do Marcina? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 moze mam schizy ale widzalyscie z iloma osobami na odbior psow umawia sie piotromo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 Widziałam. To szczenięta. Wydaje mi się, że chce znaleźć psiaka do 15.00 w poniedziałek, tak, by z nim jechać do domu. Ale uważam, że nie masz schizy... Ja również nieco się dziwię... No bo jeśli wszystkie dotrą tu przed 15.00, to co wtedy ? No i poprzednio nikt nie sprawdził domu... Tego nie rozumiem... Za to pamiętam Kasię m ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 Dokładnie... żadne schizy. Ciekawe, czy jakiś szczeniak się w końcu znalazł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 ja zrozumialam, ze Ty sie z nia widzialas/les ... rozumiem, ze ktos chce miec psa ale szukanie na chybil trafil po slicznej mordce jest chyba nie na miejscu, przeciez to przyjaciel na kilkanascie lat tym bardziej, ze temu psu potrzeba szczegolnego domu z tego co wyczytalam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 [quote name='Neczka']Dokładnie... żadne schizy. Ciekawe, czy jakiś szczeniak się w końcu znalazł...[/quote] nie chce robic afery, moze kobieta/dziewczyna poprostu niefortunnie sie zachowuje ale uwazam, ze trzeba zwrocic na to uwage Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted August 25, 2008 Author Share Posted August 25, 2008 Cukier przypomina o sobie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wyjątek Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 [COLOR=RoyalBlue][B]Cukier, hopsaj na pierwszą! :multi:[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta21 Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 NA PIERWSZE PROSZE:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 Przypomnę tylko, że problem Cukra jest do pilnego rozwiązania... [B] Bardzo Was prosimy o pomoc w znalezieniu dla psiaka porządnego domu !!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 28, 2008 Share Posted August 28, 2008 No niestety labki/goldeny są psami wymagającymi dość ścisłych i częstych kontaktów ze swoimi ludźmi i w sytuacji braku kontaktów i sensownych zajęć same wynajdują sobie różne często trudne do zaakceptowania zajęcia... Ale odrzucenie psa po dobie to już zupełne nieporozumienie, lub też wystawienie sbie oceny niedostatecznej z przedmiotu "chęci do pracy z psem"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted August 29, 2008 Share Posted August 29, 2008 [B]Bardzo proszę pamiętajcie o psiaku !!!!! Jeszcze kilka zmian pobytu i pies całkiem opadnie z sił... (On jest naprawdę b.chudy... ) I kompletnie przestanie reagować na ludzi... [/B] Parosku - czy dasz radę zrobić mu chociaż kilka ogłoszeń ? Namiary jak zwykle, a tekst [U]bez maila[/U] do obecnego Opiekuna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Co u Cukra? Cos rusza w jego sprawie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 gdzie cukier jest oglaszany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 [quote name='beka']Co u Cukra? Cos rusza w jego sprawie?[/quote] W sprawie biednego Cukra zastój jak diabli... Mnie już ręce opadają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Może poogłaszać psiaka?Mogę pomóc.Tylko na kogo podawać namiary? I może na pierwszej stronie postu zamieszczać na jakich stronach Cukier został ogłoszony,żeby się nie powielać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska Axelowa Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Cukier ma swoje wątki tu: [URL]http://www.fundacjagoldenom**********/inne-zakonczone,8/szukam-domu-dla-cukra-mieszanca-goldena-z-labradorem,271.html[/URL] i tu: [URL]http://www.goldenretriver**********/psy-do-adopcji,35/szukam-domu-dla-cukra-mieszanca-goldena-z-labradorem,2313.html[/URL] Byli nawet jacyś chętni na jego adopcję... Niestety Pan Cukra milczał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ragazza Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Pchaj się na pierwszą stronę biedaku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='Aska Axelowa']Cukier ma swoje wątki tu: [URL]http://www.fundacjagoldenom**********/inne-zakonczone,8/szukam-domu-dla-cukra-mieszanca-goldena-z-labradorem,271.html[/URL] i tu: [URL]http://www.goldenretriver**********/psy-do-adopcji,35/szukam-domu-dla-cukra-mieszanca-goldena-z-labradorem,2313.html[/URL] Byli nawet jacyś chętni na jego adopcję... Niestety Pan Cukra milczał.[/quote] U mnie oba linki nie działają.Ponawiam pytanie:w razie robienia ogłoszeń na kogo podawać namiary? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.